Opinie o kosmetyku: Floslek, Vital Koncentrat z koenzymem Q10 z serii SPHERE 3-D

Lato to okres trudny dla mojej cery podatnej na skutki działania promieniowania, wysokiej temperatury, co w konsekwencji objawia się zbytnim przesuszeniem, oparzeniami, przebarwieniami, wzmożononymi problemami skórnymi. Używanie koncentratu z koenzymem Q10 firmy Floslek zaowocowało zdecydowanie zdrowszym wyglądem cery za sprawą kilku niezbędnych składników. Jednym z nich jest koenzym Q10, czyli ubichinon. Jest on endogennym, rozpuszczalnym w lipidach przeciwutleniaczem, który ma znaczenie dla produkcji energii w komórkach jako nieodzowny składnik mitochondrium. W składzie koncentratu znajdziemy również olej arganowy słynący z wielu korzystnych właściwości regeneracyjnych, przeciwzapalnych, przeciwzmarszczkowych, a także pomocne w odbudowie bariery tłuszczowej chroniącej przed czynnikami fizycznymi, chemicznymi i biologicznymi masło Shea. Kolejnym składnikiem kosmetyku, jaki należy wyróżnić, jest skwalan będący elementem spoiwa międzykomórkowego, który chroni przed bakteriami, parowaniem wody, promieniowaniem UV.

Efekty stosowania:

Koncentrat serii okazał się być niezawodnym remedium na złą kondycję mojej cery. Znamiennie poprawił jej wygląd, wygładził ją, usunął oznaki zmęczenia, przyspieszył regenerację dotkniętych trądzikiem miejsc. Wykazał się właściwościami przeciwbakteryjnymi. W pewnym stopniu spłycił małe wgłębienia i blizny. Wspomógł gojenie się stanów zapalnych i przyspieszył regenerację. Mogłam zauważyć, że preparat uodpornił skórę mojej twarzy na czynniki zewnętrzne, takie jak duże nasłonecznienie i wysoka temperatura. Zwolnił mnie z konieczności stosowania kremu pod oczy. Drobne naczynka przestały być widoczne. Olejek arganowy dodatkowo zbalansował gospodarkę lipidową komórek i wzmocnił połączenia międzykomórkowe. Ujmując ogólnie, koncentrat z Q10 stał się eliksirem młodości i synonimem zdrowia dla wymagającej i wrażliwej cery.

Konsystencja i zapach:

Kosmetyk mieści się w eleganckiej buteleczce ze srebrnym aplikatorem, dzięki czemu stanowi ozdobę łazienkowej półki. Ma biały kolor i bardziej zbitą postać, mniej lejącą się niż koncentrat z witaminą C. Łatwo ulega rozsmarowaniu i szybko się wchłania. Niewielka ilość wystarczy, by pokryć skórę twarzy, dekoltu i szyi. Zapach- delikatny i miły- pochodzi od dodatku substancji perfumującej.

Koncentrat z koenzymem Q10 łączy w sobie niezawodność, wysoką jakość i luksus. Wpływa leczniczo na stan skóry i gwarantuje długoterminowe efekty. Jest odpowiedni do każdego typu skóry, nie podrażnia ani nie uczula. Zachęcam do jego wypróbowania i przekonania się, w jak łatwy sposób można pożegnać się z problemami wymagającej i wrażliwej cery.

Koncentrat z koenzymem Q10 to kosmetyk przeznaczony szczególnie dla osób powyżej 25. roku życia. To właśnie wtedy struktura i nawilżenie skóry zaczyna się zmieniać, a włókna kolagenowe wolniej się regenerują. Kosmetyk polecany jest do pielęgnacji cery dojrzałej, zmęczonej, z widocznymi objawami procesów starzenia się skóry oraz prewencyjnie w celu opóźnienia momentu pojawienia się pierwszych zmarszczek.

Koncentrat z koenzymem Q10 to produkt bazujący na niezwykle popularnej i skutecznej koreańskiej pielęgnacji. Jest to tzw. krem wodny, czyli silnie skoncentrowane serum do twarzy, pozwalające osiągnąć maksymalne efekty przy niedużej ilości aplikowanej substancji.

Koncentrat ma przyjemny kremowy zapach i delikatną konsystencję przypominającą mleczko do twarzy. Szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze lepkiej ani tłustej warstwy. Skóra staje się napięta, wyraźnie odżywiona i rozświetlona. Wygląda zdrowo i promiennie. Koncentraty to fantastyczne produkty do używania w pojedynkę lub w duecie z wybranym kremem z serii SPHERE 3D. Bardzo podoba mi się fakt, że kosmetyki z serii uzupełniają i wzmacniają swoje działanie. Możemy miksować je ze sobą w zależności od potrzeb naszej skóry.

Koncentraty to absolutnie moi ulubieńcy – działają szybko i skutecznie. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko polecić ten kosmetyk wszystkim, którzy pragną aby ich skóra odzyskała blask, witalność i nawilżenie. Na pewno się nie zawiedziecie.

Na początku naszym oczom ukazuje się kartonowe opakowanie ubrane w szatę bieli i pudrowego różu, przemawiając do nas delikatnością.

Koncentrat zamknięty jest w białej tubce z pompką, w związku z czym aplikacja jest prosta i szybka. Lubię takie praktyczne rozwiązania, a kremy w słoiczku często mnie irytują,
gdy część kremu zostaje pod paznokciem.

Koncentrat ma kremową barwę i delikatną konsystencję o przyjemnym zapachu.
I ta kremowa barwa wyróżnia ten koncentrat spośród całej trójki,
gdyż pozostałe koncentraty są wodniste i bezbarwne.

Bardzo szybko się wchłania, pozostawiając cerę nawilżoną i przyjemną w dotyku.
Stanowi idealną bazę pod makijaż, jak również pod wybrany przez nas sferyczny krem w kulce. Można go stosować zarówno w pielęgnacji wieczornej, jak i porannej.

Koncentrat polecany jest w pielęgnacji cery dojrzałej, zmęczonej, z widocznymi objawami procesów starzenia oraz prewencyjnie w celu opóźnienia pojawienia się zmarszczek.
Koenzym Q10 zwany eliksirem młodości to naturalny antyoksydant zwiększający skuteczność bariery ochronnej naskórka. Przyspiesza odnowę komórkową, hamuje procesy starzenia i usuwa objawy fotostarzenia skóry. Peptydy korzystnie wpływają na regenerację i zapobiegają powstawaniu zmarszczek. Skóra odzyskuje utraconą sprężystość i staje się aksamitnie miękka.

Polubiłam ten krem i efekt aksamitności jaki pozostawia na mojej cerze oraz jego piękny
i subtelny zapach.

Pojemność: 30 ml
Cena ok. 65 zł.

Flosek Sphere 3-D Vital Koncentrat z koenzymem Q10 Maksymalnie skoncentrowany, o precyzyjnie ukierunkowanym działaniu krem wodny to jeden z elementów rytuału koreańskiej pielęgnacji. Łączy delikatną formułę z doskonałą skutecznością. Polecany do pielęgnacji cery dojrzałej, zmęczonej z widocznymi objawami procesów starzenia się skóry oraz prewencyjnie w celu opóźnienia momentu pojawienia się zmarszczek. Zwiększa jędrność i elastyczność oraz daje odczucie odżywionej, aksamitnie miękkiej skóry. Z tym opisem producenta w zupełności się zgadzam.

Jest mi niezmiernie miło, że dzięki Redakcji mam przyjemność testować te kosmetyki. Są z wyższej półki cenowej i nie wiem, czy sama bym się zdecydowała na zakup tej super serii. Teraz już jestem pewna, że zostaną ze mną na dłużej. Formuła koncentratu ma kremową, delikatną jak jedwab konsystencję, cudownie pachnie i z przyjemnością nakłada się go na twarz. Został zamknięty w szklanej buteleczce o pięknej, eleganckiej grafice. Buteleczka posiada pompkę do aplikacji koncentratu. Lubię takie rozwiązania w kosmetykach, bo są estetyczne i każdorazowo aplikuję tyle produktu, ile potrzebuję.

Stosowany osobno, bez kremu z linii Sphere – 3 D, daje również zadowalający efekt. Jest tak bogaty w składniki, że zaraz po aplikacji widać efekt delikatnej gładkiej i odżywionej skóry. Koncentrat wygładza i spłyca już istniejące, jak również zapobiega powstawaniu nowych, zmarszczek.

Wydajny, wystarczą dwa naciśnięcia aplikatora, aby pokryć twarz, ale ja stosuję również na szyję i dekolt, więc trzeba troszkę więcej. Cieszy mnie fakt, że mogę go używać również pod oczy, jest delikatny nie szczypie w oczy i nie uczula. Dzięki temu mogę śmiało zrezygnować z używania kremu pod oczy. Sumując, cena 64 zł nie jest aż tak wygórowana za tak świetny produkt  a więc warto w niego zainwestować. Poza tym świetna opcja dobierania daje możliwość dostosowania kosmetyków w zależności czego w danej chwili moja skóra potrzebuje.

W moim wieku, kiedy lekkie zmarszczki się już pojawiły, a trudne przeżycia pozostawiły swój ślad na twarzy, dla odzyskania witalności i jędrności zdecyduję się na używanie koncentratu i kremu. POLECAM

Koncentrat marki Floslek z koenzymem Q10, zwanym eliksirem młodości polecany jest do cery dojrzałej z widocznymi objawami procesów starzenia się skóry. Z uwagi na przeznaczenie serum zaprosiłam do testowania moją mamę – wspaniałą seniorkę 60+,  która z wielką przyjemnością przetestowała zestaw VITAL.

Pierwszym i najbardziej widocznym efektem stosowania serum jest usunięcie objawów fotostarzenia się skóry. Twarz stała się jaśniejsza, promienna i jędrna. Skóra jest zdecydowanie zregenerowana, wygładzona i bardzo miękka w dotyku, nawet bez użycia kremu.

Koncentrat Vital ma konsystencję wodnego kremu o przepięknym zapachu, którym chce się cały czas otaczać. Dozowanie kosmetyku jest bardzo proste dzięki buteleczce z pompką. Koncentrat łatwo się rozprowadza i dobrze się wchłania, przy czym skóra pozostaje długo nawilżona. Plus za estetyczne i eleganckie opakowanie, które zachęca do użycia. Kosmetyk jest bardzo wydajny i stanowi prawdziwą regenerację dla skóry dojrzałej, zmęczonej i wymagającej szybkiej odnowy. Produkt zdecydowanie warty polecenia.

Razem z kremem z koenzymem Q10 z serii SPHERE 3-D testowałam Vital koncentrat z koenzymem Q10 z serii SPHERE 3-D marki Floslek.  Według zapewnień producenta kosmetyk  polecany jest do pielęgnacji cery dojrzałej, zmęczonej z widocznymi objawami procesów starzenia, a także prewencyjnie w celu opóźnienia pojawienia się zmarszczek. Koenzym Q10 zawarty w koncentracie zwiększa skuteczność bariery ochronnej naskórka. Przyspiesza on odnowę komórkową, hamuje procesy starzenia oraz usuwa objawy fotostarzenia skóry. Peptydy korzystnie wpływają na regenerację i zapobiegają powstawaniu zmarszczek. Skóra odzyskuje utraconą sprężystość oraz staje się aksamitnie miękka.

Koncentrat ma konsystencję kremów wodnych – typowego elementu koreańskiej pielęgnacji.

Vital Koncentrat z koenzymem Q10 z serii Sphere-3D jest zamknięty w białej szklanej buteleczce, w której zmieściło się aż 30 ml koncentratu.  Poręczne opakowanie  bez problemu mieści się w dłoni.  Za pomocą dozownika „wyciskam” potrzebną ilość koncentratu, następnie nakładam na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu oraz wokół oczu.  Koncentrat  z koenzymem Q10 z serii Sphere-3D  stosuję rano i wieczorem. Używam go pod sferyczny krem z koenzymem Q10. Jeżeli chodzi o zapach jest intensywny, ale przyjemny.  Ma lekką, kremową konsystencję. Jest to wyjątkowy kosmetyk, który zagości u mnie na dłużej.  Moja cera w pełni zaakceptowała ten rewelacyjny koncentrat. Po użyciu czuję, że moja skóra jest sprężysta i miękka. Nie żałuję, że zgłosiłam się do testowania tak świetnego kosmetyku.

W przypadku koncentratu z koenzymem Q10, podobnie jak w przypadku innych produktów z serii SPHERE 3-D, również mamy do czynienia z elegancką szklaną buteleczką z pompką o pojemności 30 ml. Całość zapakowana jest w prosty kartonik,  na którym dostaniemy wszystkie potrzebne informacje odnośnie działania, składu czy aplikacji. W środku znajdziemy także ulotkę z większą ilością informacji dotyczących całej serii. Aplikacja jest wygodna, pompka dozuje odpowiednią ilość produktu, więc używanie tego kosmetyku jest bardzo przyjemne.

Koncentrat w postaci kremu wodnego w tym przypadku ma bardziej zwartą strukturę niż np. koncentrat z kwasem hialuronowym, mamy tutaj do czynienia z lekkim kremem o białym kolorze, który nie spływa po nałożeniu. Rozprowadza się bardzo lekko, przyjemnie, stosunkowo szybko wchłania bez pozostawiania nieprzyjemnej warstewki. Zapach koncentratu jest bardzo elegancki, ale dla mnie zdecydowanie zbyt mocny i zbyt długo wyczuwalny na skórze. Być może dla innych jest to plus, ale ja osobiście preferuję kosmetyki o bardziej stonowanych nutach zapachowych lub bezwonne.

Producent poleca krem dla cer dojrzałych, zmęczonych, z widocznymi już oznakami starzenia. Ma także działać prewencyjnie mając za zadanie opóźnić pojawienie się na twarzy zmarszczek. Ma także zwiększyć jędrność oraz elastyczność, a także sprawić, że cera będzie wyglądała i czuła się bardziej odżywiona, miękka i gładka. Skóra po jego aplikacji rzeczywiście jest fantastycznie gładka, nawilżona i czuje się bardzo komfortowo. Ogromnym plusem jest to, że nie przetłuszcza, nie wyświeca ani nie zapycha mojej mieszanej i problematycznej cery, a to dla mnie bardzo ważne w pielęgnacji, również tej przeciwzmarszczkowej. Lubię go stosować solo pod makijaż, bo ten fajnie się utrzymuje i nie spływa. Co do samych właściwości przeciwstarzeniowych to nie zauważyłam jeszcze żadnych większych rezultatów, ale biorąc pod uwagę czas stosowania to nie ma w tym nic dziwnego. Skóra zaczyna powoli być bardziej zregenerowana i napięta i mam nadzieję, że będzie coraz lepiej.

Podsumowując:  bardzo przyjemny i wydajny krem o lekkiej konsystencji, myślę, że faktycznie ma szansę sprawdzić się w przypadku każdego rodzaju cery. Co prawda moje serce skradł koncentrat z kwasem hialuronowym, ale i ten polecam, bo wart jest wypróbowania.