Opinie o kosmetyku: Catrice, płynny podkład HD Liquid Coverage Foundation
Płynny podkład HD Liquid Coverage marki Catrice pozwala osiągnąć efekt wygładzonej cery, który trwa nawet do 24 godzin. Jest wyjątkowo lekki i łatwy w aplikacji i pozwala dokładnie pokryć niedoskonałości. Podkład nie jest wyczuwalny na skórze, a dzięki pudrowemu wykończeniu nie daje efektu maski.
Opinia testerki: Aromer0209
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Catrice HD Liquid coverage foundation to ostatnimi czasy bardzo popularny podkład. Słyszałam o nim mnóstwo pozytywnych opinii na youtubie więc również znalazłam się w gronie osób bardzo pożądających tego podkładu :p przez swą popularność jest bardzo trudno dostępny, ale w końcu się udało, więc mam i ja 😉
Opakowanie jest szklane 30ml z pipetką zamiast tradycyjnej pompki. Jest to dobre rozwiązanie, ponieważ dokładnie możemy dozować ilość nam potrzebną bez marnowania kosmetyku. Konsystencja jest rzadka trochę lejąca, jednak krycie jest bardzo dobre.
Kolor który posiadam to 010 Light beige – najjaśniejszy z gamy odcieni.
Kolor ten nie posiada różowych tonów (co jest bardzo częste w jasnych odcieniach większości podkładów) jest bardziej beżowy. Dla osób bardzo bladych może okazać się delikatnie za ciemny, ponieważ minimalnie się utlenia, jednak przy nałożeniu na twarz dopasowuje się do koloru twarzy. Więc jeśli ktoś nie jest blady jak mąka to będzie idealny;) Tworzy naturalny efekt, pięknie się prezentuje nawet z bliska, nie podkreśla suchych skórek, utrzymuje się naprawdę długo i nie znika z twarzy.
Najbardziej naturalny efekt można otrzymać przy nałożeniu gąbeczką, ale jeśli potrzebujemy większego krycia lepiej użyć pędzla typu flat top.
Nie z każdym pudrem utrzymuje dobry mat. U mnie najlepszy efekt daje z pudrem bambusowym z eco cery.
Podkład naprawdę warty uwagi zwłaszcza w tak przystępnej cenie (około 30zł). Serdecznie polecam! 🙂
Mam bardzo jasną karnację i niestety ten podkład (również w najjaśniejszym odcieniu) kompletnie się u mnie nie sprawdził, bo mocno się utleniał i był za ciemny. Producenci powinni bardziej zwracać uwagę na klientki o jasnych karnacjach, bo dobranie idealnego jasnego odcienia podkładu graniczy z cudem.
Mam takie samo zdanie. Jedyny jasny podkład jaki przetestowalam który jest naprawde dla bladziochow to revlon colorstay odcień 150 buff ale w wersji dla tłustej cery (dla suchej jest ciemniejszy). Jednak nadaje się on tylko na większe wyjścia
A co sądzicie o Pierre Rene Skin Balance w najjaśniejszym odcieniu? (nr 20 – Champagne)
Jestem również baardzo blada, a ten był polecany przez wiele osób i u mnie również sprawdza się ok. Niestety podkreśla włoski i suche skórki. Ale sprawdźcie sobie kolor, może wam podpasuje, nie jest drogi więc warto spróbować 🙂
Nic jeszcze nie używałam z Pierre Rene. Jakoś nie było okazji, a jeśli podkreśla suche skórki to zdecydowanie nie jest dla mnie. Suchych skórek nie mam ale dość suchą skórę owszem.
Według mnie mocno ciemnieje i najjaśniejszy kolor wydaje się dość ciemny. Jest bardzo perfumowany, chociaż dla mnie zapach jest przyjemny i mi nie przeszkadza. Fakt, wygląda dobrze na skórze, ma przyjemne krycie, ale nie wygląda przez to jakoś super naturalnie. W dodatku lubi zapychać. Czasy świetności tego podkładu już minęły, głównie dlatego, że wyszło bardzo dużo produktów o podobnej formule i właściwościach.
Odnosisz się do podkładu Catrice?
Tak 😉
Podkład Catrice zupełnie się u mnie nie sprawdził, kupiłam go z polecenia jak było na niego wielkie wow… Niestety moja skóra się z nim nie lubi, strasznie oksyduje, zapycha, wysusza skórę i pozostawia efekt pergaminowej maski, masakra