Opinie o kosmetyku: Floslek, Sferyczny krem z witaminą C z serii SPHERE 3-D

Dziękuję Redakcji za okazję do przetestowania kremu z witaminą C serii SKIN care EXPERT Sphere-3D, wyprodukowanego przez firmę Floslek. Początkiem każdego mojego zapoznawania się z nowym, nieznanym mi kosmetykiem, jest wgląd do jego składu, który istotnie rzutuje na jakość i konsekwencje jego stosowania.

Krem bogaty jest w kwas askorbinowy, który ma właściwości antyoksydacyjne, przeciwzapalne, wzmagające syntezę kluczowego białka budulcowego- kolagenu. Jego dodatkowym atutem jest nikotynamid, który należy do grupy witamin B i jest prekursorem dwóch koenzymów: NAD i NADP. Uczestniczą one w oddychaniu komórkowym i przemianach metabolicznych cukrów, lipidów i białek. Tym właśnie substancjom zawdzięczam pozytywne rezultaty stosowania sferycznego kremu. Aby jednak je osiągnąć, ważna jest systematyczność, toteż ustaliłam, iż będę go nakładać codziennie rano, po dokładnym oczyszczeniu twarzy.

Efekty stosowania:

Miękkość, gładkość, brak przebarwień, eliminacja małych wgłębień, regeneracja, świeżość– takimi określeniami mogę opisać stan cery po stosowaniu kosmetyku SKIN care EXPERT Sphere-3D.

Przy systematycznym nakładaniu kremu codziennie przed wyjściem zauważyłam, że skutecznie on chroni przed działaniem promieniowania słonecznego, które do tej pory pozostawiało widoczne ślady na mojej skórze. Aktywna forma witaminy C zawarta w kremie zapobiegła powstawaniu rumienia fotochemicznego na dekolcie- miejscu, gdzie moja skóra jest podatna na oparzenia i powstawanie znamion oraz przebarwień. Skutkiem tego jest również bariera przeciwdziałająca kancerogenezie. Produkt Floslek przyczynił się do spowolnienia starzenia się komórek, regeneracji zmian trądzikowych, zahamowania powstawania nowych. Widocznie zmniejszył pory, które były dla mnie do tej pory nad wyraz problematyczne. Pozostawił cerę odświeżoną, miękką, gładszą. Witamina C – jako przeciwutleniacz – zniwelowała wolne rodniki powstające wskutek działania promieniowania UV, czemu zawdzięczam znaczącą poprawę.

Konsystencja i zapach:

Sferyczny krem z witaminą C jest uformowany w niewielkie, lekkie kulki, ale niezwykle wydajne. Jedna wystarczy do pokrycia skóry twarzy i szyi. Łatwo się rozgniata, rozsmarowuje i szybko się wchłania.

Zaskoczeniem był dla mnie słabo wyczuwalny zapach, przypominający zdrowotne termy na Węgrzech, który bardzo mi odpowiadał, gdyż przypominał mi każdego dnia o udanym, prozdrowotnym pobycie w tym kraju. Do preparatu dołączona jest malutka łopatka, którą nabiera się kulki, co jest znakomitym zabezpieczeniem przed zanieczyszczeniem produktu. Opakowanie wygląda bardzo ekskluzywnie- spód jest bezbarwny i ukazuje zawartość, a wieczko jest srebrne i dodaje elegancji, toteż w całości stanowi ozdobę łazienkowej półki.

Reasumując, sferyczny krem z witaminą C serii SKIN care EXPERT Sphere-3D spełnił moje oczekiwania i z pewnością pozytywnie zaskoczy wszystkie konsumentki, które są nastawione na wysoką jakość, skuteczne działanie i lecznicze właściwości. Kosmetyk jest godny polecenia i sama będę do niego wracać, ponieważ rozwiązuje on problemy z przebarwieniami, stanami zapalnymi, nieuregulowaną pracą gruczołów łojowych oraz łuszczącym się naskórkiem. Do tego jest wydajny i ma konkurencyjną cenę, która nakłania do zakupu odrobiny luksusu do swojej łazienki. Marka Floslek kładzie nacisk na innowacyjność i jakość, dlatego warto zapoznać się z innymi ich produktami na stronie internetowej.

                                                                                                                                                                    Jak zapewnia producent, to wyjątkowy krem w postaci sferycznych kapsułek. Łączy niepowtarzalną, wyrafinowaną formułę z wysoką skutecznością. Przeznaczony do skóry wymagającej nawilżenia i intensywnej pielęgnacji, niezależnie od wieku, ukierunkowany na intensywne działanie. Efektem stosowania kremu z witaminą C jest:

– wygładzenie

– rozświetlenie

– bariera przed powstawaniem przebarwień

– poprawa jędrności i elastyczności skóry

– skóra zyskuje młodszy wygląd                                                                                                     

Opakowanie kremu to szklany elegancki słoiczek w kształcie elipsy. Producent do opakowania kremu dołączył również próbkę koncentratu i szpatułkę do nabierania kapsułek. Jest to higieniczne rozwiązanie, tym bardziej, że palcami trudno byłoby wyłowić ze słoiczka kapsułki. Zatopione w żelu, są śliskie. Zapach taki jak w koncentracie – delikatny, orzeźwiający, mało wyczuwalny.                   

Producent zaleca stosowanie rano i wieczorem, więc tego się trzymałam. Nakładanie kremu to pewien rytuał, ponieważ najpierw kapsułki rozgrzewamy w dłoni, aby uwolnić z nich skoncentrowane substancje, rozcieramy je i nakładamy na twarz, delikatnie wklepując palcami. Tych kapsułek, jak i koncentratu, nie da się przedawkować, bo skóra chłonie zbawienne substancje jak gąbka. Jednorazowo używałam jedną kapsułkę. Po nałożeniu czuć, że skóra robi się gładka i miękka w dotyku. Kilka dni wystarczyło, by poczuć i zobaczyć gołym okiem efekty używania kremu. Co prawda, nie jest to skalpel, ale efekt zupełnie mnie zaskoczył. 

Jedwabiście gładka skóra. O dziwo moja zmora od lat, rozszerzone pory, zniknęły, a nie radziły sobie z nimi do tej pory żadne kremy. Drobne przebarwienia także w wolnym tempie znikają, a więc jest to najlepsza droga do odzyskania zdrowej i pełnej energii skóry.

Początkowo nie bardzo wierzyłam w zapewnienia producenta, ale jestem bardzo miło zaskoczona, bo nareszcie znalazłam kosmetyki, które idealnie odpowiadają na zapotrzebowanie mojej skóry. Krem naprawdę z wyższej półki cenowej, bo kosztuje 79,99 zł, a jeśli będziemy go używać raz dziennie, wystarczy tylko na miesiąc, ale uważam, że warto dać za kosmetyk więcej, kiedy widzi się efekty jego działania. 

To już mój kolejny test kremu z serii SPHERE 3-D tym razem był to sferyczny krem z witaminą C marki Floslek.

Według zapewnień producenta krem z witaminą C z serii SPHERE 3-D przeznaczony jest do pielęgnacji skóry pozbawionej blasku, a także ze skłonnościami do przebarwień i widocznymi niedoskonałościami. Zawarta w kremie witamina C nie tylko rozjaśni cerę, ale też doskonale ją ujędrni. Co ważne, formuła kremu neutralizuje wolne rodniki, regeneruje naskórek i działa przeciwzmarszczkowo.

Delikatna, kremowa formuła szczelnie otula skoncentrowane substancje nawilżające, przeciwstarzeniowe i rozświetlające zamknięte wewnątrz sferycznego kształtu. Ich połączenie następuje w momencie aplikacji, zapewniając skórze optymalne nawilżenie, wygładzenie i piękny, wypoczęty wygląd.

Jest to wyjątkowy krem w postaci sferycznych kuleczek, które nakładamy specjalną szpatułką będącą częścią zestawu. W pudełeczku oprócz wspominanej szpatułki znalazłam gratisową próbkę koncentratu Energy, co według mnie jest świetną reklamą zachęcającą do zakupu kosmetyku.  Producent sugeruje, że taka mała kuleczka odpowiada jednej porcji kremu. Oczywiście można używać dwóch kuleczek, które trzeba w dłoni ogrzać przez chwilę, a następnie delikatnie wmasować w skórę twarzy, szyi i dekoltu. Dobrze się rozprowadza, stanowiąc doskonałą bazę pod makijaż. Już po pierwszym użyciu kremu mam wrażenie, że moją skóra staje się pięknie rozświetlona i pełna energii. Na jedną aplikację używam dwóch kulek.  Nie liczyłam ile kuleczek jest w słoiczku, ale na pierwszy rzut oka podejrzewam, że kremu wystarczy  mi na ok. dwa miesiące.

Jako podkład pod krem z Witaminą C z serii SPHERE 3-D warto zastosować serum o konsystencji kremu wodnego Energy koncentrat z witaminą C z serii SPHERE 3-D marki  Floslek. 

Kapsułki kremu z Witaminą C z serii SPHERE 3-D znajdują się w pięknym szklanym opakowaniu o pojemności 10,5g. Opakowanie kremu z Witaminą C jest prześliczne, mieści się w dłoni, a zakrętka nie sprawia najmniejszego problemu żeby „dostać się do środka”.  Jeżeli chodzi o zapach jest intensywniejszy od kremu hialuronowego z serii SPHERE 3-D, przybliżony zapachem do sferycznego kremu z koenzymem Q10, ale ogólnie bardzo przyjemny.  Krem z witaminą C z serii SPHERE 3-D stosuje się na dzień i noc. Jest to wyjątkowy krem, który łączy niepowtarzalną, wyrafinowaną formułę z wysoką skutecznością. Moja cera w pełni zaakceptowała ten rewelacyjny krem.

Wyjątkowy krem w postaci sferycznych kapsułek. Łączy niepowtarzalną, wyrafinowaną formułę z wysoką skutecznością. Przeznaczony do skóry wymagającej nawilżenia i intensywnej pielęgnacji niezależnie od wieku. Delikatna, kremowa formuła szczelnie otula skoncentrowane substancje nawilżające, przeciwstarzeniowe i rozświetlające zamknięte wewnątrz sferycznego kształtu. Ich połączenie następuje w momencie aplikacji, zapewniając skórze optymalne nawilżenie, wygładzenie i piękny wypoczęty wygląd.

Kapsułki w składzie posiadają witaminę C, która poprawia kondycję skóry oraz ją ujędrnia i rozjaśnia.

Każda kapsułka to jedna porcja kremu, którą za pomocą szpatułki (dodana jest do każdego kremu ) należy położyć na dłoń i ogrzać. Następnie lekko rozetrzeć i wmasować w skórę twarzy, szyi i dekoltu. Stosować na dzień i na noc.

Forma kremu w postaci kapsułek w cudownym, żółtym kolorze sprawi, że codzienny rytuał pielęgnacji twarzy jest przyjemny i wyjątkowy. Podczas wklepywania krem bardzo dobrze się wchłania i daje poczucie piękna 🙂

Kosmetyk jest zamknięty w zgrabnym małym słoiczku, który znajduje się w eleganckim kartoniku. Zawarte na opakowaniu informacje są bardzo szczegółowe, co pozwala nam poznać zastosowanie i skład kremu.

Krem w połączeniu z koncentratem daje świetny efekt, dlatego najlepiej jest kupić cały zestaw. Już po pierwszej aplikacji czuć różnicę 🙂

Ten rozświetlający krem zamknięty został w sferycznych kuleczkach. Odpowiedni jest do każdego typu cery dojrzałej, to znaczy po 25. roku życia. Pielęgnuje skórę pozbawioną blasku, z niedoskonałościami, przebarwieniami oraz pojawiającymi się zmarszczkami. Poprawi wygląd szarej, bladej cery, głównie dzięki zawartości w każdej kapsułce witaminy C, zwanej witaminą młodości, gdyż ma silne właściwości antyoksydacyjne, wygładzające i rozjaśniające. Witamina C dodatkowo nawilża i ujędrnia skórę. Najlepsze efekty uzyskać można, gdy nałożenie kremu poprzedzi się nałożeniem wybranego koncentratu z serii SPHERE 3D. Każda kapsułka zawiera składniki aktywne, które skutecznie regenerują i wygładzają skórę twarzy, szyi i dekoltu i tym samym zapewniają jej promienny, zdrowy wygląd. Zaleca się stosować rano, by zapewnić skórze całodzienną ochronę przed wolnymi rodnikami i tym samym spowolnić procesy starzenia i opóźnić powstawanie zmarszczek.

Pierwszy raz miałam okazję przetestować krem zamknięty w takich kuleczkach. Nie przekonały mnie one do siebie. Wolę jednak tradycyjną formę kremu. Po rozgnieceniu kuleczki jej zawartość nakłada się jednak dobrze na skórę. Szybko się wchłania, nie oblepia. Podczas jednej aplikacji nie wystarczała mi jedna kuleczka. Aby dokładnie nałożyć na całą skórę twarzy, szyi i dekoltu potrzeba, co najmniej dwóch.

Składniki:

Aqua, Stearyl Dimethicone, CI 77492, Pentylene Glycol, Glycerin, Ascorbic Acid, Nicotinamide, Ethylhexylglycerin, Xanthan Gum, Agar, Hydroxyethylcellulose, Propylene Glycol, Sodium Nitrate, Phenoxyethanol, 1,2-Hexanediol, Citric Acid.

Opakowanie: słoiczek 10,5 g.

Cena ok. 75 zł.

Podsumowując- produkt warty zwrócenia uwagi. Jednak jak dla mnie za drogi i raczej niewygodny w stosowaniu. Słoiczek wyślizguje mi się z rąk, mógłby wyglądać nieco inaczej. Choć duży plus za szkło, czyli ukłon w stronę ochrony środowiska.

Pierwszy raz stosowałam krem w postaci sferycznych kapsułek i jestem pozytywnie zaskoczona. Krem marki Floslek z witaminą C przeznaczony jest do skóry wymagającej nawilżenia i intensywnej pielęgnacji. Dzięki zawartej w kremie witaminie C skóra powinna być ujędrniona, rozświetlona, naskórek zregenerowany i odporny na zmarszczki. Cieszę się, że mogę te wszystkie zapewnienia potwierdzić po przetestowaniu kremu, bo moja skóra faktycznie jest teraz dobrze nawilżona, wygładzona, rozświetlona i wygląda na bardzo wypoczętą. Skóra odzyskała jednolity kolor, a drobne przebarwienia zwyczajnie zniknęły. Stan mojej skóry poprawił się na tyle, że zrezygnowałam z używania podkładu, który maskował niedoskonałości skóry i mało estetyczne przebarwienia.

Co do samej aplikacji kosmetyku, również jestem bardzo zadowolona. Znajdująca się w zestawie szpatułka ułatwia wyjęcie kuleczki kremu ze słoiczka, którą wystarczy chwilę ogrzać w dłoniach i rozprowadzić na skórę twarzy, szyi i dekoltu. Krem dobrze się rozprowadza i szybko wchłania, przy czym skóra pozostaje dobrze nawilżona. Zapach nie jest intensywny i nie ma konkretnej nuty zapachowej, która wysuwa się na pierwszy plan. Uważam to za atut, ponieważ w połączeniu z koncentratem z tej samej serii, który jest już bardziej wyczuwalny, tworzą świetną całość.

Na plus oceniam również wydajność kremu i bardzo eleganckie opakowanie kosmetyku, które śmiało może zdobić toaletkę lub półkę w łazience. Cena sferycznych kapsułek to ok. 73,49 zł/10,5 g i uważam, że jest to jak najbardziej atrakcyjna cena dla kosmetyku tak wysokiej jakości. Osobiście nie widzę żadnych minusów produktu i szczerze polecam go każdej osobie, której skóra jest zmęczona, odwodniona i z przebarwieniami, a ponadto krem można stosować niezależnie od wieku.