Opinie o kosmetyku: L’Oreal Revitalift Laser x3: krem na noc
Opinia: „Dzięki stosowaniu kremów Revitalift Laser x3 zauważam, że moja cera jest doskonale nawilżona, nie robią mi się kolejne zmarszczki, a te, które miałam dotychczas delikatnie się spłycają”. – cały test poniżej
Innowacyjny krem-maska przeciwzmarszczkowa, zwiększająca biologiczną zdolność skóry do samoregeneracji. Dzięki rewolucyjnej konsystencji kremu-maski tworzy niewidzialną warstwę na skórze i działa potrójnie: koryguje zmarszczki, przywraca skórze jej strukturę, odbudowuje funkcję barierową skóry. Rano skóra jest gładsza, bardziej jędrna, wyglądająca młodziej.
Krem nadaje się do każdego rodzaju skóry, czy to bardzo suchej i szorstkiej, czy tłustej, mieszanej, trądzikowej, naczynkowej, wrażliwej, dojrzałej, skłonnej do podrażnień czy alergii.
Opinia testerki: efffciaa
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Dziś chciałabym Wam powiedzieć o kremie na dzień i kremie na noc Revitalift Laser x3 firmy L’Oreal. Do zakupu kremów skusiły mnie – przyznając się bez bicia – darmowe próbki, które doskonale sprawdziły się w roli ”wygładzacza skóry”, ale po kolei…
Obydwa kremy zamknięte są w uroczych czerwonych 50 ml słoiczkach, które doskonale prezentują się na półce w łazience dodając innym kosmetykom… elegancji. Ja kupiłam swój zestaw za około 80 zł. W skład zestawu wchodził: płyn micelarny oraz krem na dzień i krem na noc. W cenie „sklepowej” każdy z kremów kosztuje od około 35 złotych do nawet ponad 50 zł – w zależności od sklepu.
Obydwa kremy mają bardzo subtelny i delikatny zapach, chociaż zapachy te różnią się nieco od siebie. Tak jak i różni się konsystencja kremów. Krem na noc jest cięższy, gęstszy i bardziej ” gumiasty”, natomiast krem na dzień ma konsystencję lekkiego kremu. Aplikacja obydwóch jest taka sama – trzeba je nabrać palcem ze słoiczka, za czym – szczerze mówiąc nie przepadam, ponieważ mam długie paznokcie i krem mi po prostu pod nie włazi … ale to mogę przetrwać 🙂 Obydwa kremy bardzo szybko się wchłaniają, nie pozostawiając na skórze tłustego filmu.
Zadaniem kremu według producenta jest: rozjaśnianie i dodanie witalności skórze, ujędrnianie i lifting, walka ze zmarszczkami i wygładzenie linii mimicznych.
No cóż… używam obydwóch kremów od ponad miesiąca i muszę Wam szczerze powiedzieć , że moim zdaniem lepszy i bardziej skuteczny jest krem na noc, natomiast krem na dzień bardziej przypomina zwykły krem nawilżający. Dzięki stosowaniu kremów Revitalift Laser x3 zauważam, że moja cera jest doskonale nawilżona, nie robią mi się kolejne zmarszczki, a te, które miałam dotychczas delikatnie się spłycają. Efekt nie jest bardzo spektakularny, jak w przypadku lasera w gabinecie medycyny estetycznej – ale jest zauważalny. Co jest dla mnie bardzo istotne 🙂
Podsumowując – z pewnością jeszcze nie raz kupię te kremy, są w mojej „dziesiątce” absolutnie najlepszych kosmetyków. Za stosunkowo niedużą cenę mam kosmetyk, który kompleksowo dba o moją skórę, opóźniając „efekt starzenia” a w moim wieku właśnie o to chodzi – by dobrze, młodo wyglądać bez pomocy chirurga 🙂 Zachęcam Was również do wypróbowania tych kremów. Wiem , że wiele z Was odstraszy na początku jego cena, jednak jak poczujecie jego „moc” to cena zejdzie na drugi plan i przestanie mieć większe znaczenie.