Modne buty latem!
Lato to okres, kiedy chętniej eksperymentujemy ze swoim wizerunkiem. Szukamy nowych fasonów i form aktywności. Bez względu na to, czy urlop spędzamy na górskich wspinaczkach czy w nadmorskiej promenadzie, warto zainwestować w buty dobrane do sytuacji i formy wypoczynku.
Aktywnie i bezpiecznie
Buty trekkingowe muszą wytrzymać wiele: kamienie, żwir, błoto czy śnieg. Przy doborze takich butów należy zwrócić uwagę przede wszystkim na grubość i twardość podeszwy. Zbyt cienka będzie nas narażać na niemiłe odczucia podczas chodzenia po korzeniach i kamienistym podłożu, zbyt sztywna utrudni przyczepność i dobre „czucie” terenu. Dobrze rozejrzeć się za wyższym modelem, który ochroni i ustabilizuje kostkę. Cholewka powinna być wyłożona miękkim materiałem od środka – dopasujesz ją wysokości podbicia i obwodu kostki za pomocą sznurowania – unikniesz nieprzyjemnych otarć.
Deszcz w górach może zaskoczyć pomimo sprzyjającej prognozy pogody. Na taką okoliczność warto być przygotowanym – producenci butów trekkingowych oferują wodoodporne membrany, np. Waterproof czy dobrze znany Gore-Tex. Membrany nie przepuszczają wilgoci do wnętrza, ale pozwalają stopie oddychać.
Najważniejsza sprawa – rozmiar – kto miał nieszczęście kupić buty o rozmiar za małe, temu nie trzeba tłumaczyć, dlaczego. W przypadku trekkingów odpowiednio dobrany rozmiar butów jest szczególnie istotny. Dlaczego? Zejście z górskich szczytów niestety wiąże się z przeniesieniem ciężaru ciała na przednią część stopy. Spuchnięte, zmęczone stopy w zbyt ciasnym obuwiu potrafią zepsuć nawet najpiękniejsze widoki.
Kolorowo i wygodnie
Nieważne, czy spędzasz lato w nadmorskim kurorcie, nad malowniczym jeziorem czy w centrum dużego miasta – espadryle to po prostu idealne buty nas wakacje. Przewiewne, wygodniejsze niż szpilki i bardziej kobiece niż trampki, nadają się do noszenia od rana do wieczora. A jaka jest ich historia?
Te niepozorne buty pochodzą aż z XIV wieku, z terenów Hiszpanii i Portugalii. Z początku espadryle (obowiązkowo na płaskiej podeszwie) występowały zarówno w wersji dla pań, jak i dla panów. Rok 1960 przyniósł rewolucję – w czasie paryskich targów mody mała, katalońska firma Castanar pokazała buty ze sznurkową podeszwą, nieznane wcześniej w świecie wielkiej mody. Zainteresował się nimi Yves Saint Laurent. Projektant hołdujący kobiecej sylwetce wzniósł je na nowy poziom – sznurkowe sploty ciasno owinęły koturny, dzięki czemu kobieca sylwetka zyskała na smukłości. Od tego czasu popularność espadryli nie spada i nic w tym dziwnego – podeszwa ozdobiona plecionką ze sznurka nadaje im letni, wakacyjny wygląd, a wielość ich wzorów i kolorów przyciąga oko. Idealne do noszenia na plaży, weekendowe grillowanie i zakupy w centrum handlowym.
Z czym je łączyć? Najlepiej wyglądają noszone do zwiewnych, lekkich sukienek, wąskich cygaretek. Dobrze czują się również w towarzystwie torebek z rafii i wikliny. Trzeba pamiętać tylko o jednej zasadzie – espadryle nosimy wyłącznie na bosą stopę i tylko w sytuacjach nieoficjalnych!
Modnie i po męsku
Minęły już czasy, kiedy do sklepów obuwniczych zaglądały wyłącznie panie. Panowie szukają butów wygodnych, trwałych i przywiązują wagę do jakości wykonania. Jakie marki cieszą się największym uznaniem? Uniwersalne buty Tommy’ego Hilfigera, komfortowe Clarksy i eleganckie fasony Gino Rossi. Aktywni biegacze i stali bywalcy siłowni chętnie sięgają po obuwie Asics i Nike, a na co dzień wybierają Lacoste, New Balance i Ecco. Wciąż swoich wiernych zwolenników znajduje Converse, a koneserzy segmentu premium pośród ulubionych marek wymieniają Calvin Klein, Armani Jeans i Joop. Nie tylko marka ma znaczenie – panowie coraz odważniej sięgają po kolor i chętniej eksperymentują ze swoim stylem. A jakie wpadki zdarzają się panom latem najczęściej?
Plagą polskich ulic są… źle dobrane skarpetki. Chociaż obrońców skarpetek odważnie noszonych do sandałów jest coraz mniej (na szczęście!), to wciąż nieźle trzyma się grupa obrońców wysokich skarpet noszonych do niskich półbutów. Panowie – taki fason skarpet skraca sylwetkę i potrafi zepsuć całą stylizację, a nie jest ani trochę bardziej wygodny czy przewiewny, niż tzw. stopki.
Wyjątkowe okazje wymagają założenia garnituru – dobierając wówczas skarpety trzeba wziąć po uwagę ich kolor i wysokość. Niestety, zdarza się, że podczas zakładania nogi postronnym oczom ukaże się… „goła łydka”. Taki pan automatycznie przestaje być elegancki i nawet najlepiej skrojona marynarka nie pomoże uratować wrażenia. Po jaki kolor skarpet sięgać? Najlepiej zbliżony do spodni, a w drugiej kolejności do butów. Jest to istotne szczególnie dla panów o niższym wzroście – buty, skarpety i spodnie w podobnym odcieniu optycznie wydłużą sylwetkę.
A może mokasyny? Włosi kochają swobodną elegancję, a kobiety panów w gustownych, skórzanych mokasynach. Ten fason wymaga jednak całkowitego porzucenia skarpetek. Niestety, ani białe, ani kremowe, ani niskie, ani wysokie absolutnie nie wchodzą w grę!
Dobranie obuwia dopasowanego do okazji, sylwetki i stroju wymaga czasu i zaangażowania. Dla tych, którzy bardzo wzbraniają się przez odwiedzaniem centrów handlowych przypominamy – na szczęście są jeszcze sklepy internetowe! Zakupy on-line mają jeszcze jedną zaletę – dzięki szybkiej wysyłce w dowolne miejsce potrafią uratować sytuację tych urlopowiczów, którzy o odpowiednich butach pomyśleli dopiero… na wakacjach.
Jednym z takich sklepów jest www.eobuwie.com.pl