Opinie o kosmetyku: Bell, seria Ms. Perfect: Duo Blush – Róż w dwóch odcieniach

Opinia nr 1: „Produkt bardzo łatwo nabiera się na pędzel, nie potrzeba go dużo, aby na policzkach zostawił śliczny, różowy kolor. Nadaje cerze świeżości i myślę że jest idealny na lato. Róż nie osypuje się i rozprowadza równomiernie. Na mojej jasnej twarzy potrzebna była naprawdę niewielka ilość, ponieważ róż jest bardzo nasycony pigmentem…” – cały test poniżej.

Opinia nr 2: „Róż jest średnio napigmentowany i nawet osoby z „ciężką” ręką nie zrobią nim sobie krzywdy.  Jest bardzo przyjemny w aplikacji, nie osypuje się i pozostaje długo na swoim miejscu i nie tworzy plam. Po nałożeniu różu skóra staje się przyjemnie aksamitna, efekt wizualny jest naturalny i subtelny….” – cały test poniżej.

Opinia nr 3: „Idealnie się rozprowadza – nawet palcami, jeśli akurat nie mamy pędzla pod ręką:) Nie osypuje się, super wtapia się w skórę. Nadaje twarzy blasku. Kolory można ze sobą łączyć i dowolnie nakładać…..” – cały test poniżej.

Opinia nr 4: „Jednak najważniejszym plusem dla mnie jest jego trwałość. Róż bardzo długo wytrzymuje na policzkach, nawet do kilku, kilkunastu godzin, oczywiście jeśli nie dotykamy skóry twarzy w tych okolicach……” – cały test poniżej.

Opinia nr 5: „W sytuacji awaryjnej użyłam rozświetlającego różu na ruchomej części górnej powieki jako cienia i muszę powiedzieć, że doskonale spełnił swoje zadanie i fantastycznie rozświetlił spojrzenie. Róż mimo małej gramatury jest bardzo wydajny – już niewielka jego ilość ładnie różowi policzki…….” – cały test poniżej.

Opinia nr 6: „Gorąco polecam róż Duo Blush firmy Bell. Świetnie uzupełnia bronzer i rozświetlacz firmy Bell i mogę powiedzieć, że  jest to tzw. wisienka na torcie  perfekcyjnego makijażu……..” – cały test poniżej.

Opis producenta: Róż w dwóch odcieniach: rozświetlającym i satynowym. Obydwa kolory doskonale się ze sobą łączą i pozwalają modelować rysy twarzy. Produkt łatwo chwyta się pędzla, nie osypuje się przy aplikacji, równomiernie się rozprowadza i nie tworzy plam. Pozostawia przyjemne, aksamitne uczucie na skórze. Do testowania przeznaczony jest odcień nr 02.

Do testu wybrano osoby w oparciu o napisane wcześniej recenzje kosmetyków, aktywność na portalu oraz ewentualną aktywność na własnym blogu lub kanale YT. Do testów wybieramy  tylko te osoby, które są  zarejestrowane na naszym portalu.

Jeśli już testowałaś u nas kosmetyki – pobierz tutaj  baner Zaufanej Testerki

Opinia testerki: luciam

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarhalf of star
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Zapachstarstarstarstarhalf of star
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarhalf of star
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarhalf of star
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarhalf of star

Marka Bell jest chyba każdemu znana. Od kilku dobrych miesięcy co krok wypuszcza ciekawe nowości, warte uwagi. Jedną z nich jest kompaktowy, podwójny róż do policzków o atrakcyjnej nazwie Ms. Perfect.

Na pierwszy rzut oka widzimy małe, ładne opakowanie w zasadzie mało wyróżniające się od pozostałych, tego typu podobnych produktów. Jest plastikowe i przezroczyste, a jego niewielki wymiar z łatwością ułatwia jego przechowywanie. Nie zajmuje dużo miejsca.

Oczywiście należy uważać, aby przypadkiem róż nie spadł na podłogę, kafelki itp. ponieważ opakowanie nie należy do trwałych. Po opuszczeniu można przypuszczać, że cała zawartość ukruszy się i z użytkowania niewiele nam pozostanie.
Opakowanie łatwo się otwiera i zamyka. W środku nie znajdziemy aplikatora, który umożliwiłby nam szybkie zastosowanie, ale myślę że to jest niewielki problem. Zawsze można dokupić gąbeczkę, pędzelek lub użyć aplikatora z innego produktu.
Produkt jest bezzapachowy. 
Róż ma dwa odcienie, ciemniejszy i jaśniejszy o wykończeniu rozświetlającym i satynowym. Można te dwa kolorki łączyć, natomiast ja skupiłam się głównie na zastosowaniu tego jaśniejszego po prawej stronie. Odcień „Pink” jest bardzo lukrowy i trzeba uważać przy aplikowaniu by nie przesadzić z ilością. Natomiast, w przypadku jaśniejszego koloru nie ma się czego obawiać. Daje ładne wykończenie, nie rzuca się w oczy, a przede wszystkim nie osypuje się. Jednak najważniejszym plusem dla mnie jest jego trwałość. Róż bardzo długo wytrzymuje na policzkach, nawet do kilku, kilkunastu godzin, oczywiście jeśli nie dotykamy skóry twarzy w tych okolicach.
To co również można zauważyć na pierwszy rzut oka to podział ilości, części, które są nierówne. W związku z czym ilość odcienia, który mi bardziej pod-pasował jest większa. Mi osobiście to nie przeszkadza, nawet w zasadzie dobrze się złożyło 😉  Może to było działanie zamierzone ?
Podsumowując róż do policzków Mr. Perfect dobrze spełnia swoje zadanie. Nie uczula, nie podrażnia. Do największych atutów z pewnością można zaliczyć trwałość, ładne wykończenie i brak osypywania się. Myślę, że wiele osób może zadowolić tym bardziej, że cena nie jest wysoka – około 8 – 9 zł / 3g.
 

Opinia testerki: anja

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Zapachstarstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarstar

W tym produkcie zaskoczyła mnie mała gramatura, ale to w sumie dobrze, ponieważ da się go przynajmniej zużyć do końca, niestety nigdzie na opakowaniu nie znalazłam ile go jest.

Po lewej stronie mamy zimny, intensywny odcień różu, po prawej ciepły, lekki i satynowy. Możemy nakładać je albo oddzielnie albo połączyć w zależności jakiego efektu potrzebujemy.

Róż jest średnio napigmentowany, osoby z niewprawioną ręką nie zrobią sobie nim krzywdy.

Mam tylko jedno „ale” do tego produktu… Jestem niestety estetą i zwracam uwagę na takie niedociągnięcia, obie części różu są „nierówne” a linia je dzieląca biegnie jakby nieco po skosie, nie wiem czy wszystkie tak mają czy tylko mi się trafił felerny egzemplarz.

Róż dobrze blenduje się z innymi produktami, nie znika w ciągu dnia, naprawdę jest to ciekawy produkt w przystępnej cenie.

Opinia testerki: Emotikonka

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarno star
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarhalf of star

Miałam okazję przetestować podwójny róż firmy Bell.

Małe, poręczne opakowanie z bezpiecznym zamknięciem. Róż znajduje się w dwóch odcieniach, jeden satynowy, a drugi delikatnie rozświetlający. Produkt bardzo łatwo nabiera się na pędzel, nie potrzeba go dużo, aby na policzkach zostawił śliczny, różowy kolor. Nadaje cerze świeżości i myślę że jest idealny na lato. Róż nie osypuje się i rozprowadza równomiernie. Na mojej jasnej twarzy potrzebna była naprawdę niewielka ilość, ponieważ róż jest bardzo nasycony pigmentem. Wystarczy dosłownie jeden ruch pędzla. Do tej pory nie byłam przekonana co do wszelkiego rodzaju różów, ale myślę że raz na jakiś czas będę po niego sięgać.

Jeśli chodzi o trwałość – no cóż, ja mam brzydki zwyczaj podpierania się rękami na zajęciach, więc po kilku godzinach róż owszem, nadal jest widoczny, ale jest delikatniejszy.

 

Opinia testerki: vipala

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarhalf of star
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarhalf of star
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarhalf of starno star

Często sięgam w swym makijażu po róż do policzków, uznając, iż stanowi on prawdziwą „wisienkę na torcie”, przesądzając niejednokrotnie  o końcowym efekcie, jaki osiągam w modelowaniu i „ożywianiu” mojej twarzy. Dlatego wszelkie nowinki na tym polu są przeze mnie chętnie testowane.

Taką ciekawostką wydał mi się więc produkt marki Bell z serii Ms. Perfect: Duo Blush = Róż do policzków w dwóch odcieniach.

Miałam przyjemność przetestować produkt w odcieniu nr 02. W opakowaniu znajdujemy dwa cienie: chłodny, intensywny róż o satynowym wykończeniu oraz rozświetlający, przygaszony, ciepły. Taki duet daje duże pole do popisu, gdyż każdy z cieni można stosować oddzielnie, można je ze sobą połączyć lub użyć obydwu, aby nadać naszym policzkom odpowiedni kształt.

Róż jest średnio napigmentowany i nawet osoby z „ciężką” ręką nie zrobią nim sobie krzywdy.  Jest bardzo przyjemny w aplikacji, nie osypuje się i pozostaje długo na swoim miejscu i nie tworzy plam. Po nałożeniu różu skóra staje się przyjemnie aksamitna, efekt wizualny jest naturalny i subtelny.

                         Kosmetyk ten bardzo przypadł mi do gustu.  Mogę polecić go do codziennego, szybkiego makijażu. Niewątpliwie jego zaletą jest dostępność i niska cena, która nie stoi w sprzeczności z całkiem przyzwoitą jakością produktu.

                 Jedyne małe zastrzeżenie mogłabym mieć do opakowania. Wiem, że zawartość jest najważniejsza, ale opakowanie sprawia wrażenie mało solidnego. W dodatku dość  ciężko się otwiera, co budzi obawę, że ulegnie zniszczeniu, zanim ujrzę denko…Jednak wizualnie opakowanie nie budzi zastrzeżeń, jest zgrabne i poręczne.

            Myślę, że warto zainteresować się tym duetem cieni, choćby dla spróbowania. Na pewno będzie przydatny w wykonaniu szybkiego, efektownego makijażu.

 

Opinia testerki: Jaworka

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarstar

Ten produkt  to małe opakowanie w którym znajdują się dwa odcienie,  po lewej stronie jest zimny intensywny  róż a z prawej strony ciepły satynowy odcień różu. Róż jest średnio napigmentowany więc nie ma obawy że go przedobrzymy. Jest także dobrze sprasowany, więc dobrze kryje i możemy używać koloru w zależności od tego, jaki efekt chcemy osiągnąć. Róż można również mieszać. Można fajnie nim przyrumienić policzki jak i wymodelować twarz. Nie osypuje się przy  nakładaniu i równomiernie się rozprowadza. Jest rwały i wytrzymały.                                  

Na koniec  powiem że kiedy mam już nałożony bronzer i rozświetlacz  różem  rozcieram oba kosmetyki, co daje naturalny  wygląd i przyjemne aksamitne wykończenie.  Cena 7,99  Warto go mieć w swojej kosmetyczce.

Opinia testerki: Tara

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Zapachstarstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarstar

Róż Bell z serii Ms.Perfect jest w dwóch odcieniach, a do tego ma podwójne właściwości – rozświetlenia i satyny.

Idealnie się rozprowadza – nawet palcami, jeśli akurat nie mamy pędzla pod ręką:) Nie osypuje się, super wtapia się w skórę. Nadaje twarzy blasku. Kolory można ze sobą łączyć i dowolnie nakładać.

Testowałam odcień nr 02. Mam jasną skórę, dojrzałą 48-letnią. Do zdjęcia nałożyłam ciut grubszą warstwę, aby pokazać kolor różu. Barwy zmieszałam.

Recenzja na moim blogu https://turkusowykwiat.blogspot.com/2017/07/bell-puder-brazujacy-rozswietlacz-roz.html 🙂

Opinia testerki: stokrotka123

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarstar

Dwukolorowy róż w odcieniu rozświetlającym i satynowym. Możemy nakładać je oddzielnie lub połączyć w zależności od oczekiwanego efektu. Można nimi nie tylko przyrumienić policzki, ale także wymodelować rysy. Gładko i jednolicie się rozprowadza, nie osypuje się z pędzla, nie tworzy plam. W sytuacji awaryjnej użyłam rozświetlającego różu na ruchomej części górnej powieki jako cienia i muszę powiedzieć, że doskonale spełnił swoje zadanie i fantastycznie rozświetlił spojrzenie. Róż mimo małej gramatury jest bardzo wydajny – już niewielka jego ilość ładnie różowi policzki. Malutkie, poręczne opakowanie zamieści się nawet w kopertówce. Przystępna dla każdego cena.

 

 

 

Opinia testerki: Hidari11

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarno star
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarno star
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarno star
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarno starno star

Nie jestem zwolenniczką robienia wyszukanego makijażu, rzadko kiedy stosuję róż, ponieważ nie jest to mój ulubiony kolor ani też nie uważam, że pasuje do mojego typu urody. Eksperymentowanie z kosmetykiem, jaki otrzymałam do testu, zmienił moje dotychczasowe poglądy, zdałam sobie sprawę z tego, że potrafi on dodać urody, ożywić w interesujący sposób twarz.

Efekt po nałożeniu:

Efekt końcowy po zastosowaniu jasnego odcienia przeszedł moje oczekiwania. Nie poznałam wręcz swojego odbicia w lustrze, gdy mama zrobiła mi makijaż na wyjście na koncert. Zaniemówiłam. W połączeniu z kolorytem cery, jasny róż dodał mi blasku i pięknie skomponował się z brązem.

Inaczej rzecz ma się w przypadku drugiego różu- jaskrawego, intensywnego. Ten, niestety, nie zgrał się z kolorem skóry. Jest zbyt ostry, za ciemny, za jaskrawy. Nie nadawałby się na żadne wyjście, nawet na takie, gdzie kontrast i barwny styl są mile widziane. Z tym odcieniem muszę poczekać do jesieni, gdy opalenizna zejdzie, a róż wtedy zarumieni bladość i brak wyrazistości.

Skład chemiczny:

Zaniepokoiła mnie jedynie obecność soli glinu. Jeżeli ktoś wyjątkowo cierpi na odczyny alergiczne wywołane talkiem, to musi ostrożnie używać tego produktu, ponieważ talk również wchodzi w jego skład. Poza tym kwas askorbinowy i tokoferol jako przeciwutleniacze mogą pozytywnie oddziaływać na zdrowie komórek skóry.

Struktura fizyczna:

Co ciekawe, odcienie różu różnią się nie tylko kolorem, ale i strukturą fizyczną. Powierzchnia ciemniejszego jest gładka, a tego jasnego szorstka. Rzutuje to na wygodę stosowania- śliski nakłada się trudniej i w większej ilości pozostaje pędzelku, a ten po prawej znów łatwo. Oba z łatwością ulegają wodzie, zmywają się szybko i bezproblemowo, ale też są przez to mniej odporne na warunki pogodowe.

Podsumowując, nie jest to kosmetyk, który jest moim nieodzownym elementem kosmetyczki i warunkiem udanego, kompletnego makijażu. Stawiam na naturalność, a te odcienie różu nie są tymi, które da się przeoczyć- są widoczne, nienaturalne, takie, które wychodzą na pierwszy plan przy dobrze zrobionym makijażu. Jasny róż dodaje uroku i ładnie współgra z ciemną karnacją. Jestem zadowolona z efektu jego stosowania. Podejrzewam, że ciemny róż jest tym, który wybierają osoby z jasną karnacją, aby ją trochę ożywić. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy będę mogła się o tym przekonać, gdyż na dzień dzisiejszy mój typ urody oraz barwa skóry definitywnie mówią „Nie, na ten kolor nie wyrażamy zgody.”

Wyjątkowo uległo destrukcji opakowanie. Przy pierwszym otwarciu zepsuł się zawias i wieczko lekko się trzyma, odpadając co jakiś czas w kosmetyczce. Producent musi zwrócić większą uwagę na wadliwość opakowań.

Opinia testerki: luna341

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarhalf of star
Zapachstarstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarhalf of starno star

Róż do policzków nadaje twarzy subtelnego blasku i odmładza twarz. Bez tego ważnego kosmetyku nie ma idealnego makijażu. Stosowałam róże wielu firm.Tańsze i droższe. Ms. Perfect, Duo Blush od Bell to całkiem przyzwoity kosmetyk za niewielkie pieniądze.
Małe, okrągłe opakowanie zawiera dwa odcienie-jedwabisty i satynowy. Połowę opakowania zajmuje zimny, mocny odcień różu, drugą, kolor ciepły, lekki i satynowy. Obydwa świetnie się ze sobą łączą. Róż jest średnio napigmentowany. Aplikacja różu jest naprawdę łatwa. Kosmetyk nie obsypuje się, dobrze się trzyma pędzla, dzięki czemu nie jesteśmy narażone na nieestetycznych plamy na skórze.

Ms. Perfect, Duo Blush (Podwójny róż do policzków) bardzo łatwo się go nakłada, daje delikatny efekt, nie da się z nim przesadzić, jak to czasem zdarza z innymi różami. Należy pamiętać by przed nałożeniem strząsnąć jego nadmiar z pędzla. Sam róż nie posiada zapachu i nie powoduje podrażnień skóry. Róż jest trwały i ekonomiczny.

Według mnie jest to świetny drogeryjny produkt w rozsądnej cenie. -7,99 zł za opakowanie.

 

 

Opinia testerki: Ewcia

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Zapachstarstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarstar

Testowałam róż w dwóch odcieniach rozświetlającym i satynowym z serii Ms. Erfect – Duo Blush firmy Bell.  Obydwa kolory idealnie  łączą się ze sobą  i pozwalają modelować rysy twarzy.

Róż doskonale  chwyta się pędzla, przy czym nie obsypuje się przy aplikacji oraz  równomiernie się rozprowadza  nie tworząc nieestetycznych  plam.  Pozostawia przyjemne, aksamitne uczucie na skórze. Dzięki temu, że obydwa kolory ze sobą  doskonale się łączą można różem przyrumienić policzki i wykonturować twarz.   

Aplikacja produktu  jest bardzo łatwa. Należy tylko pamiętać, aby na pędzel nie nakładać dużą ilość kosmetyku, ponieważ znacznie  utrudnia to aplikację oraz powoduje nierównomierne rozłożenie koloru. 

Róż jest  idealny do podkreślenia rysów twarzy i nadania skórze świeżości. Sprawia on, że cera wygląda młodo i świeżo. Utrzymuje się  on całkiem dobrze  do 10 godzin. 

Zapakowany jest w poręczne pudełeczko. Jeżeli chodzi o zapach  jest to róż bezzapachowy  (ja  przynajmniej nie odczuwam żadnego zapachu). Odcień, który testowałam to nr 02. Jest to dobry produkt za niewielką cenę ok. 8 zł.

Gorąco polecam róż Duo Blush firmy Bell. Świetnie uzupełnia bronzer i rozświetlacz firmy Bell i mogę powiedzieć, że  jest to tzw. wisienka na torcie  perfekcyjnego makijażu.

Opinia testerki: nungal

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarhalf of star
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Zapachstarstarstarstarno star
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarno star
Wydajnośćstarstarstarstarhalf of star
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarhalf of star
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarhalf of star

Do testów otrzymałam róż w odcieniu 02, czyli inny niż ten w odcieniach brzoskwini z poglądowego zdjęcia. Mamy tutaj do czynienia z intensywnym cukierkowym i stosunkowo ciemnym różem zestawionym z brudnym łososiowym odcieniem. W paletce różnica pomiędzy tymi kolorami jest kolosalna i teoretycznie zupełnie ze sobą nie współgrająca, natomiast po nałożeniu na skórę nie jest ona już (o dziwo) szczególnie widoczna i barwy ładnie się uzupełnią. Można odcienie nakładać solo, lub zmieszać pędzlem i otrzymujemy trzeci kolor – moim zdaniem najładniejszy. Nie będę jednak oceniać tutaj koloru, bo to już kwestia dopasowania do do typu urody, preferencji makijażowych czy chociażby stopnia opalenia. Z pewnością u osób o ciemniejszej karnacji  róż będzie  prezentował się jako jaśniejszy i mniej wyrazisty, natomiast ja raczej unikam opalania twarzy, więc jest u mnie od razu po aplikacji rzuca się w on oczy.

 

Opakowanie produktu wykonane jest z solidnego i wytrzymałego plastiku z przezroczystym wieczkiem, dzięki któremu od razu widać jaki odcień mamy do wyboru. Co prawda nie jest zbyt eleganckie i raczej nie przyciąga wzroku, ale spełnia swoją rolę.  Produkt ważny jest przez 12 miesięcy od otwarcia, więc teoretycznie nie powinno być problemu z jego wykończeniem w takim czasie. Kosmetyk jest całkiem dobrze napigmentowany, ale daje się stopniować. Faktycznie dobrze trzyma się pędzla, ładnie przenosi się na twarz ale minusem jest to, że trochę pyli się przy nakładaniu.

Nie jest to demon trwałości, co prawda ze skóry nie ściera się jakoś błyskawicznie, ale z pewnością blednie w ciągu dnia i wieczorem już niewiele z niego zostaje. Na szczęście nie pozostawia przy tym plam i pustych placków. Aplikuje się przyjemnie oraz równomiernie, nie tworzy plam i ładnie blenduje się z innymi kosmetykami – czyli zgodnie z obietnicami producenta. Nie mniej jednak trzeba uważać z ilością nałożonego produktu, bo z racji swego koloru potrafi też wyglądać bardzo nienaturalnie (zwłaszcza przy bardzo jasnych karnacjach). Nie czuć go na twarzy, jest bardzo przyjemny i komfortowo się go nosi. Jest drobno zmielony i daje lekko błyszczące satynowe wykończenie. Tutaj powinny uważać wszystkie osoby z rozszerzonymi porami i nierówną fakturą skóry (np zmarszczki), bo taka formula bardzo łatwo podbija wszelkie niedoskonałości. Dlatego tez mam wrażenie, że ten odcień w połączeniu z takim wykończeniem lepiej sprawdzi się u młodych dziewczyn, szczególnie w lenie i wiosenne dni.

Sugerowana cena produktu to ok 7-8 zł, więc bardzo niewiele. O ile się nie mylę dostępny jest w szafach Bell w sklepach Biedronki, ale ręki za to uciąć sobie nie dam. Świetna opcja dla nastolatek, które nie mogą przeznaczyć dużej ilości pieniędzy na kosmetyki lub dla kobiet, które cenią sobie budżetowe rozwiązania w makijażu. Moim zdaniem jakość produktu przewyższa jego cenę i warto się zapoznać z tym kosmetykiem. Ja jednak poszukam wśród róży Bell odcienia, który bardziej będzie współgrał z moim typem urody.

 

Opinia testerki: sylwiawes

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarhalf of star

Podwójny róż Bell ma dwa odcienie, ciemniejszy i jaśniejszy o wykończeniu rozświetlającym i satynowym. Obydwa kolory doskonale się ze sobą łączą i pozwalają przyrumienić policzki oraz  delikatnie wymodelować rysy twarzy. Możne je używać razem lub osobno. Z różowym trzeba jednak uważać, żeby nie przesadzić  bo jest dość mocny.

Róż przy aplikacji równomiernie się rozprowadza i nie obsypuje się.

Najważniejszym plusem dla mnie jest jego trwałość. Róż bardzo długo utrzymuje się na policzkach nawet do kilku godzin.

Opakowanie jest małe, zgrabne i wygodnie się otwiera. Cena jest bardzo zadowalająca 8-9 zł / 3g a jakość bardzo dobra.

Jestem bardzo zadowolona z różu ponieważ w 100% spełnia on swoje zadanie.

Zalety :

+ wydajność

+ efekt

+trwałość

+cena

+jakość

Wad nie znalazłam.

Przed:

Po:

Przedział wiekowy testerki od 25-40 lat

Oceń ten produkt:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (287 głosów, średnia: 4,90 z 5)
zapisuję głos...

Zobacz też:

Komentarze
  1. Aneta  31 lipca 2017 11:13

    Ciekawe opinie 🙂 Marka Bell ma całkiem niezłe kosmetyki w przystępnych cenach.

    Odpowiedz
  2. nilkaa3  31 lipca 2017 12:28

    No mnie ten róż akurat nie zachwycił.. jedyne co mi się w nim podobało to ten jaśniejszy kolor wpadający w brzoskwinie. Niestety zupełnie się nie sprawdził a szkoda, bo byłby ładnym cieniem do powiek …

    Odpowiedz
  3. Hidari11  31 lipca 2017 13:44

    @luciam Piękne zdjęcia 🙂

    Odpowiedz
  4. Hidari11  1 sierpnia 2017 05:49

    Testowanie tych kosmetyków- różu, rozświetlacza i bronzera to było dla mnie niecodzienne doświadczenie.
    Jak pisałam, jasny róż odmienił mój rutynowy wygląd, pomyślałam sobie, że wyglądam inaczej, ładnie, kobieco, ale na co dzień- na uczelnię, do pracy, na wolontariat nie mogłabym się tak stylizować.

    Odpowiedz
  5. Tara  1 sierpnia 2017 15:04

    Dodam jeszcze, że to jest mój pierwszy róż 🙂
    Nigdy nie stosowałam tego typu kosmetyków, ale muszę przyznać, że bardzo przypadł mi do gustu 🙂
    Dziewczyny świetne recenzje napisały!
    Z każdej można się dowiedzieć czegoś ciekawego 🙂

    Odpowiedz
  6. Białkowska  1 sierpnia 2017 22:53

    Opinie zachęcajá do kupienia tego kosmetyku 😊

    Odpowiedz
  7. e_motylek85  7 sierpnia 2017 09:31

    Chyba się skuszę po tym artykule na ten kosmetyk 🙂

    Odpowiedz
  8. Kamira90  8 sierpnia 2017 11:22

    Ciekawe i przydatne opinie 🙂

    Odpowiedz
  9. martucha180  20 listopada 2017 18:34

    A tak niepozornie wygląda…

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany