Naturalne suplementy diety – produkty spożywcze zamiast tabletek

Naturalne suplementy diety to w rzeczywistości produkty spożywcze, które w kuchni ma każdy z nas. Warto po nie sięgać zamiast tabletek, bo są bezpieczne i nie zawierają szkodliwych konserwantów. Które produkty należy wprowadzić do codziennego jadłospisu? Czego spożywać więcej, by czuć się dobrze, mieć piękną cerę i zgrabną sylwetkę? Zapraszamy do lektury!

pixabay.com

Przeczytaj: Jak wybierać suplementy diety, by nie szkodziły zdrowiu?

Suplementy diety z apteki bywają bardzo różne, niektóre mogą nie tylko wcale nie pomóc, ale przynieść skutki odwrotne do zamierzonych. Jeśli prowadzisz zdrowy tryb życia, dobrze się odżywiasz, twojemu organizmowi nie powinno zabraknąć niezbędnych składników odżywczych. Urozmaicona dieta pokrywa większość zapotrzebowania na minerały i witamin. Zdarzają się jednak sytuacje (spadek odporności antybiotykoterapia, infekcja), gdy warto dostarczyć sobie większą ilość cennych składników. Zamiast sięgać wtedy po pigułki, zmień menu i wzbogać codzienny jadłospis o super-produkty, które są źródłem witamin oraz minerałów! Poznajcie naturalne suplementy diety.

Rośliny strączkowe: fosfor, wapń, magnez, potas

pixabay.com

Rośliny strączkowe są bogatym źródłem pierwiastków niezbędnych dla zdrowia i prawidłowego rozwoju człowieka. Bób, ciecierzyca, fasola zwykła (np. fasola szparagowa), fasola wielokwiatowa (np. fasola „Jaś”, czarna, czerwona, zielona, kolorowa), groch, soczewica i soja zawierają m.in. fosfor, wapń, magnez, potas, sód, chlor, azot i siarkę. 

Mają pozytywny wpływ także na figurę, wspomagają odchudzanie. Obniżają cholesterol, chronią układ krążenia. Naukowcy odkryli, że ok. ¾ szklanki gotowanej fasoli, soczewicy, ciecierzycy lub bobu starczy, by skończyć z przejadaniem się. Organizm do strawienia roślin strączkowych potrzebuje znacznie więcej energii, kalorii niż w przypadku innych produktów, dlatego też nazywa się je naturalnymi spalaczami tłuszczu.

Najlepiej łączyć je z ziołami ułatwiającymi trawienie i lekkostrawnymi produktami.

Tłuste ryby morskie: witamina D, kwasy Omega-3

pixabay.com

Ryby powinny pojawiać się na naszych stołach chociaż 2 razy w tygodniu. Najzdrowsze są niehodowlane, żyjące w czystych wodach, nie karmione sztucznie. Bogate w witaminę D i kwasy Omega-3, zapobiegają zawałom serca, wspomagają układ krążenia, obniżają „zły cholesterol”. Mają dobroczynny wpływ na układ nerwowy i odpornościowy. Wspomagają leczenie alergii oraz łuszczycy.

Łosoś, tuńczyk, śledź, makrela to najlepszy wybór. Ze słodkowodnych dużą ilość kwasów Omega-3 ma pstrąg tęczowy. Według dietetyków najlepszą formą przygotowania dania z ryby jest pieczenie, duszenie lub gotowanie na parze.

Jeśli brakuje nam witaminy D warto sięgać również po suszone grzyby, jajka, mleko i jego przetwory. Dobrym pomysłem są codzienne spacery (min. 20 minut).

Orzechy: witamina B i E

pixabay.com

Orzechy obniżają poziom „złego cholesterolu”, regulują metabolizm, zawierają też znaczne ilości składników mineralnych, takich jak magnez, potas czy fosfor. Obniżają poziom cukru we krwi, przeciwdziałają smutkom i lękom, poprawiają koncentrację. Zmniejszają ryzyko zachorowania na nowotwory, zapobiegają chorobom serca. Witaminy B i E, których jest w orzechach sporo, poprawiają pracę mózgu, kondycję skóry, włosów oraz paznokci. Badania wykazały, że osoby, które uwzględniają je w swojej diecie, ważą mniej niż osoby, które sięgają po nie bardzo rzadko.

Najzdrowsze z nich to migdały, nerkowce, włoskie, laskowe i pistacje.

Porzeczki, maliny: witamina C

pixabay.com

Czarna porzeczka to roślina, która ma szerokie zastosowanie w profilaktyce zdrowotnej. 100 g owoców pokrywa 260% dziennego zapotrzebowania na witaminę C. Stosuje się ją w infekcjach górnych dróg oddechowych, artretyzmie oraz reumatyzmie. Rośliny są bogatym źródłem antyoksydantów, obniżają poziom cukru we krwi, zapobiegają chorobom oczu, pomagają przy schorzeniach układu moczowego.

Doskonale nadaje się do deserów, kompotów, dżemów, koktajli i soków.

Maliny uważa się za naturalny antybiotyk, zawierają sporo minerałów (potas, magnez, wapń, żelazo) oraz witamin (C, E, B). To naturalny środek przeciwgorączkowy, przeciwzapalny oraz przeciwbakteryjny. Maliny skutecznie zmniejszają biegunkę i łagodzą bóle miesiączkowe. Mają dużo błonnika, mało cukru, dlatego są polecane przy odchudzaniu. Ułatwiają trawienie, wspomagają walkę z obrzękami.

Należy pamiętać o tym, że gotowanie malin niszczy witaminę C!

Naturalne suplementy diety –inne zamienniki

pixabay.com

Nie sposób wymienić wszystkich super-produktów, które mogą śmiało zastąpić tabletki z apteki, warto jednak wspomnieć jeszcze kilka z nich.

Naturalnym źródłem żelaza są zielone warzywa (szpinak, brokuły, pietruszka), dobre bakterie zawierają kefiry, maślanki oraz jogurty. Produkty pełnoziarniste (ciemne pieczywo, kasza gryczana, pęczak) wspomagają odchudzanie. Awokado i banany są natomiast źródłem potasu, zapobiegają skurczom mięśni.

Gruboziarnista musztarda reguluje trawienie, pomaga w walce z wolnymi rodnikami. Syrop klonowy ma wiele cynku, który poprawia sprawność seksualną mężczyzn. Żurawina pomaga usunąć toksyny z organizmu. Oregano przyspiesza regenerację, jest bogate w antyutleniacze. Brązowy ryż ułatwia natomiast walkę ze zbędnymi kilogramami, ma wiele błonnika.

A Wy często sięgacie po super-produkty? Lubicie naturalne suplementy diety, czy raczej bierzecie pigułki?

Zobacz także: Superfoods 2017 – poznaj nadchodzące kulinarne hity!