Personalizacja ubrań w Zarze – nowa opcja, która znosi masowy wymiar sieciówki. Dobry pomysł?

Rosnąca liczba sklepów oferujących klientom tzw. fast fashion i łatwy dostęp do internetowych zakupów na portalach z drugiego końca świata czy stron, na których możemy zaprojektować sobie koszulkę z dowolną grafiką spowodowały, że coraz trudniej jest kupić coś wyjątkowego. Nic dziwnego, że właściciele popularnych marek starają się jak mogą, by przyciągnąć klientów i zaoferować im oryginalny produkt. Zara wpadła właśnie na pomysł kolekcji, przy której możemy popisać się kreatywnością, przyprawiając gotowy projekt szczyptą indywidualizmu. Sprawdź, co można zrobić w edytorze na stronie sklepu!

Personalizacja ubrań opracowana przez Zarę obejmuje jak na razie tylko jedną kolekcję. Nosi ona znamienną nazwę EDITED i zawiera 52 produkty, do których zaliczają się ubrania i torebki. W kolekcji znajdziemy zarówno ubrania damskie, jak i męskie czy dziecięce, więc oprócz zakupów dla siebie można pokusić się także o ciekawy prezent. Jak to działa i czy zyska uznanie wśród klientów? 

personalizowane ubrania

źródło: www.unsplash.com

Personalizacja ubrań w Zarze – nowa opcja, która znosi masowy wymiar sieciówki. Dobry pomysł?

W świetle powstania setek stron z prezentami dostosowanymi do indywidualnych potrzeb, personalizacja ubrań w sieciówkach wydaje się kwestią czasu. Teraz Zara postanowiła wykonać pierwszy krok w tym kierunku, oferując swoim klientom możliwość „edytowania” wybranych projektów. 

Do poszczególnych modeli bluz, spodni, dżinsów, marynarek i torebek dodano edytor, w którym można wybrać jeden z dwóch dostępnych fontów oraz jeden z sześciu kolorów czcionki. Słowo umieszczone na ubraniu nie może niestety zawierać więcej niż dziewięć liter. Zara obiecuje za to, że zamówiony towar zostanie opatrzony nie zwykłym printem, lecz haftem tekstowym. Pewna swoboda dotyczy miejsca, w którym napis ma być zlokalizowany. Do wyboru w większości przypadków są co najmniej trzy strefy na ubraniu. Z tyłu, z przodu, w jego górnej i w dolnej części.

Większe obostrzenia dotyczą torebek – można przy nich zaznaczyć tylko jeden kolor i font. Co gorsza na torebce da się umieścić co najwyżej trzy litery. Jeśli więc nie zależy Wam na prostej partykule „tak” lub „nie”, prawdopodobnie wybierzecie po prostu swoje inicjały. Nawet pierwsze litery naszego imienia i nazwiska wydają się jednak miłym dodatkiem do zakupu.

Dobry pomysł?

 

Zobaczcie, jak działa personalizacja ubrań w panelu Zary:

Napis na dżinsach w prawej części talii

personalizacja ubrań

zara.com/pl

 

Napis na kurtce dżinsowej w centralnej części pleców

personalizacja ubrań

zara.com/pl

 

Napis nad kieszenią z tyłu spodni

Personalizacja ubrań

zara.com/pl

 

Napis z tyłu bluzy, zlokalizowany w dolnej partii pleców

zara.com/pl

 

Napis wygrawerowany na skórzanej torebce

zara.com/pl

Co sądzicie o zaproponowanym przez Zarę rozwiązaniu? Czy kupiłybyście takie spodnie  albo bluzę, a jeśli tak, co byście na niej napisały? Dajcie nam znać!

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (79 głosów, średnia: 4,61 z 5)
zapisuję głos...