Opinie o kosmetyku: Bourjois, Rouge Edition Souffle de Velvet (Matowa pomadka do ust)

Pierwsze wrażenie pomadka robi bardzo pozytywne, przeźroczyste opakowanie wygląda nie tylko ładnie, ale pozwala również przyjrzeć się dokładnie jaki odcień pomadki kryje się pod danym numerem.

Wrażenie numer dwa – gdy pierwszy raz nakładałam pomadkę na usta zapach wydawał się nie do końca przyjemny. Nie posiada ona zapachu ani kwiatowego, ani owocowego. Natomiast przy kolejnych aplikacjach, zapach ten albo się ulotnił, albo po prostu przestał mi przeszkadzać. Także pomadka nie będzie raczej numerem jeden dla kobiet które cenią sobie zapach pomadek.

Wrażenie numer trzy – po aplikacji pomadki usta sprawiają wrażenie bardzo dobrze nawilżonych, jedwabistych i matowych tak jak obiecuje producent.

Opis pomadki
Aplikator posiada ukośnie ściętą końcówkę w formie gąbeczki, pomadkę nakłada się bardzo łatwo. Konsystencja jest dość gęsta i gładka.

Pomadka bardzo przypadła mi do gustu ponieważ lubię mieć pomalowane usta, ale nie podoba mi się jeśli ten efekt jest przytłaczający. Jak dla mnie usta powinny zniewalać swoją subtelnością i elegancją a nie przerażać krzykliwością. I właśnie Souffle de Velvet idealnie sprawdza się w tej roli, dając efekt delikatnie zarumienionych ust. Oczywiście dla miłośniczek ostrzejszego makijażu również będzie odpowiedni, wystarczy nałożyć grubszą warstwę pomadki, dla mocniejszego efektu.

Trwałość pomadki
Pomadka utrzymuje się owszem długo, ale z pewnością nie tak jak obiecuje producent. Pomadka jak każda inna ulega  ścieraniu chociażby podczas spożywania posiłków.

Efekt nawilżenia również nie trwa 10 godzin, przynajmniej w moim przypadku. Ale moje usta nigdy nie są dość nawilżone, nawet jeśli co chwilę używam pomadki nawilżającej.

Pomadka przypadła mi do gustu, spodobał mi sie efekt delikatnych i matowych ust.

Testowałam  kolor numer 04 Ravie en rose, czyli delikatny róż.

Cena produktu: ok 50 zł.