Neofolk, oldchool czy jeszcze coś innego?
Jaka jest obecna moda polska? Na to pytanie zdecydowanie nie ma jednej odpowiedzi. Romantyczna, w stylu retro, a może neofolk czy oldchool? Przyglądając się stylizacjom najpopularniejszych polskich szafiarek można odnieść wrażenie, że każda młoda dziewczyna czy kobieta ma swój unikalny styl, który jest mieszanką wielu stylów, mariażem modernistycznych nurtów i stylów rodem z lat 80. czy 90.
Moda jak bumerang
Z pewnością każda z nas ma w swojej szafie element garderoby po mamie czy cioci. Nie bez powodu, ponieważ moda lubi wracać jak bumerang. Kolorowe legginsy, spodnie dzwony, spódnica z koła – moda na nie stale wraca. Modele ubrań sprzed kilkudziesięciu nawet lat cieszą się bardzo dużą popularnością u dużego grona fashionistek, które upodobały sobie styl retro. W dużych miastach znajdziemy wiele sklepów z odzieżą pamiętającą złote lata rock and rolla czy nawet lata 20. i 30.
Neofolk
Moda na neofolk jest obecna nie tylko w muzyce. Filcowe torby z haftami inspirowanymi ludowymi motywami to jeden z modnych dodatków ostatnich miesięcy. Za sprawą Donatana i Cleo na ulicach częściej widzimy koszulki i spódniczki z motywami ludowymi. Cleo zazwyczaj pojawia się w outficie w stylu neofolk, a że pojawia się w mediach często, moda na ubrana w takim stylu jest obecnie bardzo widoczna.
Oldchool
Po tak wielu latach od upadku komuny potrafimy się śmiać z absurdów tamtej epoki. Produkty „spod lady” dla pięknej Pani kierowniczki to świetny pomysł dla każdej dziewczyny. Kubki stylizowane na te z barów mlecznych, tkane siatki na zakupy czy dziergane czapy z wielkim pomponem – takie gadżety kupują już nie tylko hipsterzy. Dobrze jest mieć co najmniej jedną koszulkę nawiązującą stylem i designem do PRLu.
Współczesna odzież damska to mieszanka bardzo wielu stylów. Dzięki temu możemy ubierać się tak, jak chcemy i czujemy. Niewiele jest nas w stanie zdziwić. I choć wiele osób podąża za trendami wyznaczanymi przez kolorowe magazyny czy szafiarki, to nie boimy się także eksperymentów. Nie jest też niczym nagannym ubieranie się w second handach, które obecnie są tak bardzo oblegane jak największe sieciówki. Moda to zabawa, dlatego powinniśmy ubierać się tak, jak tylko nam się żywnie podoba.