Chrońmy skórę w sezonie grzewczym!
Rozpoczął się sezon ogrzewania w domach i mieszkaniach. Łączy się to niestety ze spadkiem wilgotności powietrza, co wpływa niekorzystnie na cerę powodując jej odwodnienie. Jak dbać o skórę w tym czasie? Jak powinna wyglądać ochrona skóry w sezonie grzewczym ? Zapraszamy do artykułu.
Ochrona skóry w sezonie grzewczym – Pielęgnacja skóry w domu
Walkę z suchą skórą możemy rozpocząć podczas codziennej pielęgnacji w domu. W tym przypadku najważniejsza jest systematyczność oraz dobór odpowiednich preparatów nawilżających takich jak — płyn micelarny, krem czy specjalna maska.
– Jeśli chcemy kompleksowo zadbać o swoją skórę warto zdecydować się na stosowanie kosmeceutyków. Takie preparaty oprócz działania pielęgnacyjnego mają również właściwości lecznicze. Przykładowo serum nawilżająco-wypełniające marki Filorga przywraca skórze właściwy poziom nawilżenia oraz dodatkowo dzięki zawartości w składzie kwasu hialuronowego wypełnia zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych – mówi Katarzyna Brzozowska, kosmetolog w Body Care Clinic.
Ochrona skóry w sezonie grzewczym – Odpowiednia dieta
To, w jaki sposób odżywiamy się, ma zdecydowany wpływ na jakość naszej skóry. Wprowadzając kilka produktów do codziennego menu, w łatwy sposób możemy zadbać o stan naszej cery oraz o jej prawidłowe nawilżenie.
– Bardzo ważne jest, aby pamiętać o odpowiednim nawodnieniu organizmu. W ciągu dnia powinniśmy wypijać około 1,5 litra wody w zależności od trybu życia jaki prowadzimy. Warto wprowadzić również do swojej diety świeże owoce i warzywa, które zapewniają dodatkową porcję wody oraz przeciwutleniacze zabezpieczające skórę przed starzeniem. Wysuszeniu naskórka zapobiegają także produkty bogate w witaminę E oraz kwasy tłuszczowe omega-3, takie jak orzechy czy ryby – podpowiada Sylwia Piechowicz, dietetyk w Body Care Clinic.
Ochrona skóry w sezonie grzewczym – Nawilżanie powietrza
Suche powietrze w domu czy w biurze jest głównym winowajcą problemów ze skórą w okresie jesienno-zimowym. W łatwy sposób możemy uzyskać odpowiednią wilgotność w pomieszczeniu, stosując nawilżacze powietrza lub proste domowe sposoby.
– Pamiętajmy, aby kilka razy dziennie wietrzyć mieszkanie, ponieważ dopływ świeżego powietrza jest niezbędny do zapewnienia skórze sprzyjającego mikroklimatu w pomieszczeniu. Warto również w czasie sezonu grzewczego rozwiesić na kaloryferze mokre ręczniki lub specjalne pojemniki z wodą – radzi Katarzyna Brzozowska.
Ochrona skóry w sezonie grzewczym – PRX -T33
Jeśli nasza skóra potrzebuje silnej dawki nawilżenia, a domowe sposoby zawodzą, pora na wizytę w profesjonalnym gabinecie kosmetycznym.
– Pielęgnację suchej skóry dobrze jest rozpocząć od wykonania zabiegu złuszczającego. Jednym z bardziej skutecznych jest zabieg chemicznej biorewitalizacji skóry PRX-T33, który doskonale przygotuje cerę do mezoterapii igłowej. Dla osób, które potrzebują intensywnego nawilżenia skóry w okresie jesienno-zimowym do wykonania tego zabiegu możemy użyć takich preparatów jak – Juvederm Hydrate, osocze bogatopłytkowe czy Redensity I – radzi dr Monika Mazur, lekarz zajmujący się medycyną estetyczną w Body Care Clinic.
– Efekty zabiegu zobaczymy już po pierwszej wizycie – dodaje lekarz.
Ochrona skóry w sezonie grzewczym – Mezoterapia
Najważniejsze w sezonie grzewczym jest dostarczenie skórze właściwych substancji odżywczych i regenerujących. W bardzo prosty sposób można zrobić to za pomocą zabiegu mezoterapii mikroigłowej oraz bezigłowej.
– Pacjent najczęściej nie wie, która z metod będzie dla niego odpowiednia. Dlatego przed każdym zabiegiem specjalista przeprowadza specjalną konsultację, by ustalić najskuteczniejszy program do indywidualnych potrzeb skóry. Zarówno mezoterapia mikroigłowa, jak i bezigłowa idealnie sprawdzi się w przypadku suchej skóry. Zabiegi różnią się od siebie przede wszystkim metodą aplikacji. W przypadku mezoterapii bezigłowej koktajl witaminowy wprowadzany jest w głąb skóry za pomocą specjalnej głowicy emitującej impulsy elektromagnetyczne. Natomiast w drugim przypadku składniki podawane są za pomocą specjalnego urządzenia wyposażonego w kilkadziesiąt mikroigiełek – wyjaśnia dr Monika Mazur, lekarz medycyny estetycznej.