Opinie o kosmetyku: L’Oreal Paris, Elseve, Color – Vive, Low Shampoo, Krem myjący 3 w 1 do włosów farbowanych i uwrażliwionych

Włosy farbowane mogą być z natury bardziej wrażliwe. Zbyt częsta koloryzacja, promienie UV, woda czy tarcie mogą jeszcze bardziej pogłębić ich uwrażliwienie. Jakość włókna włosa może się obniżyć, włosy mogą stać się porowate, szorstkie w dotyku, a ich kolor może szybciej płowieć.

I tutaj z pomocą przychodzi nam Low Shampoo – krem myjący 3 w 1.

Jest to delikatnie oczyszczający szampon + odżywka ułatwiająca rozczesywanie + intensywnie odżywiająca pielęgnacja – bez siarczanów.
Low Shampoo to innowacyjny, delikatny, niskopieniący krem myjący 3w1. W produkcie tym składniki pieniące zostały zastąpione aktywnymi składnikami oczyszczającymi, żeby zaoferować suchym włosom wyjątkowo delikatną pielęgnację, bez pocierania i bez ich plątania.

Sposób użycia:

• na wilgotne włosy nanieść od 10 do 15 pompek kremu, w zależności od długości włosów,
• rozprowadzić równomiernie, dodać odrobinę wody i wmasować delikatnie od nasady aż po końce. Pozostawić na 3 minuty,
• delikatnie spłukać, przeczesując włosy palcami

Już po dwóch tygodniach stosowania stwierdziłam, że na moich wymęczonych farbowaniem i stylizacją włosach kosmetyk sprawdził się bardzo dobrze. Jego sposób używania jest bardzo prosty i wygodny – wystarczy nanieść go na wilgotne włosy, delikatnie wmasować, odczekać trzy minuty i gotowe! W tak krótkim czasie mamy „załatwione” mycie i odżywianie włosów! Kosmetyk pięknie pachnie, ma biały kolor o konsystencji przypominającej kremową odżywkę, nie pieni się, przez co przy pierwszym użyciu miałam wrażenie, że nakładam na włosy tylko odżywkę, bez ich mycia. Jednak końcowy efekt był taki, jaki powinien być po użyciu szamponu i odżywki czy maski – włosy były oczyszczone, miękkie w dotyku, odżywione i z łatwością się rozczesywały. Krem ma bardzo wygodne, opakowanie o pojemności 400 ml wyposażone w pompkę. Na jedno mycie przy długości włosów „za uszy” używam 8 pompek – trochę dużo, ale warto.

Jak dla mnie producent powinien pomyśleć też o mniejszym opakowaniu np. 200 ml – wtedy kosmetyk można by z powodzeniem zabierać na wyjazdy – opakowanie zajmowałoby mało miejsca, a przy tym zapewniało kompleksową i szybką pielęgnacji włosów, co podczas podróży jest rewelacyjnym rozwiązaniem. Kosmetyk jest godny polecenia, jednak osoby, które tak jak ja, nigdy nie używały tego typu „specyfików” raczej będą musiały przyzwyczaić się do braku piany podczas mycia włosów.