Najlepsze filmy na walentynki
Bez względu na to, czy Walentynki spędzać będziesz z ukochanym, czy samotnie, jest to dobry moment, by powrócić raz jeszcze do miłosnych hitów filmowych. W końcu kiedy, jak nie w Walentynki oddać się przeżywaniu miłosnych perypetii ulubionych bohaterów. My wybrałyśmy 5 naszych typów – najlepsze i fajne filmy na Walentynki.
1. Najlepsze filmy na walentynki: „Śniadanie u Tiffany`ego”
Bezsprzeczny numer jeden walentynkowych i kobiecych klasyków! Film nakręcony 1961 roku z brawurową i najsłynniejszą rolą Audrey Hepburn. To historia początkującego pisarza i jego beztroskiej sąsiadki, którzy pomimo strachu przed zaangażowaniem i dość pragmatycznemu podejściu do miłość – zakochują się w sobie. Jeśli jeszcze nie widziałaś tego klasyka, musisz to koniecznie nadrobić! Pamiętacie „Moon river” śpiewaną przez główną bohaterkę? Ten motyw muzyczny od tamtej pory zawsze jest kojarzony z Nowym Yorkiem.
2. Najlepsze filmy na walentynki: jakikolwiek film Richarda Curtisa
Nie nie mówi Ci to nazwisko? Założę się, że znasz przynajmniej jeden z tych filmów: „Cztery wesela i pogrzeb”, „Notting Hill”, „Dziennik Bridget Jones”, „Bridget Jones: W pogoni za rozumem”, „Czas na miłość”. A właśnie! Prawda, że wszystkie są świetne? Cutris ma nieprawdopodobne poczucie humoru. Historie, które tworzy są lekkie, zabawne, ale jednocześnie potrafią wycisnąć z nas niejedną łzę. Jest bystrym obserwatorem ludzkich dziwactw, nawyków, dzięki temu jego postacie są z krwi i kości. Potrafi nas zaskoczyć nagłym, nie zawsze szczęśliwym zwrotem akcji, który zburzy idealny porządek i szczęście bohaterów, których zdążyliśmy pokochać. Jego filmy cenimy za poczucie humoru, lekko ironiczne, ale również za wzruszające momenty.
3. Najlepsze filmy na walentynki: „Zakochany bez pamięci”
Jim Carrey niejednokrotnie udowodnił nam, że poza rolami komediowymi świetnie sprawdza się w poważniejszych kreacjach. Jedyny tytuł w tym zestawieniu, który nie można nazwać komedią romantyczną sensu stricte. Posiada bardzo mylący tytuł. Podejrzewamy, że bardzo trudno byłoby przetłumaczyć „Eternal Sunshine of the Spotless Mind” na język polski, tak by miało sens. Historia opowiada o mężczyźnie, który bardzo przeżywa rozstanie z ukochaną kobietą. Rozstanie można nazwać totalnym, ponieważ bohater decyduje się na wymazanie swojej ukochanej z pamięci, korzystając z dobrodziejstw nowej technologii.
Film stanowi niejako portret związku – poprzez wspomnienia głównego bohatera wracamy do wszystkich dobrych i złych chwil tej relacji. Właściwie odnosi się to do każdej relacji – z dystansu możemy oglądać narodziny, upadek związku, jednocześnie desperacką walkę jego ratowania. „Zakochany bez pamięci” był filmowym eksperymentem. Bardzo udanym.
4. Najlepsze filmy na walentynki – Ekranizacje powieści Jane Austen
Bez względu na to , która to będzie ekranizacja i jakiej powieści – wszystkie są świetne i całkiem do siebie podobne. Główna bohaterka, albo jest niezamożną panną na wydaniu z liczną gromadką sióstr (nie jest spośród nich najładniejsza, ale najbystrzejsza), albo została oddana oddana na wychowanie do zamożniejszej części rodziny. Co w tych ekranizacjach, jak i książkach urzeka? Bohaterowie, do których się przywiązujemy, mądre kobiety o nieco feministycznym zacięciu. Przystojni mężczyźni i wszechobecne nienaganne maniery tamtych czasów. Czasów, w których zwykłe podanie ręki mogło być wyrazem ogromnej namiętności, a jedno spojrzenie mogło oznaczać gorącą nienawiść!
My szczególnie polecamy „Rozważną i romantyczną” z Emmą Thomson , oraz zarówno serial (1995 rok) , jak i ekranizację (2005 rok) „Dumy i uprzedzenia”!
5. Najlepsze filmy na walentynki: „Moulin Rouge”
Popisowe dzieło Baza Luhrmanna. Jego niestandardowe podejście do klasyków mogliśmy podziwiać już w „Romeo i Julii” z Leonardo DiCaprio. Tym razem Luhrmann rewolucjonizuje podejście do musicalowej formy.
Mamy okres przełomu wieku, okres dekadencji, bohemy i słynnego na całym świecie miejsca rozrywek – Moulin Rouge. Idealne miejsce na szalony musical, prawda? Jeszcze jak połączy się taką scenerię ze współczesnymi coverami znanych hitów jak: „Children of the revolution”, „Like a virgin”, „I will always love you”, czy wielkiego „The show musy go on” mamy prawdziwą ucztę. Muzykę do filmu przygotowywał razem z reżyserem Fatboy Slim – mamy zapewnioną istną jazdę bez trzymanki. Możemy być również dumni z brawurowego wykonania jednego z największych hitów filmu, czyli Jacek Koman śpiewający i tańczący do coveru „Roxanne”. Tak bogata forma jednak wymaga prostej, ale pięknej miłosnej historii. Tancerka z ambicjami – Satine, gwiazda Moulin Rouge przez przypadek zakochuje się w przystojnym, biednym pisarzu – Christianie. Piękny, szalony i wzruszający!
A jakie są Wasze ulubione walentynkowe filmy? My starałyśmy się wybrać 5 ulubionych, ale czekamy, aż pomożecie nam uzupełnić nasze zestawienie!