Opinie o kosmetyku: Bell, Sculpting Mat Powder – Matowy puder brązujący

Opinia nr 1: „Na twarzy utrzymuje się cały dzień, nie ściera i i nie traci na intensywności, idealnie blenduje się z innymi produktami…” – cały test poniżej

Opinia nr 2: „Do tej pory byłam ogromną fanką bronzera w kuleczkach. Zostałam wybrana do testowania matowego pudru brązującego Bell i jestem pewna, że nie zamienię go na nic innego 🙂 …” – cały test poniżej

Opinia nr 3: „Dobrze współgrał z podkładami, nie tworzył nienaturalnego efektu ciasta ani nie odznaczał się nadmierną pudrowością….” – cały test poniżej

Opinia nr 4: „…ma on delikatną konsystencję, jest drobno zmielony, co pozwala na aplikację bez żadnych smug. Jestem pewna, że prawidłowe używanie i uzyskanie pożądanego efektu średnio wprawionym, a nawet początkującym paniom nie sprawi większej trudności. To dobry produkt, żeby się na nim uczyć i opanowywać sztukę modelowania twarzy. To produkt łatwy w użyciu, do codziennego makijażu, gdy nie mamy czasu na przesiadywanie przed lustrem, a nie chcemy, żeby nasza twarz pozostała płaska i bez życia…..” – cały test poniżej

Opinia nr 5: „Po nałożeniu buzia wygląda bardzo naturalnie, kolor nie jest bardzo ciepły, więc ładnie można nim wykonturować twarz. Jest to puder matowy, nie zawiera żadnych rozświetlających drobinek, ale w żadnym wypadku nie wygląda sucho. Jeśli chodzi o trwałość to jak najbardziej jestem zadowolona, bo puder utrzymuje się cały dzień na twarzy…..” – cały test poniżej

Opis producenta: Trwały puder brązujący, doskonały do konturowania twarzy. Delikatna, satynowa formulacja sprawia, że aplikacja jest gładka i jednolita. Efekt matowego wykończenia jest trwały – puder, nałożony pod kości policzkowe, przez wiele godzin podkreśla owal twarzy.

Jeśli już testowałaś u nas kosmetyki – pobierz tutaj  baner Zaufanej Testerki

Opinia testerki: Emotikonka

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarstar

Do tej pory byłam ogromną fanką bronzera w kuleczkach. Zostałam wybrana do testowania matowego pudru brązującego Bell i jestem pewna, że nie zamienię go na nic innego 🙂

 

Duże, poręczne opakowanie. Genialne zamykanie, które zapobiega niechcianemu otwarciu w torebce czy kosmetyczce. Puder w odcieniu 01 z wytłoczonym wzorem. Prezentuje się naprawdę elegancko. Miła dla oka szata graficzna – prosta a zarazem ciekawa.

Aplikacja:

Z całą pewnością trzeba ostrożności, ponieważ produkt jest naprawdę dobrze napigmentowany i nawet delikatne pociągnięcie pędzlem zostawia wyraźny kolor. To zarazem zdecydowany plus, ponieważ jego wydajność jest przez to bardzo dobra.

Puder będzie idealny dla pań, które lubią konturowanie – łatwo podkreślić nim kształt twarzy. To mój faworyt jeśli chodzi o bronzery i z miłą chęcią po wykorzystaniu tego opakowania pójdę po kolejne.

Produkt jest bardzo trwały, utrzymuje się przez wiele godzin i nie wymaga poprawek.
Zdjęcia nie oddają tego jak produkt wygląda w rzeczywistości, ale możecie mi wierzyć, że naprawdę warto. Poza tym nieźle musiałam się namęczyć, żeby zrobić sobie zdjęcie, które przybliżyłoby Wam jak wygląda to na twarzy 🙂

 

Opinia testerki: anja

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Zapachstarstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarstar

Gdy po raz pierwszy sprawdziłam go na ręce, nie byłam do niego przekonana, ponieważ mamy lato i złapałam nieco promieni słońca – bałam się, że po prostu nie będzie widoczny na mojej twarzy. Niepotrzebnie, można bowiem budować nim intensywność koloru.

Jest to odcień idealny zarówno do konturowania, jak i brązowienia twarzy. Posiada bowiem delikatnie ciepły odcień – nie wpadając przy tym w czerwień. Porównując go do innych produktów tego typu – jest to coś pomiędzy odcieniem 505 i 509 pudrów do konturowania z Inglota.

Daje naprawdę łady, nieprzerysowany efekt. Na uwagę zasługuje fakt przepięknego wytłoczonego kwiatu i niska cena. Na twarzy utrzymuje się cały dzień, nie ściera i i nie traci na intensywności, idealnie blenduje się z innymi produktami. 

 

Opinia testerki: vipala

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Zapachstarstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarno star
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarhalf of starno star

Zapoznając się z opisem  Matowego  pudru brązującego marki Bell – Sculpting Mat Powder, stwierdziłam, iż mogę spodziewać się po tym produkcie cech, których zawsze szukam nabywając nowy bronzer. Pozostało mi jedynie sprawdzić, jak ten puder brązujący sprawdzi się w moim makijażu.

Jest to produkt dedykowany do konturowania twarzy, który ma dawać efekt bardzo naturalny, a zatem jego odcień powinien dawać wrażenie naturalnego cienia padającego na naszą twarz. Ja otrzymałam do przetestowania odcień nr 01 i byłam niezmiernie zadowolona z uzyskanego efektu. Po pierwsze – kolor tego bronzera jest delikatny, w sam raz dla jasnej karnacji i nie zawiera w sobie pomarańczowych tonów.

Po drugie – ma on delikatną konsystencję, jest drobno zmielony, co pozwala na aplikację bez żadnych smug. Jestem pewna, że prawidłowe używanie i uzyskanie pożądanego efektu średnio wprawionym, a nawet początkującym paniom nie sprawi większej trudności. To dobry produkt, żeby się na nim uczyć i opanowywać sztukę modelowania twarzy. To produkt łatwy w użyciu, do codziennego makijażu, gdy nie mamy czasu na przesiadywanie przed lustrem, a nie chcemy, żeby nasza twarz pozostała płaska i bez życia.

Ponadto, co dla mnie ważne, puder ma wykończenie matowe, co ma duże znaczenie przy konturowaniu, gdyż nie chcemy, aby te przyciemnione partie zostały jednocześnie uwypuklone połyskującym pudrem brązującym.

I jest dość trwały, chociaż po kilku godzinach nieco blaknie.

Jeszcze jedna miła rzecz o tym kosmetyku – bardzo przyjemnie, apetycznie pachnie, co ciekawie współgra z równie apetycznym kolorkiem.

Wrażenie wizualne produktu jest całkiem niezłe, choć małym minusem jest niezbyt solidne opakowanie.

Za to stosunek ceny do jakości – rewelacja! Więc nie ma co się zastanawiać, jeśli szukacie dobrego bronzera . Kupując go, nie ryzykujecie, a możecie zyskać kolejny niezły kosmetyk w swojej kolekcji.

 

Opinia testerki: nungal

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarhalf of star
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarno star
Zapachstarstarstarstarno star
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarno star
Wydajnośćstarstarstarstarno star
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarhalf of star
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarhalf of star

Do testów otrzymałam puder brązujący w odcieniu 01, czyli średnim odcieniu brązu wpadającym w lekko cieple tony. Jako posiadaczka typowo zimnego typu urody, raczej nie będę go używać do konturowania twarzy, ponieważ nie do końca wygląda on u mnie naturalnie. Natomiast już do uzyskania efektu twarzy muśniętej słońcem już nadaje się u mnie bardzo fajnie.  Tutaj oczywiście warto nadmienić, że te dwie czynności wykonuje się zupełnie inaczej, maluje się inne partie twarzy i używa się różnych odcieni kosmetyków, zależnie od typu urody – rzecz szalenie istotna a często mylona.

Puder zamknięty jest w solidnym plastikowym opakowaniu z wygodnym zamknięciem. Jest bardzo drobno zmielony, gładki i satynowy w dotyku. Daje ładny mat, ale z pewnością nie jest to pełen mat o płaskim wykończeniu. Nie czuć do na skórze, nie powoduje dyskomfortu ani wysuszania skóry. Zapach ma chemiczno pudrowy, ale bardzo słabo wyczuwalny, więc nie sądzę żeby nawet osoby wrażliwe na zapachy miały z tym problem.

Jest bardzo przyzwoicie napigmentowany, na tyle aby ładnie modelować kształt twarzy, ale nie na tyle by zrobić sobie nim krzywdę. Dlatego też fajnie nada się dla osób stawiających pierwsze kroki w konturowaniu lub „opalaniu” twarzy kosmetykiem prasowanym. Podobnie jak róż, nie jest demonem trwałości, ale te standardowe 7-8 godzin wytrzymuje bez większych problemów. Dobrze współgrał z podkładami, nie tworzył nienaturalnego efektu ciasta ani nie odznaczał się nadmierną pudrowością.

Minusem jest to, ze kosmetyk bardzo mocno pyli nawet przy delikatnym muśnięciu go pędzlem, przez co z pewnością nie będzie bardzo wydajnym kosmetykiem. Jednak przy jego niskiej cenie jest jeszcze do zniesienia. Od otwarcia należy zużyć go w ciągu 12 miesięcy. Ładnie trzyma się  pędzla, ale przez to, że nie jest mocno sprasowany, to nabiera się go odrobinę za dużo. Warto wiec lekko strzepnąć pędzel przed aplikacją, żeby mimo wszystko nie zrobić sobie plamy, chociaż rozciera się bardzo dobrze i miękko.

Podsumowując: Fajny kosmetyk w atrakcyjnej cenie. Mam w swojej kosmetyczce pudry brązujące, które sprawdzają się znacznie lepiej, są o niebo trwalsze i dają ładniejsze wykończenie więc poprzeczka postawiona była bardzo wysoko, ale i ten znajdzie u mnie swoje zastosowanie. Na większe wyjścia wybieram coś innego, ale w codziennych lekkich makijażach sprawdza się bardzo dobrze. Poza tym pyleniem nie ma dla mnie większych wad, więc warto się nim zainteresować, bo może pozytywnie zaskoczyć.

 

Opinia testerki: Jaworka

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Zapachstarstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarhalf of star
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarstar

Tak jak w przypadku  rozświetlacza,  bronzer też ma ładne pudełeczko które otwieramy za pomocą przycisku na wierzchu też ma ładny kwiatowy motyw. Opakowanie też jest spore – tej samej wielkości co rozświetlacz.

Mój kolor to nr 1 – dla mojej skóry idealny i świetnie podkreśla akurat moją wczasową opaleniznę. Po nałożeniu ładnie podkreśla kości policzkowe dobrze i równomiernie się rozprowadza, ale trochę pyli przy nakładaniu pędzlem.  Prawdopodobnie dlatego, że jest delikatny i miękki  – więc na pewno będzie mniej wydajny.

Szkoda że w zestawie nie ma gąbeczki do nakładania. Cena to około 10-12 złotych w Biedronce, więc można sobie pozwolić i zakupić, by spróbować efektu podkreślenia urody. Polecam!

Opinia testerki: Tara

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Zapachstarstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarhalf of star

Puder brązujący Bell doskonale nadaje się do konturowania twarzy. Jest delikatny, nie pozostawia smug, dobrze nakłada się pędzlem. Jeśli nie potrafimy konturować twarzy, super się sprawdzi jako „róż” podkreślając kości policzkowe.

Mam jasną cerę – testowałam odcień nr 01. Skórę mam dojrzałą – 48letnią, więc nie przesadzam z nakładaniem tego typu kosmetyków.

Jednak dla potrzeb testu, zastosowałam go ciut więcej, aby uwidocznić kolor pudru na skórze:) Nakłada się bardzo prosto. Już jedno muśnięcie pędzlem nadaje skórze delikatnego kolorytu.

 

Opinia testerki: stokrotka123

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarstar

Idealny do nauki konturowania. Puder gładko i jednolicie rozprowadza się po twarzy, nie osypywał się z pędzla. Ma delikatną, satynową konsystencję i piękny kwiatowy wzór. Moja bardziej „wprawiona” koleżanka idealnie skonturowała mi nim buzię, a makijaż trzymał się wiele godzin. Doskonale sprawdził się także do wykończenia makijażu.

Kosmetyk jest bardzo wydajny – już niewielka jego ilość wystarczy do wykonania makijażu. Eleganckie i łatwo otwierające się opakowanie, którego nie muszę się wstydzić. Jedynce czego mi brakowało, to lustereczko wbudowane w opakowanie, które pozwalałoby zrobić drobne poprawki w każdym czasie i miejscu. Myślę, że kosmetyk jest wart swojej ceny, która i tak nie jest wysoka i przystępna dla większości z nas.

 

 

Opinia testerki: Ewcia

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Zapachstarstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarstar

Tym razem do przetestowania otrzymałam bronzer firmy Bell, Sculpting Mat Powder – matowy puder brązujący. Firma Bell w swojej ofercie posiada dobre kosmetyki, które warte są wypróbowania.

Prawdę mówiąc konturowanie twarzy to ciężka sprawa. Nieumiejętne nałożenie bronzera kończy się fiaskiem. Puder brązujący świetnie nadaje kształtu całej twarzy oraz ukrywa mankamenty urody.  Odcień, który otrzymałam do testowania nr 01 jest ciemny. Zapach lekki, nie uciążliwy. Przed nałożeniem pudru na strategiczne miejsca mojej twarzy strzepuję nadmiar  bronzera z pędzla. Po nałożeniu na kości policzkowe, wygląda on  bardzo naturalnie co jest dużym plusem. Puder brązujący staram się delikatnie nakładać. Wzmocniony efekt wymiarowości można uzyskać nakładając pod kość policzkową niewielką ilość bronzera. Liczy się umiar w aplikowaniu produktu, ponieważ można popsuć cały efekt  naturalności i świeżości  wyglądając jak manekin na wystawie.

Puder brązujący jest matowy co jest plusem.  Moim zdaniem jest to dobry kosmetyk do konturowania twarzy.  Cena w okolicach 10 zł. Po co przepłacać można ten sam efekt osiągnąć używając kosmetyku dobrej jakości za przystępną cenę.

Opinia testerki: nilkaa3

Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarhalf of star
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarhalf of star

Dziś poznamy się trochę lepiej z matowym pudrem brązującym Sculpting mat powder marki Bell. Muszę przyznać, że puder zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie i jest częstym elementem mojego makijażu dziennego.

Puder marki Bell to 9g produktu zamknięte w plastikowym, pół transparentnym opanowaniu. Można trochę przyczepić się do jakości tworzywa, ale w żaden sposób nie wpływa to na wygląd opakowania a tym bardziej na jakość produktu. Opakowanie mnie osobiście się podoba, proste i nieprzekombinowane. Największym plusem jak dla mnie jest sposób zamykania i otwierania pudełeczka, szybko i wygodnie co nie zawsze jest takie oczywiste.

Pod palcami puder jest bardzo przyjemny, wręcz jedwabisty i tutaj nie doznamy uczucia suchej kredy. Nie pyli się dzięki czemu na pędzel nie nabiera się z dużym nadmiarem, więc aplikacja jest przyjemna i zmniejsza się ryzyko zrobienia na twarzy plam. Ma to wpływ również na dużą wydajność produktu, dla porównania, rozświetlacz z tej serii posiada już zdecydowanie większe ślady użytkowania. Na produkcie od razu rzuca się w oczy kwiatowy wzór, który zdecydowanie dodaje uroku.

Jeśli chodzi o kolor (01) to jest to odcień bardzo delikatny, z naciskiem na bardzo, chociaż w opakowaniu wydaje się dość ciemny – oczywiście można znaleźć jeszcze jaśniejsze bronzery. Po nałożeniu buzia wygląda bardzo naturalnie, kolor nie jest bardzo ciepły, więc ładnie można nim wykonturować twarz. Jest to puder matowy, nie zawiera żadnych rozświetlających drobinek, ale w żadnym wypadku nie wygląda sucho. Jeśli chodzi o trwałość to jak najbardziej jestem zadowolona, bo puder utrzymuje się cały dzień na twarzy. Oczywiście wiele w tym przypadku zależy również od podkładu. Produkt nie jest bezzapachowy, da się wyczuć delikatny zapach, ale nie jest nawet na tyle intensywny aby czuć go przy nakładaniu.

Według mnie produkt warty uwagi, u mnie świetnie sprawdza się w makijażu dziennym ze względu na bardzo ładny odcień i delikatność.  Puder dostępny w sieci sklepów Biedronka w cenie 12,99 zł.

Opinia testerki: sylwiawes

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarstar
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarhalf of star
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistegostarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarstar

Matowy puder brązujący idealnie podkreśla kości policzkowe i sprawdzi się przy konturowaniu .

Sculpting Mat Powder  to kompakt, który zawiera w sobie 9 g pudru. Występuje tylko w jednym kolorze 01 i jest to wersja limitowana. Jego cena to 12,99. Bronzer znajduje się w czarnym pudełku z przezroczystą plastikową szybką. Wierzch bronzera zdobi piękny wyżłobiony kwiat.

Ma miękką i przyjemną w dotyku konsystencję dlatego świetnie się rozciera i wygląda bardzo naturalnie. Puder jest dobrze napigmentowany, dlatego nie robi prześwitów ani zacieków.

Ogólnie mówiąc pierwszy raz używałam bronzera, ponieważ wcześniej miałam obawy co do tego typu kosmetyku i dlatego też byłam sceptycznie nastawiona do testu. Muszę powiedzieć, że puder zaskoczył mnie pozytywnie 🙂

Idealnie nadaje się do konturowania twarzy zwłaszcza dla początkujących. Jest wydajny i trwały. Polecam go kobietom o średniej karnacji.

ZALETY:

+ ładnie podkreśla kości policzkowe

+ ma delikatną konsystencję

+ cena jest atrakcyjna

+ jakość bardzo dobra

+ bardzo dobrze się rozprowadza

+ estetyczne opakowanie

+ piękny kwiatowy motyw

+ Bronzer dobrze utrzymuje się na twarzy

WADY:

  • nie jest dla kobiet o bladej cerze ponieważ kolor jest zbyt ciemny

 

Opinia testerki: Hidari11

Skuteczność/efekt działania kosmetykustarstarstarstarstar
Konsystencja (jeśli dotyczy)starstarstarstarno star
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/cielestarstarstarstarstar
Wydajnośćstarstarstarstarstar
Stosunek ceny do jakościstarstarstarstarstar
Opakowanie (estetyka i użyteczność)starstarstarstarstar

Dziękuję za możliwość przetestowania kosmetyku do makijażu o nazwie Sculpting Mat Powder, tj. matowego pudru brązującego. Przeznaczono do tego celu odcień nr 1. Test był dla mnie o tyle ciekawy, gdyż nie wiedziałam, czego mogę się po nim spodziewać i w jaki sposób będę mogła go wykorzystać. Zdarzyło mi się natrafić na artykuły poświęcone szeroko pojętej tematyce konturowania twarzy, a efekty osiągane przez profesjonalne kosmetyczki potrafią wprawić w zachwyt i niemałe zdziwienie diametralną zmianą „domalowanych” rysów twarzy osoby poddanej malowaniu. Mam okrągłą buzię i o istnieniu kości policzkowych z pewnością nie wiem z odbicia lustrzanego. „Poeksperymentuję z konturowaniem przy użyciu testowanego kosmetyku i wyostrzę sobie rysy twarzy”- pomyślałam. Okazało się jednak, że kolor pudru jest za jasny, zlewa się z moją letnią karnacją-ciemną opalenizną wynikającą zapewne z genetycznie uwarunkowanych sporych tendencji do produkowania melaniny i nabierania brązowo-brzoskwiniowego kolorytu skóry. Sculpting Mat Powder stał się pudrem retuszującym niedoskonałości i przyznam- idealnym na tę porę roku.

Struktura fizyczna pudru:

Od struktury fizycznej, nie tylko składu chemicznego, zależy, czy będzie on tworzył jednorodną warstwę na skórze, czy będzie silnie wiązał się do powierzchni oraz w jaki sposób będzie oddziaływał z wydzielinami skórnymi lub czynnikami zewnętrznymi (deszczem, światłem). Powierzchnia pudru jest gładka, śliska, co świadczy o tym, że jest on w wysokim stopniu zmiałkowany. Mankamentem takiego rozwiązania jest to, że pozostaje on w znacznej ilości na gąbce do nakładania i trzeba powtórzyć czynność aplikacji kilkukrotnie.

Efekt po nałożeniu:

Jestem bardzo zadowolona z wyglądu cery po nałożeniu pudru. Kolor jest jednolity, nie pojawiają się smugi. Z początku wydaje się nieznacznie zbyt ciemny do naturalnego odcienia skóry, lecz po około dziesięciu minutach bronzer imituje skórę. Mam tu na myśli wrażenie, że nic nie pokrywa mojej cery, po prostu w magiczny sposób staje się ona idealnie jednorodna pod względem koloru, wizualnie wygładzona, pozbawiona blizn, rozszerzonych porów, zmian trądzikowych, itp. Kolejnym atutem jest ewidentne wyeliminowanie świecenia twarzy będącego wypadkową, m.in. pocenia się w odpowiedzi na upały i duchotę, a także produkcji związków tłuszczowych w odpowiedzi na suchość powietrza i odwodnienie. Niezwykle cieszą mnie efekty stosowania tego pudru brązującego, ponieważ nawet fluidy nie dokonują takich cudów z pozostawiającym wiele do życzenia stanem mojej cery.

Odporność na czynniki zewnętrzne/ wytrzymałość:

Puder firmy Bell cechuje się wysoką jakością. Poranny makijaż utrzymuje się bez poprawek przez cały dzień i nie zdziwiłabym się, gdyby pozostawał niezmieniony przez dni kilka. Jak wychodzę z domu, tak wracam późnym popołudniem z niezmienioną, w znakomitym stanie twarzą. Kosmetyk przeżył kilka prób z niespodziewanym deszczem, kąpiel w jeziorze i moje łzy uronione na filmie. Zdał je nienagannie.

Zwróciłam uwagę też na inne zalety tego pudru. Podoba mi się pomysł na wygląd kosmetyku- wydrążony kwiat z liściem. Dodaje to elegancji i sprawia, że przyjemniej się z niego korzysta. Również jest bardzo wydajny, co wynika z faktu, że ma miałką postać. W moim przypadku spełnił rolę nieco inną niż ta, do której został wyprodukowany, ale z tej właśnie jestem dużo bardziej zadowolona- ładny wygląd cery, który podwyższa moją samoocenę i komfort, jest dla mnie istotniejszy, aniżeli konturowanie.

Oceń ten produkt:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (284 głosów, średnia: 4,91 z 5)
zapisuję głos...

Zobacz też:

Komentarze
  1. Hidari11  29 lipca 2017 14:18

    Recenzje napisałam dzisiaj rano, jeśli jest możliwość, to można dodać także i moje.

    Odpowiedz
  2. nilkaa3  29 lipca 2017 21:13

    @emotikonka28 pozazdrościć wyglądu cery 🙂 Można wiedzieć czy to sprawka jakiegoś magicznego podkładu czy genów ? 😉

    Odpowiedz
    • Emotikonka  11 sierpnia 2017 14:34

      Od dwóch lat leczę się dermatologicznie i w końcu widać efekty. Co do podkładu – nie jest jakoś bardzo kryjący a niespodzianki na twarzy miewam już bardzo rzadko 🙂

      Odpowiedz
  3. Aneta  31 lipca 2017 11:15

    Bardzo dobre opinie 🙂

    Odpowiedz
  4. Białkowska  1 sierpnia 2017 22:58

    Super opinie

    Odpowiedz
  5. martucha180  20 listopada 2017 18:20

    Mam z tej serii puder rozświetlający i bardzo go sobie chwalę.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany