Opinie o kosmetyku: FLOSLEK, Balerina Sztyft SOS kuracja do pięt z mocznikiem i alantoiną

Skórę swoich stóp, szczególnie pięt oraz spodów i boków palców określiłabym jako – mimo wszystko – delikatną, podatną na uszkodzenia. Niestety, większość butów obciera małe palce, przez co tworzą się na nich bolesne rany i pęcherze.

Remedium na dolegliwości

„BALERINA Sztyft SOS kuracja do pięt z mocznikiem i alantoiną” okazał się być niczym remedium na moje dolegliwości. Efekty stosowania zauważalne były już po kilku dniach. Skóra podeszwy stóp stała się odczuwalnie bardziej miękka i wygładzona. Powstałe w wyniku przeciążeń zgrubienia w niektórych miejscach zmniejszyły się znacząco. Otarte i trudno gojące się rany na palcach zaczęły się goić. Kosmetyk pobudził produkcję komórek, wykazał się też działaniem przeciwzapalnym. Zniwelował dyskomfort i ból. Powierzchnia spodów stóp nabrała zdrowego wyglądu, stała się przyjemna w dotyku, pozbawiona szorstkości i nierówności.

Siła mocznika i alantoiny

Powiązałam rezultaty z substancjami czynnymi sztyftu Balerina SOS. Właściwości pielęgnacyjne i regeneracyjne zapewnione są w szczególności dzięki obecności mocznika i alantoiny. Błyskawiczne rezultaty są proporcjonalne do stężeń składników, którymi firma hojnie obdarowuje klientów. Mocznik skutecznie zmiękcza i uelastycznia skórę, zapewniając jej nawilżenie. Dodatkowo ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne, a zatem przy okazji strzeże zdrowia nóg przed patogenami. Zabezpiecza też przed nadmiernym rogowaceniem i przesuszeniem. Z kolei drugi składnik, alantoina, cechuje się działaniem regeneracyjnym, łagodzącym obrzęki, zranienia, mobilizując komórki do intensywnych podziałów mitotycznych i odbudowy ubytków.

Z praktycznego punktu widzenia kosmetyk ma również sporo zalet. Słusznym się zdaje podkreślić, że szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie tłustej warstwy ani białych śladów. Można go stosować wieczorem po kąpieli oraz rano przed założeniem skarpetek lub rajstop, nie martwiąc się o pobrudzenie odzieży albo pościeli.

Podsumowując, sztyft Balerina SOS marki FLOSLEK to kosmetyk, który stanowi niezawodną ochronę i zapobiega uszkodzeniom, rogowaceniu i utracie wody. Popękane pięty, pęcherze oraz zranienia odchodzą w niepamięć po krótkim czasie. Warto go nakładać po to, aby zapewnić skórze niepokonaną barierę przeciw skórnym problemom i osiągnąć jej nieskazitelny stan.

Sztyft SOS kuracja do pięt z mocznikiem i alantoiną marki Floslek to kolejna udana nowość na rynku. Mamy do dyspozycji 20g produktu zamkniętego w wygodnym wykręcanym opakowaniu w formie sztyftu, dzięki któremu można dowolnie i precyzyjnie regulować nakładanie kosmetyku. Fajnie by było, gdyby producent rozważył wprowadzenie na rynek także bardziej ekologicznych opakowań o większej pojemności. Podoba mi się to, że produkt jest wegański i bezpieczny dla osób chorych na cukrzycę, którzy jak wiadomo miewają często problemy z utrzymaniem właściwego zdrowia stóp.

Przyjemność dla oka i ozdoba łazienki

Ma on uroczą szatę graficzna utrzymaną w kolorach różu i bieli ze słodką uśmiechniętą baletnicą, na pewno będzie przyjemną dla oka ozdobą łazienki. Kosmetyk ma wyraźny zapach olejku z drzewa herbacianego, który jest bardzo odświeżający, a przy tym daje uczucie delikatnego chłodzenia, zwłaszcza zmęczonych stóp. Konsystencja sztyftu jest zbita, nie odkształca się pod wpływem nacisku na skórę, a jednocześnie bardzo gładko i równomiernie się rozprowadza. Pozostawia cienką warstewkę, która po kilku minutach bardzo ładnie się wchłania, nie pozostawiając tłustej ani klejącej  powłoki. Podoba mi się to, że z racji formy aplikacji nie brudzimy rąk, przez co można go szybko i wygodnie użyć.

Kosmetyk zawiera w sobie mocznik przyjemnie zmiękczający skórę, niestety nie znalazłam informacji w jakim jest on stężeniu. Alantoina ma tutaj za zadanie łagodzić i koić naskórek i tak faktycznie się dzieje. Sztyft przyjemnie regeneruje skórę stóp, nawadnia i odżywia. Pantenol wyraźnie nawilża i wygładza, więc stopy są miękkie i bardzo przyjemne w dotyku. Z pewnością jest to produkt, który pomoże je utrzymać w dobrej kondycji. Producent zaleca stosować kosmetyk dwa razy dziennie, natomiast ja używam go tylko po kąpieli, na noc i też spełnia bardzo dobrze swoją funkcję. Polecam!

Opinia producenta

Preparat zapewnia uczucie aksamitnie miękkich, gładkich i zadbanych stóp. Skutecznie niweluje oznaki zrogowacenia i pękania naskórka na piętach. Idealnie sprawdza się jako uzupełnienie codziennej pielęgnacji ciała, a także w nagłych sytuacjach, gdy potrzebujesz błyskawicznego odświeżenia stóp i przygotowania do założenia odkrytych butów. Polecany dla diabetyków.

Właściwości:

• wpływa regenerująco na skórę stóp;
• daje odczucie miękkich i gładkich stóp;
• niweluje oznaki rogowacenia skóry pięt;
• po jego zastosowaniu stopy są miękkie i przyjemne w dotyku;
• łagodzi odczucie dyskomfortu.

Moja opinia:

SOS… moje wołanie o pomoc zostało usłyszane.

Różowy sztyft do pięt został moim ulubieńcem i sprzymierzeńcem w walce ze zrogowaciałym naskórkiem.

Marka Floslek nie przestaje mnie zaskakiwać. Za każdym razem jestem zachwycona wysoką jakością kosmetyków.

Na pierwszy plan biorę szatę graficzną, która rozkochuje w sobie od pierwszego spojrzenia. Urocza balerinka w różowej spódniczce i dwa serduszka, a wszystko to na białym tle! Sztyft jest poręczny, mieści się w kosmetyczce, można zabrać go na urlop.

Sztyft do pięt to jest coś na co czekałam. Wielokrotnie miałam problem, gdy po całym dniu chodzenia w ciężkich butach chciałam nałożyć klapki, ale stan pięt raczej sugerował, aby je zakryć.

Sztyft to szybki sposób na regenerację skóry i poprawę wyglądu pięt. To rewelacyjna alternatywa dla pilników i tarek do stóp.

Miałam okazję bawić się na jednym z ostatnich wesel tego sezonu, użyłam więc sztyftu, aby wygładzić moje pięty. Sztyft nadał im miękkości i gładkości, regenerując popękaną i zrogowaciałą skórę. Stopy stały się aksamitne i przyjemne w dotyku.

Z pewnością nie zabraknie tego produktu w mojej kosmetyczce. Będzie mi wiernie służył, zwłaszcza w sezonie letnim.

Skład produktu:

Mocznik – zmiękcza skórę
Alantoina – łagodzi i koi
Pantenol – nawilża i wygładza
Olejek z drzewa herbacianego – regeneruje i odżywia

Sugerowana cena: 22,99 zł za 20 g

Z wielką przyjemnością testowałam „Balerina” sztyft SOS kuracja do pięt z mocznikiem i alantoiną firmy FLOSLEK.

Skład

Balerina sztyft SOS kuracja do pięt jest wykonany z produktów naturalnego pochodzenia, m.in. zawiera:

• olejek z drzewa herbacianego, który regeneruje i odświeża,
• alantoinę, która łagodzi i koi oraz wspomaga procesy odnowy naskórka,
• panthenol, który nawilża i wygładza, wpływając pozytywnie na procesy naprawcze w skórze,
• mocznik, który zmiękcza skórę i regeneruje naskórek.

Pozostałe składniki kosmetyku to: woda, glikol propylenowy, glikol pentylenowy, glikol decylenowy, limonen, sól sodowa kwasu mlekowego  oraz emulgatory, takie jak: palmitynian sodu i stearynian sodu.

Opakowanie

Opakowanie  sztyftu SOS kuracja do pięt firmy FLOSLEK jest poręczne, przez co aplikacja sztyftu przebiega bardzo sprawnie. Kosmetyk  „wychodzi” po odkręceniu pokrętła zamieszczonego pod spodem opakowania, podobnie jak np. dezodorant w sztyfcie. Opakowanie zdecydowanie zachęca do wypróbowania kosmetyku.

Zapach

Zapach jest prawie niewyczuwalny, co sprawia, że sztyft może być używany także przez osoby, które są wyczulone na zapachy.

Działanie i wydajność

Balerina sztyft SOS kuracja do pięt już od pierwszej aplikacji  zapewnia uczucie aksamitnie miękkich i gładkich stóp. Niweluje zrogowaciały i popękany naskórek pięt oraz wpływa regenerująco na skórę. Jest to kosmetyk polecany dla diabetyków, a dodatkowo ma wegańską formułę. Standardowo stosuje się go dwa razy dziennie na oczyszczoną skórę. W zależności od potrzeb można jednak stosować go częściej.

Jestem bardzo zadowolona z rezultatów, jakie daje używanie sztyftu SOS już od pierwszego zastosowania. Efekt widoczny jest natychmiast, a co więcej od pierwszej aplikacji sztyft przynosi ulgę przesuszonym piętom. Forma sztyftu zapewnia precyzyjne rozprowadzenie kosmetyku. Co istotne, po rozsmarowaniu preparatu mogę swobodnie założyć buty, gdyż nie pozostawia on uczucia lepkości pięt oraz nie barwi odzieży ani obuwia. Sztyft jest rewelacyjny – będę stosowała go wymiennie z kremem do stóp.

Dostępność i cena

Balerina Sztyft SOS kuracja do pięt jest łatwo dostępny w sklepach, np. w Rossmannie, w cenie promocyjnej 12,99 zł/20 g.  Standardowa cena sugerowana przez producenta wynosi 22,99 zł. W sklepach internetowych znalazłam kosmetyk w przedziale cenowym od 12,99 do 20,49 zł.

Sztyft do pięt Balerina firmy FlosLek to idealny kosmetyk dla popękanych i przesuszonych pięt. Bardzo dobrze się wchłania i nie pozostawia klejącej się warstwy.

Sztyft posiada w swoim składzie mocznik, który zmiękcza skórę, alantolinę, która łagodzi i koi podrażnienia, panthenol, który nawilża i wygładza skórę oraz olejek z drzewa herbacianego, który regeneruje ją i odświeża.

Małe, zgrabne opakowanie oraz szybka aplikacja umożliwiają nam użycie sztyftu w każdych warunkach, a jego kolorystyka przyciąga wzrok.

Wystarczy kilka aplikacji

Już po kilku aplikacjach zobaczymy poprawę w wyglądzie naszych pięt. Każda kobieta marzy o gładkich i pięknych piętach. Dbamy o nie przez cały rok, używając różnych kosmetyków. Sztyft Balerina jest bardzo dobrym wyborem, który pomoże nam w walce z suchymi piętami. Używając go dwa razy dziennie będziecie zadowolone z efektów!

Jestem pozytywnie zaskoczona działaniem sztyftu. Jest to moja pierwsza przygoda z tego typu kosmetykiem. Wcześniej używałam klasycznych kremów bądź masek. Ja i moje pięty pokochałyśmy sztyft Balerina 🙂

.

Producent obiecuje:

Sztyft SOS kuracja do pięt z mocznikiem i alantoiną FlosLek łagodzi uczucie dyskomfortu stóp. Po aplikacji kosmetyku Balerina poprawie ulega wygląd stóp oraz kondycja skóry. Stają się one miękkie, miłe w dotyku, gładkie. Sztyft SOS zapobiega nadmiernemu rogowaceniu skóry pięt. Większość składników sztyftu ma pochodzenie naturalne.

Kilka słów o mnie:

Uwielbiam nosić szpilki i czasem zdarza się, że któraś z par butów spłata mi nieprzyjemny figiel w postaci otarć i pęcherzy. Latem najczęściej noszę odkryte buty i lubię, gdy stopy wyglądają w nich nienagannie. Cenię kosmetyki, które pozwalają mi szybko odświeżyć stopy.

Moje spostrzeżenia:

• Konsystencja:

Sztyft Balerina ma bardzo przyjemną, niezbyt tłustą konsystencję, która dogłębnie nawilża stopy. Kosmetyk wchłania się błyskawicznie i pozostawia na skórze jedynie cieniutki ochronny film. Ochronna warstewka nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia lepkości. Produkt miękko sunie po skórze, jego równomierna aplikacja zajmuje dosłownie sekundę i pozwala pokryć skórę równomiernie.

• Zapach:

Sztyft SOS kuracja do pięt z mocznikiem i alantoiną przypadnie do gustu zwolennikom delikatnie pachnących formuł. Uniwersalny zapach sztyftu Balerina sprawia, że sprawdzi się on również u mężczyzn. Aromat odświeżającego olejku herbacianego nie jest zbyt intensywny. Delikatny zapach pozwala szybko odświeżyć stopy, a olejek herbaciany działa bakteriobójczo.

• Wydajność:

Smukłe opakowanie sztyftu Balerina zawiera 20 g kosmetyku. Aby przywrócić stopom aksamitną miękkość oraz zapewnić im ochronę przed mechanicznymi uszkodzeniami wystarczy zaledwie cieniutka warstewka. Podczas okresu testowania sztyft zmniejszył się minimalnie, co pozwala przypuszczać, że będę mogła cieszyć się kosmetykiem Balerina jeszcze przez długi okres czasu. Myślę, że z pewnością zdołam go zużyć przed upływem daty ważności od otwarcia opakowania, która wynosi 6 miesięcy. Termin ten nie jest zbyt długi, natomiast biorąc pod uwagę to, że aplikujemy kosmetyk bezpośrednio z opakowania, jest on odpowiedni.

• Stosunek jakości do ceny:

Cena sztyftu przeciw otarciom i pęcherzom marki FlosLek wynosi około 20 złotych. Podczas testowania balsamu, zauważyłam, że kondycja moich stóp uległa znacznej poprawie. Przede wszystkim skóra pięt stała się gładka za sprawą panthenolu już po kilku aplikacjach. Stała się ona również uelastyczniona i wyraźnie zregenerowana. Efekt ukojenia, zmiękczenia i wygładzenia utrzymuje się długo. Podoba mi się to, że większość składników ma pochodzenie naturalne. Cena sztyftu FlosLek jest adekwatna do jego działania na skórę, a także atrakcyjnego składu. Bogactwo składników odżywczo-regeneracyjnych sprawia, że produkt może być prewencyjnie stosowany w cukrzycy, jako element ochrony przed powstaniem stopy cukrzycowej.

• Opakowanie:

Sztyft Balerina o pojemności 20 g jest opakowany w zewnętrzny kartonik z informacjami na temat składu, sposobu użycia oraz wskazówkami do stosowania. Kosmetyk mieści się w uroczym plastikowym, solidnym opakowaniu, utrzymanym w biało-różowej tonacji. Niewielki rozmiar produktu Balerina pozwala zmieścić go z łatwością w torbie na siłownię, plecaku górskim czy wytwornej kopertówce. Dzięki temu kosmetyk może uratować nasze stopy z opresji niemal w każdym momencie. Radosna, pastelowa szata graficzna przykuwa wzrok i sprawia, że stosowanie kosmetyku marki FlosLek to czysta przyjemność. Forma sztyftu pozwala także szybko i dyskretnie nanieść produkt na daną partię ciała, bez konieczności brudzenia rąk, jak np. w przypadku tłustych balsamów.

• Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego:

Podczas stosowania sztyftu Balerina, moje stopy stały się aksamitnie miękkie i ukojone. Szczególna poprawa stanu skóry objęła pięty, z którymi mam wyjątkowy problem. Byłam bardzo zaskoczona, że tak niepozorny sztyft działa tak szybko i skutecznie. Zgodnie z obietnicami producenta moje stopy stały się intensywnie nawilżone, ukojone, a w dodatku aksamitnie gładkie. Ich kondycja poprawiła się w błyskawicznym tempie. Precyzyjny sztyft dokładnie rozprowadza kosmetyk po stopach i dociera do newralgicznych partii. Dzięki temu moje stopy prezentują się rewelacyjnie,  uczucie dyskomfortu związane z przesuszeniem pięt odeszło w niepamięć.

Podsumowanie:

Sztyft Balerina już na początku oczarował mnie ze względu na prześliczną szatę graficzną oraz smukłe i poręczne opakowanie, które można wszędzie ze sobą zabrać. Kosmetyk zgodnie ze swoją nazwą stanowi prawdziwe SOS dla stóp i dogłębnie regeneruje stopy, zapobiegając nadmiernemu rogowaceniu. Nietłusty film daje poczucie zabezpieczenia przed urazami mechanicznymi. Produkt marki FlosLek w pełni spełnia obietnice producenta. Uwielbiam stosować go na noc, ponieważ o poranku moje stopy są mięciutkie i wypielęgnowane. Uczucie ściągnięcia i przesuszenia to już przeszłość. Dawno nie miałam w rękach tak dobrego kosmetyku do pielęgnacji stóp. Efekty przyszły błyskawicznie, a silna regeneracja i dogłębne nawilżenie już po kilku aplikacjach najlepiej świadczą o tym, z jak dobrym składem kosmetyku mamy do czynienia.

Sztyft znajduje się w wygodnym opakowaniu. Jest niewielki, co ułatwia nam schowanie go do torebki i użycie w razie potrzeby, a zabranie go ze sobą w podróż również nie stanowi problemu. Dzięki swoim małym rozmiarom zmieści się nawet w kopertowej torebce czy w kieszeni. Producent zaleca aplikować go 2 razy dziennie i taka ilość jest wystarczająca, bo nawilżenie utrzymuje się spokojnie do końca dnia. Ja używałam sztyftu rano i wieczorem i mi to w zupełności wystarczało. Aplikacja produktu jest bardzo wygodna, pokrętło umieszczone na dole służy do wysuwania sztyftu na długość zależną od tego, ile kosmetyku potrzebujemy-tym sterujemy sami.

Produkt jest wydajny, wystarcza na dłuższy czas. Sztyft pachnie mi miętą i przypomina mi zapachem produkt, którego używałam do udrażniania nosa poprzez jego wąchanie, o mocnym miętowym aromacie. Ten sztyft pachnie bardzo podobnie i naprawdę mi się to podoba. Już po pierwszym użyciu moja pięta wyglądała zupełnie inaczej, widać było, że stała się nawilżona i odżywiona. Po każdej kolejnej aplikacji pięta stawała się coraz przyjemniejsza w dotyku, miękka i gładka. Produkt dobrze regeneruje, odżywia i nawilża pięty. Produkt działa natychmiastowo, na rezultaty nie musimy czekać paru tygodni, a już po pierwszej aplikacji widać po prostu, że produkt działa. Z każdą kolejną jest tylko lepiej. Produkt stosuję z przyjemnością, bo spisuje się świetnie. Moje pięty już dawno nie wyglądały tak dobrze. Polecam!

BALERINA Sztyft SOS kuracja do pięt przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji skóry suchej, z tendencją do pękających pięt. Dzięki zawartości alantoiny i panthenolu sztyft intensywnie natłuszcza, przyspieszając regenerację popękanej skóry. Kosmetyk bez problemu rozprowadza się na stopach. Nie wchłania się od razu w skórę, lecz pozostawia na jej powierzchni lekki, zapobiegający utracie wody z naskórka, film. Sztyft nie brudzi odzieży, zaraz po aplikacji możemy więc nałożyć na stopy skarpety lub pończochy.  Doskonale nawilża i natłuszcza naskórek, a to za sprawą aktywnych składników takich jak alantoina, która jest znana ze swych właściwości nawilżających, regeneracyjnych (zmniejsza zaczerwienienia, łagodzi pieczenie, pobudza produkcję komórek) oraz przeciwzapalnych. Kosmetyk dzięki dodatkowi olejku z drzewa herbacianego posiada delikatny, odświeżający zapach.

Precyzyjna aplikacja kosmetyku na skórę

Sztyft umożliwia precyzyjne rozprowadzenie kosmetyku na skórze i dotarcie do trudno dostępnych miejsc. Produkt  sprawdza się też w nagłych sytuacjach, gdy potrzebujemy błyskawicznego odświeżenia stóp. Wygodne i małe opakowanie zmieści się w kosmetyczce, dlatego zawsze mam go pod ręką , zarówno w pracy jak i na górskim szlaku.

Mały, podręczny pomocnik w walce z suchą skórą pięt. Ma oryginalny sposób aplikacji, wygodniejszy niż przeciętne kremy do pięt. Już po pierwszym użyciu widać było efekt nawilżenia skóry.  Posiada subtelny zapach z nutką świeżości. Nie klei się, szybko się wchłania i można śmiało po aplikacji założyć np. skarpetki bez obaw o powstanie tłustych plam. Nie uczulił mnie, mimo iż jestem „zaawansowanym alergikiem”. Warto też dodać, że jest to produkt BEZPIECZNY DLA DIABETYKÓW.

Skład:

• mocznik
• alantoina
• pantenol
• olejek z drzewa herbacianego