Orgazm na problemy ze snem!
Źle śpisz w nocy? Nie wysypiasz się? Nawet łapacz snów zawieszony na oknie nie działa? A może masz problemy żeby w ogóle usnąć? Poza ciepłym mlekiem na noc, liczeniem owiec, czy łykaniem leków jest jeszcze jeden sposób. Znacznie przyjemniejszy niż wszystkie pozostałe. Chodzi oczywiście o orgazm! Jak wpływa orgazm na problemy ze snem? Dlaczego może być skuteczny?
Żeby odpowiedzieć na pytanie dlaczego orgazm może zapewnić nam szybki, mocny i zdrowy sen warto dowiedzieć się co się dzieje w jego trakcie z naszym ciałem. Poza oczywistym szczytowaniem, poprzedzonym przyśpieszonym tętnem i wysiłkiem fizycznym (który przecież też świetnie pomaga na zasypianie) ważne jest dla nas to, co dzieje z naszymi hormonami. Otóż w trakcie szczytowania nasz organizm produkuje prawdziwy, intensywny hormonalny koktajl: noradrenalinę, oksytocynę, serotoninę, prolaktynę i wazopresynę. A każda z tych substancji pośrednio wpływa na jakość naszego snu!
Oksytocyna nazywana jest czasami „hormonem miłości”, dlatego że to ona odpowiada za produkcję innej ważnej substancji, czyli endorfin. Dzięki niej budujemy i wzmacniamy więzi, czujemy się dobrze, bezpiecznie. Do tego oksytocyna jest wrogiem kortyzolu nazywanego „hormonem stresu”, który jest również nazywany „hormonem zabójcą” gdyż jego podwyższony poziom może świadczyć o poważnych problemach zdrowotnych i je powodować! Podobnie do oksytocyny działa wazopresyna, której ilość podczas snu jest naturalnie większa. Serotonina jest nazywana „hormonem szczęścia” i zapewnia nam dobry sen (współdziałając z melatoniną), seksualny apetyt, oraz dobre samopoczucie. Jej brak natomiast powoduje agresję, oziębłość, stany depresyjne i problemy ze snem.
Teraz już wiecie skąd po świetnym orgazmie to uczucie szczęścia, lekkości, chęć na przytulanie i zapominanie o wszystkich troskach. Dlatego bez względu na to, czy masz partnera, czy nie postaraj się naturalny sposób nasenny, który zapewnią Ci Twoje własne hormony.