Opinie o kosmetyku: Eveline Cosmetics, Body Glam, Balsam intensywnie regenerujący

Balsamów do ciała u mnie co niemiara. Choć wiele czeka jeszcze wśród kosmetycznych zapasów na swoją kolej, ten, gdy tylko wpadł w moje ręce, od razu został wypróbowany 🙂

Przede wszystkim jego wielką zaletą (dla mnie, bo niektórym to bardzo przeszkadza) jest zapach. Choć na opakowaniu napisane jest „cytryna i żurawina” to zapachu żurawiny tam nie uświadczycie – cytryna niweluje wszystko wokół siebie. Mnie ten zapach bardzo się podoba – jest bardzo intensywny i rześki, ale tak jak wspominałam wcześniej, słyszałam różne opinie na jego temat.

Teraz słów kilka o działaniu. Tego lata używałam go jako”nabłyszczacza” i „nawilżacza” podczas wychodzenia na zewnątrz. Ładnie podkreślał opaleniznę i sprawił, że moje nogi wydawały się jakieś takie… ładniejsze 😉

Jego konsystencja jest dość gęsta, nie ma problemu ze wsmarowaniem w skórę – szybko wnikał i nie kleił się. Opakowanie zawiera praktyczną pompkę. Wydaje mi się, że balsam jest bardzo wydajny.

Minusem jest to, że nie widać stopnia zużycia produktu.

Cena to ok 16 zł.