Opinie o kosmetyku: Delawell, Słodkie Masło do ciała o zapachu pomarańczy
Opinia nr 1 o kosmetyku: … „Następne co zauważyłam to zapach pomarańczy. Mi od razu skojarzył lekko z typowym olejkiem używanym do ciast. Nie jest mdły, ale również niezbyt mocny. Zapach po nałożeniu masełka na skórę zostaje dość krótko, a szkoda, bo jest naprawdę przyjemny – bynajmniej jak dla mnie…” – cały test poniżej
Opinia nr 2 o kosmetyku: … „Dużą przyjemność sprawiła mi już sama aplikacja kosmetyku, który ma bardzo lekką, aksamitną konsystencję. Bez problemu wchłania się w skórę. Co do nawilżenia to z pewnością odczuwam różnicę w odżywieniu skóry. Jest gładsza, jędrniejsza i nabrała zdrowego kolorku. Delikatny film, który pozostawia po sobie kosmetyk znika równie szybko, jak zapach. Zaliczam to jednak do plusów, ponieważ zapach nie przypadł mi do gustu.” – cały test poniżej
Informacja producenta: Innowacyjne połączenie naturalnych cukrów roślinnych, ekstraktu z mango, witaminy E, masła kakaowego oraz starannie dobranych bio olei (makadamia, migdałowy, jojoba, arganowy, z baobabu) intensywnie nawilży, odżywi i zregeneruje skórę. Po zastosowaniu masełko ładnie się wchłonie i pozostawi na skórze delikatny film.
– Ekstrakt z mango – nawilża, działa antyrodnikowo i przeciwstarzeniowo.
– Masło kakaowe – bogate w witaminy (A, E, F) i składniki mineralne. Silnie natłuszcza i uelastycznia skórę oraz poprawia koloryt.
– Olej arganowy – odżywia i nawilża, przywraca i wzmacnia płaszcz hydrolipidowy skóry, jest silnym przeciwutleniaczem.
– Olej z babobabu – zawarte w oleju z baobabu alfa i beta karoten chronią skórę przed wnikaniem promieniowania UVA, UVB, UVC. Olej posiada właściwości nawilżające, zmiękczające i przyspieszające regenerację komórek naskórka.
– Olej jojoba – zastępuje naturalne sebum i zapobiega wysuszeniu naskórka.
– Olej makadamia – wykazuje doskonałe właściwości odżywcze, zmiękczające i nawilżające. Działa także antyrodnikowo i wspomaga redukcję blizn.
– Olej ze słodkich migdałów – zawiera witaminy A i E. Wpływa łagodząco na podrażnienia i suchość skóry.
– Wazelina roślinna – tworzy warstwę ochronną na skórze
– Witamina E – „witamina młodości”, zapobiega wolnym rodnikom i starzeniu skóry. Chroni ją przed nadmiernym wysuszeniem, utratą jędrności i elastyczności, a tym samym zmniejsza ryzyko powstawania pęknięć naskórka.
Do testu wybrano 1 osobę w oparciu o aktywność na portalu oraz 1 osobę w oparciu o teksty pisane na blogu/kanał na YT (aby zostać wybraną testerką trzeba zarejestrować się na naszym portalu)
Jeżeli Twój test został już opublikowany na naszym portalu – możesz pobrać baner Zaufanej Testerki na swój blog: https://kobietamag.pl/banery-dla-zaufanych-testerek/ Pochwal się umieszczeniem na swoim blogu lub profilu naszego banera przy zgłoszeniu do testu.
Opinia testerki: Emotikonka
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Otrzymałam do testowania masło do ciała Delawell.
Zacznijmy od opakowania: niskie,okrągłe i plastikowe pudełeczko w całkiem przyjemnej szacie graficznej. Pojemność wynosi 100 ml – dla mnie to przeciętna wielkość. Po odkręceniu mamy dodatkową plastikową osłonkę która zapobiega zabrudzeniu wieczka produktu. Uważam, że to świetny pomysł, bo na pewno niejednej z nas zdarzyło się coś podobnego upuścić a potem męczyć z zabrudzoną zakrętką.
Następne co zauważyłam to zapach pomarańczy. Mi od razu skojarzył lekko z typowym olejkiem używanym do ciast. Nie jest mdły, ale również niezbyt mocny. Zapach po nałożeniu masełka na skórę zostaje dość krótko, a szkoda, bo jest naprawdę przyjemny – bynajmniej jak dla mnie.
Konsystencja tak jak producent napisał na opakowaniu przypomina tortowy krem. Nie przypadła mi ona do gustu, według mnie jest zbyt gęsta i czasem ciężko jest rozsmarować produkt. Masło mimo wszystko dobrze się wchłania zostawiając na skórze delikatny film. Wydajność oceniam jako dobrą.
Skóra po użyciu jest miękka i odżywiona. Warto dodać, że kosmetyk jest w 100% naturalny!
Czy sięgnęłabym po niego ponownie? Możliwe, chociaż używałam masełek do ciała, które lepiej nawilżały. Warto na pewno spróbować dla samego słodkiego, pomarańczowego zapachu 🙂
Opinia testerki: kobiecymokiem
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Słodkie masło do ciała Delawell o zapachu pomarańczy to wyjątkowy kosmetyk, który łączy w sobie dobroczynne naturalne cukry roślinne, ekstrakt z mango, witaminę E, masło kakaowe oraz bio oleje (arganowy, z baobabu, makadamia, migdałowy). Jak to naturalne cudo sprawdziło się u mnie?
Dużą przyjemność sprawiła mi już sama aplikacja kosmetyku, który ma bardzo lekką, aksamitną konsystencję. Bez problemu wchłania się w skórę. Co do nawilżenia to z pewnością odczuwam różnicę w odżywieniu skóry. Jest gładsza, jędrniejsza i nabrała zdrowego kolorku. Delikatny film, który pozostawia po sobie kosmetyk znika równie szybko, jak zapach. Zaliczam to jednak do plusów, ponieważ zapach nie przypadł mi do gustu. Zamiast słodkiej pomarańczy wyczuwam sztuczną woń skórki pomarańczy i dużą kwasowość. Do zalet mogę również przypisać dużą wydajność kosmetyku oraz praktyczne opakowanie z osłonką chroniącą przed przemieszczaniem się zawartości.
Podsumowując – naturalne masło do ciała to wysokiej jakości kosmetyk, który bardzo korzystnie wpływa na kondycję i wygląd skóry. Sądzę, że produkt wart jest swojej ceny (ok. 18zł), zwłaszcza że w sprzedaży dostępne są inne warianty zapachowe.