Opinie o kosmetyku: FLOSLEK, Żelove nawilżenie Peony Water Bomb 2 in 1

Producent obiecuje:

Nawilżający żel z ekstraktem peonii błyskawicznie przywraca skórze optymalny poziom nawilżenia. Składniki aktywne działają łagodząco, ochronnie, regenerująco oraz odżywczo.

Kilka słów o mnie:

Mam cerę mieszaną i czasem borykam się z drobnymi niedoskonałościami. Miewam problemy z przywróceniem cerze optymalnego poziomu nawilżenia, co jest najbardziej widoczne w postaci suchych skórek w okolicy nosa. Po zimie moja skóra stała się nieco poszarzała, pozbawiona blasku i wymaga solidnego nawilżenia.

Moje spostrzeżenia:

• Konsystencja:

Konsystencja i kolor żelu przypominają trochę owocowy kisiel. Formuła jest odrobinę gęstsza niż w przypadku peelingu z tej samej linii. Żel nie wylewa się ze słoiczka i łatwo zaaplikować go na skórę. Żel potrzebuje chwili, aby dobrze się wchłonąć, jednak nie pozostawia on nieprzyjemnego, wyczuwalnego na skórze, lepkiego filmu. 

• Zapach:

Peony Water Bomb 2 in 1 marki FlosLek ma piękny zapach. Kwiatowy, delikatny aromat utrzymuje się długo na skórze. Gdy nakładałam kosmetyk grubszą warstwą na noc, był on wyczuwalny jeszcze o poranku. W porównaniu do peelingu z tej samej linii jest on nieco bardziej wyrazisty, co jest dla mnie dużym plusem.

• Wydajność:

Stosowałam Żelove nawilżenie Peony Water Bomb 2 in 1 dosyć hojną ręką, ponieważ raczej używałam go wieczorem, tuż po peelingu w roli maseczki. Mimo to, w słoiczku pozostało go jeszcze dużo i moim zdaniem jest to dosyć wydajny kosmetyk. Biorąc pod uwagę sposób w jaki go stosuję, jestem pewna, że wykorzystam go w całości przed upływem daty ważności od otwarcia opakowania, która wynosi 6 miesięcy. Jest to dla mnie ważne, ponieważ w duchu „eko” dbam o to, aby nie marnować rzeczy.

• Stosunek jakości do ceny:

Nawilżająca bomba w żelu do marki FlosLek regularnie kosztuje około 25 złotych za opakowanie o pojemności 50 ml. Uważam, że cena jest rozsądna. Biorąc pod uwagę to, że kosmetyk spełnia obietnice producenta o nawilżeniu, ukojeniu cery oraz jej wygładzeniu, myślę, że warto dać się skusi i wzbogacić półkę z kosmetykami właśnie o tę pozycję. Ponadto kosmetyk ma wegańską formułę. Nawilżająca bomba ma w składzie wysoko ekstrakt z peonii, co najlepiej świadczy o tym, że producent podchodzi do kwestii składu z niezwykłą dbałością i nie jest to „pusty” marketing.

• Opakowanie:

Radosny, pełen dobrej energii design kartonowego opakowania kosmetyku sprawia, że nie można przejść obok niego obojętnie. Peony Water Bomb 2 in 1 opakowany jest w kartonik, który jest zabezpieczony przed otwarciem poprzez 4 nalepki. Podoba mi się to, że nie jest w całości owinięty folią, jak to ma często miejsce w przypadku produktów innych marek. Wewnątrz opakowania znajduje się śliczny słoiczek w kultowym kolorze rose gold. Bardzo podoba mi się nowoczesny design opakowania, który łączy prostą, estetyczną czarną czcionkę z radosną grafiką na zakrętce słoiczka. Jestem pewna, że przypadnie ona do gustu nie tylko nastolatkom, ale także paniom, które mają dystans do siebie i lubią mieć w na półce łazienkowej takie urocze cudeńka. Żel nie wypływa ze słoiczka, gdy ten nieopatrznie znajdzie się w innej pozycji. Nie przepadam jednak zbytnio za żelowymi formułami w słoiczku, dlatego wolałabym mieć taki kosmetyk w tubce, a najlepiej w opakowaniu airless z pompką.

• Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego:

Podczas testu sumiennie stosowałam peeling wraz z nawilżającą bombą. Muszę przyznać, że efekty, które uzyskałam bardzo mnie ucieszyły. Przede wszystkim mój problem z suchymi skórkami został rozwiązany. Czuję, jak moja skóra wręcz spija tą nawilżającą esencję, która koi wszelkie podrażnienia. Gdy rano zmywam żel, który nałożyłam grubszą warstwą w roli maseczki, czuję pod palcami, że cera jest maksymalnie wygładzona, miękka w dotyku i ma zdrowy koloryt. Po okresie jesienno-zimowym moja skóra nabrała wręcz nowego życia. Poczułam „żelove” love do tego nawilżającego kosmetyku. Peony Water Bomb 2 in 1 zawiera również ekstrakt z białej lilii, który skutecznie usuwa objawy zmęczenia. To dzięki niemu co rano moja skóra pod oczami nie jest opuchnięta.

Podsumowanie:

Formuła żelu i ekstrakty z peonii i białej linii codziennie sprawiają, że na nowo odkrywam sekret #PolishBeauty. Uwielbiam sięgać po ten żel, ponieważ pozwala mojej skórze odzyskać optymalny poziom nawilżenia i sprawia, że cera prezentuje się rewelacyjnie nie tylko z makijażem, ale i bez niego. Myślę, że taka formuła sprawdza się rewelacyjnie o każdej porze roku, ponieważ jest niezwykle lekka, a przy tym szalenie skuteczna. Żel spełnił obietnice producenta i przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Lubię podziwiać w lustrze koloryt, który odzyskała za sprawą linii kosmetyków FlosLek. Żel z pewnością zostanie ze mną na dłużej. Już nie mogę doczekać się lata, by przyjemnie chłodzić nim skórę.  Żelove nawilżenie, które oferuje ten kosmetyk 2 in 1 z pewnością przypadnie do gustu posiadaczkom niemal każdej cery.

Żel o działaniu intensywnie nawilżającym, o pięknym kwiatowym zapachu, takim w sam raz- nie za mocnym, nie za słabym. Przeznaczony do pielęgnacji skóry twarzy, szyi i dekoltu, dedykowany jest kobietom, których skóra potrzebuje nawilżenia i odżywienia oraz które zmagają się z szarą, pozbawioną blasku skórą.

Przyjemne nawilżenie i zdrowszy wygląd skóry

Kosmetyk okazał się w pełni odpowiedni dla mojej skóry. Każdego dnia zmagam się ze szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, moja skóra bywa przesuszona i wyraźnie zmęczona. Tym bardziej lubię takie lekkie konsystencje, które szybko się wchłaniają i dobrze rozprowadzają i nie rolują na skórze. Już po kilku zastosowaniach zauważyłam poprawę w wyglądzie skóry. Niedoskonałości się zmniejszyły, podobnie jak objawy zmęczenia. Czuję szybką ulgę i nawilżenie po nałożeniu żelu. Nawilżenie to utrzymuje się cały dzień. Nie czuję potrzeby, by coś poprawiać. Moja skóra odzyskuje zdrowszy wygląd, jest zregenerowana i bardziej miękka.

Podoba mi się to, że mogę sama zadecydować i stosować kosmetyk jako żel-krem lub jako maseczkę. Częściej wybieram jednak to pierwsze rozwiązanie.

Pojemność 50 ml. Cena w okolicach 25 zł.

Żel jest bardzo wydajny.

W składzie znajdują się wyciągi roślinne:

– peonia, która koi i łagodzi, uelastycznia, poprawia kondycję skóry, odpowiednia także dla skóry wrażliwej i z niedoskonałościami,

– biała lilia wodna, która nawilża, przywraca naturalny blask, usuwa objawy zmęczenia,

` – panthenol wspierający odbudowę skóry, chroniący ją przed podrażnieniami i utratą wody, dodatkowo zmiękcza, łagodzi i koi skórę.

Jest to produkt wegański. Przebadany dermatologicznie. Zamknięty w bardzo pozytywnym, różowym słoiczku. Wygodny w użyciu.

FLOSLEK, Żelove nawilżenie Peony Water Bomb 2 in 1 to kosmetyk, który koi i poprawia kondycję skóry, mocno nawilża oraz usuwa objawy zmęczenia. Produkt możemy stosować do codziennej pielęgnacji rano i wieczorem zamiast kremu lub w formie nawilżającej maseczki, którą nakładamy wieczorem i zmywamy rano.

Przetestowałam oba warianty i zdecydowanie lepiej sprawdziła się u mnie codzienna pielęgnacja zamiast kremu. Kosmetyk pod postacią maseczki nie przypadł mi do gustu, ponieważ miałam wrażenie, że skóra nie oddycha, a po zmyciu maseczki nie odczułam żeby skóra była bardziej nawilżona.

Długotrwałe nawilżenie i piękny, kwiatowy zapach

Jeśli chodzi o codzienną pielęgnację, kosmetyk ma lekką konsystencję żelu, szybko się wchłania i daje uczucie nawilżenia przez długi czas. Skóra jest dobrze uelastyczniona i faktycznie pozbawiona objawów zmęczenia. Kosmetyk ma przyjemny kwiatowy zapach, co sprawia, że jego stosowanie jest jeszcze przyjemniejsze. Na duży plus zasługuje również opakowanie, które jest proste, ale bardzo estetyczne i lekkie jak piórko.

Kosmetyk dobrze się sprawdzi dla skóry młodej, przesuszonej i zmęczonej lub jako kosmetyk uzupełniający do codziennej pielęgnacji, gdy chcemy, by skóra odpoczęła i odzyskała naturalny blask.

Oczyszczona z zimowych pozostałości skóra w pełni zasługuje na relaks i odpoczynek w postaci kremu oraz maski. Do codziennego nawilżenia skóry i jako maskę po peelingu stosuję FLOSLEK, Żelove nawilżenie Peony Water Bomb 2 in 1.
Jest to intensywnie nawilżający żel do pielęgnacji skóry o delikatnym kwiatowym zapachu. Nałożony grubą warstwą na noc jako kompres lub maseczka, ugasi pragnienie naszej skóry- nawodni ją, odżywi i zregeneruje.

Ekspresowe rozświetlenie i wygładzenie

Żel posiada lekką formułę o konsystencji kisielu, która szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze uczucia lepkości. Zaskoczyło mnie ekspresowe działanie kosmetyku. Zaaplikowany wieczorem jako maska, sprawił, że moja cera o poranku była rozświetlona i wygładzona.  Zastosowany jako krem pod makijaż, dobrze współpracował z podkładami i nawilżał moją skórę przez cały dzień.