Nie wyjeżdżasz na majówkę? Uprawiaj seks!
Jak wiadomo urlop – nawet najkrótszy – i związany z nim czas wolny sprzyja związkom i ociepla relacje między partnerami. To podczas urlopów właśnie wzrasta bowiem częstotliwość uprawiania seksu, a co się z tym wiąże i korzyści, jakie ten seks przynosi.
Wyjątkowo długi w tym roku majowy weekend dla niektórych rozpoczął się już kilka dni temu. Część z nas rozpocznie go w środę, ale są i tacy, którzy z odpoczynkiem będą musieli poczekać aż do piątku. Niezależnie od tego, czy nasz majowy plan zakłada dziewięć, czy tylko trzy dni leniuchowania, warto wykorzystać go najefektywniej jak się da. Jednym z najstarszych, najprostszych i niewątpliwie najprzyjemniejszych sposobów na spędzenie czasu wolnego jest… uprawianie seksu, który poza samą przyjemnością niesie ze sobą wiele innych korzyści.
Coś dla ciała i duszy
Poprawa nastroju i samopoczucia, to oczywiste, ale nie jedyne zalety uprawiania seksu. Przeprowadzone badania dowodzą, że stosunek seksualny daje nam znacznie większe korzyści – nie tylko psychiczne, ale przede wszystkim fizyczne. Przyspiesza przemianę materii, ułatwia pracę serca, ulepsza stan naczyń krwionośnych, zwiększa pracę hormonów, wzmacnia mięśnie. W trakcie seksu szybsze krążenie krwi powoduje rozszerzenie się naczyń krwionośnych, dzięki czemu do dotlenionej skóry dociera więcej składników odżywczych. Dlatego między innymi po stosunku ciało kobiety staje się bardziej elastyczne, gładsze, poprawia się jego wygląd i koloryt. Włosy z kolei nabierają blasku.
Seks lekarstwem na ból głowy
Jak się okazuje, seks ma również dobroczynny wpływ na… bóle głowy. Wiktor Koszycki, analityk zachowań seksualnych z serwisu Feromony.pl, przyznaje, że podczas szczytowania nasz mózg wydziela endorfiny – naturalne środki przeciwbólowe, które niestety działają tylko około 5 minut. Dodaje jednak, że jeśli ból głowy wynikał ze zmęczenia czy stresu, może minąć pod wpływem pieszczot i relaksu. Co ciekawe, przeprowadzone badania wykazują, że seks poprawia też inteligencję, gdyż dzięki niemu mózg jest dłużej sprawny i bardziej bystry.
A co z formą fizyczną?
O tym, że regularne uprawianie seksu poprawia kondycję i ogólną formę fizyczną, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Podczas namiętnego pocałunku pozbywamy się kilkunastu kalorii, jednak już sam akt seksualny zabiera nam ich aż czterysta. Dobry seks wpływa na podwyższenie poziomu limfocytów (komórek odpowiedzialnych za naszą odporność), a regularne jego uprawianie zmniejsza ryzyko zachorowalności na raka prostaty. Co więcej, seks zadowalający oboje partnerów może przedłużyć życie nawet o 10 lat.
Najlepsza inwestycja nie tylko w siebie
Aby przyjemnie wykorzystać te pierwsze wolne ciepłe dni, niekoniecznie musimy wyjeżdżać za miasto. Czas spędzony we dwoje, nawet w sypialni naszego mieszkania, jest potrzebny dla prawidłowego funkcjonowania każdego związku. Jeśli nie mamy możliwości spędzić go nad morzem, w górach czy innym egzotycznym miejscu, oderwijmy się od codziennych obowiązków, stresu i miejskiego hałasu, skupiając się na parterze. Tak naprawdę jest to najlepsza inwestycja, bo przecież seks z ukochanym nic nas nie kosztuje.