Niebezpieczny seks – czyli o negatywnych konsekwencjach seksualnej rewolucji

Dzielenie się doświadczeniami seksualnymi nie powoduje już tak wielkiego skrępowania jak dawniej. Teraz na TE tematy rozmawiamy nie tylko w gronie najbliższych. Prasa czy telewizja nie próżnuje, dostarczając nam wielu informacji na temat życia seksualnego. Niestety, za prowadzeniem niezobowiązującego i „wyzwolonego” współżycia idą również negatywne konsekwencje. Niebezpieczny seks naraża nas na choroby weneryczne, o których wspomina się zdecydowanie zbyt rzadko.

Nowy sposób na życie

Seks jest bardzo ważnym aspektem naszego życia i na przestrzeni lat możemy zauważyć zmieniające się obyczaje z nim związane. Choć z badań, seksuologa i wykładowcy akademickiego, prof. Zbigniewa Izdebskiego wynika, iż Polacy deklarują, że bardzo cenią sobie szczęście rodzinne żyjąc w długotrwałym związku, ostatnio możemy dostrzec wzrastającą liczbę zwolenników niezobowiązującego współżycia. Wynika to między innymi z tego, że młodzi ludzie nie ulegają presji ze strony rodziców, aby zakładać rodzinę. Obecnie wybierają życie w pojedynkę, żeby móc realizować swoje indywidualne plany. Coraz częściej decydują się na podróże po świecie, które sprzyjają raczej przelotnym znajomościom. Spopularyzowane hasło „żyje się tylko raz” stało się mottem nie tylko młodych, ale także i starszych osób, które w poczuciu niewykorzystania w pełni swojej młodości postanowiły nadrobić zaległości. Choćby na portalach randkowych możemy zaobserwować szeroki przedział wiekowy, co jest dowodem otwartości na nowe znajomości bez względu na wiek. Takie podejście sprzyja podejmowaniu ryzyka związanego z kontaktami seksualnymi. Przygoda na jedną noc staje się bowiem świetną alternatywą dla wchodzenia w angażujący związek wymagający poświęcenia czasu. Miliony ludzi na całym świecie korzysta z różnego rodzaju portali i aplikacji randkowych. Pozwalają one na znalezienie osoby, z którą chcemy spędzić czas na podstawie wcześniej wybranych ustawień dotyczących na przykład wieku czy preferencji seksualnych. Pozyskiwanie nowych kontaktów w ten sposób nie wymaga inwestowania dużych pokładów energii, którą coraz więcej osób woli wykorzystać m.in. na pięcie się po szczeblach kariery czy rozwijanie pasji. Jedną z modnych ostatnio aplikacji jest Tinder, uważany za szybki sposób na znalezienie partnera na jednorazową przygodę bez zobowiązań. Nic w tym złego, gdyby nie fakt, że aż 50% Polaków przyznaje się do uprawiania seksu bez zabezpieczenia.

Niebezpieczny seks to przykre konsekwencje

Badania statystyczne WHO dostarczają niepokojących danych na temat chorób przenoszonych drogą płciową informując, iż każdego roku zaraża się 9,5 mln ludzi w wieku między 15 a 24 rokiem życia. Coraz więcej osób wybiera życie singla, argumentując swoje podejście wieloma korzyściami, takimi jak: brak zobowiązań, poczucie wolności oraz podejmowanie samodzielnych decyzji. Takie podejście jednak nie najlepiej się sprawdza w przypadku życia seksualnego. Stosunek bez zabezpieczenia może zakończyć się nie tylko niechcianą ciążą, ale również może skutkować chorobą, która znacznie uprzykrzy nam życie. Ryzyko dodatkowo wzrasta z liczbą partnerów seksualnych. Zachowanie to powoduje rozprzestrzenianie się poważnych chorób wenerycznych, takich jak: kiła, chlamydia, rzeżączka. Oprócz bolesnych objawów narażamy się na poważne powikłania.

Chwila przyjemności, masa problemów

Chlamydia jest najczęściej występującą chorobą weneryczną w Europie. Według Światowej Organizacji Zdrowia, liczba zarażonych wynosi nawet 10% populacji w krajach wysoce rozwiniętych. Zazwyczaj dotyka osoby młode. Choroba ta ma bakteryjne podłoże i bardzo szybko się rozprzestrzenia, dlatego ważne, aby jak najwcześniej rozpocząć leczenie. Zaniedbanie może w przyszłości być przyczyną poronień i bezpłodności. Najczęstsze symptomy to m.in. pieczenie cewki moczowej czy ból w podbrzuszu. Kiła z kolei niesie ze sobą szeroki wachlarz objawów w zależności od stadium zaawansowania, m.in. grudki, wysypka, gorączka, chudnięcie. Ze względu na wciąż niewystarczającą wiedzę społeczeństwa rośnie liczba zakażonych. Pierwsze symptomy to zmiany w miejscu, do którego dostały się bakterie. Możemy się nią zarazić bowiem także podczas seksu analnego czy oralnego. Opisując bakteryjne choroby przenoszone drogą płciową nie sposób nie wspomnieć także o rzeżączce. Jej specyfika polega na tym, iż objawy są bardziej symptomatyczne u mężczyzn niż kobiet. Już po 3-5 dniach od momentu zakażenia, występuje u nich ropny wyciek z cewki moczowej. Wiąże się on z silnym pieczeniem oraz bólem podczas oddawania moczu. U kobiet objawy pojawiają się z tygodniowym opóźnieniem. Zazwyczaj są to niewielkie upławy. Najpoważniejszymi powikłaniami rzeżączki są niepłodność, zapalenie narządów wewnętrznych a nawet możliwość uszkodzenia serca.  Najlepszym sposobem, aby nie dopuścić do wystąpienia wyżej wymienionych chorób jest ich zapobieganie. Najskuteczniej będzie zrezygnować z przygodnych kontaktów płciowych, ograniczając się do utrzymywania monogamicznych stosunków seksualnych ze zdrową osobą. Niezależnie od stopnia znajomości zawsze pamiętajmy o używaniu prezerwatyw.

Co gdy jest już za późno?

Musimy zapamiętać, że w momencie, gdy zauważymy niepokojące symptomy, należy bez zwłoki skonsultować się z lekarzem lub wykonać odpowiednie badania. Najbezpieczniej skorzystać z kompletu testów, które pozwolą wykluczyć najpowszechniejsze z nich. Certus w Poznaniu jest jedną z placówek, która w ramach pakietu Bezpieczna kobieta/Bezpieczny mężczyzna oferuje powyższe usługi. W jego ramach można wykonać nie tylko ogólne badanie moczu, ale także test na HIV, kiłę czy chlamydię. Nie wolno stosować leczenia na własną rękę bez nadzoru lekarza. Bagatelizowanie objawów jest równie niebezpieczne. Do najczęstszych powikłań należą: komplikacje podczas ciąży lub porodu, bezpłodność, utrata wzroku czy uszkodzenia mózgu, serca, nerwów.

Odpowiednie podejście zmniejsza ryzyko

Postępując zgodnie z własnymi preferencjami seksualnymi warto pamiętać o zdrowiu. Odpowiednia higiena, regularne kompleksowe badania oraz stosowanie prezerwatyw to niektóre ze środków zapobiegających występowaniu dolegliwościom przenoszonym drogą płciową i ich powikłaniom. Nie musimy wówczas rezygnować z wygodnego dla nas podejścia do życia. Uprawianie seksu w preferowany przez nas sposób nie skończy się nieprzyjemnymi konsekwencjami, jeśli zachowamy zasady zdrowego współżycia. Pamiętajmy, że są kwestie, które wymagają racjonalnego podejścia.

 

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (146 głosów, średnia: 4,64 z 5)
loading... zapisuję głos...