Manicure japoński na zniszczone paznokcie – najlepszy sposób na słabą płytkę
Manicure japoński na zniszczone paznokcie aplikowany przez kilka miesięcy to doskonałe lekarstwo na łamliwe, rozdwajające się paznokcie, szczególnie po hybrydzie lub żelu. Jeśli twoim problemem są łamliwe paznokcie – jak sobie z tym poradzić? – to jednym ze sposobów jest prezentowany dzisiaj manicure
Jego zasada jest bardzo prosta: polega na intensywnym wcieraniu w płytkę paznokcia oryginalnej zielonej pasty. Składnikami zielonej pasty są m.in. krzemionka z Morza Japońskiego, keratyna, pyłek pszczeli oraz witaminy A, E, H oraz prowitamina B5
Manicure japoński ma długi rodowód – narodził się ponad 400 lat temu w Japonii. Wymyśliły go japońskie arystokratki, które chciały nadac swoim paznokcim wyjątkowy kolor różowej perły. Spotkacie się też z określeniem „manicure p shine” – od nazwy japońskiej firmy kosmetycznej, która rozpropagowała go na świecie.
Manicure japoński na zniszczone paznokcie – jak zrobić w domu?
Manicure taki możecie wykonać w gabinecie (koszt w granicach 40 – 80 zł) lub samodzielnie w domowym zaciszu. Jeśli zdecydujecie się na wersję domową, to trzeba kupić zestaw, którego koszt waha się od 150 do 300 zł.
W takim zestawie znajdziesz:

Zestaw do manicure japońskiego. Źródło zdjęcia: http://www.p-shine.home.pl/
- pastę p.shine – do wcierania płytkę paznokcia przy pomocy specjalnej zielonej polerki zrobionej ze skóry jelenia
- puder p.shine – do wcierania płytkę paznokcia (po aplikacji pasty) przy pomocy specjalnej różowej polerki zrobionej ze skóry jelenia
- dwustronnych pilniczków do skracania i matowienia paznokci
Zabieg polega na tym, że najpierw zmatawiasz płytkę pilniczkiem w celu odsłonięcia kanalików płytki. Dzięki temu wmasowując pastę p.shine – aplikujesz ją w głąb kanalików, odżywiając płytkę i wzmagając cyrkulację krwi. Przyczynia się to także do przyspieszenia wzrostu paznokci.
Na koniec, aby zatrzymać pastę p.shine w paznokciu, wmasowujesz w w niego puder p.shine.
Manicure japoński na zniszczone paznokcie – co decyduje o powodzeniu?
Cała sztuka manicure japońskiego polega na tym, by umiejętnie wcierać pastę i puder w jednym kierunku.
Jeśli uda się zrobić ten zabieg poprawnie, to efekt będzie widoczny natychmiast. Paznokcie staną się doskonale odżywione, lśniące i gładkie a także uzyskają niezwykły różowo-perłowy połysk przypominający odcień różowej perły. Aby utrzymać efekt, powtórz manicure 3-4 razy w odstępach dwutygodniowych.
A może już stosowałyście ten manicure? Podzielcie się doświadczeniami.
Nie spotkałam sie jeszcze z nim ale bardzo by mi się przydał
Nigdy o tym nie słyszałam 🙂
Od dawna planuje zakup zestaw do tego rodzaju manicure. Powstrzymuje mnie tylko niepewność czy będę w stanie wykonać zabieg samodzielnie.
Ja również pierwszy raz słyszę.
Ja Słyszałam , ale nigdy nie miałam takiego.
Przydałby mi się taki zabieg, zwłaszcza przy obecnej pracy.
Oglądałam filmiki, efekty były bardzo ładne.
Nie słyszałam jeszcze o tym zabiegu.
Ja właśnie w ten weekend idę na kurs „paznokciowy” i japoński tam też będzie 🙂
Pierwszy raz o tym słyszę, ciekawy 🙂
Ciekawe czy działa chętnie bym wypróbowała na moje biedne zniszczone paznokcie
Słyszałam już o nim ale jeszcze nie miałam okazji go wypróbować.
Nie słyszałam o takim manicure, muszę uzupełnić swoją wiedzę 🙂
Nie znam tej metody i szczerze mówiąc miałabym obawy.
Polerka ze skóry jelenia? To nie dla mnie. Nie chcę, żeby jakieś zwierzę niepotrzebnie cierpiało dla mojego kaprysu.
Bardzo ciekawy sposób na odratowanie zniszczonych paznokci
Efekt jest ciekawy na zdjeciu… chetnie zrobilam sobie taki manicure. Cena takiego zestawu ponad 100zl
pierwszy raz słyszę i widzę 🙂
pierwsze słyszę 🙂 przydało by się wypróbować 🙂
Słyszałam już o nim a nawet widziałam zrobione paznokcie koleżanki Świetny sposób na zniszczone paznokcie .
Nigdy wcześniej nie słyszałam o japońskim manicure. Warto spróbować
Już długo szukam salonu w którym wykonują ten zabieg i jestem bardzo rozczarowana. To bardzo dobra metoda a tak mało znana. Chyba jednak kupię zestaw i spróbuję samodzielnie wykonać manicure.
Nie słyszałam o tym wcześniej.
Jeśli on taki skuteczny, to trzeba będzie się popytać, czy ktoś ze znajomych coś o tym wie. Ja pierwszy raz czytam na ten temat.
vav rewelacja
Widziałam jak się go robi gdy chodziłam na studium kosmetyczne
Chętnie bym wypróbowała ale te ceny nie dla mnie ;d
A ile kosztuje?
Gdzieś już kiedyś słyszałam o tym zabiegu , jednak muszę się szczerze przyznac , że jak dotąd go nigdy nie stosowałam . Czy któraś z was miała z nim doczynienia ? Jaki efekt uzyskałyście ?