Matcha, kolagen i codzienna równowaga – Julia Wieniawa sięga po naturalne wsparcie

Julia Wieniawa to jedna z tych osób, które trudno zatrzymać w miejscu. Plan zdjęciowy, koncert, trening, a potem jeszcze chwila dla siebie. W tym wszystkim szuka balansu – czegoś, co doda energii, ale nie przeciąży. Czegoś, co pozwoli zwolnić, choćby na chwilę.

Ostatnio sięga po Matcha Latte Collagen – produkt marki SUPERSONIC, który łączy japońską matchę, kolagen i mleczko kokosowe w jednym napoju. Brzmi ciekawie? Dla Julii to po prostu codzienny rytuał – zamiast porannej kawy, przed próbą, albo w trakcie pracy.

Co to jest matcha?

Matcha to sproszkowana zielona herbata, którą zamiast zaparzać – po prostu pijemy w całości. Dzięki temu dostarcza więcej antyoksydantów i daje energię, ale inną niż kawa. Łagodniejszą, bardziej stabilną. Do tego wpływa na koncentrację i ma delikatny, lekko trawiasty smak, który można polubić – zwłaszcza w wersji z mlekiem.

Herbata zielona a matcha – jakie są różnice?

Matcha Latte Collagen – produkt, który daje czystą energię, widoczny glow i szybki rytuał, który odmienia dzień

Ten napój powstał z myślą o osobach, które żyją szybko, ale chcą o siebie zadbać naprawdę. Bez kompromisów, bez półśrodków, za to z pełnym wsparciem – od środka. Łączy w sobie najwyższej jakości japońską matchę BIO z regionu Shizuoka, klinicznie przebadany kolagen Peptan® i aksamitne mleczko kokosowe. Przygotowanie napoju zajmuje jedynie 30 sekund.

To połączenie tworzy napój, który wpisuje się w rytm codziennego dbania o siebie. Nie chodzi o efekt „wow”, tylko o coś prostego, co działa małymi krokami.

Julia mówi wprost:

Pracuję, trenuję, tworzę. Muszę mieć dobrą energię. Ale chcę też czuć się dobrze, naturalnie. Matcha Latte Collagen to coś, co sama piję codziennie – bez kompromisów. Bo życie jest szybkie, ale nie chcę w tym wszystkim tracić siebie. Nie obiecuję cudów. Ale wiem, że to działa. I to mi wystarcza.

Julia podkreśla, że nie szuka wielkich obietnic. Po prostu znalazła coś, co pasuje do jej trybu życia i dobrze się sprawdza. Przygotowanie zajmuje chwilę, nie trzeba mieć specjalnych umiejętności ani sprzętu – wystarczy zalać proszek wodą i wymieszać. To propozycja dla tych, którzy chcą dbać o siebie bez spiny. Którzy szukają naturalnej alternatywy dla porannej kawy, chcą zadbać o skórę od wewnątrz, albo po prostu mieć chwilę przerwy w ciągu dnia.

Nie jest to magiczne rozwiązanie na wszystko. Ale może być dobrym początkiem. Albo miłym elementem codziennej rutyny.