Opinie o kosmetyku: L`Oreal, Volume Million Lashes So Couture- tusz do rzęs

Recenzja jednego z tuszy do rzęs marki L`Oreal z serii Volume Million Lashes. Oprócz tuszu „So Cuture” znajdziecie także w tej serii tusze: „So Black” , „Extra Black”, „Excess” i „Excess Noir”. Który sprawdza się najlepiej?

Opinia testerki: scrabble

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Zapachstarstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarhalf of star
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarhalf of star
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarno star
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarstar

Opis producenta – znajduje się pod recenzją

Opakowanie/ aplikator: Szczoteczka silikonowa z ząbkami o różnej długości (króciutkimi na początku, dłuższymi na końcu. Przepięknie rozczesuje rzęsy i rzeczywiście nie pozostawia na nich żadnych grudek. Moje rzęsy z natury wywijają się ku górze i często jest tak, że szczoteczki ze zbyt długimi ząbkami nie pozwalają podkreślić ich od nasady aż po same końce. Ta szczoteczka sprawdza się fenomenalnie. Dotrze do każdej, nawet najmniejszej rzęsy w wewnętrznym kąciku oka i nałoży idealną ilość tuszu.

Efekt po zastosowaniu kosmetyku: Rzęsy wydają się być pogrubione (dlatego, że szczoteczka wychwytuje je wszystkie) i na pewno wydłużone (jak już wspomniałam, wytuszowane do samych końcówek). Jeżeli chcemy, z łatwością można nim wyczarować efekt sztucznych rzęs 😉

Trwałość: I tu zaczynają się schody… Tusz jest bardzo trwały, nie zdarzyło się nigdy aby się kruszył czy odbijał na powiekach. Nawet kiedy złapie Nas deszcz, tusz pozostanie na swoim miejscu .  Problemy zaczynają się dopiero kiedy wieczorem przechodzimy do demakijażu. Używałam w tym celu mleczka do demakijażu, płynu micelarnego a nawet olei . Tusz nie chce się rozpuścić,  zamiast równomiernie się zmywać „kruszy” się lub rozwarstwia się w małe grudki. Oczywiści można sobie z tym poradzić, dla wielu osób nie będzie to problemem, ja jednak lubię kiedy demakijaż tak wrażliwych miejsc przebiega łatwiej. Dodam jeszcze, że kosmetyk nie został oznaczony jako wodoodporny.

Cena/wydajność: Przy pojemności 9,5 ml, cena waha się w granicach 50-60 zł.  Sama upolowałam go w promocji -49 % w Rossmanie ale wiem, że i w wielu innych drogeriach można go kupić w takiej przecenie 😉

Podsumowując: Jest to jeden z moich ulubionych tuszy. Idealnie sprawdzi się w codziennym ale i specjalnym makijaży na większe wyjścia. Jest bardzo trwały i pięknie podkreśla spojrzenie. Gdyby tylko demakijaż był łatwiejszy, używałabym go codziennie.

Producent pisze: tusz do rzęs zawiera płynny jedwab i czarne pigmenty, dzięki czemu nadają rzęsom intensywną objętość. Z bardzo precyzyjną szczoteczką Couture z miękkimi i drobnymi włóknami, co zapewnia równomierne rozdzielanie rzęs jednocześnie nie pozostawiając grudek. Ma  zniewalający zapach.

Oceń ten produkt:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (179 głosów, średnia: 4,85 z 5)
zapisuję głos...

Zobacz też:

Jak mieć piękne rzęsy? Poznaj 5 sekretów!

By mieć piękne rzęsy, musimy pamiętać, że przede wszystkim muszą być one zdrowe! Jak mieć piękne rzęsy? Jak odpowiednio pielęgnować rzęsy? Poznajcie urodowe triki, które Wam w tym pomogą!  1. Jak mieć piękne rzęsy? Bądź delikatna

Co robić, by mieć zdrowe rzęsy?

Rzęsy są naturalną barierą chroniącą oko przed różnego rodzaju zanieczyszczeniami. Dzięki odruchowym mrugnięciom są w stanie w ułamku sekundy zareagować i ochronić gałkę oczną. Dbanie o zdrowie rzęs bezpośrednio przekłada się na zdrowie oka. Oto
Komentarze
  1. Kmakolagwa  23 kwietnia 2015 09:39

    Świetny tusz.

    Odpowiedz
  2. Zanett  23 kwietnia 2015 15:28

    Ja również posiadam ten tusz i faktycznie sprawia kłopoty podczas demakijażu. Używam go na „większe wyjścia”, ponieważ rzeczywiście jest trwały, nie rozmazuje się, nie odbija i nie kruszy, ale usunięcie go z rzęs to jakiś koszmar. Początkowo, pomimo delikatności z jaką próbowałam usunąć maskarę, na waciku wraz z tuszem zostawało 2-3 rzęsy. Próbowałam na różne sposoby go podejść, nawet czekałam z nasączonym wacikiem na oku 1 min., ale nijak nie dawało rady. Po demakijażu wydawało mi się, że usunęłam tusz, a przy myciu buzi okazywało się, że nadal tam jest! Czyli według mnie na co dzień niekoniecznie, bo potem okaże się, że nie mamy już czego malować :p

    Odpowiedz
  3. as_sa  23 kwietnia 2015 19:58

    Może wypróbuję. Jest tylko jedno „ale”: zalegają mi 3 inne tusze w kosmetyczce 😉

    Odpowiedz
  4. scrabble  24 kwietnia 2015 11:21

    Teraz na wyprzedaży w Rosie będzie za 30 zł 🙂 Na wszelkie wyjścia jak najbardziej. Teraz zmywam go emulsją olejową. Przykładam wacik i czekam około minuty. Dziwne, bo tusz tylko się zmiękcza i rozwarstwia. Bez pocierania się go nie usunie.

    Odpowiedz
    • lilkawodna  1 września 2015 03:49

      Właśnie wszystkie mllion lashes tak mają z tym rozwarstwianiem. Ja się już chyba przyzwyczailam do tego.

      Odpowiedz
  5. Madziulka444  24 kwietnia 2015 18:18

    Wow, ale drogi ten tusz!!!

    Odpowiedz
  6. eciebeciek  30 kwietnia 2015 06:48

    marze o nim. 😉

    Odpowiedz
  7. bbo  9 maja 2015 21:19

    Zastanawiałam się ostatnio nad zakupem.

    Odpowiedz
  8. loreal volume million lashes  7 marca 2017 11:41

    Tusz Loreal Volume Milion Lashes jest świetny! Mam rzęski, a nie rzęsy…praktycznie niewidoczne, a dzięki niemu mogę kusić spojrzeniem 🙂 Też polecam 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany