Opinie o kosmetyku: Elicina, Krem ze śluzu ślimaka chilijskiego
Opinia o kosmetyku: „Przy takiej cenie można by się spodziewać że starczy na dłuższy okres. Efekty były widoczne! Skóra stała się promienna, miękka. Czy blizny zeszły całkowicie? Tak, miałam je wyłącznie na policzkach”
Według słów producenta kosmetyki marki Elicina to jedyne na światowym rynku kosmetyki przygotowane na bazie naturalnych składników, z których aż 80% to śluz ślimaka chilijskiego. Krem ELICINA jest owocem 15-letniej pracy badawczej laboratoriów kosmetycznych. Krem jest skuteczny m.in. w walce z trądzikiem, pryszczami, bliznami różnego pochodzenia, rozstępami, grzybicami, opryszczką. Wszystko to dzięki śluzowi ślimaka Helix Aspersa Müller, w którym znajdują się takie składniki jak: Alantoina, Elastyna, Kolagen, naturalne antybiotyki, witaminy, kwas glikolowy. Ta naturalna i unikalna kombinacja pomaga zregenerować się skórze bez udziału chemii, w bardzo krótkim czasie.
Składniki kremu wg norm INCI
- Olej mineralny 6%
- Propylen Glycol 5%
- Kwas Stearynowy 3,3%
- Alkohol Cetylowy 3%
- Natrium Lauryl Sulfat 1,5%
- Konserwanty 1%
- Triethanolamine 0,2%
- Śluz ślimaka Helix Aspersa Müller 80%
Ogólnie, śluz ślimaka stanowi bazę dla wielu kosmetyków. Docenili to szczególnie Koreańczycy i od dawna go wykorzystują.
– Cała historia zaczęła się tak naprawdę w Chile, gdzie hodowcy ślimaków zauważyli, że skóra ich rąk jest o wiele bardziej delikatna, jaśniejsza i o wiele szybciej się regeneruje w porównaniu do innych części ciała. To zapoczątkowało szereg badań nad śluzem ślimaka i do wykorzystania go w kosmetyce. Śluz ślimaka bardzo dobrze działa też na przebarwienia słoneczne – wyjaśnia kosmetyczka Agnieszka Bauer w wywiadzie dla Serwisu informacyjnego Newseria.
Ciekawy produkt, ale ta cena…
Mimo wszystko nie skuszę się…
Ciekawy produkt. Gdyby rzeczywiście był taki skuteczny to można by się skusić.
Skoro efekty widoczne…
Dobrze, ze działa i to skutecznie, lecz cena i skład mnie lekko przeraża.
Cena powala
Bardzo interesujący produkt
Na szczęście ja nie mam blizn,które by wymagały takiej pielęgnacji..
Nie skusiłabym się na niego.
Ten śluz ślimaka mnie odrzuca…