Oryginalne masaże – sprawdź czy próbowałaś któregoś z nich!

Na pewno słyszałyście o wałku jadeitowym do masażu twarzy, masażu płynną czekoladą, aromatycznymi świecami czy masażach tajskich, podczas których wygina się ciało masowanego do pozycji, przywodzących na myśl jogę. Poszerzająca się oferta ośrodków SPA, a nawet małych gabinetów masażu potrafi jednak zaskakiwać, oferując klientom oryginalne masaże z użyciem zupełnie niekojarzonych z kosmetyką substancji, akcesoriów, a nawet… zwierząt. Przedstawiamy kilka propozycji relaksu, które wprawią Was w zdumienie!

 

Oryginalne masaże – sprawdź czy próbowałaś któregoś z nich!

Polecamy także: Jadeitowe i nefrytowe wałeczki do masażu twarzy i ciała – czy znasz już ich działanie?

 

Masaż musem marchewkowym

Marchewkowy mus zawiera naturalny beta-karoten, który nadaje skórze piękny koloryt. Jest przy tym bogatym źródłem odmładzającej witaminy E i składników mineralnych, takich jak fosfor, potas czy wapń. Chroni naskórek przed działaniem wolnych rodników przyspieszających procesy starzenia i wyraźnie go rozświetla. Mus zawiera przede wszystkim olej marchewkowy, masło shea i olej kokosowy. Ma słodki zapach zbliżony do aromatu poziomek i szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze tłustego filmu. Masaż wykonany z jego użyciem jest zatem zarówno krokiem do wydobycia naturalnego piękna skóry, jak i znakomitym relaksem po długim, ciężkim dniu

 

Masaż ciepłym miodem

oryginalne masaże

źródło: www.pixabay.com

 

To połączenie masażu pleców z odżywczą maską miodową, przygotowywaną zawsze z naturalnego miodu. Wykorzystanie leczniczych właściwości pszczelego złota w masażu pomaga usuwać toksyny z organizmu, a na samą skórę działa uspokajająco i antyseptycznie. Po miodowym masażu tkanki są lepiej ukrwione i odżywione, a skóra oczyszczona i zrelaksowana.

Oryginalne masaże – sprawdź czy próbowałaś któregoś z nich!

Zobacz również: Szczotkowanie ciała na sucho – ten masaż warto wykonywać!

 

Masaż niejadowitymi wężami

To kolejna dostępna w Polsce egzotycznie brzmiąca propozycja masażu, skierowana – tym razem – raczej do odważnych. Masaż polega na wyłożeniu na plecy klienta niejadowitych i niegroźnych węży, które przesuwają się następnie po jego ciele i delikatnie owijają wokół niego. Węże skutecznie rozmasowują bolące mięśnie i stawy, a kontakt z ich szorstką skórą na wiele osób wywiera odprężający, niemal terapeutyczny wpływ. Podobno takie masaże niwelują nawet bóle migrenowe.

 

 

Masaż stemplami ziołowymi

Wywodzi się z Tajlandii, gdzie jest stosowany od ponad 400 lat. Wykorzystuje lecznicze zioła, które są zawijane w bawełniany materiał, podgrzewane, a następnie aplikowane na ciało w formie masażu. Intensywnie wydzielający się ze stempli zapach oraz ciepło relaksują zarówno ciało, jak i umysł masowanej osoby. Ponadto masaż usuwa toksyny z organizmu i stymuluje regenerację komórek. Mieszanki stosowanych w nim ziół dobiera się zawsze indywidualnie, w zależności od potrzeb klienta, a każdy stempel jest jednorazowy. Wskazania do masażu stemplami to m.in.: stres, przemęczenie, otyłość, zaburzenia lękowe czy obolałe mięśnie.

Oryginalne masaże – sprawdź czy próbowałaś któregoś z nich!

Zajrzyj także: Masaż lodem skutecznym sposobem na cellulit i inne dolegliwości

 

Masaż piłeczkami golfowymi

O taki masaż raczej trudno byłoby w Polsce, gdyż wykonuje się go przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych i to wyłącznie w niektórych ośrodkach SPA. Jest on kombinacją ucisku, rolowania i rozciągania. Masażysta masuje mięśnie przykręgosłupowe, a także szyi i karku klienta ciepłymi piłeczkami golfowymi, przesuwając je za pomocą dłoni po jego skórze. 

 

Masaż misami kokosowymi

To bardzo egzotyczny i zarazem rozluźniający masaż, który ujędrnia i odmładza skórę, ale także łagodzi ból i wyraźnie zmniejsza napięcie mięśni. Przyspiesza również regenerację naskórka i pomaga oczyszczać organizm ze złogów tłuszczowych i toksyn. Ten rodzaj masażu wykonywany jest oryginalnymi, rozgrzanymi kokosowymi łupinami zgodnie ze starą polinezyjska tradycją. Oprócz miseczek wykorzystuje się do niego odprężające olejki, dzięki którym jeszcze przez długie godziny czujemy się zrelaksowani.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (211 głosów, średnia: 4,43 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. ewalub  27 lipca 2017 08:07

    Jak masaż to najlepiej relaksujący, odprężający przy użyciu aromatycznych olejków. Z ciekawości mogłabym kiedyś wypróbować powyższe propozycje, ale na węże się nie zgodzę 🙂

    Odpowiedz
    • martucha180  27 lipca 2017 16:03

      Czemu się nie zgodzisz? Węże są miłe i ciepłe w dotyku, a skoro niejadowite, to żadnej krzywdy Ci nie zrobią.

      Odpowiedz
      • ewalub  27 lipca 2017 20:35

        Są obrzydliwe, fuj

        Odpowiedz
  2. A. czy  27 lipca 2017 09:13

    Czego to ludzie nie wymyślą…

    Odpowiedz
  3. Kathe  27 lipca 2017 11:14

    Węże… nie zdecydowałabym się. Po pierwsze mają zbyt niską temperaturę ciała a ja nie cierpię zimnego. Po drugie raczej bym się odpowiednio nie zrelaksowała 😉 Pozostałe metody kuszące, warto czasem spróbować czegoś innego.

    Odpowiedz
    • martucha180  27 lipca 2017 16:09

      Chyba lek przed węzami bardziej by Cię hamował. A one naprawdę mają gładką i suchą skórę i chce się je dotykać, głaskać. Wiem to z własnego doświadczenia.

      Odpowiedz
  4. martucha180  27 lipca 2017 16:02

    A ja poproszę masaż z wężami!

    Odpowiedz
    • xtina120  27 lipca 2017 22:01

      A mnie ten typ masażu najbardziej zadziwił a także przeraził. Boje się takich stworzeń. Poza tym nie lubię jak się wiją. To chyba jakiś rodzaj fobii ale tak już mam z wszelkimi wężami, pająkami czy też robakami. Chociaż muszę przyznać szczerze, że z wężami nie miałam za dużej styczności i może mi się tak wydaje tylko, może nie panikowałabym tak jak na widok pająka 😉

      Odpowiedz
  5. agasam9  27 lipca 2017 23:44

    ciepły miód… rozmarzyłam się 🙂

    Odpowiedz
  6. ewka  30 lipca 2017 20:46

    dotykałam kiedyś węża i byłam mile zaskoczona jego dotykiem, był ciepły, a skóra przypominała delikatne, skórzane rękawiczki. Ale co innego potrzymanie węża aby zrobić sobie zdjęcie a co innego dać go sobie na plecy. Za węże jednak bym podziękowała

    Odpowiedz
  7. Hidari11  1 sierpnia 2017 05:46

    Gdybym przysnęla na stole do masażu, rozbudziła się, otworzyła oczy i zobaczyła na plecach węża, mogłabym bardzo źle zareagować. Jak w jakimś horrorze.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany