Nie pierz ubrań w 40 stopniach! Dlaczego to ma tak ogromne znaczenie? Sprawdź dlaczego tego nie robić
Czy zdarza Ci się myśleć, że pranie w 40 stopniach to najlepsze rozwiązanie dla Twojego prania? Niestety, może to nie być prawdą. Różnica między 30 a 40 stopniami ma duże znaczenie. Zanim włączysz kolejny cykl prania, powinieneś poznać te fakty.
Nie pierz ubrań w 40 stopniach!
Wiele osób wpada w rutynę, kiedy chodzi o pranie ubrań, ustawiając pralkę na stałą temperaturę. Zaskakująco, większość z nich wybiera 40 stopni. Chociaż na pierwszy rzut oka różnica między temperaturą 30 a 40 stopni wydaje się niewielka, to jednak te 10 stopni mają ogromny wpływ na zużycie energii. Podgrzanie wody do temperatury 40 stopni wymaga niemal dwukrotnie więcej energii niż podgrzanie jej do 30 stopni.
Większość obaw związanych z praniem w niższej temperaturze jest bezpodstawna. Technologia, jaką dysponujemy obecnie, umożliwia skuteczne pranie już przy temperaturze 20 stopni. Ustawianie pralki na 90 stopni jest konieczne jedynie w przypadku chorób zakaźnych lub szczególnych potrzeb higienicznych.
Dlaczego pranie ubrań w 40°C jest złym pomysłem?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta, ale zaskakująca. Pranie większości rzeczy w 40°C nie jest opłacalne. Nowoczesne pralki z łatwością radzą sobie z praniem ubrań w niższej temperaturze, takiej jak 30°C. Choć wydaje się, że różnica między temperaturami jest niewielka, to faktycznie ma ogromny wpływ na portfel. Ten sam cykl prania w 40°C i w 30°C będzie miał inny pobór mocy. W większości pralek pobór mocy wynosi 0,5 kWh dla 40°C i tylko 0,3 kWh dla 30°C. Przy standardowym użytkowaniu pralki w gospodarstwie domowym, różnica na rachunkach będzie widoczna już po dwóch miesiącach, biorąc pod uwagę obecne ceny prądu. Dlatego warto rozważyć pranie w niższej temperaturze, aby zaoszczędzić pieniądze i chronić środowisko.
Pranie ubrań w niższej temperaturze nie tylko pozwala nam zaoszczędzić pieniądze, ale również dba o środowisko poprzez zmniejszenie emisji CO2 o nawet 35%. Zgodnie z zaleceniami Federalnej Agencji Środowiska, warto prać ubrania w jak najniższej temperaturze, a raz w miesiącu użyć temperatury 60 stopni, aby zapobiec rozwojowi bakterii w pralce – np. przy praniu pościeli lub ręczników. Specjaliści jednogłośnie twierdzą, że porównując temperatury prania nie ma zauważalnej różnicy w efekcie końcowym między praniem w 30 stopniach, a 40. Warto zwrócić na to uwagę przy kolejnym praniu.