Miłość w Internecie – kogo Polacy szukają w sieci przez portale randkowe? Jaki jest wymarzony partner/ partnerka?
Czy użytkownicy korzystający z portali randkowych i biur matrymonialnych to osoby po przejściach, pragnące ułożyć swoje życie na nowo, czy raczej single, którzy nigdy nie byli w sformalizowanym związku? Jakie są panie próbujące kogoś poznać w Internecie? Jaki jest ich wymarzony partner? Czy przeprowadziłyby się do innego miasta dla nowego związku? Czy chcą mieć dzieci? Czy ideałem panów jest szczupła, bezdzietna kobieta? Największe polskie internetowe biuro matrymonialne MyDwoje.pl przygotowało zestawienie dotyczące osób poszukujących miłości przez Internet.
Stan cywilny
Lwia część użytkowników Portalu nigdy nie była w związku małżeńskim. 50% pań to panny i aż 68% panów to kawalerowie. Dużą część użytkowników stanowią osoby po rozwodzie – aż 26% kobiet i 16% mężczyzn. Tylko 1% rozwodników w serwisie ma możliwość wzięcia ślubu kościelnego. Około 3% pań i panów korzysta z Internetu, żeby kogoś poznać, nadal będąc w separacji orzeczonej przez sąd. Mało wdowców szuka miłości przez Internet – stanowią oni tylko 1,9% szukających miłości przez Portal. Aż 8% kobiet w serwisie MyDwoje.pl to wdowy.
Wiek
Wiek użytkowników rozkłada się bardzo równomiernie w przedziałach wiekowych od 20 do 50 roku życia. Najwięcej panów ma 28 lat, najwięcej pań ma 27 lat. Na drugim miejscu są kobiety i panowie w wieku 38 lat. Dane z MyDwoje.pl potwierdzają nowy trend – poszukiwanie partnera przez Internet po 50-tym roku życia. W serwisie zarejestrowane i aktywne są osoby po 70 i 80-tym roku życia. Najstarsi aktywni użytkownicy portalu mają 92 lata.
Wykształcenie
Osoby wykorzystujące Internet do poszukiwania partnera wyróżniają się wysokim poziomem wykształcenia. Wyższe wykształcenie ma aż 33% kobiet i 20% mężczyzn. Średnie wykształcenie posiada 39 % pań i 48,5 % panów. Najbardziej poszukiwane są osoby ze średnim wykształceniem, niezależnie od poziomu wykształcenia osoby szukającej.
Dzieci
Większość panów (66%) szukających partnerki przez Internetu jest bezdzietnych. Tylko jedna piąta panów ma już dzieci. Z kolei prawie połowa kobiet szukających miłości przez portal MyDwoje.pl dzieci już posiada. Chęć posiadania dzieci w kolejnym związku deklaruje 36% kobiet i aż 45% mężczyzn. 29% kobiet nie chce już dzieci, a tylko 8.5% panów nie chce powiększać rodziny w nowym związku.
Sylwetka
Jedna trzecia użytkowników MyDwoje nie ma skonkretyzowanych oczekiwań względem sylwetki przyszłego partnera. Z pań, które zaznaczyły swoje preferencje co do figury partnera, 52% szuka szczupłego mężczyzny. Szczupłej lub bardzo szczupłej pani poszukuje 47% panów. Na drugim miejscu jest sylwetka puszysta. 12,5% pań i 17,5% panów szuka osoby puszystej.
Mobilność
Ponad 60% pań i panów jest gotowych zmienić miejsce zamieszkania dla nowej miłości.
Wieczny pośpiech,ustawiczna praca,brak czasu na życie towarzyskie przyczynia się do szukania miłości w sieci.Bardzo często można trafić na kogoś,kto w realnym świecie jest zupełnie kimś innym.Jednak nie można tylko tak myśleć,a nuż spotkamy tego właściwego.
Tak jest, pośpiech itp. powoduje, że internet staje się alternatywą dla poznawania ludzi w życiu rzeczywistym. W dodatku portale dają zdecydowanie większe możliwości selekcji, niż świat rzeczywisty. Mam konto na mydwoje, szukam kobiety, która jest z moich okolic, lubi muzykę reggea, jest blondyką i nie ma dzieci, ale w przyszłości chce mieć. Taki informacji nie uzyskałbym od dziewczyny, którą poznałbym na ulicy czy w internecie. A tu kilkoma kliknięciami mogę wyselekcjonować sobie odpowiednie kobiety, a w dodatku dostaję informacje która w jakim stopniu do mnie pasuje. Ja wiem, że bezpieczeństwo i tak dalej, ale nie można tylko o tym myśleć. Poza tym jestem już po spotkaniach z kilkoma kobietami i naprawdę nie spotkałem się z wieloma rozbieżnościami między tym co napisała o sobie, a tym jak było naprawdę… Także myślę, że chyba warto spróbować.
nie zawsze jest to dobry sposób na znalezienie partnera
Ja na takim portalu dostrzegłam kiedyś fotkę chłopaka którego znałam,oczywiście nick był innym imieniem niż miał.Ja go widziałam przy rowach ciągle jak pił,żona się z nim rozwiodła,a wyczytałam o nim same głupoty.Słucha jakieś tam muzy,jak zielonego pojęcia nie ma jak co gra,szukał osoby tolerancyjnej,hm chyba żeby oko przymykała na występki itd. Spotkałam jego zonę to się dowiedziałam ,że rozwód był z jego winy.Nie wiem ,ale jak wszędzie loteria.
Ponad rok temu założyłam konto na portalu randkowym i muszę przyznać, że początkowo byłam sceptycznie do tego nastawiona. Jednak zaczęłam pisać z pewnym facetem, który chociaż z wyglądu nie był do końca moim ideałem, to wydawał się być świetnym kompanem do rozmów o wszystkim i o niczym. Od ponad 13 miesięcy tworzymy udany i szczęśliwy związek 🙂
Sceptycznie poddchodzę do tego typu poznawania ludzi. Internet to nie jest dobry sposób na poznanie kogoś. Najlepiej spontanicznie na żywo gdzieś poznać. Trzeba tylko wyjść z domu w interesujące miejsce.