Opinie o kosmetyku: FLOSLEK Pharma, A+D+E+K care, Olejek witaminowy Skin Booster
Spowalnia procesy starzenia oraz poprawia witalność skóry. Pomaga redukować widoczność zmarszczek, silnie regeneruje i koi. Działa rozświetlająco i nadaje efekt lekko muśniętej słońcem cery. Stosując olejek regularnie, skóra staje się wzmocniona, odświeżona i promienna. Kosmetyk zawiera olej karotkowy, morelowy i skwalan. To kosmetyk wegański. Nie zawiera laktozy ani glutenu. Aż 97% składników jest pochodzenia naturalnego.
Badania aplikacyjne potwierdzają, że u 100%** probantów skóra została wzmocniona, rozświetlona, kosmetyk przywrócił jej witalność oraz zadziałał naprawczo.
**Badania aplikacyjne po 4 tygodniach stosowania
Pojemność: 30 ml, cena: 35,99 zł
Opinia testerki: nungal
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Olejek witaminowy Skin Booster A+D+E+K care to mój ulubiony produkt z nowej serii kosmetyków marki Floslek przeznaczonych dla skór dojrzałych i osłabionych. Produkt można stosować zarówno na dzień i na noc, natomiast ze względu na jego oleistą formułę stosuję go wyłącznie na noc, na dzień wolę nieco lżejsze i mniej widoczne na skórze produkty. Za przystępną cenę dostajemy 30ml produktu zamkniętego w szklanej buteleczce z pipetą, która ułatwia precyzyjne dozowanie olejku. Całość ma przyjemną, brzoskwiniową i dziewczęcą szatę graficzną jednocześnie zachowując elegancki i minimalistyczny styl, który nie przytłacza. Mamy tutaj do czynienia z wegańską formułą, co zawsze niezmiernie mnie cieszy, a do tego aż 97% składników ma pochodzenie naturalne.
Na tle innych olejków, jakie miałam okazję używać, to jest jednym z lżejszych, co daje duży komfort użytkowania, jest przyjemnie lejący i bardzo lekko się nakłada. Pozostaje jednak na skórze, co jest oczywiste przy tego typu produktach. Zawsze z dużą uwagą przyglądam się tego typu kosmetykom, ponieważ mimo tego że moja cera jest dojrzała, to wciąż jest także cerą problematyczną, skłonną do zapychania i obdarzania mnie różnymi niespodziankami. Natomiast ten olejek witaminowy świetnie radzi sobie z moją kapryśną skórą i różnymi jej potrzebami. Do tego ma przepiękny zapach, który bardzo przypadł mi do gustu, więc używanie go jest przyjemnością.
Olejek jest bardzo wydajny, wystarczy kilka kropel, żeby pokryć twarz, szyję i dekolt. Jeżeli dodamy do tego atrakcyjną cenę to jego zakup zdecydowanie jest wart rozważenia. Mamy tu bowiem takie dobrodziejstwa jak olej z karotki spowalniający procesy starzenia i poprawiający witalność, co dla cer dojrzałych zdecydowanie jest pożądanym efektem. Daje on także rozświetlenie i co deklaruje producent „skórę muśniętą słońcem”. Dla mnie bomba. Dodatkowo zawiera skwalan działający kojąco i regenerująco oraz olej morelowy odpowiedzialny za poprawienie nawilżenia, odżywienia i zmiękczenia naskórka. I rzeczywiście, skóra po stosowaniu tego produktu jest wyraźnie bardziej promienna, a z każdym kolejnym daje daje on poczucie ukojenia i nawilżenia. Jestem niezwykle ciekawa jaki efekt da po kilku miesiącach stosowania, ponieważ na razie zachowuje się wzorowo. Z całą pewnością mogę polecić ten kosmetyk.
Opinia testerki: ewalub
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Kosmetyk bogaty jest w witaminy oraz inne cenne składniki aktywne, takie jak olej z karotki zawierający beta karoten, który ma spowalniać procesy starzenia się skóry i poprawiać witalność. Działa także rozświetlająco, nadaje skórze efekt lekko muśniętej słońcem. Jest tu także skwalan, który pomaga zredukować widoczność zmarszczek, a także silnie regeneruje i działa kojąco. Kolejnym składnikiem jest olej morelowy, który poprawia nawilżenie, odżywia i zmiękcza naskórek.
Do olejków w kosmetyce podchodzę ostrożnie. Zwykle za bardzo się nimi tłuszczę i brudzę. I ten kosmetyk w porównaniu z towarzyszami z tej serii jest bardziej tłusty, ale nie tłusty. Spodziewałam się gęstego płynu, który ciężko będzie rozsmarować na skórze, ale tak nie jest. Olejek jest dość rzadki, o żółtawej bardzie i lekkim przyjemnym zapachu. Wygodnie się aplikuje i dość szybko wchłania w skórę. To kolejne pozytywne zaskoczenie. Jest wydajny. Faktycznie jest zauważalny taki delikatny efekt muśnięcia słońcem, skóra jest miękka i aksamitna. Fajnie współgra z kremami z serii. Stosowałam i na dzień i na noc przed położeniem kremu (czekałam chwilkę, minutkę lub dwie).
Opakowanie to szklana buteleczka z pipetą o pojemności 30 ml. Tu także jest dodatkowy kartonik, ale w przypadku szklanych opakowań popieram takie rozwiązanie. Produkt jest wegański i zawiera 97 % składników pochodzenia naturalnego. Należy go zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia.
Opinia testerki: Hidari11
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Dziękuję Redakcji za możliwość przetestowania nowości marki FLOSLEK. Skóra mojej twarzy liczy prawie 31 lat, lecz wciąż dotykają ją powikłania wzbudzające nie lada frustrację, zmuszające do sięgania po rozmaite metody batalii z niedoskonałościami. Mnóstwo czynników zakłóca homeostazę skóry twarzy. Gdy naturalne mechanizmy odporności nie są wystarczające, z pomocą przychodzą między innymi dobroczynne kosmetyki. Udział w teście to odpowiedź na postawioną hipotezę, iż FLOSLEK Pharma przynosi serię pozytywnych zmian.
Pierwszym testowanym kosmetykiem był olejek witaminowy Skin Booster o żywo miodowym kolorze zdradzającym wysoką koncentrację karotenoidów. Charakteryzuje się dość płynną, lejącą się konsystencją, dlatego należy zachować środki ostrożności przy jego aplikowaniu, aby zredukować prawdopodobieństwo ubrudzenia powierzchni płaskich lub ubioru. Wystarczy kilka kropel, by rozprowadzić olejek na całą twarz. Ze względu na podwyższoną koncentrację substancji aktywnych w boosterze względem kremów wprowadziłam regułę dwóch dni przerwy od jego stosowania. Uzasadnieniem jest tendencja do powstawania zaskórników zamkniętych- nieestetycznych, wypukłych krostek sygnalizujących nadwyżkę sebum i problem z jego dystrybucją w inny sposób niż poprzez wydalenie przez gruczoły łojowe.
Moja opinia:
FLOSLEK Pharma z kompleksem witamin oraz innych substancji pochodzenia roślinnego mieści się w definicji innowacyjności i nadziei na wymaganą transformację stanu skóry. Olejek witaminowy Skin Booster serii Pharma A+D+E+K care to mój ulubiony produkt z całego trio. Kosmetyk przyczynił się do znacznie szybszego gojenia się ran powstałych w wyniku zmian zapalnych, infekcji bakteryjnych i zaburzeń funkcjonowania gruczołów łojowych. Dzięki witaminie K wzmocnił naczynia włosowate, zmniejszył widoczność czerwonych, drobnych kapilar w miejscach potrądzikowych. Preparat wyraźnie poprawił napięcie, jędrność skóry, podnosząc zapewne zawartość włókien białkowych. Niwelował wolne rodniki, hamując procesy fotostarzenia. Można go utożsamić z donorem nawilżenia, odmłodzenia, wygładzenia. Dokonał całościowej rewitalizacji unaoczniającej się zdrowszym wyglądem cery, prawie nienagannym. Długotrwałe stosowanie olejku może być naprawdę obiecujące, dlatego będę kontynuować skórną terapię FLOSLEK Pharma A+D+E+K care.
Preparat z racji zawartości pochodnych witaminy A uznałam za efektywny sposób łagodzenia zmian trądzikowych, z którymi dość często się borykam. Związki te regulują podziały komórkowe, a także wydzielanie sebum. Dzięki witaminie E z kolei olejek wykazywał działanie fotoprotekcyjne. Atutem jest obecność skwalanu. Z natury chemicznej jest to organiczny związek- rozgałęziony węglowodór alifatyczny. Wykazuje działanie nawilżające, łagodzące, przeciwstarzeniowe, wzmacniające. To, co wyróżnia FLOSLEK Parma, sprowadza się takich cech jak kojący, pożądany efekt i niewątpliwa skuteczność. Wpływ na ten fakt wywiera dopracowany skład. Poza wyróżnionymi na etykiecie witaminami występują różnorodne olejki, np. z migdałowca zwyczajnego, moreli, nasion rącznika pospolitego, nasion słonecznika zwyczajnego, nasion makadamia, korzenia marchwi, kokosowy, lniany, arganowy. Istna plejada substancji dobroczynnie uderza w potrzeby każdego rodzaju skóry.
Podsumowanie:
Dokonując podsumowania, olejek FLOSLEK Pharma A+D+E+K care można z powodzeniem polecić do każdego typu cery zmagającej się z różnymi problemami. W ekonomicznej, korzystnej cenie można zaopatrzyć się w renesansowo wszechstronny kosmetyk, którym tkwi potencjał zwalczania wszelkich dolegliwości.
Opinia testerki: Eli
Kilka słów o mnie:
Mam cerę mieszaną, której pielęgnacja jest wymagająca. Jestem jeszcze przed 30 rokiem życia i nie mam jeszcze głębokich, ani mocno widocznych zmarszczek. Zaczynam jednak zauważać pierwsze oznaki upływu czasu. Chciałabym zachować na dłużej młody wygląd, dlatego już teraz dbam o odpowiedni poziom nawilżenia cery. Jesień i zima to szczególny czas próby dla mojej skóry, ponieważ jest wtedy osłabiona, podatna na podrażnienia, czy przesuszenie.
Moje spostrzeżenia:
Konsystencja:
Olejek witaminowy Skin Booster ma przyjemną konsystencję, która ułatwia precyzyjne dozowanie kosmetyku pipetą. Produkt nie ma tendencji do „uciekania” z niej. Oleje zawarte w składzie m.in. ze słodkich migdałów, z nasion marchwi, z pestek moreli, rycynowy, arganowy, czy macadamia dobrze współpracują z moją skórą i stosunkowo szybko (jak na olejek) się wchłaniają. Podoba mi się pomarańczowo-złocisty kolor olejku, który optymistycznie nastraja oraz sprawia, że skóra nabiera ładnego kolorytu.
Zapach:
Olejek witaminowy Skin Booster z linii A + D + E + K care ma przyjemny zapach, który powoduje, że z przyjemnością po niego sięgam. Uwielbiam stosować go na noc, dlatego doceniam jego delikatną nutę zapachową.
Wydajność:
Wystarczy już kilka kropelek olejku witaminowego FlosLek, aby moja cera stała się odżywiona i wzmocniona. Opakowanie multiwitaminowego olejku do pielęgnacji twarzy zawiera 30 ml. Z pewnością umili mi jeszcze na wiele wieczorów i uda mi się go zużyć przed upływem daty ważności od otwarcia opakowania (6 miesięcy).
Stosunek jakości do ceny:
Kosmetyk FlosLek kosztuje regularnie około 36 zł. Na uwagę zasługuje to, że Skin Booster z linii A + D + E + K care ma wegańską formułę (PETA Approved Vegan), a 97% składników ma naturalne pochodzenie. Do gustu przypadło mi też eleganckie i higieniczne szklane opakowanie z pipetą. Moim zdaniem jest to produkt dopracowany w każdym calu i nie tylko posiadacze cery dojrzałej będą zadowoleni z tego kosmetyku.
Opakowanie:
Olejek witaminowy FlosLek znajduje się w przyciągającym uwagę jasnopomarańczowym kartonowym opakowaniu (wykonanym z papieru z certyfikatem FSC). Warto docenić, że pudełko nie jest owinięte metrami plastikowej folii. Wewnątrz pudełka znajduje się urocza szklana buteleczka z ciemnego szkła, wyposażona w świetnie działającą pipetę, która rewelacyjnie się sprawdza. Uwielbiam kosmetyki „w szkle”, ponieważ dobrze chroni ono właściwości kosmetyku i po prostu elegancko się prezentuje.
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego:
Olejek witaminowy A + D + E + K care skradł moje serce. Uwielbiam stosować go na noc i robić przy okazji masaż kamieniem gua sha, a później nakładam krem na noc z tej samej linii. Takie połączenie sprawia, że rano budzę się z ujędrnioną, gładką, miłą w dotyku skórą. Skin Booster ma dla mnie zbyt bogatą konsystencję, aby stosować go na dzień, jednak nie mogę przejść obojętnie wobec tego, jak ładnie poprawia koloryt skóry, dodaje jej zdrowego blasku oraz niweluje oznaki zmęczenia. Z przyjemnością do niego wracam, bo ten kosmetyk FlosLek jest zdecydowanie produktem, który „robi różnicę” w rutynie pielęgnacyjnej. Jestem zaskoczona, jak bardzo moja cera mieszana pokochała właśnie olejkowy kosmetyk.
Opinia testerki: Emotikonka
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Zbliża się zima, więc warto zadbać o swoją skórę i dopieszczenie jej w każdym szczególe. Wyjątkowej uwadze należy poświęcić twarz – to ona dzięki odpowiedniej pielęgnacji potrafi nam się najbardziej odpłacić swoim pięknym wyglądem. Obszarem moich testów był Olejek Witaminowy Skin Booster od Floslek.
Opakowanie:
Kartonowe opakowanie w stonowanym kolorze, przyjemnym dla oka. Na nim znajdziemy także informację, że kosmetyk jest wegański oraz że posiada aż 97% składników pochodzenia naturalnego. Dodatkowo zauważyć też można że jest wolna od glutenu i laktozy. Czytając skład możemy zauważyć że ma w sobie różnego rodzaju olejki, takie jak kokosowy czy z makadamia. Opakowanie zawiera także krótką instrukcję w jaki sposób działa oraz jak go używać. W środku opakowania znajdziemy szklaną buteleczkę z pipetką, którą precyzyjnie można odmierzyć wymaganą ilość produktu. Buteleczka jest zakręcana więc nie ma obaw że coś się rozleje po kosmetyczce.
Konsystencja i zapach:
Konsystencja produktu jest typowo olejkowa, nieco przypomina mi serum, ale jest bardziej lejąca. Ma jakby żółto-złotawy kolor. Po rozsmarowaniu na twarzy nie zostawia żadnego koloru, chociaż przecierając za jakiś czas twarz wacikiem na pewno zobaczymy na nim odcień olejku. Tutaj po prostu uważałabym z zakładaniem białych ubrań tuż po nałożeniu. Produkt pozostawia jakby tłusty film na skórze co jest naturalne biorąc pod uwagę fakt że jest to olejek. Na całkowite wchłonięcie trzeba jednak nieco poczekać.
Zapach nie przypomina mi raczej nic konkretnego co znam. Ma ładny, stonowany zapach, który nie jest duszący, nie pachnie też jak większość kosmetyków do twarzy co jest dla mnie dużym plusem.
Użycie:
Producent zaleca stosować produkt na twarz, szyję i dekolt, stosując olejek na dzień i/lub na noc przed kremem. Ja osobiście używałam go wieczorem przed pójściem spać, bo na co dzień noszę makijaż i często wracam późno do domu. Nie używałam go jednak na „ostatnią chwilę” bo tak jak pisałam wyżej, od razu po nałożeniu skóra jest nieco tłusta a nie chciałam ryzykować zabrudzeniem poduszki. Przy takim użyciu produkt jest bardzo wydajny, nie potrzeba go za dużo, naprawdę wystarczy dosłownie kilka kropel.
Efekty:
Rano po przebudzeniu skóra była miękka, nawilżona co z pewnością pozytywnie wpływało na trwałość makijażu. Olejek sprawił, że suche skórki były nieco mniej widoczne, chociaż je bardziej ratował krem z tej serii niż samo serum. Skóra była gładka i delikatnie rozświetlona dzięki zawartości tak dużej ilości olejków.
Podsumowanie:
To pierwszy olejek jaki miałam okazję stosować, ale na pewno będę wracać do niego często. Przy tej wydajności jego cena jest naprawdę świetna. Z tego co sprawdzałam nie można go dostać nawet w Rossmanie.
Opinia testerki: linea
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Olejek witaminowy do pielęgnacji twarzy o działaniu odżywczym i naprawczym. Doskonale pielęgnuje poszarzałą i słabo dotlenioną skórę, która wymaga wzmocnienia. Przywraca zdrowy wygląd cerze o ziemistym kolorycie oraz skłonnością do powstawania zmarszczek. Idealny dodatek do codziennej pielęgnacji. Kosmetyk świetnie wyrównuje koloryt skóry i zmniejsza objawy przesuszenia. Po aplikacji produktu cera wygląda na lekko muśniętą słońcem.
Olejek sprawdzi się zarówno latem podczas upałów jak i w porze jesienno –zimowej, kiedy nasza cera narażona jest na przymrożenia. Wystarczy nanieść kilka kropelek olejku na twarz, szyję i dekolt, wklepać lub wykonać masaż.
Zauważyłam, że moja cera staje się coraz bardziej nawilżona, promienna i ujędrniona, mimo wielu czynników takich jak przymrozki czy stres i przemęczenie, które wpływają niekorzystnie na stan mojej cery. Produkt jest przyjazny środowisku, aż 97% składników jest pochodzenia naturalnego.
Opinia testerki: eliza461
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Wcześniej nie słyszałam, ani nie spotkałam się z marką FlosLek, dlatego tym bardziej byłam ciekawa ich produktów i jak się sprawdzą na mojej dość wymagającej skórze. FLOSLEK Pharma, A+D+E+K care, Olejek witaminowy Skin Booster przeznaczony jest do skóry dojrzałej oraz osłabionej i jego zadaniem jest przywrócenie skórze blasku, a także działa naprawczo.
Opakowanie:
Olejek znajduje się w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml. Opakowanie jest przeźroczyste więc pozwala na kontrolowanie zużycia olejku, a także posiada pipetkę. Uważam, że to najlepsze rozwiązanie jeśli chodzi o olejki czy serum, ponieważ łatwo dawkuje się produkt, nie rozlewa się przez co zdecydowanie sprawia, że pielęgnacja staje się przyjemniejsza. Na etykiecie, która naklejona jest na butelce zamieszczone są wszystkie istotne informacje o produkcie.
Konsystencja i zapach:
Olejek ma bardzo przyjemny i delikatny zapach, który dość długo utrzymuje się na skórze. Konsystencja ze względu na to, że jest to olejek jest tłusta i po nałożeniu przez dłużą chwile pozostaje tłusty film, natomiast na kolejny dzień jest on już zupełnie niewyczuwalny.
Skład:
W 97% składniki są pochodzenia naturalnego. Krem zawiera witaminę A, D, E i K, których zadaniem jest niwelowanie oznak zmęczenia i stresu. Z kolei olej z karotki spowalnia proces starzenia skóry, a dodatkowo poprawia jej witalność, a także działa rozświetlająco. Skwalan działa na skórę kojąc i regenerująco, a dodatkowo redukuje już pojawiające się zmarszczki. Olej morelowy nawilża, odżywia i zmiękcza naskórek.
Moja opinia:
Jako posiadaczka cery bardzo wrażliwej i suchej, zawsze dokładnie dobieram kosmetyki do pielęgnacji, aby nie podrażnić skóry, a dodatkowo odpowiednio ją nawilżyć. Produkt już po kilkukrotnym stosowaniu rano i wieczorem spowodował, że skóra stała się gładka i delikatna w dotyku, a wizualnie zdecydowanie odżywiona i promienna. To co dla mnie istotne to brak podrażnienia i zaczerwienienia. Olejek bardzo fajnie się stosuje, ze względu na pipetkę, która pozwala na odpowiednie dawkowanie produktu, a przyjemny zapach umila codzienną pielęgnację. Ja na pewno będę powracać do tego produktu bo idealnie sprawdza się dla cery suchej i wrażliwej.
Opinia testerki: maburekk
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Olejek jest w zgrabnej szklanej buteleczce – bardzo miłej dla oka. Niestety forma aplikacji jest średnio praktyczna – to największy minus tego produktu. Zapach jest delikatny, przyjemny. Produkt bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i jest wydajny. Po użyciu skóra dość mocno się świeci, więc polecam użycie raczej na noc. Dobrze natłuszcza i pozostawia skórę nawilżoną na długi czas. Na minus jedynie długi czas wchłaniania. Ogólnie uważam, że to doskonałe uzupełnienie codziennej pielęgnacji, szczególnie gdy ktoś ma tak suchą, spragnioną skórę jak ja.
Opinia testerki: ankas4444
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Ten kosmetyk to mój zdecydowany faworyt z całej serii, chociaż totalnie bym się tego nie spodziewała. Olejkowy booster świetnie się sprawdził na mojej przesuszonej cerze. Mam skórę tłustą, a mimo to kosmetyk wchłania się dosyć szybko. Ma przyjemny zapach i lekką wodnistą konsystencję. W połączeniu z odżywczym kremem witaminowym na noc uratowały moją cerę. Zdecydowanie polecam!