Łatwe olejowanie twarzy w 5 krokach. Wybór najlepszego olejku

Olejowanie twarzy to japońska technika naturalnego oczyszczania i jednoczesnego nawilżania cery, oparta na wykorzystaniu olejków roślinnych. Jakie są jej podstawowe zasady? Jak dobrać olej odpowiedni do naszego typu skóry i jakich efektów oczekiwać? Przedstawiamy poradnik, który rozwieje wszystkie Wasze wątpliwości!

Olejowanie twarzy – OCM (Oil Cleansing Method) to – obok olejowania włosów i aplikowania domowych maseczek – jeden z najchętniej stosowanych przez nas naturalnych zabiegów pielęgnacyjnych. Niedrogi i łatwy do przeprowadzenia we własnym domu, jest doskonałym sposobem na zachowanie pięknej cery, a w połączeniu z masażem twarzy i kilkukrotnym powtarzaniem kolejnych etapów może zamienić się w prawdziwie luksusowy rytuał! Sprawdź, jak wykonywać olejowanie twarzy, by w pełni wykorzystać dobroczynne właściwości cennych olejów i osiągnąć efekt czystej, głęboko nawilżonej „glass skin”!

olejowanie twarzy

Kolaż własny redakcji, źródło zdjęć: www.pinterest.com i www.pixabay.com; odnośniki do konkretnych profili są osadzone w tekście

Olejowanie twarzy – na czym polega jego sekret?

Wielu z nas towarzyszy przekonanie, że twarz najlepiej oczyszczają mocno pieniące się kosmetyki, które wysuszają i zmywają sebum zgromadzone na jej powierzchni. Tymczasem syntetyczne składniki zawarte w tego typu produktach do mycia twarzy czy demakijażu naruszają naturalny płaszcz lipidowy skóry, co sprawia, że wrażenie świeżości, odczuwalnej czystości i optymalnego napięcia naskórka jest jedynie chwilowe. Wkrótce bowiem pozbawiona naturalnej bariery tłuszczowej skóra aktywizuje gruczoły łojowe do nadprodukcji sebum, przez co osiągamy efekt… odwrotny do zamierzonego! Technika OCM bazuje natomiast na sprawdzonym chemicznym ustaleniu, że tłuszcz najlepiej rozpuszcza się w innym tłuszczu. Wykorzystując naturalne oleje do codziennego demakijażu możemy zatem usunąć z powierzchni skóry nie tylko makijaż, kurz, spaliny czy cząsteczki smogu, ale także produkowane przez gruczoły sebum, które w całości się w nich rozpuści. Nie zaburzymy przy tym lipidowej warstwy ochronnej twarzy ani jej właściwego pH, a zatem nie narazimy swojej skóry na rozpaczliwą próbę szybkiej odbudowy naturalnego płaszcza, skutkującej łojotokiem i trądzikiem. Dodatkowe korzyści z olejowania twarzy to zwiększenie elastyczności skóry, jej dogłębne nawilżenie i naturalna regeneracja.

 

Olejowanie twarzy – Dobór olejków i optymalnych proporcji

Olejowanie twarzy powinno być przeprowadzane przy użyciu olejku rycynowego, gdyż jego struktura i konsystencja są najbardziej zbliżone do wytwarzanego przez naszą skórę sebum. Sam olej rycynowy zanadto wysuszałby jednak naszą skórę, dlatego przyjmuje się zasadę łączenia go z innym olejem bazowym w proporcjach dostosowanych do rodzaju naszej cery:

Cera sucha: 10% oleju rycynowego + 90% oleju bazowego

Cera normalna i mieszana: 20% oleju rycynowego + 80% oleju bazowego

Cera tłusta: 30% oleju rycynowego + 70% oleju bazowego

Oczywiście musimy pamiętać, że są to proporcje uniwersalne, które można modyfikować, obserwując reakcje swojej skóry i dostosowując je do jej indywidualnych potrzeb. 

 

Na jaki olej bazowy się zdecydować?

Wybór oleju bazowego również powinien być uzależniony przede wszystkim od typu naszej cery, a najlepszym wskaźnikiem przy podejmowaniu decyzji jest konsystencja poszczególnych olejów. W przypadku cery tłustej lepiej sprawdzą się te lekkie, nie zatykające porów skóry, takie jak olej z neroli czy słodkich migdałów, cera sucha świetnie zgra się tymczasem z olejami o większej gęstości, np. z olejem kokosowym lub arganowym. Sięgając po konkretny rodzaj oleju warto przy okazji uwzględnić jego indywidualne właściwości i wybrać właśnie ten, który upora się jednocześnie z najbardziej palącym problemem naszej skóry. Przykładowo: olejek z drzewa herbacianego złagodzi zmiany skórne wywołane zakażeniem bakteryjnym, a olejek z witaminą E usunie wolne rodniki i pomoże w zwalczaniu pierwszych zmarszczek. Warto pamiętać, że oleje bazowe o podobnej konsystencji można z powodzeniem łączyć, by wykorzystać moc ich zróżnicowanych możliwości. Do olejowania twarzy nadają się nawet oleje spożywcze, które znajdziemy w swojej spiżarni (np. słonecznikowy czy z pestek winogron).

Płukanie ust olejem – prosty sposób na białe zęby

Płukanie ust olejem – prosty sposób na białe zęby

Z pewnością słyszeliście o tej metodzie, która ma być wg opisów panaceum na wiele dolegliwości. Nie wierzę w to, że płukanie ust olejem (po polsku zwane ssaniem oleju)   spowoduje, że nie będzie trzeba chodzić do dentysty lub,

Błyskawiczna „ściągawka” z olejów bazowych dla początkujących:

 

Cera sucha lub dojrzała: olej arganowy, z ogórecznika, z rokitnika, z nasion malin, z kiełków pszenicy, z pestek moreli, z awokado, z pestek winogron, ze słodkich migdałów, różany, kokosowy, oliwa z oliwek.

Cera normalna: olej jojoba, olej z pestek granatu, z awokado, z pestek moreli i ze słodkich migdałów.

Cera tłusta i trądzikowa: olej lniany, olej sezamowy, ryżowy, z krokosza barwierskiego, z orzechów laskowych (w przypadku trądziku wybrany olej warto wzbogacić olejkiem z drzewa herbacianego lub olejkiem tamanu).

Cera naczynkowa: olej z kocanki, z orzechów laskowych.

 

Olejowanie twarzy krok po kroku

Rozpoczynamy go od przygotowania mieszanki wybranych olejów według wyżej podanych proporcji, którą następnie przelewamy do butelki z ciemnego szkła (które uchroni ją przed wpływem światła) i po pierwszym zastosowaniu przechowujemy w szafce, w temperaturze pokojowej (jedynie olej lniany musi być przechowywany w lodówce). Poza mieszanką będziemy także potrzebować małego ręcznika  lub ściereczki, wykonanej z muślinu, frotte lub bawełny. Cały rytuał najlepiej jest przeprowadzić wieczorem, gdyż nasza twarz może się po nim błyszczeć.

 

Krok 1: Oczyszczoną twarz zwilżamy delikatnie ciepłą, ale nie gorącą wodą.

Krok 2: Nalewamy mieszankę olejów na dłoń, rozcieramy w dłoniach i aplikujemy na twarz.

Krok 3: Wykonujemy masaż twarzy, najlepiej 2-3 minutowy. Poniżej znajdziecie tutorial z przykładowym masażem.

Krok 4: Moczymy ściereczkę w ciepłej, ale nie gorącej wodzie i kładziemy ją na twarz pokrytą olejem (temperatura sprawi, że pory się rozszerzą, co zintensyfikuje działanie oleju).

Krok 5: Płuczemy ściereczkę i zmywamy nadmiar oleju.

 

Proces powtarzamy 2 lub 3 razy. Na koniec delikatnie ścieramy ręcznikiem nadmiar oleju z twarzy (nie trzemy mocno skóry!), płuczemy go w zimnej wodzie i znów lekko wycieramy nim twarz, by domknąć pory.

Uwaga: dziewczyny cierpiące na agresywną postać trądziku lub zmagające się z trądzikiem różowatym nie powinny zmywać twarzy ściereczką. W tym przypadku lepiej umyć ją samą wodą z dodatkiem 40% mydła Alep, ewentualnie szarego mydła. Właścicielki cery naczynkowej powinny zaś uważać na zbyt ciepłą wodę na ściereczce i zamiast pocierać nią twarz, zwieńczyć olejowanie myciem twarzy przy użyciu 5% mydła Alep.

 

Przykładowy masaż twarzy, jaki można wykonać podczas olejowania:

https://youtube.com/watch?v=W-XLkPW7-7M

 

Jak ulepszyć olejowanie twarzy?

Olejowanie twarzy, tak jak każdy samodzielnie przygotowywany i wykonywany zabieg można odrobinę „podrasować”, wykorzystując proste tricki. Pierwszym jest zastąpienie wody do spłukiwania oleju ziołowym wywarem (szczególnie polecamy tu wywar z lawendy). Jest to nie tylko bardziej przyjemne, ale również działa kojąco na skórę twarzy i dodatkowo stymuluje jej regenerację. Drugim sposobem jest dołączenie do rytuału olejowania dodatkowego kosztownego olejku, który nałożymy na twarz solo przed ostatnim myciem (w końcu szkoda dodawać dużą ilość droższego olejku do dużej mieszanki, bo może się zdarzyć, że nie wykorzystamy jej w całości). Inną opcją jest zmycie oleju naturalnym miodem.

Efekty olejowania

Aby uzyskać pożądane efekty olejowania zwykle musimy poczekać około miesiąca od rozpoczęcia olejowej „kuracji”. Wiele dziewczyn skarży się w tym czasie na chwilowe pogorszenie stanu cery – wysyp pryszczy i nieestetycznych zaskórników, który zazwyczaj jest pierwszym stopniem oczyszczenia skóry z zanieczyszczeń jakie do tej pory zalegały w jej głębszych warstwach. Najlepiej jest zatem spróbować przetrwać ten czas i nastawić się na nadejście pozytywnych rezultatów. Po miesiącu koloryt naszej cery powinien się poprawić i ujednolicić, a skóra wyraźnie wygładzić i zwęzić swoje pory.  Jeżeli jednak zaobserwujemy, że nasza skóra wyraźnie cierpi po przeprowadzeniu olejowania, jest piekąca, mocno podrażniona i zaczerwieniona, może to oznaczać, iż OCM po prostu nie jest dla nas. 

 

 

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (255 głosów, średnia: 4,57 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. Ewcia  4 listopada 2017 10:17

    Mam cerę suchą i chyba skuszę się na olejowanie twarzy 🙂

    Odpowiedz
  2. agata20  5 listopada 2017 17:38

    Strasznie dużo zabawy jest z tym, nie wiem czy warto.

    Odpowiedz
  3. macierzanka  5 listopada 2017 18:55

    Myślę,że warto spróbować.

    Odpowiedz
  4. Ewelina  6 czerwca 2018 14:16

    Ja zawsze miałam problem z suchą cerą i dopiero olej z nasion opuncji figowej się u mnie sprawdził i stosuję już od roku! Polecam firmy Bio Agadir – mają z Maroko oleje a tam najlepsze sprzedają

    Odpowiedz
  5. haniaa  30 marca 2023 08:59

    kluczem są naturalne oleje !!! Po wypróbowaniu wielu olejków do włosów, stwierdzam, że najlepszy jest olejek konopny . Przede wszystkim nie zawiera żadnych sztucznych składników. Używam obecnie olejek konopny editt Kupiłam w konopnej farmacji w Poznaniu mają też strone online za 29.00 zł . Jest on w ciemnej butelce i dzięki temu się nie starzeje. Szybko się wchłania, zapach nie jest męczący. Używam na skórę twarzy i włosy – głównie na końce, które stały się bardziej sprężyste i nie wyglądają na zniszczone. Włosy o wiele łatwiej się rozczesują. Olejek jest wydajny, starcza na wiele miesięcy nawet przy częstym używaniu. A skóra wreście odzyskała równowagę Rewelacja !

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany