Opinie o kosmetyku: Antyperspirant BasicLab Dermocosmetics, dezodorant 24 h

Producent obiecuje:

• skuteczną ochronę przed poceniem się, wilgocią, nieprzyjemnym zapachem,

• jest to produkt hipoalergiczny, mogą go stosować osoby o wrażliwej skórze,

• formuła antyperspirantu nie zawiera w składzie soli aluminium, silikonów, parabenów, czy fenoksyetanolu,

Kilka słów o mnie:

Redakcja wybrała mnie do przetestowania antyperspirantu BasicLab Dermocosmetics. Posiadam umiarkowaną skłonność do pocenia się oraz dosyć wrażliwą skórę pod pachami, dlatego zainteresowała mnie formuła łącząca w sobie skuteczność antyperspirantu z łagodnością dezodorantu. Często miałam problem z doborem właściwego kosmetyku. Delikatniejsze dla skóry produkty często mnie zawodziły, a te które zapewniały silną ochronę przed potem wywoływały u mnie uczucie ściągnięcia i przesuszenia skóry.

Możliwości antyperspirantu BasicLab Dermocosmetics testowałam przez około dwa tygodnie i ten okres czasu pozwolił mi na wyrobienie sobie opinii na jego temat.

Moje spostrzeżenia:

• Skuteczność, trwałość użytego kosmetyku na ciele:

W moim przypadku skuteczność dermokosmetyku BasicLab Dermocosmetics była w dużej mierze uzależniona od intensywności prowadzonej aktywności fizycznej. W przypadku, gdy miała ona charakter umiarkowany, pachy pozostawały idealnie suche przez 24 h, zgodnie z obietnicami producenta. Niewielką ilość kosmetyku aplikowałam rano na suchą i czystą skórę. Byłam pozytywnie zaskoczona, że w ciągu dnia na ubraniach nie pojawiały się mokre plamy, a wieczorem skóra nie była wilgotna. Kosmetyk jest trwały, komfortowy w noszeniu, na prawdę długo utrzymuje się na skórze. Tuż po aplikacji, szybko wysycha na skórze, dzięki czemu można szybko założyć ubranie. Nie zauważyłam, aby plamił, czy odbarwiał odzież. Gdy wykonywałam czynności wymagające większego wysiłku np. bieganie lub temperatura za oknem była wyższa, pot pojawiał się, jednak jego nieprzyjemna woń była skutecznie zamaskowana.

Czy mogą go stosować osoby uprawiające sport?

Jeśli nie mają problemów z nadmierną potliwością, myślę że tak.

• Konsystencja:

Testowany kosmetyk posiada odpowiednią konsystencję, jak na produkt w kulce. Po jego zastosowaniu pachy nie są nadmiernie mokre, antyperspirant nie wylewa się z opakowania. Formuła kosmetyku sprawia, że kulka gładko sunie po skórze, nie zacina się.

• Zapach 

Moim zdaniem zapach antyperspirantu BasicLab Dermocosmetics jest typowy dla kosmetyków aptecznych. Jest dosyć delikatny, dlatego fanki mocnych owocowych, czy kwiatowych kompozycji mogą czuć się nieco zawiedzione. Moim zdaniem łagodna nuta zapachowa tego dermokosmetyku to jego duża zaleta. Przede wszystkim zapach antyperspirantu nie będzie się „przebijał” przez zapach naszych perfum, czy innych kosmetyków, a z drugiej strony po ten produkt bez obaw mogą sięgać również mężczyźni.

• Wydajność:

Po niespełna dwóch tygodniach ciężko ocenić wydajność produktu. Patrząc jednak na to, że wystarczy już niewielka ilość kosmetyku dla skuteczniej ochrony przed potem i nieprzyjemnym zapachem myślę, że posłuży mi na długo. Ponadto kulka dozuje kosmetyk w bardzo rozsądny, oszczędny sposób, a opakowanie zawiera 60 ml produktu.

• Stosunek ceny do jakości:

W zależności od miejsca, cena antyperspirantu BasicLab Dermocosmetics oscyluje koło 20- 30 złotych. Może się wydawać, że to dosyć wysoka kwota, jednak jego działanie będzie z pewnością rekompensowało taki wydatek. Ten dermokosmetyk wydaje się być dosyć wydajny. Warto również zwrócić uwagę na to, że kosmetyki typu „bio”,„eko”, deklarujące brak w składzie składzie soli aluminium, parabenów, czy silikonów są często w znacznie wyższej cenie. Jeśli szukamy bezpiecznego dla naszej skóry, skutecznego, łagodnego antyperspirantu, myślę, że warto się nim zainteresować ponieważ w tym przypadku za ceną stoi  również wysoka jakość.

• Stosunek obietnic producenta do efektu rzeczywistego:

Dermokosmetyk BasicLab skutecznie chroni przed wilgocią, nieprzyjemnym zapachem potu. Po jego użyciu moja skóra nareszcie „odetchnęła” z ulgą. Nie doświadczyłam wspomnianego przesuszenia, uczucia ściągnięcia, czy podrażnienia. Ten antyperspirant bardzo łagodnie obchodził się z moją wrażliwą skórą pod pachami. Nie wywołał szczypania, pieczenia, zaczerwienienia nawet tuż po depilacji. Nie wywołał u mnie również reakcji alergicznych. Przyznam szczerze, że bardzo ucieszył mnie jego skład, wolny od soli aluminium. Podoba mi się to, że zawiera ekstrakty z szałwii oraz rumianku. W antyperspirancie BasicLab znajdziemy również nawilżającą glicerynę i trahalozę, a także kojący pantenol, alantoinę, czy sok z aloesu. Za zapobieganie poceniu i neutralizowanie nieprzyjemnego odpowiadają między innymi hydroksyetyloceluloza oraz związki cynku i miedzi. 

• Opakowanie:

Do opakowania antyperspirantu nie mam żadnych uwag. Jest bardzo poręczne, a kulka działa sprawnie. Zazwyczaj miałam do czynienia z kosmetykami o pojemności 50 ml, dlatego dodatkowe 10 ml kosmetyku to dla mnie duży plus. Połączenie bieli z turkusem sprawia, że kosmetyk wygląda prosto, nowocześnie, a zarazem elegancko. Etykieta jest bardzo przejrzysta, łatwo na niej odnaleźć niezbędne informacje, druk nie ściera się z czasem. Produkt bez problemu zmieści się w torebce, sportowej torbie na siłownie, czy podróżnej walizce.

Podsumowanie:

Antyperspirant BasicLab skutecznie chronił mnie przed wilgocią, nieprzyjemnym zapachem potu, jednocześnie łagodnie obchodząc się z wrażliwą skórą pach. Przy umiarkowanej aktywności fizycznej, jest w 100% skuteczny u osób bez większych problemów z potliwością. Myślę, że jego skuteczność jest w dużej mierze uzależniona od naszego trybu życia oraz indywidualnych predyspozycji do pocenia. Neutralny, łagodny zapach umożliwia korzystanie z tego dermokosmetyku nie tylko kobietom. Przyjazny dla skóry i organizmu skład sprawia, że chętnie wpiszę go na dłużej w mój codzienny kosmetyczny rytuał. Ze względu na obecność rumianku w składzie, może jednak nie sprawdzić u osób, które są na niego uczulone.