Opinie o kosmetyku: Vichy Slow Age, Serum do twarzy
Opinia o kosmetyku: …”Serum jest wydajne, już mała jego ilość cudownie nawilża cerę pozostawiając na niej delikatna woalkę aksamitu. Efekt nawilżenia i gładkości skóry utrzymuje się bardzo długo. Moja przemęczona i lekko poszarzała cera nabrała świeżości i blasku. Pozbyłam się również delikatnego przebarwienia, które zostało mi po wakacjach.” – cały test – poniżej
Opis producenta:
Opóźnia pojawianie się oznak starzenia na różnych etapach ich powstawania: od pierwszych do widocznych zmarszczek, od drobnych przebarwień po ciemne plamy, od pierwszych widocznych oznak po utratę sprężystości. Ochrona i wzmocnienie. Skóra jest nawilżona, sprężysta i pełna zdrowego blasku, szybciej się regeneruje.
Opinia testerki: linea
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Pielęgnacja opóźniająca pojawienie się oznak starzenia.
Moja opinia:
Serum posiada lekką, kremową i przyjemną w zapachu konsystencję. Opakowanie jest bardzo praktyczne, aplikator w formie pompki pozwala na nabranie odpowiedniej ilości preparatu co jest bardzo dużym plusem. Jest to moja ulubiona forma aplikacji kremu, ponieważ chroni to przed namnażaniem się bakterii.
Serum jest wydajne, już mała jego ilość cudownie nawilża cerę pozostawiając na niej delikatna woalkę aksamitu. Efekt nawilżenia i gładkości skóry utrzymuje się bardzo długo. Moja przemęczona i lekko poszarzała cera nabrała świeżości i blasku. Pozbyłam się również delikatnego przebarwienia, które zostało mi po wakacjach.
Dużym plusem jest również to, serum bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając uczucia przedawkowania. W związku z powyższym serum idealnie nadaje się do zastosowania pod makijaż.
Byłam sceptycznie nastawiona do testowania tego serum, ale okazało się ono idealnym kołem ratunkowym na pojawiające się pierwsze oznaki starzenia. Nie muszę już oglądać codziennie z rana szarej i zmęczonej cery. W tym serum mi zdecydowanie pomogło.
Jeśli chodzi o usuwanie zmarszczek to mam na czole jedną, której już jakiś czas usiłuję się pozbyć. Faktycznie po miesiącu stosowania serum Slow Age, zmarszczka robi się coraz mniej widoczna. Ten zastrzyk regeneracji i witalności działa.
Przy ocenie skuteczności dałam nie 5 punktów, ale 4,5 dlatego, że musiałam czekać prawie miesiąc aby zobaczyć, że moja znienawidzona zmarszczka znika.
Skład serum:
Serum zawiera w swoim składzie Bajkalinę, Bifidus i Wodę Termalną z Vichy.
Woda termalna z Vichy zawiera 15 minerałów, wzmacnia, regeneruje i przywraca równowagę pH skóry. Bajkalina ma działanie antyoksydacyjne, nazywana jest lekiem na niekończącą się młodość cery, Bifidus natomiast posiada właściwości wzmacniające.
Serum zapewnia wysoką ochronę przeciwsłoneczną w postaci wysokiego parametru SPF 25 oraz filtru UVA. Jest hipoalergiczne, nie zawiera parabenów.
Dodam jeszcze, że obecnie testuję serum w opakowaniu o pojemności 30 ml.
Natomiast opakowanie 50 ml już czeka w mojej kosmetyczce. To serum zagości w moim domu na dłużej.
Cena serum: 50 ml. ok. 110 zł.