Co wpływa na stan cery? O tych czynnikach często zapominamy!
Na skórę wpływa czas, nieodpowiednia pielęgnacja, hormony, kosmetyki, witaminy, nawodnienie – o tym wiemy wszyscy. A poza tym, co wpływa na stan cery? To czynniki oczywiste, ale też te, o których często zapominamy lub je lekceważymy.
Co wpływa na stan cery? – Mieszkanie w mieście
Mieszkanie w mieście dostarcza nam sporo możliwości rozrywki, rozwoju zawodowego, czy prowadzenia ciekawego życia towarzyskiego. Niestety to nie wszystko, bo duże miasta oznaczają więcej zanieczyszczeń powietrza. Pył, smog, spaliny samochodowe to tylko niektóre z nich. Nasza skóra jest narażona na ich działanie, zanieczyszczenia osadzają się na niej. Dlatego warto zadbać o dietę i kosmetyki bogate w antyoksydanty. Warto też pamiętać o dokładnym oczyszczaniu twarzy preparatami, które nie podrażniają skóry.
Co wpływa na stan cery? – Pogoda
Każda z pór roku wystawia naszą skórę na działanie innych czynników. Latem jest to silne działanie promieni UV, przesuszenie, podrażnienia słoneczne. Jesień i zima oznaczają ochłodzenie, opady atmosferyczne, przymrozki i silny wiatr. Natomiast wiosna, która mogłaby się wydawać najbardziej sprzyjająca nam porą roku również może być przyczyną problemów zniszczonej po zimie skóry, która odwykła od słońca i źle znosi przesilenia. Tu możemy wspomóc się przede wszystkim kremami ochronnymi i kremami z wysokimi filtrami UV. Kremy powinny mieć oczywiście działanie nawilżające i odżywcze.
Co wpływa na stan cery? – Klimatyzacja
Klimatyzacja to cenny wynalazek, dla wszystkich, którzy nie przepadają za upałami i lubią spędzać czas w stałej, określonej temperaturze. Powietrze z klimatyzatora jednak nie należy do najzdrowszych. Bez względu na to, czy chłodzimy pomieszczenie, czy je ogrzewamy powietrze jest suche, co prowadzi do przesuszenia skóry. Dlatego jeśli zdecydowanie nie lubisz otwierać okien w pracy, zadbaj o regularne czyszczenie klimatyzatora, pij dużo wody i nie wahaj się zainwestować w nawilżającą mgiełkę do twarzy.
Co wpływa na stan cery? – Przeziębienie
Podczas przeziębienia nasza skóra również poddawana jest ciężkiej próbie. Podrażnienia i zaczerwienienia wokół nosa, spierzchnięte usta, przesuszona, szara skóra, podkrążone oczy, to tylko niektóre z efektów. Spadek odporności często powoduje pojawianie się wyprysków i pogorszenie ogólnej kondycji skóry. W tym czasie warto unikać peelingów, gdyż podrażniona skóra źle je zniesie. Zamiast tego warto postawić na nawilżanie od wewnątrz – czyli pijąc dużo wody, a także od zewnątrz używając nawilżających kosmetyków. Szczególną uwagę należy poświęcić okolicom nosa!
Oceń ten artykuł:
(240 głosów, średnia: 4,29 z 5)
zapisuję głos...
Tak naprawdę wszystko, co nas otacza ma wpływ na nas, nasze ciało i samopoczucie.
Dokładnie 🙂 Ja na przykład dowiedziałam się jakiś czas temu, że nieprzyjaciele którzy pojawiają się na mojej twarzy przy linii włosów powstają przez zimno, dlatego teraz nie rozstaję się z czapką – no kto by pomyślał…
o tak, przeziębienie… wiem coś o tym
Zgadzam się z tym artykułem w 100 %. Na moją skórę negatywnie działa owa wyżej wymieniona
klimatyzacja , gdyz strasznie wysusza mi skórę. Najlepszym sposobem na to , aby chodź trochę pomóc skórze w okresie grzewczym jest namoczenie w wodzie starego ręcznika i położenie na grzejniku. Powietrze jest bardziej wilgotne i cera tak nie cierpi , jednak nie zapominajmy o kremach nawilżających , ktore są niezbędne w okresie jesienno-zimowym. Natomiast mniejsze lecz rownież negatywne ma przeziębienie lub pogoda,wiadomo gdy jest mróz i wiatr nasza skóra cierpi bo to niszczy nasza warstwę ochronna , która jak wiemy jest delikatna i nie niezniszczalna. 🙂
To czynniki których niestety nie unikniemy natomiast możemy złagodzić ich działanie częste wietrzenie pomieszczeń i nie przegrzewanie ich to już połowa sukcesu do tego codzienna porcja witamin naturalnych warzywa i owoce nie wspomnę juz o kosmetykach ktore tez znacząco wpływają na stan naszej skóry
Na stan cery działa również to co jemy oraz jakich kosmetyków używamy. Na mnie np. bardzo źle działają kosmetyki z parafiną w składzie – skóra staje się niefajna w dotyku, ma brzydki odcień a do tego masakrycznie zapychają mi się pory. Bardzo źle znoszę też jedzenie czekolady, tłustych serów i ostrych przypraw. Po takich ucztach często mam wysyp pryszczy. Pojawiają się też popękane naczynka.