Nieoszlifowany diament. Modne pierścionki 2017 – na zaręczyny i nie tylko!
Elitarny świat pasjonatów biżuterii od wieków zachwyca się szlachetnymi kamieniami o misternych szlifach, wykonywanych przez największych złotniczych artystów. Sekret szlifu rozbijającego cząsteczki światła na miniaturowe barwne tęcze wyniósł na szczyt markę Swarovski, pomimo, iż oferowane przez nią kryształki nie są cudownymi wytworami natury powstającymi przez tysiące lat. Teraz nastał jednak czas zachwytu nad naturą i jej niezgłębionymi tajemnicami, dzięki czemu na pierwszym planie znalazły się tzw. raw rings, czyli pierścionki z nieoszlifowanymi drogimi kamieniami, rodem z mitycznego świata elfów, wiedźminek i czarodziejek. Zobaczcie diamenty, turmaliny, rubiny, topazy, opale i akwamaryny w zupełnie nowej odsłonie! Oto modne pierścionki na rok 2017!

Klara Kulikova Unsplash.com
Nieoszlifowany diament. Modne pierścionki na zaręczyny i nie tylko!
Polecamy także: Pasek – najmodniejszy dodatek na jesień 2017!
Raw rings przypominają kamienie pokryte szronem lub oglądane przez przydymione szkło. To bardzo ciekawa propozycja dla tych z Was, które mają możliwość samodzielnego wyboru pierścionka zaręczynowego i pragną, by miał on wyjątkowy kształt. Nieoszlifowane kamienie z pewnością przypadną także do gustu Waszym przyjaciółkom o romantycznym usposobieniu lub rozkochanym w literaturze fantasy i sprawdzą się jako prezent dla mam, np. na okrągłe urodziny. Tak czy inaczej ten trend to znak pozytywnych zmian zachodzących w środowisku biżuteryjnym – świadczy on bowiem o odchodzeniu od tego co sztuczne i nierealnie perfekcyjne w stronę tego, co naturalne, niepowtarzalne i niezupełnie wolne od wad, które w nowym kontekście mogą stać się zaletami!
Zapraszamy do galerii z modnymi pierścionkami o nieoszlifowanych kamieniach:
Jak podobają się Wam powyższe propozycje? Czy Wy także jesteście zdania, że to te nieoszlifowane diamenty są najpiękniejsze? Czy chciałybyście dostać pierścionek zaręczynowy z takim kamieniem? Czekamy na Wasze komentarze!
Gnieciuszki , ubodzy krewni oszlifowanych diamentów. Brylant lśni wewnętrznym blaskiem odbitym przez tafle rozetki.Taka biżuteria surowa , nieoszlifowana pewnie znajdzie wielbicieli , mnie nie zachwyciła.
piękna biżuteria 🙂
Ależ piękne! A każdy oryginalny, niepowtarzalny.
Świetne. Niektóre z tych zaprezentowanych są więcej niż świetne. Taki typ pierścionków i reszty biżuterii przyciąga oko zwłaszcza jeśli kamień w niej użyty jest z tak zwanej najwyższej półki. Ja osobiście czuła bym się bardzo doceniona otrzymując tego typu artystycznie wykonany pierścionek.
Interesujace, mi się podobają – nosiłabym 🙂
Ciekawie wyglądają, ale chyba jednak wolałabym taki oszlifowany;) Jakoś bardziej mi się podoba
Przepiękne pierścionki 🙂
Niektóre mi się podobają – inne nie, to kwestia gustu i zdolności osoby je wykonującej ( pomysłowości). Gdybym musiała wybrać – wolałabym oszlifowane. Te tutaj bardziej przypominają jakiś rodzaj sztuki – do pokazywania, wystawiania.
Zdecydowanie jednak wolę oszlifowane kamienie 🙂
Ładne, niepowtarzalne i romantyczne
Pierścionek – moim zdaniem – jak i każda inna błyskotka 😉 muszą mieć w sobie to coś 😉 … albo być podarowane w jakiejś szczególnej okazji przez kogoś szczególnego 😉 tak to mnie to nie cieszy .