Niebezpieczna czekolada i niezwykłe ziarna kakaowca
Kiedy pomyślimy o czekoladzie przed oczami mamy wizję tabliczek wypełnionych orzechami, rodzynkami, przeróżnymi nadzieniami. Przez tysiące lat była ona jednak spożywana w formie pitnej. Nazwa czekolada pochodzi od azteckiego słowa „xocoatl”, które używano do określenia gorzkiego napoju sporządzonego z ziaren kakaowca.
Przy jej wyborze powinniśmy kierować się głównie zawartością kakao. Jeśli wynosi ona około 30% na 100 g masy – czekolada ta jest właściwie bezwartościową. Niestety popularne firmy jak np. Milka oferują nam wysokokaloryczną mieszankę tłuszczy z cukrem z dodatkiem miazgi kakaowej.
Pamiętajmy również o tym, że ziarna kakaowca przechodzą wiele procesów technologicznych zanim trafią na półki sklepowe. Poddawane są między innymi działaniu wysokiej temperatury, niestety za której przyczyną powstaje akrylamid – kancerogenna neurotoksyna. W badaniach na zwierzętach ta silnie szkodliwa substancja powodowała rozwój chorób nowotworowych i bezpłodność. Długotrwałe podawanie akrylamidu wywoływało uszkodzenie centralnego oraz obwodowego układu nerwowego.
Przyjrzyjmy się zatem bliżej ziarnom kakaowca w ich pierwotnej formie.
Ich potencjał antyoksydacyjny jest dość pokaźny. Na liście ORAC jednej z najbardziej wiarygodnych wykazów zdolności absorpcji wolnych rodników tlenowych przez różnego rodzaje substancje fitoodżywcze plasują się na dość wysokim miejscu, głównie dzięki zawartości fenoli i epikatechin.
Każdego dnia, niezależnie od tego jak zdrowy tryb życia prowadzimy, w naszym organizmie zachodzą procesy oksydacyjne, w wyniku których powstają wolne rodniki. Przeciętnie osoba ważąca 70 kg wytwarza rocznie 1,7 kg wolnych rodników. Są one w stanie w sposób trwały uszkodzić komórki. Z wiekiem coraz gorzej radzimy sobie z naturalnymi procesami odpierania ataków z ich strony. Wystarczy jedna uszkodzona komórka, która nie podporządkuje się prawu apoptozy czyli zaprogramowanej jej śmierci by zainicjować powstawanie nowotworu. Dlatego tak ważne jest by w diecie zadbać o odpowiednią podaż substancji antyoksydacyjnych. Badania nad nimi jednoznacznie stwierdziły, że mają one pozytywny wpływ na układ sercowo-naczyniowy, wspomagają cyrkulację krwi oraz podnoszą poziom dobrego cholesterolu.
Ciekawą opcją dostępną w dobrych supermarketach i sklepach ze zdrową żywnością jest surowe kakao. Można nabyć je w formie sproszkowanej – idealnej do sporządzania koktajli bądź w postaci całych ziaren kakaowca, które samodzielnie można zetrzeć. Jest doskonałym dodatkiem do posiłków po treningu. Zapewnia energię i wspaniałą dawkę substancji, które skutecznie rozprawią się z wolnymi rodnikami powstałymi podczas wysiłku fizycznego.
Pamiętajmy o tym, że kakao jest wartościowym produktem, który zapewni nam zdrowie i dobre samopoczucie, pod warunkiem że wybierzemy jego jak najmniej przetworzoną formę.
Autorka: Joanna Jamróz
YOUR-naturalhealth.blogspot.com