Najciekawsze książki na zimę 2020, które umilą Ci grudniowe popołudnia wśród czterech ścian
Coraz krótsze dni i niesprzyjająca spotkaniom towarzyskim aura pandemii zmuszają nas do pozostawania w domach przez większą część czasu. Warto umilić sobie te niełatwe chwile, sięgając po porywające lektury, dzięki którym zapomnimy na moment o szarych godzinach. Przygotowaliśmy dla Was 8 propozycji, idealnych na samotne wieczory w towarzystwie kota i kubeczka z aromatyczną kawą lub pomarańczowym grzańcem!
Chłodne, jesienno-zimowe wieczory to idealny moment na lekturę. Nic nie ratuje nas w tym nieprzyjaznym czasie w równie spektakularny sposób, jak wielkie powieści, dzięki którym możemy przenieść się na rozsłonecznioną łąkę lub rzucić w wir śmiertelnie niebezpiecznych wydarzeń, nie ryzykując utraty zdrowia. No może poza pogorszeniem wzroku, przed którym ustrzeże nas jednak odpowiednio wyregulowana lampka, ustawiona w dogodnym miejscu. Przygotujcie więc wymarzony czytelniczy kącik i zagłębcie się z nami w świat, dla którego nie istnieją granice. Oto najciekawsze książki na zimę 2020!
www.unsplash.com (Thought catalog)
Najciekawsze książki na zimę 2020, które umilą Ci grudniowe popołudnia wśród czterech ścian
Najciekawsze książki na zimę 2020:
1. Karen Swan „Miłość u Tiffany’ego”
W czasach, gdy podróżować możemy jedynie palcem po mapie albo w wyobraźni, zatapiając się w odległych światach dzięki książkowym portalom, warto udać się na wędrówkę tropem Cassie – bohaterki „Miłości u Tiffany’ego”, która trafiła właśnie do księgarń w całej Polsce! Wstrząśnięta zdradami męża, jakie nieoczekiwanie wyszły na jaw, Cassie postanawia skorzystać z propozycji swoich trzech przyjaciółek i spędzić po trzy miesiące z każdą z nich, korzystając z uroków największych metropolii świata. Najpierw trafia do Nowego Jorku, gdzie zamieszkuje z Kelly – specjalistką PR z branży mody. Później kieruje swe kroki do Francji, by zaznać paryskiego życia u boku projektantki biżuterii, Anouk, a na końcu bawi w Londynie, u organizatorki ślubów, Suzy. Przemierzając ulice trzech wspaniałych miast, Cassie zabiera czytelniczki w świat eleganckich strojów, wielkomiejskich atrakcji i… intrygujących mężczyzn. Przy okazji serwuje odbiorczyniom koktajl z emocji buzujących niczym bąbelki drogiego szampana. Czyż to nie doskonały sposób, aby rozświetlić sobie szare grudniowe popołudnia?
2. Melisa Bel „W paszczy lwa”
Na zimowe chłody najlepsze są gorące romanse! Tym razem polecamy Waszej uwadze świeżo wydaną, jeszcze ciepłą od drukarskiej prasy powieść Melisy Bel „W paszczy lwa”, której patronujemy! Opowiada ona historię Catherine, która od najmłodszych lat żyje w cieniu swej olśniewającej siostry. Dziewczyna pokornie znosi porównania do siostry czynione przez matkę oraz jej niekończące się reprymendy. Z godną podziwu determinacją pielęgnuje też w sobie marzenie o dobrym mężu. Gdy więc pewnego dnia spotyka na swojej drodze dużo starszego, przystojnego oficera, lorda Nicolasa Devona, zupełnie traci głowę dla mężczyzny.
Szybko jednak odkrywa, że Devon to rozchwytywany przez kobiety, salonowy lew, nieosiągalny dla szarych myszek jej pokroju. Kiedy ta młoda dama doświadcza publicznego upokorzenia, decyduje się na radykalną metamorfozę. Nowy wizerunek i większa pewność siebie mają pomóc jej w zdobyciu upragnionego mężczyzny i utwierdzeniu swojej wartości. Co ciekawe, Nicolas, któremu od zawsze skrycie podobała się młodziutka Catherine, nie jest przygotowany na czekającą go uwodzicielską grę.
Skłonność Cat do popadania w kłopoty sprawi, że losy tych dwojga splotą się mocniej niż mogli przypuszczać, a silna wola Nicolasa zostanie wystawiona na próbę…
3. Kristen Ashley „Zabójczy kusiciel”
A skoro jesteśmy już przy romansach, nie poprzestawajmy na jednej lekturze! Przekujmy fakt, iż pandemia ograniczyła nasze możliwości w coś pozytywnego, oddając się błogim zimowym przyjemnościom z dobrą książką na czele! Pomoże nam w tym najnowsza, ale już oceniana jako jedna z najlepszych w całym dorobku Kristen Ashley, powieść „Zabójczy kusiciel”. Miłość, namiętność, przystojni mężczyźni budzący pożądanie i kobiety, które niczego się nie boją. Czy można wyobrazić sobie bardziej ogniste połączenie? Fanki uzależniających romansów splecionych ze spektakularnym wątkiem sensacyjnym będą zachwycone!
Jules Lawler jest zaangażowana w pomoc potrzebującym. Jako pracownica opieki społecznej dba o to, by dzieci z ulicy nie stoczyły się na dno. Denver, w którym aż roi się od dilerów narkotyków i drobnych złodziejaszków, nie jest niestety miejscem sprzyjającym wychowywaniu młodzieży. Jules, która przez lata zapracowała sobie na przydomek Strażniczki Prawa, ma więc do spełnienia niełatwą misję.
Vance Crowe to jeden z najwyżej cenionych członków zespołu detektywistycznego Nightingale Investigations. Jak przystało seksownego niczym sam diabeł, rdzennego Amerykanina, o muskularnym torsie i zawadiackim uśmieszku, towarzyszy mu szczególna atencja płci przeciwnej.
Kiedy drogi Jules i Vance’a nagle się krzyżują, staje się jasne, że klan Nightingale’ów będzie chciał zapewnić dziewczynie ochronę. Zwłaszcza że dzieci, z którymi pracuje Jules, przypomną Vance’owi jego własne dzieciństwo. I choć dziewczyna udowodni, że potrafi dbać o własne bezpieczeństwo i doskonale wie, jak radzić sobie z typami spod ciemnej gwiazdy, nie pogardzi towarzystwem długowłosego przystojniaka…
Najciekawsze książki na zimę 2020
4. Aleksandra Rumin „Zbrodnia po polsku”
Nasza kolejna propozycja to powieść przyprawiona szczyptą czarnego humoru, który w chłodne dni rozgrzewa lepiej niż grzaniec z goździkami i pomarańczami! Oczywiście, nikt nie powiedział, że nie można raczyć się tymi dobrami w duecie. „Zbrodnia po polsku” to nowa powieść Aleksandry Rumin, która w marcu ubiegłego roku zadebiutowała ciepło przyjętą przez krytyków i czytelników książką „Zbrodnia na blokowisku”, a pół roku później przypieczętowała swój literacki sukces powieścią „Zbrodnia po irlandzku”. Autorka dwukrotnie udowodniła już, że ma wyjątkowe poczucie humoru, wzbogacone sarkazmem, a dodatkowo niezwykle trafnie portretuje reprezentantów różnych nacji czy grup społecznych. Jej najnowsza książka, która trafi do księgarń już 20 listopada to historia zabójcy, który za cel obiera wyłącznie młode kobiety oraz podążających jego śladem, kiepsko opłacanych, ale dzielnych policjantów.
Grupa dochodzeniowa pod wodzą steranego życiem komisarza haruje dzień i noc, by zatrzymać maniakalnego mordercę. Gdy przypadkowo na jaw wychodzą drastyczne szczegóły zbrodni, rozpętuje się medialna burza, a „góra” domaga się natychmiastowych wyników. Czy niestrudzeni stołeczni policjanci złapią zwyrodnialca, zanim kolejna niewinna kobieta padnie jego ofiarą? Sprawdź koniecznie!
5. Anne Bishop „Światło i cienie”
21 listopada czeka nas jeszcze jedna, wyjątkowa premiera od wydawnictwa Initium. Będzie to długo wyczekiwana, druga część trylogii „Tir Alainn” Anne Bishop – absolutna perełka wśród powieści fantasy, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji i osnuta delikatną mgiełką romansu. Czy istnieje lepsza metoda na oderwanie się od niezbyt optymistycznej, „pandemicznej” rzeczywistości od literackiej podróży w głąb fantasmagorycznych światów? A oto kilka słów na temat fabuły!
Po straszliwej rzezi wiedźm, Fae – których zadaniem jest ochrona dalekich ludzkich krewnych od wszelkiego zła – zignorowali potrzeby reszty świata. Tymczasem we wschodnich wioskach ponownie zaczęły gromadzić się cienie – mroczne i pełne mocy, będące śmiertelnym zagrożeniem dla każdej wiedźmy, kobiety, a nawet Fae. Jedynie trójka Fae jest w stanie stawić czoła rosnącej potędze zła i zapobiec jeszcze większemu rozlewowi krwi. Szybko staje się jasne, że losy świata leżą teraz wyłącznie w rękach Barda, Muzy i Zbieraczki.
Aiden, Bard, doskonale zdaje sobie sprawę, że świat rozpaczliwie potrzebuje ochrony Fae. Ci jednak za nic mają jego ostrzeżenia o złu czającym się pośród drzew. Aiden nie ma zatem wyboru: wraz z miłością swojego życia – Lyrrą, Muzą – musi wyruszyć w szalenie niebezpieczną podróż, by odnaleźć tego, który stanowi jeden jedyny wyjątek w świecie Fae – tego, który zdolny będzie przekonać resztę, by opuścili swe bezpieczne gniazda i pospieszyli na ratunek wiedźmom i zwykłym śmiertelnikom. Bo jeżeli Fae będą jeszcze dłużej zwlekać, nie ocaleje już nikt…
6. Walter Tevis „Gambit królowej”
Ta powieść jest teraz na ustach wszystkich, a to za sprawą głośnego serialu Netflixa, zrealizowanego na jej podstawie. Powieść opowiada historię Beth Harmon, która w wieku ośmiu lat trafia do sierocińca. To właśnie tam odkryje wkrótce swoje dwie największe pasje: grę w szachy i substancje odurzające. Uczona gry przez gburowatego woźnego szybko zrozumie, jak wielki posiada dar. Ale nawet, gdy opuści już mury domu dziecka i zacznie dorastać, pnąc się po szczytach światowych rankingów szachowych wciąż będzie mierzyć się z obezwładniającym ją pragnieniem autodestrukcji.
7. Elif Shafak „10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie”
Czy w 10 minut i 38 sekund można opowiedzieć całe swoje życie?
Leila nie żyje. Jej ciało jest martwe, jednak wiadomo, że mózg będzie pracował jeszcze przez jakiś czas. Każda następna minuta to wspomnienie innych zdarzeń, smaków, dźwięków i zapachów. Obrazy pozornie z sobą nie związane, połączą się nieoczekiwanie w zmysłową opowieść o życiu. Tak naprawdę będzie to jednak opowieść o sile przyjaźni, silniejszej niekiedy od więzi rodzinnych, a także o życiu w świecie, w którym wielu ludziom wciąż odbiera się prawo do bycia sobą. Warto wykorzystać dodatkowe godziny zyskane dzięki wielkiej kwarantannie, by zanurzyć się w fascynujący świat Shafak, czytając powieść, która trafiła na krótką listę tytułów nominowanych do Nagrody Bookera.
8. Konrad Możdżeń „Chodź ze mną”
Tę książkę chce się wziąć do ręki już tylko przez wzgląd na fascynująco piękną okładkę, która na żywo robi wielkie wrażenie. Historia, na jaką natkniemy się między jej stronicami wciągnie nas jednak bez reszty, urzekając wyjątkową atmosferą. To opowieść o wrocławskim restauratorze, Dariuszu Drzewieckim, który decyduje się na otwarcie swojej knajpki w jednym z przedwojennych, tajemniczych budynków. Nowy właściciel mrocznych piwnicznych przestrzeni i zatrudniony przez niego personel nie spodziewają się jednak, że ponad stuletnie, pomieszczenia wypełnia coś więcej niż tylko chłód i wilgoć. Wkopane głęboko fundamenty toczy choroba, którą łatwo się zarazić. Niepokoje i niejasne wrażenia przeistaczają się w paranoje. Paraliżująco niebezpieczna aura opanowuje zaś umysły i kieruje poczynaniami osób, które – jak by się mogło zdawać – łączy tylko wspólne miejsce pracy.
„Chodź ze mną” to debiutancka powieść wrocławskiego autora – Konrada Możdżenia, który otwiera przed Czytelnikami świat pełen tajemnic,. Rządzą w nim zapomniane zbrodnie i nadprzyrodzone siły, przejmujące władzę nad ludzką duszą i umysłem. Zaprasza odbiorców w rzeczywistość, w której przeszłość miesza się z teraźniejszością, a zdrowy rozsądek z szaleństwem.
Po którą z nich sięgniecie?
Oceń ten artykuł:
(119 głosów, średnia: 4,82 z 5)
zapisuję głos...