Opinie o kosmetyku: Avene Xera Calm A.D, OLEJEK OCZYSZCZAJĄCY UZUPEŁNIAJĄCY LIPIDY
Opinia nr 1 o kosmetyku : „Jestem zaskoczona pozytywnie i zadowolona ze efektów stosowania kosmetyku. (…) zauważyłam, że:
- – skóra twarzy po każdym stosowaniu była gładka, miękka, nawilżona,
- – problemy skórne, trądzikowe stawały się mniejsze,
- – rany, zadrapania szybciej się goiły,
- – szybciej usuwany był martwy naskórek,
- – na wacikach, którymi zmywałam olejek, pozostawało dużo zanieczyszczeń,
- – 2 blizny (wgłębienia) stały się płytsze,…” – – cały test poniżej
Opinia nr 2 o kosmetyku: … „Konsystencja ma postać dosyć płynnej zawiesiny, która przy kontakcie z wodą i potarciu dłońmi delikatnie się pieni. (…) Moja skóra po używaniu olejku oczyszczającego jest dosyć dobrze oczyszczona, miękka oraz wyraźnie zregenerowana….” – cały test poniżej
***
Kosmetyki na bazie wody termalnej AVENE są uznane na całym świecie dzięki udowodnionym właściwościom kojącym i łagodzącym podrażnienia.
Olejek oczyszczający XeraCalm A.D na bazie tej wody termalnej przeznaczony jest do skóry bardzo suchej, skłonnej do atopii i/lub świądu. Olejek myjący jest hipoalergiczny, delikatnie oczyszcza nie powodując zaskórników. Zapewnia fizjologiczne pH. Uzupełnia niedobór lipidów w skórze.
Kosmetyk zawiera I-MODULIA® pierwszy biotechnologiczny składnik aktywny z Laboratoriów Pierre Fabre o udowodnionej skuteczności przeciwzapalnej, przeciwświądowej i w zakresie podnoszenia wrodzonej odporności skóry.
Do testu wybrano 1 osobę w oparciu o aktywność na portalu oraz 1 osobę w oparciu o teksty pisane na blogu/kanał na YT (aby zostać wybraną testerką trzeba zarejestrować się na naszym portalu)
Jeżeli Twój test został już opublikowany na naszym portalu – możesz pobrać baner Zaufanej Testerki na swój blog: https://kobietamag.pl/banery-dla-zaufanych-testerek/ Pochwal się umieszczeniem na swoim blogu lub profilu naszego banera przy zgłoszeniu do testu.
Opinia testerki: Hidari11
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Na początku chcę serdecznie podziękować Redakcji za wybranie mnie do testowania kosmetyku.
Oceniam go na 5, ponieważ pozostawił widoczne efekty stosowania, które mnie pozytywnie zaskoczyły. Sam preparat zainteresował mnie biotechnologiczną innowacyjnością. Wzbudził także zainteresowanie wielu naukowców, którzy poświęcili swoje badania na analizę skuteczności i mechanizmów działania.
Sposób użycia: Producent poleca nakładać kosmetyk na twarz/ciało po umyciu wilgotnymi rękami, jeżeli osoby biorą prysznic lub nalać 5 doz (5 naciśnięć pompki) do wanny i wymieszać. Ja ponadto nakładałam (wtedy także widziałam największe efekty i porpawy cery) preparat jak maseczkę i pozostawiałam go na kilka godzin. Stosowanie „na mokro” powodowało szczypanie skóry, natomiast „na sucho” obyło się bez bólu. Kontakt kosmetyku z oczami jest natomiast bolesny, szczypie bardziej, niż ich styczność z mydłem, czy szamponem. Może to świadczyć o dużym stężeniu związków czynnych w olejku.
Kosmetyk jest trudny do zmycia z powierzchni ciała. Aby w miarę szybko go usunąć, polecam zmywanie z użyciem gąbki lub myjki pod ciepłą, bieżącą wodą z kranu lub pod prysznicem.
Dodatkowo polecam stosowanie olejku jak maseczki. Nakładanie go na suchą skórę i pozostawianie na dłuższy czas (na noc) skutkowało najszybszym uzyskaniem oczekiwanych rezultatów.
Składniki, które zwróciły moją uwagę: woda termalna Avene- bogata w krzemionkę i inne pierwiastki, castor oil (olejek rycynowy)- znany ze zmiękczania, oczyszczania i właściwości nawilżających, I-Modulia- cel dwunastoletnich badań i podstawa kosmetyku, czyli, jak doczytałam, kompleks lipopolisacharydów wyekstrahowanych z bakterii gramujemnej Aquaphilus dolomiae– lipopolisacharydy jako egzotoksyny uznawane są nie tylko jako czynniki zjadliwości i przyczyny chorób, ale i za pozytywne modulatory odporności, regeneracji i mogą mieć dezaktywujący wpływ na patogeny (konkurencja), arginina-aminokwas odpowiedzialny, m.in. za detoksykację, tokoferol- prekursor witaminy E chroniącej przed wolnymi rodnikami i hamującej procesy starzenia.
Konsystencja: Jest płynna i w niewelkim stopniu lepka, mętna, lecz bezbarwna. Po nałożeniu na skórę nieznacznie się pieni i wciąż wykazuje się lepkością, dlatego polecam spiąć włosy. W innym wypadku spadające na twarz kosmyki lgną do lepkiej powierzchni.
Zapach: Określiłabym jako mydlano-woskowy, bez sztucznych aromatów, słabo wyczuwalny. Olejek nie pozostawia efektów zapachowych po jego usunięciu.
Efekty stosowania: Jestem zaskoczona pozytywnie i zadowolona ze efektów stosowania kosmetyku. Na początku wydawało mi się, że, jak w większości przypadków, słowa na etykiecie przyćmią autentyczne rezultaty. Jednak mój pesymizm okazał się nie na miejscu, ponieważ zauważyłam, że:
– skóra twarzy po każdym stosowaniu była gładka, miękka, nawilżona,
– problemy skórne, trądzikowe stawały się mniejsze,
– rany, zadrapania szybciej się goiły,
– szybciej usuwany był martwy naskórek,
– na wacikach, którymi zmywałam olejek, pozostawało dużo zanieczyszczeń,
– 2 blizny (wgłębienia) stały się płytsze,
-nie ma konieczności stosowania kremu lub balsamu po kąpieli,
– pory na nosie stały się mniej widoczne.
Po zapoznaniu się z uznawanymi w świecie nauki badaniami, przyspiesza regenerację i zwiększa odporność w przypadku atopowego zapalenia skóry.
Skutki działania olejku potwierdzają, że zawiera on w sobie aktywne lipidy, które przyspieszają regenerację skóry, stanowią substrat do odbudowy błon komórkowych. Olejek był też dzienną dostawą krzemu-pierwiastka, który ma istotne znaczenie dla produkcji kolagenu. Amfifilowy charakter lipopolisacharydów sprawił, że olejek mieszał się z naturalną tłuszczową pokrywą naskórka i wnikał głębiej. Lipopolisacharydy ulegają zjawisku micelizacji, w wyniku czego solubilizują, czyli rozpuszczają, np. zanieczyszczenia lub mobilizują, tj. wymywają je z przestworów międzykomórkowych. Właśnie dzięki temu główny kompleks lipidowy kosmetyku może usuwać substancje rozpuszczające się tylko w rozpuszczalnikach lipofilowych (podczas gdy sama woda nie jest w stanie przez oddziaływania fizyko-chemiczne).
Opakowanie: Pompka powinna mieć dłuższe wyprowadzenie. Obecne jest za krótkie, co sprawia, że po naciśnięciu ciężko zgarnąć całość, ponieważ olejek spływa po pompce, a nie do ręki. Plusem tej pompki jest to, że można stopniem dociśnięcia regulować ilość wypływającego olejku.
Opinia testerki: kaasilka
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |