Opinie o kosmetyku: BELL HYPOALLERGENIC, Long Wear Mascara – Hypoalergiczny długotrwały tusz zmywalny wodą
Opinia nr 1: „Ten tusz to jest hicior!!! … Ma świetną, silikonową szczoteczkę, dobrze rozczesującą rzęsy. Już od otwarcia konsystencja jest IDEALNA, nie jest zbyt mokra, tylko właśnie ciut gęstsza, więc nie skleja… Ostatnio używałam tuszu Masterpiece Max z Max Factor i odkąd sięgnęłam po Bell, zastanawiam się… czy efekt nie jest nawet lepszy!!!!” – cały test poniżej
Opinia nr 2: „Tusz do rzęs jest dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Wielkie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam, że konsekwencją jego aplikacji jest cieniutka warstwa barwnika o lekkiej, wygodnej, nieproblematycznej konsystencji. Nie pozostawia żadnych grudek, nie błyszczy jak smoła, nie skleja rzęs, nawet tych najmniejszych włosków. Co istotne, nie brudzi skóry wokół oczu. Komfort w czasie stosowania mascary to duży plus, ponieważ znacznie przyspiesza wykonywanie makijażu. Szczotka ładnie rozczesuje włoski podczas aplikacji barwnika.” – cały test poniżej
Opinia nr 3: „…już przy pierwszym użyciu zauważyłam plusy tej mascary, ponieważ produkt nie był zbyt mokry i nie musiałam ściągać jego nadmiaru z aplikatora. Rzęsy wytuszowałam bardzo szybko i jak się okazało ich długość była pięknie podkreślona.” – cały test poniżej
Opinia nr 4: „Tusz idealnie podkreśla rzęsy maksymalną czernią. Są one grubsze, gęstsze, wyraźnie dłuższe i może nawet lekko podkręcone. – cały test poniżej
Opinia nr 5: „Tusz łatwo się rozprowadza, lekko wydłuża rzęsy, daje dość naturalny efekt bez sklejania. Utrzymuje się na rzęsach w stanie niezmienionym stosunkowo długo, ok. 7-8h” – cały test poniżej
Opinia nr 6: „ Szczotka dobrze nakłada tusz, pokrywa rzęsy równomierną warstwą kosmetyku. Efekt po nałożeniu jednej warstwy jest bardzo naturalny. Rzęsy są przyciemnione, jednak nie ma co liczyć na pogrubienie czy wydłużenie. Efekt mocniej podkreślonych rzęs otrzymamy dopiero nakładając drugą warstwę. Można to zrobić bez problemu, bo tusz nie skleja rzęs i nie tworzy na ich powierzchni grud. A włoski pokryte nawet dwiema warstwami tuszu wyglądają dobrze.” – cały test poniżej
Opis producenta: Długotrwały tusz do rzęs, wydłużający i delikatnie pogrubiający. Pozostawia bardzo trwały efekt, odporny na wilgoć, pot i łzy, a mimo to łatwy do usunięcia ciepłą wodą. Nie kruszy się ani nie osypuje się w ciągu dnia. Jest doskonałą alternatywą dla kobiet, którym zależy na trwałym makijażu oczu, a nie chcą sięgać po tusze wodoodporne.
Czy okaże się, ze jest to najlepszy tusz do rzęs? Przeczytaj poniżej
Do testu wybrano 8 osób w oparciu o napisane wcześniej recenzje kosmetyków, aktywność na portalu oraz ewentualną aktywność na własnym blogu lub kanale YT. Do testów wybieramy tylko te osoby, które są zarejestrowane na naszym portalu.
Jeśli już testowałaś u nas kosmetyki – pobierz tutaj baner Zaufanej Testerki
Opinia testerki: BASIA-BLOG.pl
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Ten tusz to jest hicior!!! Nie ma może zbyt urodziwego opakowania, takie zwykłe, ale nie to jest najważniejsze.
Ma świetną, silikonową szczoteczkę, dobrze rozczesującą rzęsy. Już od otwarcia konsystencja jest IDEALNA, nie jest zbyt mokra, tylko właśnie ciut gęstsza, więc nie skleja. Wprost przeciwnie – idealnie rozdziela rzęsy, lekko je pogrubia, nieco unosi (ja mam je bardzo proste, więc od razu widać, że są podniesione w górę)… A druga warstwa to już robi po prostu WOW! Ostatnio używałam tuszu Masterpiece Max z Max Factor i odkąd sięgnęłam po Bell, zastanawiam się… czy efekt nie jest nawet lepszy!!!!
1 warstwa:
2 warstwy:
Cudny, naprawdę cudny tusz. Mam nadzieję, że nie wyschnie za szybko 🙂 Nie kruszy się, nie rozmazuje, łatwo zmywa, fenomenalny efekt. Jestem pod gigantycznym wrażeniem efektu na rzęsach!
Opinia testerki: Hidari11
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Dziękuję Redakcji za możliwość testowania hypoalergicznego długotrwałego tuszu zmywalnego wodą, ponieważ dołączył on do produktów, które otrzymują ode mnie promocję do rangi 'must have.’ Wcześniej sądziłam, że żaden tusz tej rangi nie osiągnie, ponieważ z natury posiadam niemal czarne rzęsy, wedle koleżanek- długie i gęste. Na co więc konieczność stosowania mascary? Trochę się pomyliłam, gdyż miałam wąskie pojęcie o tuszach i nie byłam świadoma faktu, że ten jest zupełnie inny.
Efekty stosowania:
Tusz do rzęs jest dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Wielkie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam, że konsekwencją jego aplikacji jest cieniutka warstwa barwnika o lekkiej, wygodnej, nieproblematycznej konsystencji. Nie pozostawia żadnych grudek, nie błyszczy jak smoła, nie skleja rzęs, nawet tych najmniejszych włosków. Co istotne, nie brudzi skóry wokół oczu. Komfort w czasie stosowania mascary to duży plus, ponieważ znacznie przyspiesza wykonywanie makijażu. Szczotka ładnie rozczesuje włoski podczas aplikacji barwnika.
Rzęsy nie tracą naturalności, mimo że stają się trochę dłuższe i czarne, zdają się być wrodzoną cechą fenotypową, a nie wynikiem zewnętrznej ingerencji.
Trwałość:
Tusz utrzymuje się przez cały dzień. Nie straszne są mu opady deszczu. Przypadkowe przetarcia oczu także nie skutkują naniesieniem go na skórę i rozmazaniem. Jest trwały, lecz nie stwarza problemów podczas zmywania w czasie kąpieli. Jego sucha konsystencja jest pozorna, absolutnie się nie kruszy ani ulega wyblaknięciu.
Wydajność i cena:
Struktura tuszu sprawia, że kosmetyk jest bardzo wydajny, ponieważ sam w sobie jest oszczędny w użyciu, nie wymagając aplikacji dużych ilości, nie marnując się w konsekwencji przypadkowych zabrudzeń.
Jego cena oscyluje w granicach 20 zł. Nie jest zatem aż tak bardzo wygórowana, a efekty jego stosowania są warte każdej wydanej na niego złotówki, zapewniam.
Reasumując, jestem mile zaskoczona tuszem marki Bell. W porównaniu do produktów tej kategorii wypada najlepiej, ponieważ odpowiada moim oczekiwaniom i mnie nie zawodzi w ekstremalnych sytuacjach, takich jak kaprysy pogody w postaci obfitych opadów deszczu w czasie joggingu lub drogi na uczelnię.
Długotrwały tusz zmywalny wodą jest alternatywą dla tuszu wodoodpornego, co moje doświadczenia z nim związane w pełni potwierdzają. Wydaje mi się, że cechuje go także większa wydajność i odporność na zmianę konsystencji po otwarciu i kontakcie z powietrzem.
Opinia testerki: nilkaa3
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Ostatnio marki kosmetyczne wręcz zalewają nas falą przeróżnych mascar do rzęs. Wydłużająca czy pogrubiająca, ze szczoteczką silikonową a może bardziej klasyczną ? Wodoodporny czy nie? To tylko jedne z podstawowych pytań, bo wybór mamy naprawdę ogromny. Ja tym razem podzielę się z wami moją opinią na temat jednej z mascar marki Bell, mianowicie Long Wear Mascara z serii HypoAllergenic.
Zacznijmy standardowo od obietnic producenta uwzględnionych na opakowaniu produktów. Z założenia Bell HypoAllergenic Long Wear Mascara ma być długotrwałym tuszem do rzęs, wydłużającym i delikatnie pogrubiającym o bardzo trwałym efekcie, odpornym na wilgoć, pot i łzy. Nie kruszący i nie osypujący się, łatwo zmywalny przy użyciu ciepłej wody. Świetna alternatywa dla kobiet, które nie lubią używać wodoodpornych produktów. Nie zawiera substancji zapachowych i alkoholu, odpowiedni dla osób o wrażliwych oczach i noszących szkła kontaktowe. Brzmi bardzo obiecująco..
Byłam bardzo ciekawa tego produktu, ponieważ moje rzęsy są dość długie i nie każdy tusz potrafi ładnie je podkreślić aż po same końce. Dodatkowo zainteresowała mnie super trwałość, bo często tusz odbija mi się na powiekach i na koniec dnia końcówki rzęs są już całkowicie starte. Nie lubię produktów wodoodpornych i ich nie używam, więc faktycznie ten tusz mógł okazać się strzałem w 10 ! 🙂 Zróbmy jeszcze małe zbliżenie na szczoteczkę…
Jak widać mascara od Bell wygląda bardzo niepozornie i zdecydowanie nie przyciąga uwagi swoją prostą szatą graficzną. Szczoteczka jest bardzo standardową szczoteczką silikonową i szczerze mówiąc byłam raczej na „nie” gdy ją zobaczyłam. Wydawała mi się zbyt mała by ładnie podkreślać długie rzęsy. Jednak już przy pierwszym użyciu zauważyłam plusy tej mascary, ponieważ produkt nie był zbyt mokry i nie musiałam ściągać jego nadmiaru z aplikatora. Rzęsy wytuszowałam bardzo szybko i jak się okazało ich długość była pięknie podkreślona. Jeśli chodzi o delikatne pogrubienie to nazwałabym je bardzo delikatnym. Szczoteczka zdała egzamin, a moje początkowe obawy okazały się nieuzasadnione. Nie osiągnęłam standardowego dla mnie pogrubienia, ale tego producent nie obiecywał 😉 Używałam produktu przez kilka kolejnych dni w różnych kombinacjach i jestem z niego bardzo zadowolona. Jako mascara wydłużająca sprawdza się rewelacyjnie, ładnie wygląda również na bazie, której zawsze używam i z innym tuszem, który pogrubia moje rzęsy. Ma bardzo ładny, mocno czarny kolor. Co z kolei z super trwałością..?
Jeśli chodzi o trwałość to również jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Produkt nie obija się na powiece, nie kruszy się i nie osypuje. Z powodzeniem noszę go cały dzień. Odporności na łzy dokładnie nie miałam okazji sprawdzić, ale podczas robienia zdjęć oko, które muszę mieć zamknięte często mi łzawi. W tym przypadku kolejny punkt także dla Long Wear Mascara, bo nic mi się nie rozmazało. W odczuciu jest jakby gumowa i trochę przypomina wodoodporne mascary, ale nie miałam najmniejszego problemu, aby na koniec dnia dokładnie zmyć tusz z rzęs. Produkt nie podrażnia w żaden sposób, oczy nie szczypią, nie swędzą i nie łzawią po jego użyciu. Na drogeryjnych półkach oraz w sklepie internetowym marki Bell tusz do rzęs Long Wear Mascara dostępny jest w cenie 19,99zł. Po tak udanym teście chętnie wypróbuję kolejne z mascar Bell 🙂
Opinia testerki: anja
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Zacznę od tego, że wydaje mi się, że nie jestem najlepszym testerem tuszu do rzęs, ponieważ moje rzęsy są bardzo mało wymagające, są naturalnie gęste, długie i nawet lekko podkręcone. Sprawdza mi się większość mascar, które wpadają w moje ręce. Tak też było i w tym przypadku.
Szare opakowanie skrywa w sobie silikonową szczoteczkę, lubię rozwiązanie tego typu. Tusz idealnie podkreśla rzęsy maksymalną czernią. Są one grubsze, gęstsze, wyraźnie dłuższe i może nawet lekko podkręcone. Zmywa się również bez większych problemów.
Muszę jednak dodać, że jestem okularnicą, więc zdarza się, że niektóre kosmetyki stosowane w okolicy oka podrażniają mnie. Nic takiego nie miało tutaj miejsca, więc śmiało mogę polecić wrażliwcom.
Opinia testerki: xtina120
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Tusz do rzęs jaki otrzymałam do testów, czyli Long Wear Mascara marki Bell ma klasyczne, proste opakowanie. Szczoteczka mascary także ma klasyczny kształt. Tusz łatwo się rozprowadza, lekko wydłuża rzęsy, daje dość naturalny efekt bez sklejania. Utrzymuje się na rzęsach w stanie niezmienionym stosunkowo długo, ok. 7-8h, po tym czasie lekko się kruszy ale nie rozmazuje.
Bardzo łatwo zmywa się go płynem micelarnym lub mleczkiem do demakijażu. Trzeba zaznaczyć także, że ładnie rozczesuje rzęsy co znacznie ułatwia robienie makijażu. Nie trzeba nakładać go wielokrotnie, wystarczą już 2 pociągnięcia. Produkt ten nie jest idealny, ale nadaje się do zrobienia na prawdę przyzwoitego make-upu.
Opinia testerki: Blodka
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Z tuszami mam taki problem, że zawsze pokładam w nich duże nadzieje i mam wobec nich spore wymagania. Tak samo było z maskarą BELL Hypoallergenic.
Tusz znajduje się w tradycyjnym opakowaniu. Skromna szata graficzna może przyciągać ale i może dawać wrażenie, że mamy do czynienia z kosmetykiem przeciętnym, nie wyróżniającym się zupełnie niczym.
Tusz ma silikonową szczoteczkę w kształcie wrzeciona. Znajdują się na niej dłuższe i krótsze „włoski”, które zapewne powinny wyłapywać i malować wszystkie rzęsy. Aplikacja nie nastręcza większych trudności. Oczywiście nie obyło się bez wsadzenia sobie szczotki w oko ale po nabraniu odrobiny wprawy malowanie rzęs silikonową szczotką nie stanowi problemu. Szczotka dobrze nakłada tusz, pokrywa rzęsy równomierną warstwą kosmetyku. Efekt po nałożeniu jednej warstwy jest bardzo naturalny. Rzęsy są przyciemnione, jednak nie ma co liczyć na pogrubienie czy wydłużenie. Efekt mocniej podkreślonych rzęs otrzymamy dopiero nakładając drugą warstwę. Można to zrobić bez problemu, bo tusz nie skleja rzęs i nie tworzy na ich powierzchni grud. A włoski pokryte nawet dwiema warstwami tuszu wyglądają dobrze.
Maskara Bell Hypoallergenic nosi się dobrze. W ciągu dnia nie kruszy się i nie zostawia ciemnych śladów na skórze. Bez problemu wytrzyma cały dzień. Jednak śpieszę uprzedzić, że tusz zmywa się wodą więc noszenie go na zewnątrz w deszczowy czy śnieżny dzień może być odrobinę ryzykowne.
Zmywanie kosmetyku nie stanowi problemu. Tusz zmywa się wodą i na pewno poradzi sobie z nim każdy preparat do demakijażu. Nie potrzebuję do tego żadnych fikuśnych płynów czy mleczek.
Wydajność oceniam na plus. W opakowaniu znajduje się 9 g tuszu i wystarczy na 2-3 miesiące codziennego stosowania. Tusz nie wysycha w opakowaniu, ma odpowiednią gęstość przez cały okres jego używania. Do tego nie ma mowy o żadnych podrażnieniach – nawet wrażliwych oczu – takich jak moje.
Podsumowując mogę śmiało powiedzieć, że tusz BELL – Hypoallergenic – Long Wear Mascara to dobry tusz, którym można stworzyć codzienny makijaż oczu. Wprawdzie odporność na wodę jest słaba ale generalnie tusz jest godny polecenia.