Opinie o kosmetyku: FLOSLEK Pharma, A+D+E+K care, Nawilżający krem witaminowy SPF 15

O marce Flosek wcześniej nie słyszałam, a bardzo lubię poznawać nowości kosmetyczne, testować je i sprawdzać jak działają i czy są godne polecenia. Po produkty do pielęgnacji, które są nawilżające sięgam podczas każdej pielęgnacji, ponieważ moja skóra jest bardzo sucha, dlatego tym bardziej byłam ciekawa tego nawilżającego kremu.

FLOSLEK Pharma, A+D+E+K care, Nawilżający krem witaminowy  przeznaczony jest do skóry dojrzałej oraz osłabionej i jego zadaniem jest przywrócenie witalności, a także wzmocnienie funkcji ochronnych.

Opakowanie:

Krem znajduje się w tubce o pojemności 50 ml, która solidnie jest wykonana. Opakowanie ładnie się prezentuje, przyciągając uwagę i zachęcając do sięgnięcia po produkt. Na opakowaniu znajdują się wszelkie informacje o produkcie, a dodatkowo wyróżnione są te które są najistotniejsze.

Konsystencja i zapach:

Krem ma bardzo przyjemny i delikatny zapach, który długo utrzymuje się na skórze, co ja uważam za duży atut. Konsystencja dość zbita i tłusta, lecz po nałożeniu bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu, czego ja nie lubię w przypadku produktów nawilżających.

Skład:

Krem zawiera witaminę A, D, E i K, których zadaniem jest nawilżenie, odżywienie, dodatkowo poprawia jędrność skóry oraz ją rozświetla. Z kolei kompleks Aqua Pro Vita D3 powoduje, że pod wpływem promieni słonecznych przekształca się w prewitaminę D3. Olej z karotki wyrównuje koloryt skóry, zapobiega poparzeniu jej przez promienie słoneczne oraz dodaje jej witalności.

Moja opinia:

Moja skóra jest bardzo wymagająca, ponieważ jest wrażliwa i bardzo sucha co powoduje, że często kosmetyki do pielęgnacji podrażniają ją, powodują zaczerwienienia lub dodatkowo ją wysuszają. Ostatnio moja cera nie jest w najlepszej kondycji, ponieważ jest bardzo wysuszona i cały czas towarzyszy mi uczucie ,,ściągniętej” skóry. Po stosowaniu kremu zauważyłam, że uczucie to powoli znika, a skóra staje się coraz bardziej nawilżona, a w dotyku gładka i delikatna. Przestały być widoczne suche skórki. Kondycja całej cery zdecydowanie się poprawiła, stała się bardzie promienna i wyglądająca na zdrową. Ja jestem bardzo zadowolona z działania kremu i na pewno będę do niego wracać podczas pielęgnacji.

Zapoznanie z kosmetykiem rozpoczynam od dokładnego otaksowania składu. Uznałam w momencie, że kompleksowa formuła skutecznie zbrata się z potrzebami mojej skóry. Nie myliłam się. Ekstrakt z korzenia marchwi, olej z nasion słonecznika, olej z nasion marchwi, oliwa z oliwek oraz pantenol to godni zaufania wspomagacze witamin i prowitamin, z których skomponowano formułę kremu.

Kosmetyk stanowił zalecaną ochronę przed uszkodzeniami oksydacyjnymi, znacząco poprawił wygląd cery, zwalczając wszelkie niedobory komponentów budujących elementy komórek, a także wchodzących w szereg reakcji biochemicznych, metabolicznych. Okazał się być solidnym sukursem w odbudowywaniu bariery hydrolipidowej, utraconych warstw komórek naskórka oraz włókien peptydowych, a aktywność przeciwutleniająca przyczyniła się do prawidłowości na poziomie metabolicznym, chroniąc przed degradacją wywołaną szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Nawilżający krem z faktorem SPF 15 stanowił optymalną tarczę przeciw promieniowaniu UV. Ze współsprzymierzeńcami w postaci witamin chronił skutecznie przed uszkodzeniami wywołanymi fotonami o dużej energii. Innymi słowy, przyniósł poprawę wielotorowo.

Dobry także dla cery dojrzałej!

Kompanką w testowaniu produktów była również moja mama z cerą dojrzałą. Używała ona kremu również przed makijażem jako bazę i barierę ochronną. Skonstatowała jednoznacznie, dając wyraz aprobaty dla FLOSLEK Pharma, że bogactwo składników roślinnych zwiększyło integralność strukturalną skóry, nadając jej sprężystość, jędrność, wzmocnienie. 

Efekty:

Właściwości fizykochemiczne są podobne do kremu odżywczego z tejże serii. Ma lekką, szybko wchłaniającą się konsystencję. Subtelnie żółtawy kolor jest wynikiem zastosowanych składników. Nadaje się z powodzeniem do smarowania rano przed nałożeniem make-upu. Cechuje się wartą uwagi wydajnością- niewielka ilość służy do pokrycia całej buzi, a nawet dekoltu. 

Wniosek płynący z akcji testowania jest następujący: FLOSLEK Pharma z kompleksem witamin, ekstraktów, olejków pochodzenia roślinnego to desygnat innowacyjności, naukowego podejścia i szansy na nieskazitelną cerę. 

Kilka słów o mnie:

Mam cerę mieszaną, której pielęgnacja jest wymagająca. Jestem jeszcze przed 30 rokiem życia i nie mam jeszcze głębokich, ani mocno widocznych zmarszczek. Zaczynam jednak zauważać pierwsze oznaki upływu czasu. Chciałabym zachować na dłużej młody wygląd, dlatego już teraz dbam o odpowiedni poziom nawilżenia cery. Jesień i zima to szczególny czas próby dla mojej skóry. Jest wtedy osłabiona, podatna na podrażnienia, czy przesuszenie. Często wygląda też na zmęczoną.

Moje spostrzeżenia:

• Konsystencja:

Nawilżający krem witaminowy z filtrem SPF 15 ma jasnopomarańczowo-żółtawy kolor. Kosmetyk ma przyjemną, treściwą konsystencję. Chociaż produkt zawiera w składzie m.in. olejek z nasion marchwi, oliwę z oliwek,  czy olejek z orzeszków ziemnych, nie pozostawia na skórze nieprzyjemnego, tłustego filmu. Jest to dla mnie bardzo ważne, ponieważ nie lubię efektu „wyczuwalnej warstwy” na skórze. Dzięki swojej formule krem witaminowy na dzień jest lekki i szybko się wchłania. Kosmetyk idealnie sprawdza się pod makijaż.

• Zapach:

Krem na dzień FlosLek ma przyjemny, delikatny zapach, który uprzyjemnia jego stosowanie. Wiele kosmetyków (w tym tych do makijażu) posiada własne nuty zapachowe. Doceniam, to, że marka FlosLek ma w swojej ofercie produkt o odpowiedniej intensywności zapachu.

• Wydajność:

Tubka z tworzywa mieści 50 ml kremu, który z pewnością uda mi się wykorzystać w ciągu 6 miesięcy ważności produktu od daty otwarcia opakowania. Jest to krem z SPF, dlatego nie żałuję go sobie.

• Stosunek jakości do ceny:

Nawilżający krem witaminowy na dzień z filtrem SPF kosztuje ok 40 zł. Na uwagę zasługuje to, że kosmetyk z linii A + D + E + K Care ma wegańską formułę (PETA Approved Vegan) i zawiera wiele składników o pochodzeniu naturalnym. Filtr zawarty w kosmetyku został oceniony według kryteriów EcoSun Pass. Stosunek ceny do jakości jest bardzo korzystny, a polska marka FlosLek dba o wysokie standardy swoich produktów.

• Opakowanie:

Nawilżający krem witaminowy SPF 15 FlosLek znajduje się w jasnopomarańczowym kartonowym opakowaniu (powstało z papieru papieru z certyfikatem FSC). Podoba mi się jego przejrzysta grafika oraz pastelowy design, który przykuwa uwagę. Warto docenić, że pudełko nie jest owinięte metrami plastikowej folii. Krem z filtrem został umieszczony w odkręcanej tubie, która została w 50% wykonana z tworzywa z recyklingu. Kosmetyk jest zabezpieczony dodatkowo foliową plombą. Bardzo lubię tubki, bo to higieniczne i praktyczne rozwiązanie. Lekkie opakowanie kremu na dzień rewelacyjnie sprawdzi się w podróży lub do noszenia po prostu w torebce, aby w ciągu dnia dokładać filtr.

• Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego:

Krem na dzień FlosLek  z filtrem SPF 15  z linii A + D + E + K Care sprawił, że moja skóra prezentuje się w ciągu dnia nienagannie. Podoba mi się to, że dobrze współpracuje z makijażem oraz poprawia kondycję cery (wraz z innymi produktami z tej linii) na tyle, że często mam ochotę zrezygnować z podkładu. Dzięki niemu mogę cieszyć się nawilżoną, promienną, gładką, miękką i miłą w dotyku skórą. Ze względu na jego lekką, choć bogatą w składniki odżywcze formułę, lubię nakładać go również na szyję, czy dekolt, bez obaw o „rolowanie się”. Doceniam to, że kosmetyk zawiera filtr SPF 15, chociaż chętnie zobaczyłabym go również w wydaniu SPF 50. Podczas spacerów w chłodny dzień zauważyłam, jak mocno chroni skórę oraz niweluje nieprzyjemne uczucie podczas kontaktu z mroźnym powietrzem. Krem nawilżający na dzień przywrócił równowagę mojej skórze i z przyjemnością po niego sięgam. Jest to kolejna perełka marki FlosLek.

Nawilżona skóra to zdrowa i piękna skóra. Kremy do twarzy z reguły powinny mieć właściwości nawilżające, a obiektem moich testów został Nawilżający Krem Witaminowy firmy Floslek. 

Opakowanie:
Opakowanie to prostokątny kartonik w środku którego znajduje się tubka z kremem o pojemności 50 ml. Na opakowaniu znajdziemy informację o składnikach pochodzenia naturalnego oraz o fakcie że krem jest wegański. W dzisiejszych czasach coraz więcej osób zwraca na takie rzeczy uwagę więc to zdecydowany plus dla tego producenta.

Konsystencja i zapach:

Konsystencja produktu jest dość gęsta, ale pozwala jednocześnie na idealne dopasowanie ilości produktu do potrzeb. Ma jakby beżowy odcień oraz jest mniej „tłusty” niż ten odżywczy z tej serii. Bardzo szybko się wchłania, ale jednocześnie nie pozostawia mocnego uczucia nawilżenia.

Zapach jest jakby olejkowy, ale nie przeszkadza w zupełności.

Użycie:
Kremu używałam rano przed makijażem. Dość szybko się wchłaniał więc nie było obaw o zważenie się podkładu.

Efekty:
Byłam nieco zawiedziona nawilżeniem, mając do porównania ten odżywczy z tej serii. Miał zdecydowanie słabsze działanie i pozostawiał skórę mniej gładką i nawilżoną niż jego wersja odżywcza.

Podsumowanie: 

Kremu nie kupiłabym ponownie ze względu na to, że bardziej do gustu przypadł mi odżywczy krem witaminowy z tej serii. Jednak jego plusem zdecydowanie jest to że posiada filtr SPF 15, co na pewno spodoba się osobom które bardziej cenią taką ochronę i nie malują się na co dzień.

Nawilżający krem witaminowy  A+D+E+K care SPF 15 to nowa propozycja marki Floslek. Zadaniem tego produktu jest naprawienie oraz zregenerowanie skóry. Bogaty kompleks witamin ma sprawić, że będzie ona bardziej doskonale nawilżona, odżywiona, uelastyczniona a także rozświetlona a tym samym wyglądająca na bardziej świeżą i wypoczętą. Kosmetyk ten przeznaczony jest do stosowania na twarz, szyję oraz dekolt. Bardzo podoba mi się to, że mamy do czynienia z wegańskim kosmetykiem cruelty free. Dodatkową korzyścią jest dla mnie filtr przeciwsłoneczny SPF 15, który ma nie tylko działanie ochronne przed szkodliwym promieniowaniem ale także działa anty aging. Dodatkowym atutem jest świeży, delikatnie pudrowy zapach, który nie przytłacza.

W przypadku tego kremu otrzymujemy 50 ml produktu, zamkniętego w wygodnej tubce. Bardzo lubię to rozwiązanie, ponieważ jest bardziej higieniczne niż produkty w słoiczkach. Tubka jest zabezpieczona plombą – dzięki temu wiemy że kosmetyku przed nami nikt nie otwierał. Krem bardzo łatwo się aplikuje, na przyjemną konsystencję i lekko żółtawy odcień. Wystarczy także bardzo niewielka ilość aby pokryć twarz, szyję i dekolt. Po aplikacji pozostawia na skórze bardzo delikatny film, co jest zupełnie naturalne przy produktach z SPF. Jako posiadaczka skóry mieszanej zwracam jednak na to szczególną uwagę, ponieważ błyszczenie skóry to nie jest efekt na jakim mi zależy, w tym jednak przypadku skóra nie świeci się, krem daje raczej efekt rozświetlonej, promiennej skóry. Do tego kiedy moją skórę mogę nazwać dojrzałą, to jej wymagania wzrosły, ale nie przestała przysparzać starych młodzieńczych problemów 🙂

Skóra po użyciu kremu wygląda bardzo promiennie i świeżo, do tego bardzo dobrze współgra z makijażem. Twarz po tym produkcie wygląda na odświeżoną, a co za tym idzie, bardziej wypoczętą i młodszą. Jest rozświetlona, wygląda zdrowo i promiennie, a koloryt stopniowo się wyrównuje – i to właśnie jest efekt jakiego szukam w kremie na dzień – zastrzyku witamin. Świetnie sprawdza się w tym zimowym okresie, świetnie chroni przed wysuszeniem skóry jakie serwują nam kaloryfery i niezbyt przyjazna aura na zewnątrz. Jestem bardzo zadowolona i z chęcią sięgnę po niego ponownie.

Nawilżający krem witaminowy SPF 15 przywraca witalność oraz wspiera naturalne funkcje ochronne naskórka. Składniki aktywne sprawiają, że cera nabiera ładnego, zdrowego wyglądu. Kompleks witamin A, D, E i K doskonale nawilża, odżywia, poprawia jędrność i elastyczność, rozświetla zmęczoną i matową cerę. Olej z karotki bogaty w β-karoten wyrównuje koloryt skóry i dodaje witalności, zmniejsza ryzyko poparzenia słonecznego.

Jest idealny dla każdego rodzaju cery i co jest istotne jest wydajny. Krem przeznaczony jest do stosowania na dzień. Idealnie nadaje się pod makijaż.

Pierwsze wrażenie:

Nawilżający krem witaminowy zamknięty jest w poręcznej, estetycznej tubce. Jest to bardzo wygodna opcja, które pozwala na użycie odpowiedniej ilości kremu.

Efekty:

Rozprowadza się bardzo dobrze, jest wydajny i ma przyjemny, delikatny zapach. Znakomicie nawilża skórę i zapewnia jej niezbędne witaminy, dzięki którym staje się ona bardziej gładka, miękka i promienna już po pierwszym użyciu. Krem poprawia jędrność i elastyczność skóry oraz sprawia, że ma ona zdrowszy wygląd.

Z całej trójki kosmetyków ten spodobał mi się najmniej, natomiast nie jest to zły kosmetyk. Moje oczekiwania wobec kremu na dzień są trochę inne. Mam skórę tłustą i na dzień wybieram lżejsze konsystencje. Ponadto filtr SPF 15 to według mnie za mało, ja na co dzień stosuję SPF 50. Krem testowała moja siostra, która ma cerę mieszaną i sprawdził się u Niej całkiem dobrze, była bardziej zadowolona z niego niż ja.