Odchudzanie może być… smaczne i zdrowe
Dobra dieta odchudzająca ma być smaczna i syta – odchudzanie nie polega na głodzeniu się! – przekonuje dietetyk, Magdalena Bugaj. Dietetycy z Białegostoku, Krakowa, Warszawy i Wrocławia opowiedzieli nam, co robić, by zdrowo się odżywiać i dlaczego warto korzystać z pomocy specjalistów.
Na co dzień większość z nas nie specjalnie przejmuje się tym, co je. Nasze posiłki składają się z przypadkowych składników i pół biedy, jeśli dbamy przynajmniej o to, by odżywiać się różnorodnie. Gorzej, jeśli do naszych żołądków trafiają przede wszystkim czekoladowe batoniki lub hamburgery… Tymczasem jeśli uważasz, że warto zrobić coś dobrego dla swojego zdrowia, możesz zacząć nawet teraz.
Jak zdrowo się odżywiać?
– Przede wszystkim należy unikać produktów i potraw gotowych oraz wysokoprzetworzonych – mówi Dorota Czopnik, dietetyk z Wrocławia (Dieteticus.pl). – Należy unikać słodyczy, a jako deser wykorzystywać naturalną słodycz z owoców, również bogatych w mikroelementy i witaminy.
– Ograniczajmy spożycie tłuszczy zwierzęcych, wybierajmy tłuszcze roślinne np. oliwę z oliwek. Pamiętajmy również o regularnych posiłkach i o wypijaniu ok. 1,5 litra wody dziennie – dodaje Adam Kuczyński, dietetyk z Białegostoku (Centrumdietetyczne.com).
– W dietetyce to, co „ciemne” jest lepsze od tego, co „jasne”. Produkty razowe, kasze, makarony z pełnego ziarna, pieczywo pełnoziarniste, brązowy ryż, powinny jak najczęściej gościć na naszych stołach – podpowiada Magdalena Bugaj (Dietetyk-Krakow.pl).
Diety z internetu?
Dietami interesujemy się zazwyczaj wtedy, gdy chcemy schudnąć. Pomysłów na zrzucenie kilku kilogramów poszukujemy głównie w internecie. Rzeczywiście, możemy tam znaleźć bardzo wiele diet, czy jednak można im zaufać?
– Aktualnie w internecie funkcjonuje ok. 60 najbardziej popularnych diet, niektóre szczególnie zachęcają brakiem rygoru i dowolnością spożywanego pokarmu, np. białkowego, jednak zazwyczaj ich stosowanie kończy się zaburzeniami metabolicznymi, niedoborami pokarmowymi i fatalnym stanem zdrowia – mówi Dorota Czopnik.
Dieta powszechnie dostępna nigdy nie będzie dostosowana do indywidualnej sytuacji i kondycji osoby, która ma ją stosować. Co innego, jeśli zdecydujemy się skorzystać z pomocy dietetyka.
– Dobry dietetyk nie tylko poprowadzi cały proces odchudzania w profesjonalny i bezpieczny sposób, ale też pomoże zapobiec efektowi jo-jo, szczególnie częstemu przy stosowaniu restrykcyjnych diet – zapewnia Magdalena Bugaj.
Jak przygotować się do pierwszej wizyty?
Do pierwszej wizyty u dietetyka należy się odpowiednio przygotować.
– Przed wizytą warto spisać swój dotychczasowy jadłospis z kilku poprzednich 3-4 dni, niekoniecznie następujących po sobie. Dobrze byłoby, aby jeden z tych dni był dniem wolnym od pracy – radzi Monika Dziemidowicz, dietetyk z Warszawy (Ekodietetyk.pl). – W mojej poradni wykonywany jest pomiar składu ciała metodą bioimpedancji. Dlatego też dzień przed wizytą najlepiej jest unikać intensywnych ćwiczeń fizycznych, ponieważ wysiłek z nimi związany może sprawić, że odczyt z analizatora składu ciała będzie nieprecyzyjny. 12 godzin przed wizytą dobrze jest też unikać alkoholu – dodaje.
– Badanie metodą bioimpedancji należy wykonywać 2-3 godziny po ostatnim posiłku – mówi Adam Kuczyński. – Ważne także, żeby kolejne pomiary podczas wizyt kontrolnych były wykonywane w podobnym czasie.
– Ważny jest też stan zdrowia, dlatego jeśli w ostatnim czasie robiłeś badania krwi i moczu, warto zabrać je ze sobą. To samo dotyczy przyjmowanych leków lub suplementów diety – jeśli jest ich więcej, koniecznie zapisz ich nazwy lub zabierz ulotki – dodaje Magdalena Bugaj.
Jak częste konsultacje z dietetykiem?
Dietetyk nie spowoduje, że waga spadnie sama. To od nas samych zależy, czy podejmiemy wyzwanie. Dobry dietetyk przygotuje jednak odpowiedni jadłospis i będzie nas motywował do jego przestrzegania.
– Podczas pierwszej wizyty zazwyczaj określa się cele (redukcja masy ciała, regulacja metabolizmu, wyników badań laboratoryjnych itp.), przeprowadza się szczegółowy wywiad żywieniowy w oparciu o przedstawiony dzienniczek tak, aby jak najbardziej precyzyjnie dobrać dietę zgodnie z oczekiwaniami pacjenta i spodziewanymi rezultatami – mówi Dorota Czopnik.
Przy pierwszym spotkaniu nigdy jednak nie ma możliwości ułożenia diety. Dopiero podczas drugiej wizyty wydawane i omawiane są szczegółowe wskazówki dietetyczne. Niektórzy dietetycy przesyłają gotowy jadłospis e-mailem, kilka dni po pierwszej konsultacji. Częstotliwość wizyt jest różna w zależności od sytuacji konkretnej osoby. W niektórych przypadkach zalecane są spotkania raz w tygodniu, ale najczęściej wystarcza jedna lub dwie wizyty w miesiącu.
– Jeśli sumiennie pracujemy, możemy liczyć na ubytek 4 kg tkanki tłuszczowej miesięcznie, jest to najbezpieczniejsza utrata masy ciała – informuje Adam Kuczyński.
– Niektórzy efektywnie chudną przy jednej konsultacji na miesiąc. Najczęściej są to panie w wieku 60-70 lat – mówi Monika Dziemidowicz. – Młodym osobom polecam częstsze konsultacje, ponieważ łatwiej ulegają pokusom, częściej jadają na mieście i prowadzą aktywne życie towarzyskie. Trzeba pamiętać, że każda wizyta kontrolna to przypominanie o byciu na diecie oraz motywowanie i wspieranie w dalszej terapii.
Trzeba jeszcze… chcieć
Dietetycy są zgodni, że istnieje możliwość przygotowania takiego jadłospisu, który będzie jednocześnie smaczny i zdrowy, ale samo to nie wystarczy, by osiągnąć sukces.
– Do mojej poradni przyszedł kiedyś klient, który żywił się głównie na stacjach benzynowych i chciał, żeby dopasować mu jadłospis do jego upodobań. Niestety, w tym przypadku nie udało się ułożyć zbilansowanego jadłospisu zgodnego z gustem klienta – wspomina z uśmiechem dietetyk z Warszawy.