Olejek mrówkowy – depilacja dzięki niemu ma sens! Nie odrastają włosy!
Czy znacie już najnowszy hit z krajów arabskich przeciwko odrastaniu włosów po depilacji? To olejek mrówkowy. Nazwa nie jest zachęcająca – ale nie dajmy się zwieść pozorom. Przede wszystkim – nie jest to olej z mrówek.
Olejek mrówkowy – jak działa?
Podstawowym składnikiem tego olejku jest kwas wydzielany przez jaja mrówek. Działanie olejku polega na tym, że wsmarowując go w skórę po depilacji, zmiękczamy cebulki włosów, co prowadzi do ich spowolnienia i podobno prawie do zaniku mieszka włosowego. Pewną niedogodnością jest to, że należy go aplikować na obszarach poddanych depilacji od 2 do 3 razy dziennie i wmasowywać przez ok 10 minut. Dodatkowo – olejek przed użyciem powinien być lekko podgrzany w ciepłej wodzie. UWAGA! Należy odczekać ok 4 dni po depilacji.
Z pewnością – w perspektywie nadchodzącego lata, taki naturalny kosmetyk może okazać się skarbem, jeśli działa faktycznie, jak obiecują producenci. W Polsce dotarłyśmy do 2 firm, które oferowały ten olejek w cenie 45 zł i 80 zł. Pozostaje jeszcze pytanie o te osoby, które są uczulone na jad mrówek – jak pisząca ten tekst. Z pewnością kupię ten olejek na własny użytek – przetestuję i opiszę Wam, czy działa. Chyba, że po pierwszej aplikacji dojdzie do reakcji alergicznej. W takim przypadku powiadomię Was tym bardzo szybko.
Ciekawe…Taki cud przydałby się z pewnością wielu z nas. Bo która nie chciałaby pozbyć się zbędnego owłosienia raz na zawsze, a przynajmniej móc rzadziej je usuwać. Jestem bardzo ciekawa, jakie ma działanie ten olejek, przyznam – pierwszy raz czytam.
. Brzmi interesująco, ale cena nie jest taka niska, by dowierzać tylko producentom. Dlatego, koniecznie poprosimy o recenzję tego olejku 🙂
Jesli rzeczywiście jest taki rewelacyjny, to wkrótce jego cena bardzo podskoczy.
Jak ktoś bedzie miał jakieś info czy to działa, to koniecznie recenzja 🙂
Czekamy z niecierpliwością na opinie, bo brzmi zachęcająco! 🙂
Nazwa z pewnością „marketingowa”. Nie wiem, czy chciałoby mi się wmasowywać olejek kilka razy dziennie – pewnie nie! Podejrzewam, że sięgnęłabym po maszynkę albo krem do depilacji 🙂 Jest szybciej i chyba wygodniej. Cena też dość wysoka, ciekawa jaka jest objętość kosmetyku.
Przyznaję, że czytam o nim pierwszy raz.
Zaciekawiło mnie to 🙂
Chętnie się dowiem co to za cudo ;D
Nie słyszałam, nie czytałam, nie wiem o co chodzi 😉 Ale szczerze mówiąc nie jestem zbytnio zainteresowana. No chyba, że rzeczywiście działa, to może pokusiłabym się o spróbowanie na własnej skórze.
O bardzo ciekawy produkt. Szkoda, że trzeba go tak często aplikować, ale jak to się mówi „coś za coś” :):)
Pierwszy raz czytam o takim olejku. Jeśli zapobiega wrastaniu włosków po depilacji to naprawdę warto przetestować go na własnej. wydepilowanej skórze 🙂
Bardzo ciekawy wpis.Fajnie zminimalizować golenie:) Teraz jest moda na wydobywanie najdziwniejszych substancji z natury. Prawie ze wszystkiego można zrobić olej, który potem wykorzystywany jest najczęściej w kosmetyce.
Buteleczka wygląda na malusią, ciekawe na ile wystarczy…
Buteleczka dla mnie wyarcza na 6 aplikacji czyli po każdej depilacji zużywam jedna na całenogi. Po 6 depilacjach (robiłam tylko zima) w te lato odrastała połowa wlosow. Poza tym dużo wolniej nawet po maszynce wystarczyło raz w tygodniu zamiast codziennie. Tej zimy próbuje znowu
z nadzieja, ze może do lata maszynka wgl nie będzie potrzebna. Efekt jest wyraźny, jak wróciłam miesiac temu na wosk kosmetyczka pytała się czy byłam na laserze 😀
Brzmi super, jednak cena jest dość wysoka. Jeśli działa, to faktycznie byłby to jeden z najlepszych specyfików jakie wymyślono 😀
Ciekawe czy działa 🙂
Bardzo ciekawe dobrze by było aby takim środkiem naturalnym wspomóc się z walką z odrostem włosów, wiem że jest jad mrówkowy ale jad z jaj mrówek to pierwszy raz słyszę, jeśli miło by to pomagać to czemu nie warto sie potrudzić aby w lecie mieć spokój
Witam serdecznie.wiec ten olejek dziala.sama go stosuje.zaraz po depilacji nacieram Ciao w mehrfach depilowanych.nie podgrzewam.nie masuje 2 razy dziennie-nie trzeba.wlosy Sa duzo slabsze.fakt.kolezanka z turcji na stand mieszkajaca w niemczech kupuje dla mnie ten cudny olejek-20ml.buteleczka kosztuje tam 2zl!!!Tak to nie pomylka.2zł.
Prosze zapytac kolezanke w jakim sklepie kupuje olejek ja tez mieszkam w Niemczech
Pozdrawiam