Opinie o kosmetyku: Orphica, TOUCH peeling do rąk z formułą Oil & Vitamin Therapy

Dziękuję Redakcji za możliwość przetestowania peelingu Orphica TOUCH z formułą Oil & Vitamin Therapy. Wcześniej nie korzystałam z tego rodzaju kosmetyków, dlatego byłam niezmiernie ciekawa efektów jego stosowania.

Zapach:

Pierwszą czynnością, jaką zwyczajowo wykonuję po otwarciu jakiegokolwiek kosmetyku, to zapoznanie się z zapachem. W tym przypadku zapach bardzo przypadł mi do gustu. Określiłabym go jako owocowo-kwiatowy, dość intensywny, wyjątkowy (nie mogłabym go skojarzyć z innym kosmetykiem), co jest dużym plusem dla firmy, że stara się stworzyć unikatową, niepowtarzalną kolekcję produktów). Stworzony został na bazie naturalnych składników.

Konsystencja:

Zaskoczyła mnie postać peelingu. Jest on bardzo lepki i zawiera niezbyt liczne drobiny o opływowym, owalnym kształcie, przypominające pestki jakiegoś owocu. Spodziewałam się szorstkich w dotyku mikrocząstek w sporej ilości. Towarzysząca lepkości duża gęstość zwiększa tarcie podczas jego stosowania. Nie spotkałam się wcześniej z podobnym produktem.

Efekty stosowania:

a) ma efekt masujący, wpływa na krążenie

Efekt ścierny i złuszczający jest niezauważalny z powodu postaci drobinek, które są, jak na peeling, za duże, w dodatku mało liczne, opływowe. Sprzyjają one innej funkcji- masującej. Pocieranie dłoni z warstwą peelingu obniża stres i napięcie, wprawia w stan zrelaksowania. Delikatny masaż poprawia ukrwienie i krążenie w naczynkach (co jest istotne podczas mrozów dających w kość szczególnie palcom u rąk i nóg). Przy tym towarzyszący ładny zapach umila czas domowego SPA, a stosowanie peelingu może być jednym z ważniejszych i milszych jego etapów.

b) delikatnie złuszcza martwy naskórek

Pomimo, że działanie złuszczające peelingu jest delikatne, zmniejsza on problem nadmiernie odchodzących płatów warstwy rogowej po oparzeniach słonecznych. Zaletą tego jest brak podrażnień osłabionego, regenerującego się naskórka, jakie spowodować mogą peelingi z kanciastymi, małymi drobinkami.

c) regeneruje skórę

Składniki zawarte w peelingu odpowiedzialne są za wspomaganie procesów odbudowy naskórka i regulują wydzielanie lipidów stanowiących barierę ochronną. Wydaje mi się także, że są one w postaci wyjątkowo biodostępnej i rzeczywiście zostają wchłonięte do głębszych warstw oraz efektywnie wykorzystane przez komórki.

d) poprawia wygląd naskórka

Stosowanie kosmetyku Orphica w sposób regularny zaowocowało nienagannym wyglądem rąk. Stały się one bez wątpienia bardziej wygładzone, miękkie, przyjemne w dotyku, optymalnie nawilżone. Kosmetyk skutecznie usunął problem szorstkiego naskórka i szybko przywrócił właściwy koloryt, zmniejszając przebarwienia po oparzeniach słonecznych. Takim efektom sprzyja fakt, że kosmetyk jest skarbnicą cennych składników, w tym nienasyconych kwasów tłuszczowych spełniających wiele biologicznych funkcji, witamin usprawniających metabolizm, mikro- i makroelementów niezbędnych do przemian biochemicznych.

Reasumując, peeling Orphica TOUCH z formułą Oil & Vitamin Therapy wykazuje wiele właściwości zdrowotnych względem skóry rąk. Przyczynia się do jej regeneracji. Po niedługim czasie regularnego stosowania wygładza ją, nawilża, poprawia elastyczność, uwodnienie. Stymuluje podziały komórkowe i funkcje bariery lipidowej. Ma subtelne działanie złuszczające warstwę rogową. Nie wywołuje przy tym przykrych podrażnień. Wpływa na produkcję melaniny, gdyż przywraca odpowiedni koloryt. Nie jest to z pewnością kosmetyk niezbędny do życia, ale jest miłym akcentem luksusu, dzięki któremu można oderwać się od codzienności, problemów, frustracji. Przyjemny zapach peelingu wypełniający przestrzeń łazienki wprawia w stan relaksu i komfortu ciała i ducha.

Jesień i zima nie sprzyjają dobrej kondycji skóry. Dotyczy to całego ciała, w tym również rąk. Przesuszona i podrażniona skóra dłoni wymaga odpowiedniej terapii, a warto o nią zadbać, bo przecież dłonie są wizytówką każdej kobiety. Zawsze po okresie zimowym mam problem ze spierzchniętą skórą dłoni, dlatego chętnie sięgam po kosmetyki, które mają za zadanie nie tylko wygładzić, ale przede wszystkim przygotować skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Służy temu peeling do rąk, który chcę Wam pokazać. Jest to kosmetyk marki Orphica, a w asortymencie marki znajdziemy też krem do pielęgnacji skóry dłoni.

Oba produkty są umieszczone w eleganckich kartonikach, na których znajdziemy informacje o składzie, pojemności i terminie przydatności do użycia.

Produkty znajdują się w tubkach z miękkiego plastiku z wygodnymi zamknięciami na kliknięcie. Prezentują się bardzo elegancko i efektownie. Po zastosowaniu można je postawić na nakrętkach.

Konsystencja peelingu jest dość gęsta, ale nie mam problemu z rozsmarowaniem. Wystarczy niewielka ilość do pokrycia wierzchu obu dłoni, zatem uważam, że produkt jest bardzo wydajny. Zapach jest przepiękny, nie wiem do czego go porównać, ale mnie kojarzy się z elegancją, coś między dobrymi perfumami a aromatem pudrowym. Wyjątkowy aromat.

Kosmetyk zmywa się bardzo szybko i pozostawia na powierzchni skóry coś w rodzaju filtra. Produkt zawiera duże ścierające drobinki oraz olejki intensywnie nawilżające i pielęgnujące dłonie. Dzięki temu już po pierwszym użyciu widzimy efekty działania kosmetyku. Skóra jest gładka, miękka i bardzo przyjemna w dotyku. Nie czuć żadnej szorstkości, tylko gładką powierzchnię. Taki efekt utrzymuje się przez kilka dni. Stosuję peeling 2-3 razy w tygodniu, zawsze na noc, aby krem pielęgnujący dobrze się wchłonął i miał okazję zadziałać podczas snu. Taka częstotliwość mi w zupełności wystarcza, ale oczywiście jest to kwestia indywidualnych upodobań i potrzeb.

Nie jest to mój pierwszy peeling do dłoni, ale z pewnością od teraz stanie się jednym z moich ulubionych. Polecam każdemu, kto chciałby poprawić stan  skóry dłoni. Wyjątkowo łagodny i skuteczny w zmaganiach z przesuszoną skórą. Stosuję go nie tylko na dłonie, ale też na łokcie i również polecam.

Kosmetyki Orphica to idealny zestaw dla osób borykających się z przesuszoną, podrażnioną i szorstką skórą dłoni. Już po kilku dniach odczuwa się różnicę w stanie skóry rąk.

Najlepsze efekty uzyskamy stosując jednocześnie oba kosmetyki, wówczas efekt jest dużo lepszy.