Opinie o kosmetyku: Laboratorium Joanna, Odżywka w sprayu KERATYNA
Opinia testerki nr 1: „Produkt jest też bardzo wydajny. Mam długie włosy, które myję codziennie, i taka buteleczka ma duży zasób, mogę śmiało powiedzieć ,że starcza na miesiąc przy codziennym stosowaniu na długich włosach. Śmiało mogę również powiedzieć ,że włosy wyglądają zdrowiej niż przed testowaniem produktu, włosy szybko i łatwo się układają i rozczesują. Nawet moja fryzjerka stwierdziła ,że kondycja moich włosów znacznie się poprawiła. ..” – cały test poniżej
Opinia testerki nr 2: „Ciężko powiedzieć mi coś więcej na jej temat. Ani nie zachwyciła mnie swoją formułą, czy zapachem, ani działanie nie jest wybitne czy natychmiastowe. Do tego słaba wydajność. Po dwóch tygodniach, produkt jest prawie na wykończeniu.” – cały test poniżej
Opinia testerki nr 3: „(…)niestety po jej porannym użyciu włosy zbyt szybko się stawały przetłuszczone, co sprawiało mi spory dyskomfort w codziennym funkcjonowaniu. Jednak jako odżywka „przed spaniem” sprawdza się doskonale 🙂 A jej największym atutem jest jej ogromna skuteczność i naprawa bardzo mocno zniszczonych włosów.” – cały test poniżej
Odżywka w spray’u Keratyna zawiera kompleks keratynowy, który rozpoznaje najbardziej uszkodzone miejsca na powierzchni włosa i uzupełnia je keratyną. Dzięki temu włosy są chronione a ich struktura odbudowywana. Odżywka ta ułatwia rozczesywanie włosów, które po aplikacji stają się sprężyste.
Do testu wybrano 1 osobę w oparciu o aktywność na portalu oraz 1 osobę w oparciu o teksty pisane na blogu/kanał na YT (aby zostać wybraną testerką trzeba zarejestrować się na naszym portalu)
Jeżeli Twój test został już opublikowany na naszym portalu – możesz pobrać baner Zaufanej Testerki na swój blog: https://kobietamag.pl/banery-dla-zaufanych-testerek/ Pochwal się umieszczeniem na swoim blogu lub profilu naszego banera przy zgłoszeniu do testu.
Opinia testerki: Kamira90
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Opis producenta i sposób użycia – na końcu testu
Opis moich włosów: Moje włosy są suche z tendencją do łamania się, rozdwajania a czasem i wypadania. Można więc powiedzieć ,ze jestem odpowiednią osobą do testowania tego produktu.
Testowanie: Testowanie odżywki było dla mnie wielką przyjemnością. Jak już wspomniałam ucieszyło mnie to ,że nie muszę spłukiwać włosów. Kolejną miłą rzeczą techniczną jest dozownik, który za pomocą przycisku pomagał mi rozprowadzić produkt na włosy. Wcześniej używałam olejków, które rozprowadzałam za pomocą dłoni. Tu miałam ogromny komfort, nie musiałam produktu dotykać bezpośrednio.
Produkt jest też bardzo wydajny. Mam długie włosy, które myję codziennie, i taka buteleczka ma duży zasób, mogę śmiało powiedzieć ,że starcza na miesiąc przy codziennym stosowaniu na długich włosach.
Śmiało mogę również powiedzieć ,że włosy wyglądają zdrowiej niż przed testowaniem produktu, włosy szybko i łatwo się układają i rozczesują. Nawet moja fryzjerka stwierdziła ,że kondycja moich włosów znacznie się poprawiła
Podsumowanie: Reasumując, jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Gdyby nie możliwość testowania pewnie nie sięgnęłabym po ten produkt. Dzięki możliwości testowania produktu, jestem przekonana ,że z pewnością sięgnę po produkt w sklepie. Jedynym małym minusem jest zapach produktu. Jak dla mnie jest on dość specyficzny, lecz przy samych plusach stwierdzam ,że jest to mało istotny szczegół. Najważniejsza dla mnie jest skuteczność produktu, który oceniam tu zdecydowanie na 100%
***
Opis producenta: „Odżywka w spray’u Keratyna zawiera kompleks keratynowy, który rozpoznaje najbardziej uszkodzone miejsca na powierzchni włosa i uzupełnia je keratyną. Dzięki temu włosy są chronione a ich struktura odbudowywana. Odżywka ta ułatwia rozczesywanie włosów, które po aplikacji stają się sprężyste.”
Sposób użycia: jak przystało na każde odżywki tego typu produktów, wystarczy rozprowadzić na wilgotnych bądź osuszonych włosach bez spłukiwania – co bardzo mnie cieszy, ponieważ myje włosy, rozprowadzam produkt i nie tracę czasu na ponowne moczenie włosów i osuszanie.
Opinia testerki: Uśmiechnij się :)
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Zapach | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Odżywka, którą miałam szansę testować przeznaczona jest do włosów szorstkich, matowych, łamliwych i zniszczonych. Moje właśnie takie są, ucierpiały mocno po rozjaśnieniu końcówek, więc mogłam sprawdzić czy produkt działa na powyższe włosowe problemy.
Odżywkę dostajemy w opakowaniu o pojemności 150 ml. Plastik jest twardy i solidny. Nie wiem czy trafiłam na felerny egzemplarz, ale dość często miałam problem z zacinającą się pompką, co było bardzo uporczywe i utrudniało aplikację. Żeby w ogóle psiknąć, trzeba użyć sporo siły, zniechęcało mnie to do używania. Płyn, który znajdziemy w środku ma blado pomarańczowy kolor i lekko się pieni.
Zapach odżywki nie spodobał mi się od pierwszej chwili. Jest bardzo delikatny, nawet nie jest zły sam w sobie, ale wyczuwam dziwny zapaszek ryby, taka rybna nuta, która chodzi za mną i sprawia mi pewnego rodzaju dyskomfort. Czuję się źle czując tę woń na swojej głowie.
Co do działania produktu, mam mieszane uczucia. Odżywka jest lekka, nie obciąża włosów ani ich nie przetłuszcza. Ciężko przesadzić z ilością, mogłam jej używać kilka razy w ciągu dnia i nie widziałam żadnych negatywnych skutków. Odżywka w jakimś stopniu pozwalała mi odświeżyć włosy w ciągu dnia, pomagała je ujarzmić i zdyscyplinować. Nie mogłam jej jednak używać kilka dni pod rząd bez umycia włosów, bo oblepiała włosy i robiła z nich strąki. Na rozjaśnionej, bardziej zniszczonej partii włosów zauważyłam jedynie tyle, że mniej się puszyły. Niestety nie zauważyłam żadnych właściwości odbudowujących. Produkt w żadnym stopniu nie pomaga w codziennej pielęgnacji czupryny, ot dodatkowy gadżet, który nie ma realnych właściwości pielęgnujących. Odżywka działa tak samo na włosach mokrych i suchych.
Ciężko powiedzieć mi coś więcej na jej temat. Ani nie zachwyciła mnie swoją formułą, czy zapachem, ani działanie nie jest wybitne czy natychmiastowe. Do tego słaba wydajność. Po dwóch tygodniach, produkt jest prawie na wykończeniu.
Nie kupiłabym tej odżywki drugi raz. Jej koszt to ok. 8 zł. Nie jest to dużo, ale te pieniądze można wydać rozsądniej. Na moich włosach odżywka się nie sprawdziła. Może inne typy włosów polubią się z nią bardziej, niż moje.
Opinia testerki: efffciaa
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o produkcie, który ratuje moje włosy po … jakby to powiedzieć ekstremalnych wakacjach, gdzie moje włosy były narażone na działanie słońca, wiatrów i słonej wody. Jak wróciłam po wakacjach i zobaczyłam swoje włosy w świetle mojej łazienki to się załamałam. Nie pamiętam, żeby były tak zniszczone, połamane, rozdwajające się i było ich tak mało … po prostu masakra! Dość długi czas szukałam środka, który doprowadzi moje włosy do stanu poprzedniego, gdy były lśniące, zdrowe i kiedy ich było zdecydowanie więcej. Tak trafiłam na sklepowej półce na odżywkę firmy Joanna – Keratynę w sprayu.
Odżywka zamknięta w plastikowej buteleczce o pojemności 150 ml kosztuje zaledwie 9 złotych (co z początku poddawało u mnie w wątpliwość jej skuteczność). Ma lekko pomarańczowy kolor i delikatny, dość przyjemny zapach. Używam jej codziennie od trzech tygodni i zużyłam zaledwie pół buteleczki, chociaż jej nie oszczędzam 🙂 Przy oszczędnym używaniu stawiam, że opakowanie powinno wystarczyć na dwa do trzech miesięcy.
Co wieczór po kąpieli spryskuję włosy odżywką (dość sporo jej nakładam) i wmasowuję ją w skórę głowy. Efekt jaki osiągnęłam po trzech tygodniach to wyraźnie gęstsze, twardsze, zdrowsze i mocniejsze włosy. Powoli wracają do kondycji sprzed wakacji gdy były lśniące i piękne. W moim przypadku nie sprawdziło się nakładanie odżywki po porannym myciu włosów, gdyż nieco zbytnio obciąża moje włosy (jak i wszystkie inne odżywki bez spłukiwania i olejki do włosów) i niestety po jej porannym użyciu włosy zbyt szybko się stawały przetłuszczone, co sprawiało mi spory dyskomfort w codziennym funkcjonowaniu. Jednak jako odżywka „przed spaniem” sprawdza się doskonale 🙂 A jej największym atutem jest jej ogromna skuteczność i naprawa bardzo mocno zniszczonych włosów. Z pewnością nie przestanę jej używać, nawet gdy osiągnę już wymarzony efekt 🙂 To świetny produkt za naprawdę niewielkie pieniądze. Polecam 🙂