Opinie o kosmetyku: Be Organic, Krem do twarzy Masło Kakaowe & Kwas Hialuronowy
Opinia testerki nr 1: ” (…) Jednym z najważniejszych rezultatów stosowania kosmetyku jest odbudowa uszkodzonej skóry. Dzięki codziennej aplikacji kremu na twarz od kilku dni obserwuję cerę czystszą i pozbawioną większych problemów skórnych. Be Organic zauważalnie przyspieszył regenerację skóry i niwelację uszkodzeń i ubytków. Co istotne, bez pozostawiania zaczerwienień i białych plam.” – cały test poniżej
Opinia testerki nr 2: ” (…) Skład bardzo dobry – jak na Be Organic przystało 🙂 Dobra dostępność. Ogólnie jestem bardzo zadowolona – to świetny, mocno odżywczy krem na noc. Polecam osobom szukającym konkretnej dawki nawilżenia.” – cały test poniżej
Opinia testerki nr 3: ” (…) krem pomimo gęstej, ciężkiej i dość tłustej konsystencji bardzo ładnie się wchłania, a nakładany pod makijaż nie wpływa absolutnie na jego trwałość. Twarz nie jest po nim ani tłusta, ani matowa. Nie zauważyłam także nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia, krem pozostawia uczucie mocnego nawilżenia.” – cały test poniżej
Opis producenta:
Krem do twarzy Be Organic z masłem kakaowym i kwasem hialuronowym doskonale nawilża cerę i spowalnia proces jej starzenia. Sprawia, że skóra staje się miękka, odzyskuje blask i odporność na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. Krem aktywnie regeneruje skórę i chroni ją przed działaniem wolnych rodników, nadając jej promienny i młody wygląd. Można go stosować do wszystkich rodzajów cery, szczególnie do cery suchej i dojrzałej.
Jak go stosować?
Rano i wieczorem nałóż krem na oczyszczoną skórę twarzy. Oklepuj twarz opuszkami palców przez 2 minuty, by wzmocnić efekt.
Krem zawiera:
- Esktrakt z winorośli, który opóźnia proces starzenia dzięki wyjątkowym właściwościom antyoksydacyjnym. Stymuluje też mikrokrążenie, wzmacnia naczynka i działa ściągająco, dzięki czemu pomaga likwidować przebarwienia i obrzęki. Chroni też przed promieniami UV, działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie.
- Masło kakaowe, które przyspiesza regenerację skóry, poddawanej szkodliwemu działaniu czynników zewnętrznych. Nawilża też i odżywia skórę, łagodzi podrażnienia i redukuje rozstępy. Jego wspaniały aromat uspokaja i rozluźnia.
- Myramaze, czyli ekstrakt z południowoafrykańskiej rośliny Myrothamnusflabellifolia, który chroni błony komórkowe przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Intensywnie nawilża i zapobiega przesuszeniu.
- Kwas hialuronowy, który zapobiega utracie wody przez skórę, dzięki czemu cera pozostaje sprężysta. Chroni też skórę przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych. Wspomaga też wchłanianie innych substancji czynnych.
- Wyciąg z jagód goji, który zawiera wiele witamin i składników odżywczych oraz soli mineralnych, a także nienasycone kwasy tłuszczowe i aminokwasy. Ma też silne właściwości przeciwutleniające, dodaje energii i witalności.
- Organiczny olej jojoba, który ma strukturę przypominającą ludzkie sebum. Dzięki temu szybko się wchłania i zapewnia skórze miękkość, witalność i odpowiednie nawilżenie.
- Organiczny olej arganowy, który zawiera wiele kwasów, tłuszczy i witamin, dzięki czemu nawilża, działa przeciwutleniająco i przeciwzapalnie. Redukuje też blizny i rozstępy, poprawia kondycję tkanki łącznej, oczyszcza i chroni naskórek przed utratą wody.
- Kompleks witamin E-C-F. Witamina E działa przeciwutleniająco, regenerująco i zapewnia skórze młody i zdrowy wygląd. Chroni ją też przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Witamina C działa przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia, wyrównuje koloryt i stymuluje syntezę kolagenu. Witamina F to mieszanina kwasu linolowego, linolenowego i arachidonowego. Zmiękcza więc i regeneruje skórę, chroniąc ją przed utratą wody i spowalniając procesy starzenia.
Pojemność: 50 ml
Krem jest dostępny w sklepie: http://beorganic.com.pl/
Do testów wybrano 3 osoby w oparciu o napisane wcześniej recenzje kosmetyków, aktywność na portalu oraz aktywność na własnym blogu lub kanale YT.
Jeżeli już testowałaś u nas kosmetyki, pobierz tutaj baner Zaufanej Testerki.
Opinia testerki: Hidari11
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Dziękuję bardzo Redakcji za wybranie mnie do testu kremu do twarzy Masło Kakaowe & Kwas Hialuronowy Be Organic. Jest to moje pierwsze spotkanie z firmą Be Organic, więc tym bardziej byłam ciekawa, jaki produkt kryje się pod ich skrzydłami.
Zapach i konsystencja:
Gdy otwierałam pudełko, nastawiłam się na uderzający zapach kakao, lecz zaskoczył mnie zupełnie inny. Aromat kakao, taki, jaki wszystkim jest znany, nie jest przeze mnie w ogóle wyczuwalny, jednakże nie jest to minus, gdyż rekompensatę stanowi przyjemny, ciepły zapach będący wynikiem zmieszania wielu cennych składników.
Konsystencja kremu jest delikatnie tłusta, ale nie klejąca ani nie pozostawiająca obciążającej, nieprzyjemnej warstwy na skórze. Kosmetyk szybko się wchłania, pozostawiając komfort i świeżość. Kremowa biel- tak określilabym barwę kosmetyku.
Skład:
– Masło kakaowe- pozyskiwane jest z ziaren kakaowca, zawiera substancje przeciwutleniające, w tym polifeonole, a także kwasy tłuszczowe, w tym nienasycone. Antyoksydanty stanowią barierę przed reaktywnymi formami tlenu, a lipidy pomagają w odbudowie naturalnej warstwy ochronnej i wzmacniają błony biologiczne.
– Myramaze- składnik, który był mi początkowo obcy, to ekstrakt z południowoafrykańskiej rośliny Myrothamnusflabellifolia, który chroni błony komórkowe przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, intensywnie nawilża i zapobiega przesuszeniu.
– Kwas hialuronowy- pomimo że występuje naturalnie w komórkach naszego ciała, nie zawsze jest on syntetyzowany w wystarczających ilościach i konieczny jest jego import drogą kosmetykową. Odpowiada za prawidłowe nawilżenie i ujędrnienie skóry.
– Wyciąg z jagód goji to bogaty rezerwuar cennych składników takich jak antyoksydanty, witaminy, aminokwasy, pierwiastki, które doskonale uzupełniają potrzeby komórek skóry.
– Olej jojoba znany jest właściwości pielęgnacyjnych, ponieważ, imitując sebum, szybko się wchłania i odpowiada za regulację pracy gruczołów łojowych.
– Olej arganowy wyróżnia się obfitą ilością ważnych związków, w tym witamin, kwasów tłuszczowych. Ma działanie regeneracyjne, przeciwzapalne, antyoksydacyjne.
– Kompleks witamin E-C-F- działanie tych witamin jest z pewnością wszystkim nam dobrze znane. To duży plus, że kompleks ten został dodany do tej bogatej kompozycji składników, które same w sobie także są nośnikiem witamin.
– Wyciąg z liści winorośli- cechuje się zawartością minerałów, kwasów organicznych, flawonoidów oraz garbników, dzięki czemu ma właściwości przeciwutleniające, ściągające, antybakteryjne. Poprawia mikrokrążenie i wyrównuje koloryt.
Efekty stosowania:
1) mobilizuje regenerację skóry
Jednym z najważniejszych rezultatów stosowania kosmetyku jest odbudowa uszkodzonej skóry. Dzięki codziennej aplikacji kremu na twarz od kilku dni obserwuję cerę czystszą i pozbawioną większych problemów skórnych. Be Organic zauważalnie przyspieszył regenerację skóry i niwelację uszkodzeń i ubytków. Co istotne, bez pozostawiania zaczerwienień i białych plam.
2) wygładza cerę i dodaje jej miękkości
To, co jeszcze mogę dodać do puli efektów stosowania kremu, to widoczne wygładzenie skóry i właściwe nawilżenie, z którego wynika miękkość i komfort w dotyku. Odpowiednie nawodnienie niższych warstw powłoki skórnej nie jest łatwe w uzyskaniu dzięki kosmetykom, gdyż niewiele z nich ma taką strukturę i skład, które umożliwiają skuteczne przenikanie ważnych substancji, cząsteczek w głąb. Nie zawiodłam się na kwasie hialuronowym podanym w preparacie Be Organic.
3) przywraca równowagę w wydzielaniu sebum
Systematyczne nakładanie kremu zaowocowało przywróceniem równowagi w funkcjonowaniu gruczołów łojowych i jestem przekonana, że do tego przyczynił się w dużej mierze olej jojoba.
Prawidłowe wydzielanie sebum poniosło za sobą inne pozytywne skutki, takie jak mniej stanów zapalnych i lipidowa ochrona przed drobnoustrojami chorobotwórczymi.
4) chroni przed łuszczeniem się skóry
Ostatnie mrozy w szczególności powodowały, że moja skóra łuszczyła się i pękała w okolicach ust. Krem ratował jej stan. Moc olejków koiła nadmiernie łuszczący się naskórek, przyspieszała proces regeneracji i zmniejszała skutki działania niskich temperatur.
5) ma działanie antybakteryjne
Ewidentnie krem ma działanie przeciwbakteryjne, które wynika prawdopodobnie z obecności kwasów organicznych zawartych w ekstrakcie z liści winorośli, a także jako konsekwencja zregenerowanej warstwy tłuszczowej, która stanowi barierę przed szkodliwymi czynnikami biologicznymi (bakteriami).
W dodatku, co mnie niezmiernie ucieszyło, zmniejsza liczbę zaskórników i chroni przed powstawaniem nowych.
Streszczając rezultaty stosowania kremu do twarzy Masło Kakaowe & Kwas Hialuronowy Be Organic, należy podkreślić jego wysoką skuteczność i wiele zalet. Przede wszystkim nadaje cerze zdrowy wygląd, gładkość, miękkość, prawidłowe nawilżenie, natłuszczenie i ochronę. Przenikając w głąb warstw skóry, przywraca komórkom zdolności regeneracyjne, a ponadto wykazuje działanie przeciwbakteryjne. Usuwa łuszczący się naskórek i przeciwdziała dalszemu łuszczeniu. Koi miejsca przesuszone. Redukuje liczbę zaskórników, zwęża pory, reguluje wydzielanie sebum i chroni przed powstawaniem stanów zapalnych. Ogólnie rzecz biorąc, kondycja zdrowotna mojej skóry uległa znacznej poprawie.
Jestem bardzo zadowolona ze stosowania produktu Be Organic, dlatego cieszę się, że mogłam się z nim zapoznać. Jest to produkt, który mogę bez przeszkód polecić najbliższym osobom,, ponieważ widoczne efekty uzyskane dzięki niemu zwiększyły moje zaufanie do firmy Be Organic. Chciałabym zaznaczyć, że firma nastawiona jest na ochronę środowiska. Otrzymałam produkt w ekologicznym pudełku zminimalizowanym pod kątem sztucznych barwników, które nie są przyjazne środowisku.
Opinia testerki: nilkaa3
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Zima to pora roku kiedy powinniśmy szczególnie zadbać o pielęgnacje i odpowiednie nawilżenie narażonej na przesuszenie skóry. Dobrze przygotowana i nawilżona cera jest z kolei podstawą dobrego makijażu. Chyba każda z nas przyzna, że suche skórki podkreślone podkładem potrafią zepsuć cały efekt, nawet starannie wykonanego makijażu. Tym razem miałam okazję przetestować produkt marki, o której nigdy wcześniej nawet nie słyszałam, dlatego będzie to w 100% moje pierwsze wrażenie.
Produkt zamknięty jest w bardzo standardowym dla kremu plastikowym słoiczku, które z kolei opakowano w kartonik. O ile prosty, prawie „nagi” kartonik od razu kojarzy się z miłością do środowiska, tak plastikowy słoiczek już niekoniecznie. Na stronie marki można jednak przeczytać, że produkty Be Organic zamknięto w biodegradowalnych opakowaniach, nie rezygnując z troski o środowisko, więc kwestia opakowania została wyjaśniona. Ponadto minimalna szata graficzna w połączeniu z turkusowym kolorem (notabene jednym z moich ulubionych) sprawia, że produkt wizualnie trafia całkowicie w mój gust! Pierwszy punkt dla marki już na starcie! 😉
Stosunkowo niewielkie opakowanie naładowane jest mnóstwem bardzo istotnych informacji:
- krem do twarzy masło kakaowe i kwas hialuronowy 97% naturalnych składników,
- nawilża, regeneruje i odmładza skórę twarzy,
- ekologiczna receptura do każdego rodzaju skóry,
- produkt hipoalergiczny i testowany dermatologicznie,
Jeśli chodzi o same składniki na opakowaniu wyszczególniono:
- MASŁO KAKAOWE – zapobiega utracie wody,
- KWAS HIALURONOWY – ujędrnienie,
- JAGODY GOJI – wygładzenie zmarszczek,
- EKSTRAKT Z WINOROŚLI – pobudzenie,
- OLEJ JOJOBA – spowolnienie starzenia,
- OLEJ ARGANOWY – nawilżenie,
- WITAMINA C, E, F – odmłodzenie.
Warto mieć na uwadze, że producent wskazuje tylko pojedyncze właściwości składników, których jest przecież o wiele więcej. W opakowaniu znajdziemy także małą saszetkę.. z nasionami rucoli i przepis na sałatkę. Może to nie wpływa na jakość samego produktu, ale staje się znakiem rozpoznawalnym marki i wpływa na jej wyjątkowość. Dla mnie bomba! Kolejny, dodatkowy punkt leci do Be Organic.
Przechodząc już do samego kremu zacznę od zapachu, bo nazwa masło kakaowe była dla mnie myląca. Krem pachnie bardzo delikatnie, naprawdę bardzo przyjemnie i naturalnie. Jeśli chodzi o konsystencje to myślę, że doskonale widać na ostatnim zajęciu, że krem jest dość gęsty. W pierwszej chwili wydaje się także dość tłusty, przez co bardzo sceptycznie podchodziłam do stosowania go na dzień pod makijaż. Myliłam się, ponieważ krem pomimo gęstej, ciężkiej i dość tłustej konsystencji bardzo ładnie się wchłania, a nakładany pod makijaż nie wpływa absolutnie na jego trwałość. Twarz nie jest po nim ani tłusta, ani matowa. Nie zauważyłam także nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia, krem pozostawia uczucie mocnego nawilżenia. Od kiedy go stosuję nie zauważam na swojej twarzy żadnych suchych skórek, nawet w okolicy nosa, pomimo częstego używania chusteczek.
Krem polecany jest do stosowania na dzień i na noc, na oczyszczoną skórę twarzy. W celu wzmocnienia efektu należy oklepywać twarz palcami przez dwie minuty. Bardzo mnie to cieszy, że optymalny efekt uzyskujemy jedynie przez wklepanie produktu palcami, ponieważ bardzo nie lubię kiedy czytam na opakowaniach „ W celu wzmocnienia efektu stosuj produkt równocześnie z innymi produktami serii..”, mam wrażenie, że to taki słaby chwyt marketingowy, którego tym razem na szczęście nie doświadczyłam.
Produkt nie wywołał u mnie żadnych zaczerwienień, wyprysków i nie podrażnił skóry. Dostępny jest w niektórych drogeriach i na stronie internetowej marki w cenie 48 zł za 50 ml. Bardzo cieszę się, że miałam okazje poznać Be Organic testując ich produkt, ostatecznie moje odczucia są bardzo pozytywne i chętnie przetestowałabym inne produkty tej marki.
Opinia testerki: BASIA-BLOG.pl
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Krem znajduje się w bardzo estetycznym, plastikowym opakowaniu z aluminiową nakrętką (lekkie do transportowania). W środku znajduje się jeszcze ochronna przekładka.
Ma przyjemny, spokojny, kremowo-pudrowy zapach. Niezbyt intensywny, więc nie męczy 🙂 Konsystencja jest zdecydowanie gęsta, treściwa i bogata. Krem pozostawia wyczuwalny, otulający film, więc sprawdzi się raczej tylko na noc. Troszkę mało wydajny, ubywa mi w szybkim tempie.
Jest mocno odżywczy i nawilżający, zdecydowanie koi skórę już po aplikacji. Świetnie się sprawdza również na wymagającej skórze (stosuję obecnie kwasy i retinol) i skutecznie regeneruje oraz łagodzi.
Skład bardzo dobry – jak na Be Organic przystało 🙂 Dobra dostępność. Ogólnie jestem bardzo zadowolona – to świetny, mocno odżywczy krem na noc. Polecam osobom szukającym konkretnej dawki nawilżenia.