„Otwieram nowy rozdział i wprowadzam YOPE w kategorię w której do tej pory nie byliśmy obecni” – mówi prezeska firmy
Karolina Kuklińska-Kosowicz – prezeska marki YOPE kocha naturę i wierzy w niezwykłą moc roślin. Ich naturalność uznaje za wyjątkowy atut. W nowej serii pielęgnacyjnej, której jest współtwórczynią sięgnęła po naturalne składniki, dzięki którym wyjątkowy rytuał piękna jest w zasięgu dłoni każdej kobiety. W wywiadzie opowiada nam o powstaniu naturalnie niezwykłej linii pielęgnacyjnej – czyli najnowszej serii kosmetyków do twarzy marki YOPE. Zapraszamy do przeczytania rozmowy i obejrzenia niezwykłych zdjęć z sesji, której autorką jest Zuza Krajewska.
Rośliny wkroczyły w mój świat, gdy wraz z mężem stworzyłam YOPE – rozpoczyna rozmowę Karolina Kuklińska-Kosowicz. – Postawiliśmy na naturalne kosmetyki i środki czystości, bo chcieliśmy być bliżej natury. Dzięki nim codzienne czynności stają się przyjemnością. Wraz z rozwojem firmy nadszedł czas na kolejne wyzwania. Otwieram nowy rozdział i wprowadzam YOPE w kategorię, w której do tej pory nie byliśmy obecni. Moim marzeniem było, aby stworzyć naturalne kosmetyki do pielęgnacji twarzy i dopieścić kobiety, dać im poczucie luksusu w rozsądnej cenie. Wspólnie z interdyscypli- narnym zespołem fantastycznych specjalistek zrobiłyśmy kosmetyki do twarzy − bogate w składniki z dzikich roślin i naturalne wyciągi otrzymywane w łagodny sposób, aby zachować ich najcenniejsze właściwości.
Jakie są kosmetyki do twarzy YOPE?
Karolina: Przyjazne dla skóry. Nie chcemy zmieniać kobietom typu cery. Nie ingerujemy w to, czym obdarzyła nas natura i co świetnie działa. Skóra ma swój „rozum” − możemy ją chronić i wzmacniać, bo stres i zanieczyszczone środowisko osłabiają jej odporność. Naszym celem jest więc wspierać jej równowagę, a także koić, by była zdrowa i mogła się w spokoju regenerować.
Dla kogo są kosmetyki do twarzy YOPE?
Karolina: Dla dziewczyn i kobiet w każdym wieku, z dowolnym typem skóry. Każda z Was może używać naszych kosmetyków, bo ich składniki są uniwersalne. Te o działaniu ochronnym i nawilżającym są zdecydowanie najbardziej demokratyczne – w równym stopniu przysłużą się każdej cerze. A te bardziej aktywne, jak kwasy, działają z inteligentną wszechstronnością: inaczej wpływają na skórę młodą, przetłuszczającą się, zanieczyszczoną, inaczej na skórę dojrzałą albo suchą. Regulują produkcję sebum, ale także pobudzają odnowę naskórka i ułatwiają wnikanie składników pielęgnacyjnych.
Co zawierają kosmetyki do twarzy YOPE?
Karolina: To, co najlepsze na świecie. Stworzyliśmy kompletną serię dziewięciu kosmetyków o bardzo bogatym składzie. Postanowiliśmy otworzyć się na niezwykłą różnorodność składników z natury. Czerpaliśmy z niej garściami i wypełni- liśmy nią szklane pojemniczki po brzegi. Zadbaliśmy o to, by skóra dostała wszystko, czego potrzebuje. Świadomie zrezygnowaliśmy z ulepszaczy i rozświetlaczy, choć przyznam, że kusiły nas, gdy powstawał krem pod oczy.
W naszych recepturach nie ma przypadków – ich formuły to 100% składników aktywnych. Niektóre z nich pełnią określoną funkcję nie tylko dla skóry, ale również dla samego kosmetyku. Choćby emolienty – pielęgnują skórę, a także nadają świetliste wykończenie kremu. Najważniejsze potrzeby cery, na przykład przesuszonej, są zaspokajane natychmiast, ale większość rezultatów pojawia się z czasem, dzięki regularnej pielęgnacji dzień po dniu. Ważne dla nas jest długofalowe działanie kosmetyków, dlatego dobrze przemyśleliśmy ich DNA.
Czy przyjemność jest ważna w pielęgnacji twarzy?
Karolina: Zdecydowanie! Te produkty nie tylko dbają o cerę, zapewniając jej pełny rytuał pielęgnacyjny, ale są także niezwykle przyjemne w użyciu. To sprawia, że chętnie używamy ich na co dzień i dajemy im możliwość efektywnego działania na skórę. Nasze kosmetyki delikatnie pachną, ale nie ma w nich syntetycznych kompozycji zapachowych. Oprócz tego zawierają np. roślinny silikon, który wygładza czy lekkie formy olejów roślinnych, bo w ich przypadku mamy pewność, że nie obciążają skóry i nie zatykają porów.
Skorzystaliśmy z osiągnieć laboratoriów biotechnologicznych, w których ciągle powstają nowe formy składników pochodzą- cych z natury. To nas inspiruje, cieszy i daje nowe pole do działania. Połączyliśmy dziką moc przyrody i siłę nauki. Kosmetyki do pielęgnacji twarzy YOPE czerpią z obydwu tych źródeł. W tym tkwi ich siła, skuteczność i niezwykła przyjemność stosowania.
Naturalnie niezwykła pielęgnacja twarzy od YOPE – poznaj nową serię kosmetyków
Nowa linia pielęgnacyjna YOPE została stworzona z poszanowaniem natury i najważniejszych potrzeb skóry twarzy. Zachowuje ona równowagę pomiędzy tym, co najlepsze w składnikach roślinnych, a nowoczesnymi technologiami.
Tworzy ją dziewięć kosmetyków o bogatym, zrównoważonym składzie, które się wzajem- nie uzupełniają. To kompletna linia, która zawiera wszystko, czego potrzeba zdrowej skórze w każdym wieku:
- aksamitny żel do mycia twarzy,
- oczyszczająco-pielęgnujący płyn micelarny,
- mikrozłuszczający tonik z kwasami,
- mgiełka − hydrolat,
- aktywne kremy na dzień, na noc i pod oczy
- oraz dwa serum − nawilżające z algami i rozświetlające z witaminą C.