Opinie o kosmetyku: AVA Botanical HiTech, Odmładzający krem do twarzy na noc
Opinia Testerki nr 1: „Ten krem totalnie mnie zaskoczył, trudno znaleźć krem który działał by na tak wielu poziomach i tak skutecznie. Miło jest rano wstać, spojrzeć w lustro i widzieć swoją twarz o kilka lat młodszą, to dodaje skrzydeł i każdy nowy dzień jest piękniejszy.”
Opinia Testerki nr 2: „[Krem] zapewnia nam młodszy wygląd cery, która staje się bardziej nawilżona, odżywiona i jędrna. Już po kilku aplikacjach zauważyłam poprawę kondycji cery.”
Opinia Testerki nr 3: „Daje skórze solidną dawkę nawilżenia i komfortu – co dla cer bardziej dojrzałych jest niezwykle istotne. Jest to jeden z bardziej komfortowych kremów na noc, jakie miałam okazję używać i z pewnością sięgnę po niego jeszcze nie raz. Rano skóra jest dobrze napięta, świetlista i sprawia wrażenie naprawdę wypoczętej, czyli tak jak młoda skóra powinna wyglądać o poranku.”
Informacje od producenta:
Odmładzający krem AVA Botanical HiTech na noc to kosmetyk o bogatej odmładzającej formule. Aktywne składniki kremu to przede wszystkim:
- innowacyjna taksyfolina
- proretinol
- komórki macierzyste.
Te perfekcyjnie dobrane składniki zapewniają mu moc intensywnego nawilżania, odmładzania oraz regeneracji komórek dojrzałej skóry. Regularne stosowanie kosmetyku zapewnia promienną twarz oraz jędrność i sprężystość. emanująca zdrowym blaskiem. Cała linia AVA Botanical HiTech to wyjątkowa fuzja natury i nauki, która dała wyjątkowe efekty w pielęgnacji przeciwzmarszczkowej: zapobiega starzeniu się skóry, zachowując jej jędrność, elastyczność i pełnię młodzieńczego blasku. Linia zawiera 98% składników pochodzenia naturalnego.
Opinia testerki: Jaworka
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Odmładzający Krem na noc z serii Botanical HiTech przeznaczony do cery dojrzałej, wymagającej odnowy i regeneracji. Przy produkcji tej serii, marka Ava sięga do natury i wykorzystuje najnowsze technologie.
Opakowanie – moje spostrzeżenia
Szklana smukła buteleczka z atomizerem i przepiękna grafika w kolorze morskiej toni przykuwa wzrok i sprawia że chce się po niego sięgnąć. Na zewnętrznym tekturowym opakowaniu znajdziemy dokładne informacje o kosmetyku, jego działanie i sposób użycia w języku polskim i angielskim. Lubię kosmetyki z atomizerem, to wygoda i higiena w jednym. Plus za szklany słoiczek, bo wtedy mam pewność że poszczególne składniki kremu nie wchodzą w reakcję z opakowaniem. Atomizer chodzi bez zarzutu, nie zacina się, aplikuje niewielkie ilości, także można odpowiednio dozować krem. To bardzo eleganckie opakowanie które wyróżnia się na tle innych kosmetyków.
Konsystencja
Odmładzający krem na noc HiTech ma delikatną ale treściwą konsystencję, po nałożeniu na twarz krem wygląda jak by był zwarzony, ale nic podobnego, to po prostu aktywne składniki po zetknięciu z ciepłem skóry rozwarstwiają się, by pod wpływem jej ciepła, dokładnie wchłonąć się w głębsze warstwy skóry i wydłużyć ich działanie. Mimo że w swoim składzie posiada oleje to nie jest zbyt ciężki, wchłania się dość szybko i nie pozostawia tłustej warstwy. Bez obawy że poduszka będzie tłusta. Idealny krem na noc, aby skóra skorzystała z jego dobroczynnych składników, a rankiem poczuć jak jest odnowiona i odżywiona
Piękny zapach, który działa na zmysły
Lubię kiedy krem pachnie ładnie ale nie zbyt mocno, ten ma bardzo subtelny delikatny zapach, który dość długo się utrzymuje. Zasypiam a ten zapach unosi się wokół mnie niczym mgiełka. Bogaty skład działa na skórę a zapach na zmysły.
Moje wrażenia po zastosowaniu
Botanical HiTech Odmładzajacy krem do twarzy na noc spełnił moje oczekiwania i obietnice producenta. Mimo treściwej konsystencji nie zapycha porów i nie powoduje żadnego uczulenia. Moja dojrzała cera jakby na niego czekała. Brakowało jej nawilżenia i jędrności, ten krem spowodował że z dnia na dzień skóra stawała się co raz bardziej miękka i delikatna w dotyku. Odczuwalne jest także wygładzenie i napięcie skóry, a co za tym idzie spłycenie już istniejących zmarszczek. Błyskawicznie nawilża wysuszoną cerę a w połączeniu z relaksującym masażem o którym zawsze pamiętam daje natychmiastowe efekty.
Bogactwo naturalnych aktywnych składników wspaniale działa i odmładza powoduje że skóra jest zregenerowana, odzyskuje swój dawny młodzieńczy blask i jędrność. Ten krem totalnie mnie zaskoczył, trudno znaleźć krem który działał by na tak wielu poziomach i tak skutecznie. Miło jest rano wstać, spojrzeć w lustro i widzieć swoją twarz o kilka lat młodszą, to dodaje skrzydeł i każdy nowy dzień jest piękniejszy. Używany systematycznie wraz z innymi kosmetykami z tej serii działa ekspresowo i zadowalająco.
Opinia testerki: linea
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Odmładzający krem do twarzy na noc, tak jak cała linia kosmetyków Botanical HiTech urzekła mnie opakowaniem. Jest ono przyjemne w dotyku, takie jak lubię, gdyż pod palcami czuć aksamit.
Treściwa konsystencja kremu
Krem zamknięty jest w szklanej buteleczce o pojemności 50 ml, posiada atomizer w postaci pompki. Sam produkt ma treściwą konsystencję w kolorze białym, pozostawiającą na skórze film. Podczas nakładania robię delikatny masaż twarzy wklepując kosmetyk w skórę, co działa pobudzająco na moją cerę. Oczywiście krem sam również się po chwili wchłonie. Botanical HiTech to regeneracja, nawilżenie i odżywienie. A wszystko to dzięki emulsji wielokrotnej woda –olej – woda.
Innowacyjna formuła
Ava stworzyła linię kosmetyków Botanical HiTech, która mieści w sobie aż trzy innowacyjne rozwiązania:
- emulsja wielokrotna w-o-w,
- mikronizacja ekstraktów,
- roślinna taksyfolina.
To pierwsza firma w Polsce, która sięgnęła po taką formułę w pielęgnacji.
Moje wrażenia
Bardzo polecam stosowanie kosmetyków całymi seriami, lub chociażby dwóch wybranych produktów jednej serii, na przykład serum i krem, ponieważ te kosmetyki świetnie uzupełniają się swoim działaniem. Produkty zapewniają nam młodszy wygląd cery, która staje się bardziej nawilżona, odżywiona i jędrna. Już po kilku aplikacjach zauważyłam poprawę kondycji cery.
Kosmetyki Botanical HiTech to 98 % składników pochodzenia naturalnego, co tym bardziej zachęca do bliższego zapoznania się z najmłodszym dzieckiem Ava Laboratorium.
Opinia testerki: nungal
Skuteczność/efekt działania kosmetyku | |
Konsystencja (jeśli dotyczy) | |
Zapach | |
Trwałość użytego kosmetyku na twarzy/ciele | |
Wydajność | |
Stosunek ceny do jakości | |
Opakowanie (estetyka i użyteczność) |
Do testów otrzymałam 4 rodzaje produktów, w tym krem na noc, mający działanie odmładzające. Seria oparta jest o innowacyjne rozwiązania, kosmetyki zawierają w sobie Taksyofolinę, będąca antyoksydantem o odmładzającym działaniu, emulsję wielokrotną (woda – olej – woda) chroniącą składniki aktywne i stopniowo je uwalniające oraz zastosowani mikronizację składników pozwalając im wnikać w głąb skóry.
Eleganckie opakowanie
Otrzymujemy standardową pojemność kremu, czyli 50 ml, który zamknięty jest w smuklej i ciężkiej szklanej buteleczce, która nie tylko dobrze leży w dłoni, ale także prezentuje się niezwykle elegancko na polce. Opakowanie zawiera tez wygodną pompkę, dozującą potrzebną ilość produktu, zatem jego aplikacja jest niezwykle przyjemna, precyzyjna i higieniczna. Podoba mi się także szata graficzna, łącząca w sobie zielenie i niebieskości, które wyglądają bardzo kojąco i odprężająco, czyli idealnie na noc.
Przyjemna aplikacja
Krem ma biały kolor oraz gęstą, kremową konsystencję. Zapach jest elegancki, określiłabym go jako połączenie delikatnych perfum z pudrowymi akcentami. Jest przyjemny, natomiast co dla mnie jest dużym plusem nie jest intensywny i stosunkowo szybko się ulatnia stopniowo tracąc swoją siłę. Krem wymaga nieco uważności podczas aplikacji. Trzeba do dokładnie rozsmarowywać i wklepywać, ponieważ może pozostawić białą warstewkę. Na szczęście przy kremie na noc, nie ma to aż tak dużego znaczenia jak przy kremie dziennym, ale i tak warto poświęcić kilka chwil więcej na to, by dobrze prowadzić kosmetyk i pozwolić mu zadziałać jeszcze lepiej. Pozostawia na skórze delikatny świetlisty film, co jest oczywiste biorąc pod uwagę, że zawiera w sobie oleje, natomiast nie jest to ani tłusta ani lepka powłoka. Poza tym wchłania się bardzo dobrze, dając skórze natychmiastowe ukojenie.
Komfortowe nawilżenie
Krem przyjemnie nawilża i lekko natłuszcza twarz, ale w taki bardzo komfortowy sposób. Tutaj, podobnie jak w kremie na dzień bardzo podoba mi się jego wykończenie – skóra od razu po aplikacji wygląda na bardziej świetlistą, zdrowszą i promienną. Buźka po nocy sprawia wrażenie odprężonej, zregenerowanej i wygładzonej. Mimo swej bardzo treściwej formuły i sporej ilości olejów w składzie nie powoduje u mnie zapychania ani pojawiania się wyprysków, co przy cerze mieszanej bywa problematyczne. Przyjemnie łączy się z serami do twarzy z tej samej serii. Daje skórze solidną dawkę nawilżenia i komfortu – co dla cer bardziej dojrzałych jest niezwykle istotne. Jest to jeden z bardziej komfortowych kremów na noc, jakie miałam okazję używać i z pewnością sięgnę po niego jeszcze nie raz. Rano skóra jest dobrze napięta, świetlista i sprawia wrażenie naprawdę wypoczętej, czyli tak jak młoda skóra powinna wyglądać o poranku.