Nastolatki i dieta, czyli czy powinniśmy odchudzać nasze dzieci?

26Komputer, telewizor i paczka chipsów – tak często wyobrażamy sobie spędzanie wolnego czasu przez nastolatków. Tymczasem wyniki ostatnich badań na temat zdrowia i zachowań zdrowotnych młodzieży wskazują, że realna kondycja młodych ludzi poprawia się. Jak jest  naprawdę i co powinni zrobić rodzice, kiedy ich dziecko przybiera na wadze? Nastolatki i dieta to dobre połączenie?  Czy powinniśmy odchudzać nasz dzieci?

nastolatki

fot. ceynoclub, reepik

Jak wynika z badania HBSC koordynowanego przez Instytut Matki i Dziecka[1], odsetek młodych osób z rozpoznaniem nadwagi i otyłości zmniejszył się w porównaniu z rezultatami tego samego badania sprzed czterech lat. Według aktualnej analizy HBSC, nadwaga i otyłość występują u 14,8% ankietowanych uczniów, natomiast w 2010 roku było to 17%. Porównując dane z dwóch ostatnich serii badań, z lat 2010 i 2014, stwierdzono również statystycznie istotne różnice w poziomie aktywności fizycznej młodzieży: badania wskazują na 4% pozytywny trend wzrostowy, czyli zwiększenie odsetka młodzieży spełniającej zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia dotyczące aktywności fizycznej. Równocześnie zaobserwowano korzystne zmiany zachowań zdrowotnych obejmujące m.in. bardziej regularne jedzenia śniadań czy częstsze spożywanie owoców i warzyw.

To rzeczywiście wygląda na pozytywną zmianę. Jednak biorąc pod uwagę, że badanie miało charakter ankietowy, nie powinniśmy popadać w zbytni optymizm, ponieważ ludzie mają tendencję do zawyżania swojego wzrostu i zaniżania masy ciała – komentuje prof. Magdalena Olszanecka-Glinianowicz, prezes Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością, inicjatora kampanii Zarządzanie Kaloriami.

Za kondycję zdrowotną młodzieży w dużej mierze odpowiadają rodzice – to właśnie oni kształtują zdrowe nawyki, znają swoje dziecko jak nikt inny i mogą zareagować, gdy waga wymknie się spod kontroli. Nawet najbardziej kochający i wyrozumiały rodzic nie powinien ignorować problemu otyłości u swojego dziecka. Pytanie jednak, jak zrobić to mądrze, bez uszczerbku na zdrowiu i psychice młodego człowieka.

Działaj u źródła problemu – rozsądek i empatia

Zmiany w budowie ciała to część naturalnego procesu, w którym dzieci przeistaczają się w dojrzałych mężczyzn i kobiety. Należy mieć na względzie, że w tym czasie kształtuje się nie tylko sylwetka, ale też osobowość młodego człowieka. Nietrudno wtedy o zaburzenia spowodowane brakiem samoakceptacji oraz zaburzeniem obrazu własnego ciała, jak anoreksja czy bulimia. Niskokaloryczne, drastyczne diety lub korzystanie ze środków wspomagających zmniejszanie masy ciała nie stanowią żadnego rozwiązania, a wręcz przeciwnie – mogą okazać się fatalne w skutkach.

Aby proces dochodzenia do prawidłowej masy ciała nie okazał się dla nastolatka traumą, należy wdrażać działania mające na względzie jego wrażliwą psychikę oraz potrzeby energetyczne rozwijającego się ciała. Zastanówmy się, w czym leży problem i podejdźmy do tematu z rozsądkiem, pozwalając masie ciała powoli wracać do normy – tłumaczy Ewa Kurowska, dietetyk kampanii Zarządzanie Kaloriami.

Zamiast drastycznego odchudzania – ruch i zbilansowana dieta

W większości przypadków przyczyną otyłości jest wysokoenergetyczna dieta oraz zbyt mała ilość ruchu. Wprowadzając zmiany w tych dwóch aspektach, zacznij od siebie! Nici z przekonywania nastolatka do zbilansowania posiłków, jeśli samym rodzicom daleko do ideału. Zbilansowaną dietę zaaplikuj zatem całej rodzinie, tak by nastolatek nie poczuł się gorszy lub wykluczony.

Co ważne, zrównoważona dieta powinna oznaczać sięganie po artykuły z różnych grup żywności. Próba całkowitego odcięcia nastolatka od jego ulubionego batona czy słodkiego napoju spełznie na niczym, bo dziecko nie wytrzyma tak drastycznej zmiany. Zamiast tego spróbuj zróżnicować dietę, ograniczyć słodkie lub słone przekąski i uświadomić dziecku, że jeśli pozwoli sobie na chwilę przyjemności, będzie musiało ją „odpracować” fizycznie.

Co to znaczy? Przede wszystkim, więcej ruchu, w dowolnej formie. Nieważne, czy twoje dziecko interesuje się dyscyplinami indywidualnymi, grami zespołowymi czy sztukami walki –zachęcaj je do ćwiczenia oraz do spędzania jak największej ilości czasu na świeżym powietrzu, zamiast przed telewizorem czy komputerem.

Spraw też, by w miarę możliwości chociaż jeden posiłek nastolatka nie był spożywany w samotności, przed ekranem komputera lub smartfonem w dłoni, co sprzyja bezmyślnemu jedzeniu. Kiedy wszyscy siedzą przy stole i wspólnie celebrują posiłek, ryzyko, że zjemy więcej niż powinniśmy  i będziemy podjadać miedzy posiłkami, jest mniejsze. Zwracając uwagę na proces jedzenia i na to co mamy na talerzu, nasz mózg znacznie szybciej rejestruje fakt, że jesteśmy najedzeni – mówi Ewa Kurowska, dietetyk kampanii Zarządzanie Kaloriami.

Najskuteczniejsza jest metoda małych kroków. Pozwólmy głowie i ciału powoli adaptować się do zmieniających się warunków, aby zdrowszy tryb życia powoli stał się nawykiem, a nie tymczasowym, doraźnym sposobem na pozbycie się kilogramów. Na koniec, zapamiętaj:

  • Najważniejszym punktem codziennego jadłospisu powinno być śniadanie: to ono jest źródłem energii na cały dzień! W każdym posiłku powinny znaleźć się także warzywa lub owoce, z przewagą warzyw. Należy pamiętać, że owoce nie powinny być dojadane między posiłkami.
  • Każda forma ruchu jest zdrowa. Nieważne czy nastolatek zainteresuje się tańcem, sztukami walki czy będzie jeździł na rowerze – powinniśmy wspierać go w spędzaniu jak największej ilości czasu na aktywności fizycznej, zamiast przed telewizorem czy komputerem.

[1] Międzynarodowe badania nad zachowaniami zdrowotnymi młodzieży szkolnej (Health Behaviour in School-aged Children – HBSC) są badaniami ankietowymi uczniów, prowadzonymi na terenie szkół, wykonywanymi od 1982 r. cyklicznie co cztery lata we wzrastającej liczbie krajów. W tym roku w polskiej edycji badania wzięło udział 4545 uczniów (2263 chłopców i 2282 dziewcząt) poddanych wcześniejszej procedurze weryfikacji. Anonimowe badania ankietowe przeprowadzone zostały w roku szkolnym 2013/2014 metodą audytoryjną na terenie szkół, przy zastosowaniu tradycyjnej ankiety papierowej.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (158 głosów, średnia: 4,51 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. Żanett  27 listopada 2015 08:03

    Bardzo fajny artykuł. Wiek nastoletni to trudny okres, zmiany fizyczne nastolatka są dla niego nowością, często trudną do zaakceptowania. Zadaniem rodzica jest wspieranie dziecka, otwarta rozmowa, szczerość, a przede wszystkim obserwacja i reagowanie na negatywne nawyki.

    Odpowiedz
  2. lilkawodna  27 listopada 2015 09:17

    Przede wszystkim podstawą jest odpowiednie żywienie dziecka od samego początku czyli od ok 4-6 miesiąca gdy wprowadzamy pierwsze posiłki.

    Odpowiedz
  3. bbo  27 listopada 2015 09:54

    Mam w domu nastolatka i dziecko. Nigdy nie odważyłabym się odchudzać żadnego z nich. Natomiast coraz bardziej zwracam uwagę na to co podaję jeść i w jakiej formie. To przecież od rodzica zależy, czy dziecko dostanie hamburgera z budki, czy rybę ugotowaną na parze z warzywami. Przy zdrowym trybie życia dieta nie jest potrzebna.

    Odpowiedz
  4. macierzanka  27 listopada 2015 18:08

    Ja stawiam przede wszystkim na ruch.

    Odpowiedz
  5. Patriszia  29 listopada 2015 21:52

    Ćwiczenia i zdrowe jedzenie najważniejsze.

    Odpowiedz
  6. Aneta  30 listopada 2015 14:54

    Wszystko z umiarem. Zamiast odchudzać należy najpierw zwracać uwagę na to, co jemy.

    Odpowiedz
  7. Anita  30 listopada 2015 20:03

    Nawyki trzeba wpajać już od dziecka. Sama widzę co dzieje się z dziećmi mojej siostry..

    Odpowiedz
  8. Agnieszka  3 grudnia 2015 20:09

    Dzieci nie powinny się odchudzać wystarczy zdrowe odżywianie i sport.

    Odpowiedz
  9. Hidari11  14 lipca 2016 21:02

    Jak się odchudza dziecko i jeszcze mu się to uświadamia, to nie jest dobrze, bo można doprowadzić je do chorób takich jak anoreksja lub bulimia. Trzeba po prostu nie mówić, że jedzenie jest złe, tylko wprowadzać sport jako coś tak normalnego i bez czego nie można żyć jak tlen. Trudno jest zabraniać dziecku jedzenia lodów, czekolady, gdy jego koledzy jedzą. Te słodycze są do przyjęcia, natomiast ciastka, paluszki- to takie puste wypełniacze i tu można lekko zasugerować, np. szkodliwe działanie na zdrowie- ale nie ze tuczy, ale że jest źródłem nadmiaru soli.

    Odpowiedz
  10. stokrotkapolna  10 listopada 2016 20:24

    Hidari nie zgadzam sie z tobą, dziecku trzeba mówić , ale spokojnie , i żeby to było poparte pracą w to włożoną. pomocą dziecku,wsparciem,tylko skąd to wsparcie ma być,skoro rodzice doprowadzili do otyłości dziecka.Rzadko który rodzic przyznaje się do błędów dietetycznych,nie widzi ile szkody dziecku wyrządza niewłaściwą dietą. Nie jest łatwo po iluś latach doprowadzenia dziecka do otyłości , zmieniać dietę. Najpierw rodzic powinien się przed dzieckiem przyznać, że nieświadomie doprowadził do takiego stanu rzeczy, przeprosić za swoje błędy, i pozwolić dziecku , żeby mógł to zmienić.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany