Opinie o kosmetyku: Krem matująco-nawilżający SPF 25 AVA Active Beauty

O marce Ava słyszałam wiele dobrego ale sama wcześniej nie miałam okazji jej testować więc bardzo byłam ciekawa tych produktów i się nie rozczarowałam. Ostatnio jestem bardzo aktywna więc seria Active Beauty tym bardziej się u mnie sprawdziła. A moja sucha skóra bardzo zaprzyjaźniła się z tymi produktami, które mają działanie nawilżające.

Ava Active Beauty krem matująco – nawilżający jest przeznaczony dla aktywnych kobiet. Produkt ma za zadanie nawodnić skórę, spowodować, że stanie się ona bardziej elastyczna, wygładzić ją, a także zapobiec jej błyszczeniu.

Opakowanie:

Krem znajduje się w smukłej buteleczce o pojemności 50 ml. Dodatkowo posiada pompkę, która zdecydowanie ułatwia dawkowanie produktu i ja bardzo sobie cenię takie rozwiązania. A także posiada plastikową zakrętkę, która chroni przed niekontrolowanym wydostaniem się produktu. Dzięki temu możemy krem wrzucić do torebki bez obaw, że się wyleje. Opakowanie zawiera wszelkie niezbędne informacje o produkcie.

Konsystencja i zapach:

Krem ma bardzo przyjemny, słodki zapach, który przez dłuższy czas utrzymuje się na skórze. Konsystencja bardzo zbita i tłusta, natomiast ku mojemu zdziwieniu szybko się wchłania i nie pozostaje tłustego filmu, a świetnie współgra z podkładem.

Skład:

Zielony kawior, który zapobiega utraty wody, a dodatkowo poprawia kondycję skóry i jej elastyczność. Kolejnym składnikiem jest laminaria żel, która chroni przed wolnymi rodnikami, opóźnia proces starzenia, a wręcz pobudza komórki do odnowy. Dodatkowo zawiera specjalne składniki matujące, które zapobiegają błyszczeniu skóry i jej wygładzeniu.

Moja opinia:

Jestem posiadaczką skóry suchej więc najczęściej sięgam po produkty, które ją odpowiednio nawilżą lecz wtedy często powodują, że staje się ona błyszcząca. A ten produkt jest połączeniem wszystkiego tego co potrzebuje. A mianowicie nawilża skórę, odpowiednio przygotowując ją do nałożenia podkładu ale też ją matuje. I przez cały dzień skóra się nie błyszczy i nie ma potrzeby stosowania sypkiego pudru. Ja stosowałam ten krem przed nałożeniem podkładu i świetnie z nim współgra. Nie ,,ciastkuje się”, idealnie wygładza skórę, matuje ją i sprawie, że wygląda zdrowo i promiennie. To co jest dużym plusem to fakt, że skóra przez cały dzień jest matowa, ale nie ma uczucia ściągnięcia i wysuszenia. Dla mnie produkt idealny i myślę, że pozostanie ze mną na dłużej.

Krem Matująco – Nawilżający ACTIVE BEAUTY  AVA Laboratorium jest kremem idealnym pod makijaż o każdej porze dnia oraz po wysiłku fiycznym.

Opakowanie kremu jest poręczne, wygodne, higieniczne, ponieważ posiada aplikator, dzięki któremu aplikuje się porcję kremu jaka jest potrzebna.

Konsystencja kremu jest aksamitna, świetnie się rozprowadza na twarz i szybko wchłania.

Skład: Krem Matująco- Nawilżający posiada bogaty skład składników nawilżających Zielony kawior – alga bogata w witaminy i aminokwasy zapobiega utracie wody, poprawia elastyczność, napięcie i kondycję skóry, Laminaria żel – alga będąca silnym antyoksydantem, chroni przed wolnymi rodnikami, pobudza komórki do odnowy, opóżniając procesy starzenia się skóry. Zawiera filtr SPF 25 UVA, UVB.

Moja opinia: Po 10 dniach stosowania Kremu Matująco- Nawilżającego Active Beauty AVA Laboratorium, mogę stwierdzić, że moja cera jest należycie nawilżona , elastyczna i wygładzona, delikatna w dotyku i matowa. Dużym plusem jest, że krem posiada ochronę SPF 25 przed promieniowaniem słonecznych UVA i UVB. Będę nadal stosowała a także polecała koleżankom, przyjaciółkom i znajomym.

Krem polecam Wszystkim Paniom aktywnym, ponieważ jest doskonały na wiosnę i lato.

Zacznę od tego, że uwielbiam takie produkty szanujące moje miejsce w łazience 😊 Wysoka, smukła tubka nie zajmuje na półce dużo miejsca (tego zawsze brakuje), a mieści w sobie 50 ml kremu.

Krem o bogatym składzie, który stanowi silnie nawilżający skórę koktajl. Znajduje się w nim zielony kawior, czyli  alga bogata w witaminy i aminokwasy zapobiegająca utracie wody i poprawiająca elastyczność, napięcie i kondycję skóry. Jest także laminaria żel, która jest algą będąca silnym antyoksydantem, zapewnia ochronę przed wolnymi rodnikami, pobudza komórki do odnowy, opóźnia procesy starzenia się skóry. Krem ma także składnik matujący (roślinny ekstrakt z kory afrykańskiego drzewa Enantia Chlorantha ), dzięki któremu zapobiega błyszczeniu się skóry i zapewnia jej wygładzenie.

Producent nie wskazuje konkretnego typu cery, dla którego krem jest odpowiedni, zakładam zatem, że każdy może go stosować i nakładać zarówno rano, jak i ponownie w ciągu dnia, np. po treningu. Ja nakładałam na dojrzałą skórę mieszaną z tendencją do powstawania przebarwień.

Krem dobrze się u mnie sprawdził. Ma białą barwę, lekką kremową konsystencję. Łatwo się rozprowadza na skórze, szybko wchłania, nie pozostawia klejącej warstwy. Jest wydajny, już cienka warstwa zapewnia nawilżenie. Dobrze dogaduje się z podkładem. Czułam moc nawilżenia i zauważyłam redukcję błyszczenia skóry. Plus za SPF 25, choć ja jednak wolałabym jeszcze większą ochronę. Zapach jest delikatny, dla mnie bardzo przyjemny.

Aplikacja jest bardzo wygodna nie tylko dzięki lekkiej konsystencji, ale także dzięki temu smukłemu opakowaniu, które tak wygodnie trzyma się w ręce. Tubka z pompką o pojemności 50 ml. Krem należy zużyć w ciągu 6 miesięcy po otwarciu. Odpowiedni dla wegan.

Cena to ok. 50 zł za opakowanie.

Już na pierwszy rzut oka, dzięki prostemu, sportowemu designowi, widać, że AVA Active Beauty Krem matująco-nawilżający SPF 25 to kosmetyk dla kobiet aktywnych, lubiących ruch. To absolutny must-have dla wszystkich, którzy pragną osiągnąć idealną równowagę pomiędzy matowym wykończeniem a intensywnym nawilżeniem swojej skóry. Jest to produkt, który nie tylko spełnia swoje obietnice, ale również przekracza oczekiwania, oferując kompleksową pielęgnację twarzy, na co dzień.

Jednym z najważniejszych aspektów tego kremu jest jego skład oparty na efektywnym zestawie składników silnie nawilżających. Aktywnym działaniem wykazuje się w szczególności zielony kawior, bogaty w witaminy i aminokwasy, działa on jak prawdziwy zastrzyk nawilżenia dla skóry, chroniąc ją przed utratą wody i poprawiając jej elastyczność oraz napięcie. To idealne rozwiązanie dla osób, którym zależy na zachowaniu zdrowego, promiennego wyglądu skóry.

Dodatkowo, obecność laminarii żelu, jako silnego antyoksydantu, nie tylko broni skórę przed szkodliwymi działaniami wolnych rodników, ale także stymuluje komórki do regeneracji, opóźniając procesy starzenia się skóry. To kluczowy składnik, który sprawia, że ten krem nie tylko pielęgnuje, ale także chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami środowiskowymi.

Nie można również zapomnieć o składniku matującym, który eliminuje błyszczenie się skóry, nadając jej jedwabistą gładkość. Dzięki temu kremowi, można cieszyć się matowym wykończeniem przez cały dzień, bez obaw o nadmierny połysk.

Jako osoba oczekująca przede wszystkim komfortu i uczucia ulgi oraz dogłębnego nawilżenia stwierdzić mogę, że dla mojego typu skóry- suchej dojrzałej, krem matująco-nawilżający SPF 25 AVA Active Beauty spełnił swoja rolę w 100%. Już po chwili od użycia poczułam, jak moja skóra odzyskuje swoją elastyczność i naturalne napięcie, pozbywając się uczucia ściągnięcia.

Co więcej, jego funkcja matująca sprawdziła się doskonale od porannego aplikowania aż do wieczornego demakijażu, nawet bez dodatkowego makijażu. To znakomity wybór na aktywne poranki, dni pochmurne, wyjście na siłownię, a SPF 25 dodaje pewności, że skóra jest odpowiednio chroniona przed szkodliwymi promieniami UV. Na otwarte, intensywne słońce wybrałabym jednak wyższy filtr. Ale przecież nikt nie uprawia sportu w pełnym słońcu.:)

Oczywiście, nie można pominąć również przyjemnego zapachu tego kremu, który dodatkowo podkreśla doznania związane z jego stosowaniem, sprawiając, że codzienna rutyna pielęgnacyjna staje się prawdziwą przyjemnością. Konsystencja również jest dość lekka, krem dobrze się wchłania. Buteleczka z pompką sprawia, że aplikacja jest łatwa i bardzo higieniczna.

Krem matująco-nawilżający SPF 25 AVA Active Beauty to produkt, który zasługuje na wysoką ocenę. Jego skuteczność, intensywne nawilżenie, funkcja matująca oraz dodatkowa ochrona SPF 25 sprawiają, że jest to niezbędny element pielęgnacji , która pragnie zachować zdrową, promienną i zadbana skórę twarzy przez cały dzień.

Warto spróbować też innych kosmetyków z tej serii.

Mam obecnie cerę mieszaną, która lubi się wyświecać w trakcie aktywności. Krem stosuję od około dwóch tygodni. Ma wygodny aplikator w postaci pompki, co ułatwia dobór odpowiedniej ilości do pielęgnacji. Ma lekką konsystencję, łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Po zastosowaniu przez chwilę czuć delikatne ściągnięcie co potwierdza jego matujące właściwości. Krem pachnie owocowo i dość intensywnie, co nie wszystkim może się spodobać. Krem nadaje się też pod makijaż. Stosowałam go zazwyczaj rano. Przyznaje mu duży plus za SPF 25, ponieważ dużo czasu aktywnie spędzam na zewnątrz. Nie uczulił mnie i nie wywołał podrażnień. Bardzo fajny krem warty przetestowania.

Kilka słów o mnie:

Mam cerę mieszaną ze skłonnością do powstawania niedoskonałości. Niektóre partie mojej skóry wymagają mocniejszego nawilżenia, podczas gdy inne dosyć szybko się błyszczą.

Moje spostrzeżenia:              

• Konsystencja:

Matująco-nawilżający krem z SPF 25 ma dosyć gęstą i przyjemną w odbiorze formułę. Kosmetyk łatwo rozprowadza się na skórze. Krem wchłania się dosyć szybko, natomiast u mnie pozostawia delikatny efekt „glow”. Film na skórze nie daje uczucia obciążenia skóry i nie jest lepki.

• Zapach:

Krem Ava Active Beauty ma bardzo ładny, świeży zapach, który przypomina mi odrobinę owocową gumę do żucia. Jako fanka niezbyt mocno perfumowanych produktów do pielęgnacji, jestem w pełni zadowolona. Zapach jest wyczuwalny głównie podczas samej aplikacji i ją uprzyjemnia.

• Wydajność:

Ciężko mi ocenić wydajność kremu na podstawie okresu testowania, natomiast „jedna pompka” kosmetyku pozwala mi pokryć skórę solidną warstwą kosmetyku. W opakowaniu znajduje się 50 ml kremu i myślę, że z pewnością uda mi się go zużyć przed upływem PAO (PAO 6 miesięcy).

• Stosunek jakości do ceny:

Kosmetyk kosztuje regularnie około 50 zł. Cenię polską markę Ava Laboratorium za to, że dzięki niej na rynku pojawiają się kosmetyki, które zawierają składniki kojarzone z markami premium (takie jak chociażby zielony kawior, czy laminaria), a ich cena jest przyjazna dla portfela. Warto również podkreślić, że jest to krem Vegan friendly.

• Opakowanie:

Matująco-nawilżający krem z SPF 25 jest zabezpieczony kartonowym pudełkiem. Bardzo lubię kosmetyki, które znajdują się w opakowaniach typu airless. Pompka ułatwia higieniczne dozowanie kremu Ava Active Beauty. Ze względu na to, że opakowanie z tworzywa jest leciutkie i poręczne, mogę zabrać ze sobą ten krem dosłownie wszędzie. Podoba mi się również kobieca kolorystyka i design opakowania.

• Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego:

Matująco-nawilżający krem z SPF 25 wygładził, nawilżył i odżywił moją skórę. Byłam nieco zaskoczona, że krem o właściwościach matujących nie wchłania się do matu (najprawdopodobniej ze względu na to, że mam cerę mieszaną), natomiast pozostawia na skórze taki „zdrowo wyglądający” efekt glow. Ta właściwość kremu mi nie przeszkadzała, natomiast podejrzewam, że spora część osób może właśnie oczekiwać „totalnego” zmatowienia cery. Jeśli ktoś oczekuje efektu „jak po przypudrowaniu”, będzie rozczarowany, natomiast gdy zależy mu na regulacji pracy skóry i poprawie jej kondycji, krem może okazać się trafnym wyborem. Po aplikacji kremu moja skóra jest elegancko rozświetlona i nie wygląda na nieświeżą, czy wyświeconą. Moja cera stała się świetlista. Nie zauważyłam, żeby „dodawała od siebie” dodatkowe błyszczenie i myślę, że to krem utrzymał przetłuszczanie mojej skóry w ryzach. Kosmetyk sprawia, że czuję się komfortowo bez makijażu. Mogę też z powodzeniem stosować go jako bazę pod make-up. Podobało mi się też to, że w czasie aktywności fizycznych nie czułam tego, że krem jest „osobną” warstwą. Takie uczucie często towarzyszyło mi w przypadku innych kosmetyków. Doceniam to, że krem ma SPF 25, natomiast czekam na jego warianty z wyższymi filtrami (SPF 50, czy SPF 100 byłyby świetne na nadciągające lato!).

Witajcie . Dziś podzielę się z wami moimi doświadczeniami z używania kremu do twarzy z firmy Ava Laboratorium ” Active beauty ” – krem matująco – nawilżający . Krem zamknięty jest w eleganckim „torebkowym” opakowaniu o pojemności 50ml . Elegancka kolorystyka opakowania jest bardzo dużym atutem kremu , gdyż wygląda bardziej ekskluzywnie niż kosztuje . Krem o takiej pojemności możemy kupić już od 35 zł więc jest to bardzo rozsądna cena za tego typu kosmetyk .

Kosmetyku używałam zaledwie kilka dni więc jest to dość krótki czas by zauważyć wszystkie jego plusy i minusy . Co mogę o nim powiedzieć po tych kilku dniach to to , że na pewno jego zapach przypomina mi zapach dzieciństwa a tak dokładniej zapach gumy balonowej z delikatną nutą grejfruta . Krem moim zdaniem ma lekko tłustawą konsystencję i nie wchłania się zbyt szybko po zaaplikowaniu . Z całą pewnością mogę przyznać , że  krem jest bardzo odżywczy . Po kilkudniowym używaniu zauważyłam , że moja skóra jest odżywiona , gładsza i wyraźnie zadbana .

Jestem bardzo zadowolona z tego kremu , ponieważ za bardzo rozsądną cenę mamy elegancki kosmetyk , który powoduje że wyglądamy młodziej i ładniej . Z całą pewnością jeszcze nie raz po niego sięgnę . Mimo tego , że nie zauważyłam jego nawilżających właściwości to uważam że jest to świetny kosmetyk wart polecenia – zwłaszcza dla odżywienia cery .

Muszę przyznać, że połączenie kremu nawilżającego z matującą formułą oraz ochroną przeciwsłoneczną to był świetny pomysł. Lubię, gdy kosmetyk działa wielotorowo a ten krem zapewnił mi kompleksową pielęgnację poprzez:

•  zapobieganie utraty wody w naskórku
• poprawę elastyczność i napięcia skóry, a także wsparcie jej kondycji
• regenerację i pobudzenie komórek do odnowy
• opóźnianie procesu starzenia skóry
• nadani efektu odmłodzenia
• nadanie skórze gładkości, odżywienia, elastyczności  i zregenerowania
• pozostawienie na skórze matowe wykończenia

Ostatnio bardzo polubiłam matową cerę a krem ten właśnie taki efekt mi zapewnił. Specjalny składnik matujący kontroluje nadmiar sebum i zapobiega błyszczeniu się skóry, jednocześnie wygładzając jej powierzchnię, co sprawia, że skóra wygląda matowo, ale jednocześnie promiennie.

W okresie wiosenno -letnim staram się wybierać kremy wzbogacone filtrem przeciwsłonecznym, który skutecznie ochroni moją skórę przed szkodliwym promieniowaniem UV, zapobiegając fotostarzeniu i poparzeniom słonecznym.

Ten krem to skuteczny koktajl składników silnie nawilżających:

• Zielony kawior – alga bogata w witaminy i aminokwasy zapobiega utracie wody, poprawia elastyczność, napięcie i kondycję skóry
• Laminaria żel – alga będąca silnym antyoksydantem, chroni przed wolnymi rodnikami, pobudza komórki do odnowy, opóźniając procesy starzenia się skóry.
• Specjalny składnik matujący zapobiega błyszczeniu się skóry i wygładza ją.

Po dwóch tygodniach regularnego stosowania zauważyłam poprawę stanu mojej cery, stała się ona bardziej nawodniona i elastyczna.

Krem matująco-nawilżający SPF 25 AVA Active Beauty to propozycja skierowana dla aktywnych kobiet, które w swojej pielęgnacji szczególnie poszukują produktu wielofunkcyjnego, łączącego w sobie nawilżenie i zdrowo wyglądający mat na skórze. Czyli coś, co świetnie wpisuje się w moje potrzeby. Marka proponuje nam ciekawe rozwiązanie do stosowania na dzień, mamy tutaj bowiem lekki krem, który nie tylko ją pielęgnuje, poprawia wygląd cery ale także zawiera filtr przeciwsłoneczny SPF 25, chroniący przed promieniowaniem UVA i UVB. Jest to bardzo fajna propozycja zwłaszcza na teraz, czyli na wiosnę, gdzie słońce nie świeci aż tak intensywnie, ale wciąż potrzebujemy skutecznej ochrony. Jako, że często biegam to dla mnie ważne, żeby odpowiednio zabezpieczyć skórę. Otrzymujemy tutaj kosmetyk zamknięty w estetycznej, smukłej tubce o pojemności 50ml i wygodną pompką, która nie tylko podwyższa poziom higieny, ale też dozuje precyzyjnie odpowiednią ilość kremu. Sam krem ma bardzo lekką konsystencję, świetnie rozprowadza się na skórze, pozostawia na niej lekki, subtelny filtr SPF. Dzięki zawartym w sobie substancjom matującym sprawia, że skóra nie świeci się nadmiernie, jak to bywa przy innych produktach z filtrami, ale daje zdrowy, świeży niewielki poblask, bez wyświecenia w ciągu dnia.

Producent oferuje nam  zestaw składników o silnie nawilżającym działaniu, w skład którego wchodzi min zielony kawior, żel laminaria czy składniki matujące, całość ma sprawiać że skóra jest dobrze nawodniona i elastyczna. Zielony kawior jest składnikiem zawierającym w witaminy i aminokwasy, co ma chronić przed utratą wody, uelastyczniać i napinać skórę. Laminaria żel, to natomiast antyoksydant, chroniący skórę przed wolnymi rodnikami, wpływający na regenerację skóry oraz spowalnia procesy jej starzenia się.  To wszytko sprawia, że poprawia się kondycja cery, jest dobrze zaopiekowana i nawilżona. A składniki matujące rzeczywiście pozwalają poczuć się pewnie podczas aktywnego dnia, ze swojej strony jestem bardzo zadowolona z efektu jaki pozostawia i jak zachowuje się w ciągu dnia, zwłaszcza, że bardzo fajnie nadaje się pod makijaż. Cera rzeczywiście jest fajnie nawilżona i chroniona, co jest szczególnie ważne przy tak zmiennej pogodzie jaką mamy za oknem. Jest miękka i sprężysta w dotyku, jednocześnie zachowując fajny, delikatny mat. Zwolenniczki ciężkich, bardziej płaskich  matów raczej będą dodatkowo potrzebowały jeszcze pudru, aby wzmocnić efekt, natomiast w moim przypadku subtelny mat jest tym jak najbardziej pożądanym. Jedyną zmianą jaką wprowadziłabym w tym kosmetyku, byłoby zmniejszenie intensywności zapachu kosmetyku, ponieważ mimo bardzo energetycznych nut, może okazać się nieco zbyt ciężki, zwłaszcza przy tym bardziej intensywnym wysiłku. Niemniej jednak, produkt zdecydowanie wart jest wypróbowania, ponieważ kapryśna skóra zdecydowanie może znaleźć w nim wielofunkcyjnego sprzymierzeńca.

Na początku opiszę opakowanie czyli smukłą buteleczkę, która ma pompkę. Już za to duży plus, to bardzo higieniczne rozwiązanie, super. Nabiera się tyle ile potrzeba. Krem lekko i przyjemnie pachnie. ma konsystencję dość gęstą i nie spływa, na skórze pozostawia lekki film. Moja cera po zastosowaniu jest dobrze nawilżona, napięta. Krem bardzo mi się spodobał, jego stosowanie jest naprawdę przyjemne. W składzie kremu jest zielony kawior oraz laminaria żel. Posiada też specjalny składnik matujący. Ogólnie krem ma wygładzać, nawilżać, opóźniać starzenie się skóry. W fazie testowania czyli już po 2 tygodniach używania jestem bardzo zadowolona, cera jest napięta, dobrze nawilżona, bardziej gładka. Szczerze polecam ten krem, duży plus także za filtr spf.