Nowy trend w pielęgnacji włosów – hair cycling

Hair cycling – na czym polega ten nowy trend w pielęgnacji włosów?

Hair cycling można by przetłumaczyć jako „obieg” lub „rotacja” kosmetyków, czyli cykliczna pielęgnacja włosów, która zapewnia optymalne rezultaty. Tylko kompleksowe działanie, oparte na przemiennym stosowaniu produktów daje wymierny efekt. Nie od dziś wiadomo, że oprócz właściwej diety to właśnie kosmetyki pielęgnacyjne odpowiadają za zdrowie włosów. Kiedy więc czupryna przez złe odżywianie, stres, wahania hormonów czy w efekcie zbyt częstego sięgania po lokówkę czy prostownicę woła o pomoc – trzeba działać! Używając produktów pielęgnacyjnych od czasu do czasu nie ma co liczyć na poprawę kondycji włosów. Jedynie wielopłaszczyznowe działanie pozwoli szybciej doprowadzić do poprawy ich wyglądu, a hair cycling jest właśnie odpowiedzią na takie potrzeby. Aby jednak taka „zapętlona” rutyna zdała egzamin ważna jest odpowiednia technika.

Jak wygląda w praktyce 3-dniowa rutyna?

Rutyna pielęgnacyjna to proces, który może być powtarzany w zależności od potrzeb. W pierwszym dniu skupiamy się na regeneracji. Włosy należy umyć dwukrotnie najlepiej szamponem o działaniu oczyszczającym, a następnie nałożyć na nie maskę regenerującą. Po jej spłukaniu warto na końcówki nałożyć także krem bez spłukiwania lub serum. W kolejnym dniu skupiamy się na nawilżaniu. Włosy znów myjemy dwa razy dokładnie usuwając zanieczyszczenia i resztki produktu nałożonego poprzedniego dnia. Następnie aplikujemy na pasma maskę o działaniu nawilżającym, a po jej spłukaniu spryskujemy czuprynę mgiełką o takim samym działaniu lub nakładamy odżywkę bez spłukiwania. Dzień trzeci to odżywianie. Najlepiej poprzedzić je umyciem włosów (oczywiście znów dwukrotnym) delikatnym szamponem. Na koniec znów aplikujemy odżywkę w dowolnej formie.

Jak powinna wyglądać pielęgnacja włosów i skóry głowy?

Kiedy warto zastosować hair cycling?

Często bywa tak, że podstawowa pielęgnacja nie przynosi zadowalających rezultatów, a kondycja włosów woła o pomstę do nieba. Kosmetyki, które można kupić w drogerii, nawet jeśli są w górnej półki mogą okazać się niewystarczające. Wtedy z pomocą przychodzi właśnie hair cycling. Taki kompleksowy zabieg na włosy warto zastosować zwłaszcza jeśli pasma są suche i zniszczone, łamliwe, matowe, odkształcają się i puszą. Taka kondycja pasm potrzebuje kompleksowego działania, a takim jest właśnie hair cycling. Pierwszym krokiem powinno być właściwe rozpoznanie potrzeb włosów. Tylko wtedy mamy pewność, że użyte kosmetyki spełnią swoją rolę. Działając tu kilkuetapowo istnieje duża szansa, że czupryna wróci do czasów swojej świetności. Ponoć po miesiącu systematycznych działań można zauważyć znaczącą poprawę kondycji włosów i skóry głowy. Różnorodne stosowanie produktów o odmiennym działaniu pomoże osiągnąć równowagę na skórze głowy, a włosy pozostawi gładkim, mocnymi i pełnymi blasku. Ważne jednak, aby taka kompleksowa pielęgnacja była wspomaga także przez regenerację, czyli dni przerwy. Taki „odpoczynek” od pielęgnacji pozwoli uzyskać jeszcze większe korzyści.

Jesienna odnowa włosów – 8 wskazówek, jak zregenerować i wzmocnić włosy po lecie

Jakie są wady i zalety rutyny w pielęgnacji?

Zaletą takiej kompleksowej dbałości o włosy jest na pewno szybko zauważalne efekty. Za systematyczną troskę czupryna odwdzięcza się imponującą kondycją. Pasma są zdrowo wyglądające, gładkie i pełne blasku. Do tego plusem jest także to, że metoda ta jest dość elastyczna – nie narzuca bowiem czasu stosowania całej kuracji ani konkretnych produktów po jakie sięgamy. Jeśli zaś chodzi o wady całego procesu to niektórych może nieco odstraszać jego czasochłonność. Każdy z etapów bowiem wymaga poświęcenia dłuższej chwili. Nie da więc tego zrobić szybko i w pośpiechu. Decydując się zatem na podjęcie wyzwania hair cycling warto wybrać sobie taki moment dnia, w którym mamy więcej czasu na spokojne przeprowadzenie całego procesu. Mimo, że wymaga on cierpliwości i czasu to finalny efekt jest wart tego poświęcenia.