Opinie o kosmetyku: IL SALONE MILANO, Krem do włosów – Iconic Cream
Opinia o kosmetyku nr 1: … „Krem w widoczny sposób wygładza włosy, dodaje im blasku i witalności. Mam wrażenie, że rzeczywiście zatrzymuje nawilżenie we włóknach dzięki czemu je wzmacnia i uodparnia na zniszczenia mechaniczne. Włosy się nie plączą, nie ma szarpania przy rozczesywaniu nawet po wielu godzinach, są mięciutkie i miłe w dotyku. Dociążone ale ( przynajmniej w moim wypadku) nie przeciążone” – cały test poniżej
Opinia o kosmetyku nr 2: …Po każdym zastosowaniu produktu włosy stają się delikatnie wygładzone i łatwiej się rozczesują. Niestety na dłuższą metę nie zauważyłam większego efektu nawilżenia czy wzmocnienia włosów” – – cały test poniżej
Profesjonalny krem do włosów normalnych i suchych uznanej na całym świecie legendarnej marki Il Salone Milano. Zawiera w swoim składzie m.in. proteiny mleka i pszenicy, co powoduje zwiększenie nawilżenia i elastyczności włosów. Zaś dzięki obecności kompozycji aminokwasów podobnych do keratyny krem ten odbudowuje łuski włosów i zwiększa ich zdolność do zatrzymania wody. Po aplikacji – jak obiecuje producent – włosy stają się mocniejsze, sprężyste i nawilżone.
Jeżeli Twój test został już opublikowany na naszym portalu – możesz pobrać baner Zaufanej Testerki na swój blog: https://kobietamag.pl/banery-dla-zaufanych-testerek/ Pochwal się umieszczeniem na swoim blogu lub profilu naszego banera przy zgłoszeniu do testu.
Opinia testerki: scrabble
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Moje włosy z natury są falowane (obecnie po keratynowym prostowaniu), grube, łatwo się przesuszają, mało który kosmetyk potrafi je przeciążyć. Bardzo lubią proteiny hydrolizowane jednak w odpowiednich ilościach. Jeżeli przesadzę z częstotliwością ich stosowania, włosy zaczynają się buntować, zamiast miękkie i elastyczne, zaczynają robić się sztywne i matowe.
Poznałam ich potrzeby dlatego zaznaczam na wstępie, że żadnej maski zawierającej w składzie proteiny, nie stosuję bez przerwy. Podobnie było w tym przypadku, nie uznaję tego jednak za negatywną cechę tego konkretnego produktu.
Skuteczność/ efekt działania: Krem w widoczny sposób wygładza włosy, dodaje im blasku i witalności. Mam wrażenie, że rzeczywiście zatrzymuje nawilżenie we włóknach dzięki czemu je wzmacnia i uodparnia na zniszczenia mechaniczne. Włosy się nie plączą, nie ma szarpania przy rozczesywaniu nawet po wielu godzinach, są mięciutkie i miłe w dotyku. Dociążone ale ( przynajmniej w moim wypadku) nie przeciążone.
Konsystencja: Gęsta ale nie tak bardzo jak w przypadku masek. Aplikuje się bardzo łatwo i przyjemnie. Nie spływa z włosów. Po pozostawieniu pod czepkiem nie ocieka po szyi.
Zapach: UWIELBIAM! To chyba jeden z największych plusów. Utrzymuje się jakiś czas na włosach, żałuję, że nie pozostaje do kolejnego mycia 😉 Przypomina woń kosmetyków stosowanych w salonach fryzjerskich lub wiosenny, kobiecy perfum. Nie za słodki, nie za ostry.
Wydajność: Przyznam, że zużywam spore ilości. Kosmetyk świetnie się wtapia w wilgotne włosy, rozprowadza idealnie jednak może przez konsystencję kremu a nie typowej maski „z dużym poślizgiem”, nakładam go w dużych ilościach. Być może z czasem się do tego przyzwyczaję. Mimo tego tuba o pojemności 250 ml posłuży mi bardzo długo.
Stosunek obietnic producenta do efektu: Jak najbardziej na plus. Bardzo lubię testować wszelkie pielęgnacyjne nowości, jednak gdybym miała pozostać przy jednej masce proteinowej, Il Salone Milano w zupełności by mi odpowiadała. Tak jak wspomniałam wcześnie, maski proteinowe stosuję zamieniie z nawilżająco- emolientowymi.
Opakowanie: Szata graficzna jest prosta, klasyczna a kojarzy się z drogimi, profesjonalnymi produktami. Na pewno cieszy oko, gorzej kiedy mówimy i zamknięciu. Odkręcany korek nie jest wygodny w stosowaniu, wyślizguje się z mokrych rąk. Po aplikacji kremu na włosy, odkładam otwarty kosmetyk (dobrze, że dzięki gęstej konsystencji nie wylewa się z opakowani), bo zakręcenie go śliskimi rękoma jest jak walka z wiatrakami 😉
Podsumowując: Jest to pięknie pachnący krem z wygładzającymi i uzupełniającymi ubytki proteinami mleka i pszenicy. Stosowany w odpowiednich ilościach sprawia, że włosy są lśniące i przyjemnie mięciutkie w dotyku. Poleciałabym go przyjaciółce. Kiedy go zużyję, na pewno wypróbuję maskę z tej samej serii.
***
OPIS PRODUCENTA Krem do włosów IL SALONE MILANO iconic cream
Profesjonalny krem do włosów normalnych i suchych uznanej na całym świecie legendarnej marki Il Salone Milano przywraca włosom witalność oraz nadaje im niezwykłą miękkość. Formuła oparta na proteinach mleka i pszenicy w naturalny sposób poprawiaj nawilżenie i elastyczność włosów nadając im jednocześnie gładkość, połysk i zdrowy wygląd. Zawiera łatwo wbudowującą się w struktury włosa kompozycję aminokwasów podobną do keratyny: odbudowuje łuski włosów i zwiększa ich zdolność do zatrzymania wody. Włosy stają się mocne, nawilżone i sprężyste.
Opinia testerki: IwonaLFC
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Moje włosy należą do bardzo zniszczonych i suchych. W związku z tym staram się wprowadzać do swojej pielęgnacji kosmetyki, które je nawilżą oraz dodają blasku. Ucieszyłam się, gdy otrzymałam możliwość przetestowania kremu do włosów marki Il Salone Milano. Czy ten profesjonalny preparat sprostał moim oczekiwaniom?
Produkt zamknięty jest w butelce z dość twardego plastiku z niewielkim otworem.
Ma typowo kremową, treściwą a przy tym aksamitną konsystencję. Łatwo rozprowadza się na włosach i szybko przenika w ich głąb.
Kosmetyk ma delikatny, kobiecy i perfumowany aromat. Kojarzy mi się z eleganckimi zapachami dostępnymi w najlepszych perfumeriach. Dodatkowo dość długo utrzymuje się na włosach.
Zaletą produktu jest krótki czas aplikacji, gdyż wystarczy pozostawić go na włosach 3-5 minut, a następnie dokładnie spłukać.
Do ideałów z całą pewnością nie mogę zaliczyć składu, który obfituje w parabeny. Wartościowe proteiny mleka znajdują się na końcu listy. Po profesjonalnym kosmetyku można by spodziewać się nieco więcej.
Przejdźmy jednak do najważniejszego, czyli działania. Po każdym zastosowaniu produktu włosy stają się delikatnie wygładzone i łatwiej się rozczesują. Niestety na dłuższą metę nie zauważyłam większego efektu nawilżenia czy wzmocnienia włosów. Nie sprawiają również wrażenia błyszczących czy zdrowszych.
Krem nie jest produktem, który miałby zagościć ponownie w mojej pielęgnacji. Uważam, iż pomimo sporej pojemności nie jest warty swojej ceny. Za mniejszą kwotę możemy dostać kosmetyki dające podobne bądź lepsze działanie.